Cześć, jestem co prawda nowym użytkownikiem ale mam, można powiedzieć, na co dzień do czynienia z naprawą samochodów. Moim zdaniem to co mówisz o tym samochodzie powinno go praktycznie od razu dyskwalifikować - wywalona poduszka pasażera oznacza sporo kłopotów. Naprawdę tylko kilka razy widziałem żeby nowa deska była założona zgodnie ze sztuką. Zdecydowana większość handlarzy odpuszcza sobie samochody z wystrzeloną deską - same kłopoty. Po tym jak dopisałeś jeszcze o wykrzywionej podłużnicy - dziwię Ci się że w ogóle się nad tym autem zastanawiasz. Aktualnie sam mam swoją e87 w naprawie, ale szukałem kupę czasu lekko uderzonej - wolę nie wiedzieć jak wyglądała twoja po wypadku. Zobacz sobie na mobile.de jakie są ceny samochodów z wystrzelonymi poduszkami pasażera, z mocno zniszczonymi przodami - często symboliczne pieniądze, bo z przodu jest masa ważnych elementów i tutaj wszystko musi być tip-top - choćby kwestia prostego ustawienia silnika (stawiam że u ciebie został przesunięty). Jedyny ratunek jaki widzę dla takiego auta to ewentualnie kupić coś takiego za drobne, obspawać solidnie, mocna klatka do środka i na tor, do jazdy na co dzień już raczej nie. No chyba że rzeczywiście dzwon był niewielki i podłużnica dostała "przypadkiem", i przy tym wystrzeliły poduchy - to już musisz stwierdzić sam po zdjęciach które pokazał Ci sprzedający. Niemniej jednak po takich przygodach moim zdaniem nie jest warte tych pieniędzy.