qwertykk

Patrzyłeś może na serie f10 ? Może i tam się trafi coś taniego :duh: A tak serio, to te auta to bardzo rzadko spotykane "okazje" myśle, że nawet nie powinieneś ich oglądać, tylko brać w ciemno, no za takie pieniądze, sąsiadowi powiesz, że dałeś 50tys. :mad2: Ja na twoim miejscu raczej bym się rozejrzał za : http://allegro.pl/bmw-330d-touring-m-pakiet-oryginal-i3302490907.html http://otomoto.pl/bmw-330-d-204km-full-m-pakiet-navi-C25144202.html http://otomoto.pl/bmw-330-330d-pelny-m-pakiet-dostepny-C29415101.html Pzdr Ja przynajmniej nie jestem z Radomia :D :duh: :duh: Ban powinien lecieć.

Tylko od prywatnego sprzedawca? Nie do końca. Ja wtopiłem z kolegą, który szukał e60 w DE. Znaleźliśmy od prywatnego sprzedawcy za cenę wyższą od średniej, który zapewniał, że wszystko ok, na miejscu okazało się że auto bite (choć nie groźnie) ale mechanicznie na dzień dobry 10-15 tyś do wsadzenia (automat szarpał, źle zmieniał biegi, kopcił i nie miał mocy) :mad2: Obecnie w DE można wtopić zarówno jadąc do prywatnego sprzedawcy jak i w komisach - chyba, że ktoś ma wcześniej upatrzone porządne komisy i autohaus'y. Niestety na ma reguły.

Nie wiem po co dalej radzicie koledze, skoro się uparł, ze za ok. 30 tyś kupi e60 525d i nie rozumie, że to będzie wyeksploatowany egzemplarz z konkretną przeszłością wypadkową i otworzy 100 tematów tutaj na forum z tyt" koledzy pomóżcie" to dla mnie powinno się zakończyć rozmowę z taką osobą. Potwierdzam, drugi egzemplarz robiony i to konkretnie(m.in spasowanie drzwi kierowcy) a pierwszy egzemplarz lekko ponad 300-350 tyś przejechane i robiony prawdopodobnie cały bok od pasażera (spasowania drzwi) zresztą od strony kierowcy nie lepiej wyglądają.

5 cm to nie różnica sprzed wymiany a obecny stan, a różnica pomiędzy tyłem a przodem. U mnie też jest jakaś różnica, ale nie aż tyle.

Różnica polega na jakości produktów, wysokość powinna być taka sama zarówno boge jak i sachs. Są 3 opcje - źle dobrane - źle założone - się ułożą (ale nie wiem czy aż tyle, aby było ok)

Też mi się tak wydaje, poza tym spalanie 6,4 po programie przy prędkościach rzędu 160-220 jest bardzo naciągane.

Raczej bez mnowstwa funkcji. Slabo bardzo wyposazony nie ma nawet radia profesional. Tez bym szukal dalej bo doposazenie w navi, fotele niestety sie nie oplaca. Kwota jaka dysponujesz pozwoli ci kupic moze rok starszy ale dobrze wyposazony. Sory ze bez polskich znakow / z telefonu Chyba nie zrozumiałeś :norty: O to samo mi chodziło. Idrive - dostęp do mnogiej liczby funkcji i możliwości rozbudowy.

Oczywiście, że szczotki o różnej twardości gęstości, pre-spraye i fibry muszą być, nie będę się wgłębiał w temat dlaczego i do czego każdy z tych rzeczy służy i jest NIEZBĘDNE do porządnego prania auta zgodnie ze sztuką i uwzględnieniem materiałów w aucie, ale na logikę każdy powinien zrozumieć po co są. Nic z tych rzeczy rzecz jasna nie zastąpi odkurzacza piorącego.

Ładnie, świeżo wygląda, ale nie wyobrażam sobie kupić e90 w cenie prawie 100 tyś zł bez navi, idrive'a a co się z tym wiąże mnóstwem innych funkcji.

Taa, jak masz pecha to turbo jest mitsubishi i kosztuje więcej. 3,400 zł tak dla jasności :wink: Kompletne regeneracja w najlepszym zakładzie w PL, z 2 letnią GW bez limitu km, 2200 zł Fakt jest faktem w m47 padają turbiny dosyć często, w "N'' nie słyszałem praktycznie.

U kolegi tak jak mówiłem, wyczyścili porządnie układ z tyłu i wymienili kompletne szczęki i problemu nie ma. Ja na razie nie mam czasu z tym robić, poza tym i tak zostało mi klocków na 5 tyś km więc od razu komplet poleci, ale od 2 mechaników usłyszałem tą samą diagnozę: do wymiany szczęki z tyłu lub wystarczy porządnie przeczyścić, w zależności ile ich zostało.

To kupujesz dla siebie czy dla innych? Zawsze tak ktoś powie, niezależnie co kupisz - normalna sprawa.

A czy masz może info, który bezpiecznik trzeba odłączyć? I czy jazda z tylnym napędem przez chwilę np. właśnie na śniegu ma wpływ na trwałość xdrive'a?

Rzeczywiście, dostałeś 1700, zapłaciłeś 800 i nazywasz ich złodziejami... ciekawa logika. Ile Ty chcesz płacić za pakiet ubezpieczenia samochodu wartego kilkadziesiąt złotych? 500 złotych? Zastanów się. :mad2: To ty się zastanów, jeśli by policzyli org części z ASO to by wyszło 1700zł :?: :mad2: Oczywiście, że mogliby nie policzyć skoro taką umowę podpisałeś, lub nie potrafisz dokładnie wskazać, co Ci się należy, ale to pretensje do siebie, a ze złodziejstwem trochę za daleko wybiegasz. OWU wyraźnie wskazuje możliwe opcje naprawy. Typowe zachowanie: podpisuję nie czytaną umowę, a potem pretensje do całego świata.

Szybciej kupisz auto z zajechanym manualem niż automatem Skrzynia automatyczna ma trochę zabezpieczeń, które utrudniają jej "zakatowanie". Ogólnie przyjęło się, że automat pali więcej, jednak im nowsza generacja skrzyni tym ta różnica jest coraz mniejsza. Tylko w automacie dużo szybciej możesz przegrzać olej, a co za tym idzie skrzynie w dalszej perspektywie, a w manualu jest to praktycznie niemożliwe.

Rzeczywiście, dostałeś 1700, zapłaciłeś 800 i nazywasz ich złodziejami... ciekawa logika. Ile Ty chcesz płacić za pakiet ubezpieczenia samochodu wartego kilkadziesiąt złotych? 500 złotych? Zastanów się. :mad2:

Valetpro Heavy duty carpet cleaner - stosowałem w 3 samochodach zarówno tapicerka jak i podsufitka, wydajny i ładnie pachnący, a przede wszystkim doprał plamy krwi oraz smaru na podsufitce i oczywiście inne plamy na siedzeniach. Można nakładać atomizerem, potem szczotka. W zależności od stopnia zabrudzenia można łatwo dobrać proporcje. Tylko potrzebujesz coś do zaciągania brudu, czyli odkurzacz piorący. Jeśli zostawisz mokrą całkowicie podsufitkę, może być później problem.... Najlepiej tak jak w instrukcji - zresztą sprawdzone łopatologicznie - spryskać na parę min pre-spray'em najcięższe plamy o odpowiednio dobrej (mocniejszej) proporcji i zostawić, później dokładnie namoczyć resztę normalną proporcją, delikatna szczotka, zaciągnąć odkurzaczem, ew. powtórzyć. Butelka starcza na 2-5 aut kompletnego prania.

Dokładnie

Wygląda bardzo zacnie, fajny silnik, dobre wyposażenie, brać do ASO i sprawdzać!

z przepustnicą to często po skasowaniu błąd już się nie pojawia , e90 brata też był taki problem iż auto straciło moc wchodziło w tryb awaryjny i jechał max 120km/h na kompie pokazał błąd przepustnicy i błąd w tym zaworze od sterowania cięgnem turbiny ,pokazywało jakby układ był przerwany wypięta wtyczka coś takiego , wykręciłem go ,przesmarowałem ,wyczyściłem wtyczkę ,założyłem skasowałem błędy i wróciła moc , błąd z przepustnica już się nie pokazał dzięki zarzucę temat.

Ktoś rzuci jakimś pomysłem, co może być nie tak?

Więc tak: - mechanicy dobrali się do turbo i podobno przednia część jest ok, nie ma nadmiernych luzów - drugi problem który się pojawił: autko podobno nie reaguje na gaz podczas ruszania, dławi się, ledwo do dojechał na podnośnik z parkingu - jakieś 20 metrów... Na razie rozbierają i patrzą co jest nie tak, a Wy co o tym myślicie? przepływka? coś z ciśnieniem paliwa? edit: błąd przepustnicy, ale przepustnica podobno ''otwarta'' cokolwiek to ma znaczyć?

Widać :norty:

Wmawiasz rzeczy o których nie pisałem, m.in o tym,że autor tematu nie chce nic innego jak bmw i o innych rzeczach, więc kto chce doradzać a kto dowalać się i szukać dziury w całym? Chwalę gdzie trzeba BMW, gdzie trzeba polecam do kupna, a gdzie indziej nie, bo moim zdaniem można się nad czymś innym zastanowić - Na tym chyba polega dyskusja, a nie jak co poniektórzy - bierz e90 nie zastanawiaj się, tym bardziej jak autor myśli również o audi. Kupiłem dlatego, że w tym budżecie który sobie założyłem, jest to bardzo fajne auto, dobrze się prowadzi i po prostu go chciałem kupić, ale mówimy o innym budżecie który sobie autor tego tematu założył, a jest w czym wybierać i tyle, a niektórzy oczywiście doszukują się teorii spiskowych - trochę obiektywizmu i szerszego spojrzenia by się przydało i tylko do tego zmierzam... Nie napisałem nigdzie, że audi jest mniej awaryjny - no dobra ok, poza silnikiem który nie ma pękającego rozrządu oczywiście mówimy o 2.0 tdi, bo 3.0 to inna bajka... Laguna jest rzeczywiście na dłuższe trasy wygodniejsza, ale to poniekąd wynika z tego, że mogę nie znaleźć idealnej, bezbolesnej pozycji w fotelu. Co do rozumienia, dalej masz z tym problem, e90 i e90lci to ta sama konstrukcja, lifting zmienia tylko pewne elementy, baza zostaje taka sama, wiem, że ciężko się do tego przyznać ale jednak jest to nadal ta sama konstrukcja, bo chyba mi nie powiesz (do tego chyba zmierzasz...) że e90 lci projektowali od nowa? Zresztą liftiung to doskonały zabieg marketingowy, sprzedajemy auto nadal z tą samą konstrukcją, na tej samej płycie podłogowej, dołożymy parę elementów nowych - najlepiej zewnętrznych - koszta bardzo małe, bo silniki w lci występują w innych modelach i sprzedajemy ''prawie'' nowy model na kolejnych kilka lat, tak trudno to zrozumieć? p.s tak na szybkości: Facelifting, lifting (ang.: podniesienie twarzy, retusz twarzy) – modernizacja modelu samochodu polegająca jedynie na kosmetycznych zmianach w wyglądzie nadwozia i wnętrza. W nadwoziu najczęściej zmianom ulegają reflektory, atrapa chłodnicy, lampy tylne, zderzaki, listwy boczne. W związku ze zmianami kształtu świateł, często zmienia się również kształt różnych elementów nadwozia, jak maska silnika, tylna klapa i błotniki. We wnętrzu zmianom przede wszystkim ulega deska rozdzielcza i tablica rozdzielcza. Lifting nie ingeruje zasadniczo w konstrukcję i zastosowaną w aucie technikę.

Powinieneś i dobrze, że to mówisz, bo sam jeżdżę e91 i z kolegą do włoch jego e90 lci i rzeczywiście, wyciszenie jest na plus w stosunku do mojej (ale tylko delikatnie) fotele sportowe mam u siebie i mam mieszane uczucia, z jednej strony świetnie trzymają w zakrętach są trwałe a z drugiej strony dużo mniej wygodne w trasach, zawsze mnie albo plecy bolą albo uda i próbowałem tryliard konfiguracji - każdy ma inne odczucia. Niestety albo i stety, w kwestii komfortu na trasie i tylko w tym, laguna III jest dużo lepsza w stosunku do e90, tak samo jak C5 z hydro zawieszeniem. E60 lci bardzo dobry pomysł.