
meewosh
Zarejestrowani-
Postów
105 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez meewosh
-
Ten numer to numer oryginału BMW, więc tuleja robiona dla BMW pewnie przez Lemfordera ze startym znaczkiem. A że reszta Febi to też ostatnio norma. Podobnie jak poduszki silnika Corteco/Lemforder/Febi - w każdym pudełku powinna być ze znaczkiem Corteco - współpracują ze sobą i tyle. To jescze są dobre marki, ja się kiedyś wkurzyłem jak w opakowaniu termostatu Gates do Kangoora (drogiego) był Vernet (marka znacznie tańsza) - sam sprzedawca w sklepie był zdziwiony.
-
A czy wtedy gdy nie odpala to po przekręceniu kluczyka nie świeci się błąd skrzyni i temperatura nie idzie przypadkiem na maxa?
-
U mnie wahacze, wszystkie gumy w zawiszeniu z tyłu jeszcze z logo BMW :D Ostatnio kupiłem zestaw tulei do wahaczy i sobie czeka - coś jakby gromadzę części na czarną godzinę :lol:
-
Musisz słyszeć pompę pod "dupą" kierowcy po przekręceniu kluczyka. Jest dość dobrze słyszalna :lol:
-
W Polskich realiach nikt nie kupi auta za 20 tyś jeśli ma do wyboru teoretycznie takie same po 14-18 tyś. Ostatnio wystawiłem swojego Touringa z końca 2003 za 19 z hakiem - przez tydzień czasu miałem jeden telefon - sądząc po uradowanym głosie jak z banku - raczej komis - spławiłem bo zdążyłem się rozmyślić ze sprzedaży i jedno zapytanie mailowe o skrzynie biegów - czy przy takim przebiegu już nie nadszedł jej kres... BTW. Poniżej wklejam linka, dla porównania jak wyglada auto przy przebiegu >250 tyś. http://allegro.pl/show_item.php?item=5147282496 BTW Zapobiegawczo wymieniłem konwerter i skrzynia nadal działa super.
-
Dolej oleju (Pewnie Texamatic 7045E). Poziom sprawdza się przy 40 stopniach w skrzyni, ma się z korka wlewowego przelewać. Najczęściej w pierwszej kolejności pada sprzęgło hydrokinetyczne (konwerter) - koszt regeneracji 650 zł. Wyjęcie skrzyni/zamontowanie min. 500 zł - ja robiłem sam +1 - 9-17 :) x 2 dni. Druga opcja dać do zakładu od skrzyni i wybulić z 5-7 tyś.
-
Wymieniłem konwerter (rwegeneracja) - podobno jeszcze by jeździł, z wad miał przpaloną tarczę locku-up. Zapobiegawczo wymieniłem też zawór lock-up bo podejrzewałem że buczenie/wibracj przy stałej prędkości 100km/h były od lock-upu. Po zmianie i złożeniu wszytskiego do kupy narazie nie oczułem tarki, skrzynia jakby szybciej reaguje na gaz i ładnie zmienia biegi, ale buczenie/rezonans został przy stalje prędkości - więc chyba w moim przypadku będzie to związane z wałem. Mam nową podporę (nie założoną), ale MEYLE - niestety dopiero po zakupie doczytałem że z tym "modelem" może być jeszcze gorzej. Zastanawiam się czy nie rozpiąć wału przed podporą i nie złożyć w innej pozycji bo prawdpodobnie kiedyś mógł być źle złożony.
-
Sprawdzałeś tuleje wahacza? Miałem podobny problem, diagnosta tak sprawdzał zawieszenie że nie wykrył wahaczy latających w tylnych tulejach jak g w przeręblu. Wystarczyło złapać koło i poruszać na boki. Dodatkowo przy ok 70 km/h pod górkę też lekko latala kierownica, powyżej spokój.
-
Może tak być, spotkałem się w poprzednim aucie z problemem "rozjechanych" kół (pochylenie), zero luzów, zbieżność dobra, ale jak kumaty mechanik pooglądał to doszedł do wniosku że pomimo braku luzów wszystkie kilkunastoletnie "gumy" zmieniły swoje właściwości itd. Ja mam wszystko jeszcze oryginalne (2003) i chyba czas zmienić pomimo braku luzów :) Taki mały offtop czy u Was też tylna belka do której jest mocowany dyfer, wahacze itd jest skorodowana? Powiem szczerze że się przeraziłem jak zobaczyłem to z kanału :( .
-
Witam! Mam to samo, sprężyny zmienione i dalej to samo. Stwierdziłem że może to od tego że z prawej jest cięzki akumulator + paliwo jest w większości w prawej komorze (chyba że ma sie pełny zbiornik. SPrawdzałem nawet przednią lewą sprężynę i też cała. Było kilka takich tematów i jakoś chyba nie widziałem rozwiązania.
-
INPA i sprawdzenie podczas jazdy doładowania i przede wszystkim ciśnienia paliwa, może któryś z elementów wymienionych jest wadliwy. pzdr
-
Do "holandii" to0 chyba warsztat wysyłał i nie sądzę żeby miał potwierdzenie na koszt 1300-2000 za regenerację - tymbardziej że oryginał kosztuje ok 3k. Sptokałem sie z opiniami zadowolonych ludzi po regeneracji od MIDPARTS za ok 700 zł.
-
Jak masz auto z końca 2003 to nie daj się naciągnąć na "nowy soft" bo nowszego do tej skrzyni nie ma :8) przynajmniej się nie spotkałem - wystarczt na REALOEM sprawdzić numer softu odczytany z inpy i będziesz wiedział.
-
Ja bym obstawiał że to będzie sprzęgło hydrokinetyzne (konwerter) w skrzyni. U mnie jeszcze nie ma tragedi ale najbardziej odczuwalne jest jak wyjeżdżam z pracy (silnik zimny) i zaraz z krzyżówki w prawo mam pd górkę to wtedy czuć nawet "po dupie" (własnej :) ) że troszkę trzęsie do tego przy ok 100 km/h - czyli ok2tyś obrotów jest takie powtarzalne jakby buczenie z okolic środka/tyłu auta - oglądałem wszystkie elementy gumowe i są ok, a spotkałem się już z opinią i nawet werdyktem że to konwerter w automacie - 200 tyś dla tej skrzyni to dużo, w zasadzie dla sprzęgła. Cieżko znaleźć uczciwego mechanika od skrzyni który nie będzie chcial od razu wyrwać 4-6 tyś. Sam konwerter ok 700 zł do tego olej i filtr z uszczelką jakieś 600 + wyjęcie i montaż skrzyni = w sumie powinno to być nie więcej niż 2000, ale raczej na to nie liczy u "skrzyniarzy".
-
Może ktoś wyłączył funkcję. Ja sobie zmniejszyłem z 3 cykli do 5 bo płyn znikał w zastraszającym tempe, można cyba ustawić jeszcze co 9 i być może wyłączyć. Nie pamiętam dokładnie bo eksperymentowałem z tabletem i programem BMWhat.
-
Skakanie ponoć od podgrzewacza może byc. Raczej mam sprawny podgrzewacz bo po przejechaniu kilkuset metrów klimatronik zaczyna już mocniej się wkręcać i dmucha letnim potem ciepłym powietrzem. Aha stary filmik mógł być kręcony jeszcze przed wymianą świec (jedna była znowu spalona) przez co też mogło trochę falować.
-
http://s10.postimg.org/vxd3lskit/DSC_0214.jpg http://s10.postimg.org/rljwj1o85/DSC_0216.jpg http://s10.postimg.org/bbtqg5dk5/DSC_0217.jpg tak wygląda moje koło pasowe. CHciałbym żeby ktoś naświetlił mi dokładniej o co chodzi z wałkami wyrównowarzającymi bo też 2x taka sugestia padła że to może być to (ale czy nie stukałoby cały czas)?
-
Chyba powinno już być ok.
-
to jest filmik z dzisiaj - silnik ma coś powyżej 60 stopni po przejechaniu paru kilometrów z pracy. http://youtu.be/EsPFGII7n8E a tu parę dni wcześniej na zimno http://youtu.be/94sI4XJbpfA Jest klepanie, wzrasta z obrotami ale nie robi się głośniejsze - silnik się normalnie wkręca (oczywiście kręciłem do trochę ponad 2 tyś bo zimny), nie kopci. Myślałem że może któryś wtrysk jest do bani, ale przelewy były w normie, korekty też (na zimnym gorzej - do +-1,6 ale to w normie). chyba słychać różnicę w stosunku do pierwszego mojego filmu. Fajnie jakby wypowiedział się ktoś z chłopaków którzy rozbierają te silniki w drobny mak - może coś im zaświta. Spotkałem się też kiedyś z filmikiem z E90 - objawy identyczne i nikt nie wie co to, auto też przejeździło kilka tysięcy i nic nie chce się rozpaść. Jestem daleki od wymiany wszytskiego po kolei a nuż się trafi... więc jeżdże (wręcz zapierdzielam :norty: .
-
Oby nie. biję się z myślami od jakiegoś czasu czy nie sprzedać auta, bo mało jeżdże i blisko więc diesel to kula u nogi i jeszcze perspektywa takich usterek. Ale za dużo zainwestowałem w różne rzeczy żeby teraz komuś prezenty robić - a nie będę turkiem co do sprzedaży łyse gumy zakłada i spuszcza ropę z baku :lol:
-
Jak jest zimny i to słychać to z obrotami wzrasta to pukanie. Pda*u sprzęgła nie mam :lol: bo mam automat. Zastanawiałem się też czy to może nie coś na połączeniu skrzyni z silnikiem bo w sumie sprzęgło hydrokinetyczne w skrzyni (dokręcane do koła zamachowego - niedwumasowego:)) chyba zaczyna objawiać zużycie - czasem zabuczy i na zimnym wręcz czuję jakby wibracje/bicie pod dupie od spodu samochodu.
-
Pierwszy filmik jest mojego autorstwa. Przejechałem z tym ponad 30 tyś km i się nic nie rozleciało. Wydaje mi się że to inn dźwięk niż na drugim filmiku. Tymbardziej że jak się porządnie rozgrzeje pracuje normalnie - spotkałem się z opinią że przy uszkodzonym wale jest coraz gorzej ze wzrostem temperatury. Wrzucę dzisiaj jeszcze filmiki nagrane niedawno na zimno i gorąco (wprawdzie na "gorąco) stałem w blaszanym garażu i jest jeden wielki hałas ale pukania nie ma.
-
Panowie ja mam ten sam problem z letnimi (nowymi) Uniroyalami Rainexpert. Kupiłem 2 lata temu 2 szt nowe na przód i zaczęła się jazda od lewej do prawej, na zimówkach (Nowa Dębica FRIGO HP) tego nie ma. Ubiegłej wiosny kupiłem kolejne 2 Uniroyalki - tym razem Rainsport 3 (asymetryczne) i nie ściąga tak jak na tamtych - nie wiem czym to spowodowane (może twardsze/miękksze) ale poza tańczeniem po nierównej drodze te piersze są super - jednak wylądowały na tyle bo mnie ręce bolały od trzymania mocno kiery. :8)
-
Powiem tak, spodziewałem się mniejszego spalania. Do pracy mam w jedną stronę 7 km - spalanie wychodzi 9-10. Nie pałuję zimnego auta, ale też nie jeżdżę z "nóżki na nóżkę". W trasie ciężko mi zejść poniżej 7/100 (chociaż komp bezczelnie pokazuje ok 5 ) ale też nie jest to jazda emerycka do 90km/h. Aha mam Touringa.
-
Może sie okazać, że problem powróci w niedługim czasie i będziesz wymieniał sprzęgło, tez powoli mam podobne objawy - zaczęło się od buczenia przy stałej prędkości 100km/h, po roku pojawia się sporadyczna tarka - zbieram środki powoli na wymianę konwertera...