
h4cker
Zarejestrowani-
Postów
117 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez h4cker
-
Parę stron wcześniej pisałem o tym... wystarczy poczytać!
-
No jeszcze kaput ale już niedługo :)
-
http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf koledzy zobaczcie sobie testy olejów różnych firm, niektórych tak u nas chwalonych... jak widać Valvoline poradził sobie najlepiej z konkurencją dostępną w Polsce :)
-
Pogratulowac odwagi :cool2: Dawids77-jeżeli obawiasz sie od razu przejśc na syntetyk to zalej na jakies 5tys.km półsyntetyk-tak przejsciowo. I tak,jak koledzy powyżej piszą-płukanka przed wymianą i obserwacja silnika po wym. Oj już nie przeżywajcie tak :P gorsze rzeczy ludzie robią z swoimi samochodami i jeżdżą... mój kolega mechanik od diesli do którego trzeba się umawiać z wyprzedzeniem min. 2 tygodniowym mi o tym powiedział, że tak najlepiej się wypłucze syf w silniku i nic mu się nie stanie bo olej nadal w nim jest :P
-
Dzięki :D
-
Moja ma 370 000km i jeździ na 5W30 jak większość M57... skoro jest olej mineralny to przed wymianą zalecam wlać środek do płukania silnika najlepiej firmy Liqui Moly a potem dopiero zalać syntetyk. Ja przed wymianą z płukaną w silniku zrobiłem 20km i nic się nie stało... po zrobieniu jakiś 3000km profilaktycznie wymień sam filtr oleju ponieważ syntetyk na pewno jeszcze umyje silnik z syfu po mineralnym... Robiłem tak jak pisałem, auto pokonało ponad 20 000km i pewnie śmigałoby dalej gdyby nie... pozdrawiam :)
-
Motul 8100 X-Clean+ 5W30. Według mnie silnik głośniej pracuje tak jak to jest w przypadku Castrola... Mam zaufanie do Valvoline i tego się będę trzymał :) nie ma co kombinować :P zresztą na temat olejów silnikowych co osoba to inne zdanie więc ciężko dogodzić :P ja uważam, że trafiłem na dobrą markę i już :)
-
danielxc717, ja też chciałem spróbować Motula i jakoś szału według mnie nie ma... olej po 9000km czarny jak smoła i rzadki jak woda. Zawsze korzystałem z Valvoline i przy nim zostanę :)
-
Ja bym na początek kupił płukankę LM i wlał 10W40 zrobił z 8tys. km i jeżeli nie brałby oleju jeszcze raz płukanka LM i jakiś dobry 5W40 :) od razu bym nie przechodził z mineralnego na syntetyk bo chyba! te oleje się nie mieszają?
-
Do płukania silnika czy czyszczenia układu wtryskowego używam tylko produktów LM i osobiście je polecam z własnego doświadczenia nie zasłyszanej od kogoś plotki :norty:
-
Do płukania silnika na każdym forum BMW radzą tylko i wyłącznie używać środka Liqui Moly a nie jakieś no name...
-
Z tego co widzę na Polskiej stronie Valvoline to nie mają w ofercie http://www.valvoline.com/products/consu%20...%20il/5w-30/3 tego oleju... więc zostaje Ci w czerwonej butelce http://valvoline.pl/polish/products/engine_oils/maxlife/cid%281833%29/maxlife_syntetyczny_5w-40?category=cars ja go ostatnio wlewałem do swojej M57 i nie narzekam :) kolega ma warsztat i używa tylko Valvoline i chwali sobie tą markę :)
-
Po ostatnich zakupach dostałem :lol:
-
Nie ma mnie w kraju więc i tak nic nie zdziałam...
-
Co do wahacza wstrzymałem się z jego reklamacją ponieważ jeżeli nawet zostałaby uznana to droga sądowa nie byłaby krótka i tania więc szkoda zachodu i czasu... co do samego sklepu to nadal zamierzam robić w nim zakupy :) ale tym razem tylko ori części BMW!
-
http://bmw530d.pxd.pl/gallery/pic882/v2012091521310043748765.jpg Tym o to zdjęciem oficjalnie zawieszam działalność mojej galerii do czasu postawienia BMW na koła... może pojawią się jakieś zdjęcia z prac nad nią ale to wszystko okaże się czy będę przy nich czy nie... Pozdrawiam wszystkich :)
-
Zielosz a zmieniałeś olej w swojej skrzyni? Kolega miał podobny problem w A6 2.5TDI... zapytam co pomogło i dam Ci znać :)
-
Tak dla mnie to jest dziwne jak już powiedziałem w aucie są 2 wahacze i końcówka i pozostałe elementy są w nienaruszonym stanie... a wahacz postaram się jutro wymontować i wysłać na reklamację!
-
Jako sklep bronicie się jak ognia bo w grę nie wchodzi sam wahacz tylko uszkodzenie auta... Istotne wyjaśnienie!!!: Na prostym odcinku autostrady A4 na 51km przy prędkości 140km/h z nieznanych przyczyn (jedynie było słychać jakiś cichy huk, strzał) auto obróciło w lewo (nie miotało nim jak szatan!!!) po czym uderzyło w bandę i sunęło je ze 100-200m po tej bandzie, następnie prawe koło napotyka na swojej drodze wnękę na studzienkę i krawężnik po czym zostaje wyrzucone na środek autostrady, obrócone o 180stopni... owszem wahacz mógł pęknąć na skutek uderzenia co widać na tym zdjęciu: http://img38.imageshack.us/img38/9463/dsc0181oc.jpg jest zdeformowany... ale proszę mi wyjaśnić dlaczego sworzeń w nowym wahaczu takiej firmy praktycznie z niego wypada a pozostałe wahacze są nie naruszonym stanie... Jedynym sensowym wyjaśnieniem jest wypięcie się sworznia i obrócenie koła co spowodowało nagły skręt auta bez możliwości manewrowania kierownicą...
-
U mnie mimo, że wszystkie rolki są nowe, koło pasowe i paski zmienione to dalej piszczy przy gaszeniu...
-
senderow ja też wymieniałem wszystkie rolki i napinacze (ale u mnie 3/4 rolek huczało) i dalej był to sam dźwięk, dopiero po wymianie koła pasowego wszystko ucichło... o tym powiedział mi kolega który sam przede mną miał ten problem a ja mu nie wierzyłem dopóki nie zmieniłem koła...
-
Producentem powinna być firma TRW skoro przyszedł w opakowaniu tej firmy... co do reszty to na dniach rzeczoznawca będzie robił oględziny auta i zdam relację co dalej...
-
To może w tym sklepie coś kombinują? Bo według mnie niemożliwe żeby nowy wahacz rozsypał się po 1000km... zresztą jak go zakładałem to ciężko było kulą ruszyć a teraz to ledwo siedzi w gnieździe... co najlepsze górny wahacz i końcówka żadnych luzów nie ma po wypadku tylko ten je***any dolny...
-
Wahacz kupiłem w sklepie www.czescidobmw.pl pogadam z rzeczoznawcą i prawnikiem co można zrobić...
-
Też myślałem, że TRW to dobra firma... wahacz montowałem w warsztacie samodzielnie a, że jestem mechanikiem i robiłem swoje auto to starałem się podwójnie :)