santex

Żaróki (halogenowe) DO E-34 DO oświetlenia kabiny .. te punktowe "dop czytania" ... Żaróka 64113 OSRAM 12 V 10 W w 408 W ASO śpiewają sobie (sic!) 47,50 PLN za sztukę .... w aucie są 4 takie żaróki , więc wg aso wymiana żarówek w kabinie (łącznie z tymi takimi dużymi 10 W wiekszymi od tych do oswietlania tabl rej) powinno kosztować ponad 200 PLN H O R R O R tE SAME ŻARÓWKI SĄ TUTAJ PO 7,80 pln => http://www.grap.leszno.pl/catalog/index.php?c=srch&ctg=AUTO&item=972

Bo nie ma bagnetu do sprawdzania ;) Jesli ... Jest jeden korek skierowany pod kątem do góry .. jego się odkręca, i strzykawą z dłuższym takim rurkiem zawiniętym wpuszczasz do środka olej ... pytanie jak ci sie leje ? tak mocno, czy tylko kapie po odkrecaniu ? Bo jak mocno , to masz full olej ;)

Najnormalniejsze zachowanie mechanizmu różnicowego ;) Weź auto na podnośnik i wtedy zacznij krecic .. jedno pojedzie do przodu drugie do tylu ;) Ja bym sie bardziej w kwestii jednokołowej zaczal zastanawiac i bac, gdyby tylko jedno z 2 przednich reagowało na kierownicę :duh: :twisted2: :clap: :dance:

A jak sie to wlacza ? Przyciskiem od grzania tylnej szyby ?

Ok , wziąłem sobie twoją radę do serca ... najpierw wybijałem tą metodą => :mad2: a potem gumowy :mlotek: i przeszlo .... ale zastanawiac sie zaczynam nad original new katalizator ;) moze euro 5 zaczne spelniac przez to ;) ... jak wygram w totka, to zamienie ... ok ... dzieki , choc do konca dalej nie wiem co z katalizatorem zrobic i czy cokolwiek robic, czy np po prostu go wyciąć i nic w zamian oprócz rurki nie wstawiać.

Uff uff ';) Ufam ci ... ALe w sumie dla spokoju psychicznego (rura 3 cm nad ziemią ;)) i zabicia tego dźwięku i tak uważam, że 200 to nie taki koszmar ;) No właśnie .. dźwięk po operacji poprawy wydechu jest prawie zerowy :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Mam wrażenie momentami, że kurde nie jadę tą samąbecią (wniosek - wcześniej też była dziura, a wcześniej choćby na pmsie mówiono mi , że mam ładny basowy odgłos ... potem (zakłądam, że to efekt powiekszania sie uszczerbku łącznika ) stopniowo przeradzało się to w wyrczenie pomieszane z świstem ... Tewraz jak jadę poważnie mam wrażenie , że silnik nie pracuje ;) ZAtem rozumiem, że katalizator tak naprawde dla mnie oznacza tylko efekty dźwiękowe ???? :shock: :shock: No to poważnie nawet nie myśle o robieniu czegokolwiek, a tymbardziej wstawianiu siakichś strumienic zamiast katalizatora, co sugerował mi kolega .... Pewnikiem tak ... naprawde jakieś minima zauważyłem .. ale to może, że ostatnio ze strachu (polichja ;) haltująca za hałas np) bałęm się gazu używać i teraz przy npormalnej pracy (cichej) nawykowo też mało depczę i stąd wrażenie, że pracuje "słabiej" cały motor ... Jak przełączam się na "S" na automacie, to becia jak zawsze ... przy starcie zmulona na maksa ;) ale po dojściu do 4 000 na 1 zaczyna żyć.. bo potem już tylko zmiana biegów na czerwonym polu ;) Dzięki za odpowiedź .. pozdrawiam .. czuje sie spokojniejszy ;)

No i za tą wypowiedź będę miał przewalone u jednego klubowicza .. .ale powiem ... "OT" CO ... :norty:

Jako, że wycięto w pień wątek http://autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=7441 dokończę żalenie się i zarazem chwalenie w kwestii wydechu. Jak napisałem urwał(wczoraj jeszcze "rozerwał") mi się totalnie ten elastyczny łącznik co to chyba łączy "sztywny" wydech z kolektorem, turbiną czy czym tam .. gdześ tam pod maską... Nie znam się ... Wszelcy znajomi odgrażali mi się, że totalne nieporozumienie w kwestii pieniędzy , te łączniki są (taka siatka) ... Słyszałem nawet o cenach rzędu 600 PLN ... Cóż .. .rozejrzałem się, objechałem tłumikarzy we Wrocławiu i poznałem przekrój cen ... za sam łącznik śpiewano sobie od 150 pln do 450 pln ... O robociźnie nie wspominam. W końcu dostałem namiar od kolegi na tłumikarza (przecznica borowskiej we wrocku - jadąc od dworca borowską ... mija się po lewej świeradowską .. .dojeżdża do znaku PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH i skręca od razu w lewo ... .parę metrów dalej jest ów tłumikarz - Paterek się zowie) Tam oceniono koszt na około 50 PLN częśći (ów łącznik i z robocizny jakieś 100 bo trzeba sie minimum z 3 godziny pobabrać (wszyscy podawali taki sam czas mniej więcej po obejrzeniu dokładnym) .... No i zmienili ... ja nie wiedzialem, ze to auto moze tak cicho jezdzic ;))))) Musialem juz miec naderwany przy kupnie, acz nie draznilo mnie to .... Tu PROBLEM numer 1 : Czy auto po "uszczelnieniu" wydechu mogło stracić na mocy ? Jakoś tak wrażenie mam , żesam moment zbierania się jest o ułamki sekundy opóźniony. Tu PROBLEM nr 2 ... tłumikarze zasugerowali mi, że po 200 000 katalizator który posiadam tylko co najwyżej dławi silnik wiec warto by sie zastanowić nad zrobieniem z niem czegoś ... - pytanie - czy jest sens kupowania jakiegoś nowego katalizatora ? A może używanego ??? Czy może też istnieje opcja wycięcia go w ogóle .. nie miałem czasu rozmawiać na ten temat z gościem więc nie wiem ... Właśnie, co można zrobić z wydechem w tdsie (żaden tuning,tjunink) co by było ok ... Kończąc wstęp ;) powiem, że w sumie za wszystko dałem 200 PLN ... czyli nowy ten łącznik, mocowanie urwanego wydechu (zgubiły się jakieś gumy z uchwytu jakiegoś) Przepłaciłem ? Nie przepłaciłem ? Co robić dalej z katalizatorem ? Czy auto mając urwany ów łącznik mogłoi rzeczywiście zyskać na "mocy" ???? (kosztem decybeli oczywiście) Za wszelkie sugestie,podpowiedzi z góry dziękuję.

U mnie w takim razie na MUR BETON (skrzynia zhp zf 5hp18) JEST OLEJ ... JAK przy ostatnim strzale zmasakrowało chłodnicę, to pod maską nabryzgało olejem od cholery ... Musialem uzupełnić o ponad litr ... co ciekawe, przejechałem na niedoborze około 1,5 litra (wiem wiem, katuje auto, ale nie mialem jak inaczej) około 600 km ;) z Wrocławia do Przemyśla ... W mojej skrzyni :mad2: :jawdrop: nie ma bagnetu i w ogóle nie było ;) ... Zatem nie ma możliwości sprawdzenia oleju ... odkręca się na dole wihajster , i strzykawą z zakrzywionym rurkiem się uzupełnia ...a nie wiadomo ile oleju jest w środku, więc leje się do przepełnienia ;) Może być ... kontroluj poziom oleju, czy nie ubywa na bieżąco ... głupio stracć olej ze skrzyni ... u mnie nie ma żadnych wycieków ... a zdaje się, że olej krąży po tych chłodnicach na naprawdę dużym ciśnieniu ;) .. Kto wie, może kawa tak na niego działa :twisted2: Nie ma sprawy ... Przestdiuj dokładnie witrynę www.automat.pl ... a będziesz wiedział co i jak .. ja tam regularnie zaglądam co by utrwalać wiedzę ;) Googluj ;) http://www.google.pl/search?hl=pl&q=4HP22-H&lr= http://groups.google.pl/groups?q=4HP22-H&hl=pl&lr=&c2coff=1&sa=N&tab=wg I bądź zadowolonym użyszkodnikiem automatu ;)

Nie wiem jak u ciebie, ale w e-34 to tak : z skrzyni biegów olej wyłazi na największą chłodnicę (tą z płynem) ... tam się chłodzi wstępnie ... potem z tej chłodnicy wpada na taką "grzałkę" (z wyglądu) przed chłodnicą .... i wraca do skrzyni .. gdzies po drodze jakaś pompa jest ... Ale nie o to Ci pewnie chodziło :)

A mnie przy każdej wymianie, wchodzi inna ilość ;) Zależy na jakiej tem silnika zmieniasz olej, i jak długo silnik nie pracuje ;) .. tak, że nie dziwota ;)

I jeszcze jedno ... Zmniejsz dawkę krochmalu ... mówisz , o braku potrzeby pisania wątków stricte nie związanych z "techniczną" stroną beemek ... Wyjaśnij mi ... albo nie wyjaśniaj, bo będzie to bicie piany .... Tak tylko zwracam uwagę, że zawsze swoim "moralizowaniem" na siłę dorzucasz 3 grosze .... "santex - po co Ty to robisz ? Wiesz dobrze jakiego słownictwa używa się na Forum, a Ty swoje, chyba tak na pokaz... chcesz coś udowodnić ? Tylko co ? _________________ Pozdrawiam, Grzegorz" Tak samo jak ja w tamtym wątku śmieciłeś ... jesteś taki jak ja ... niestety ....

Admin, bez obrazy ... ale mając podejście w stylu powyższym, (pogrubione słowo) rzeczywiście niektórzy mogą mieć wrażenie, że panuje tu małe auschwitz .... Jak sam zauważyłeś , ma być tu skarbnica wiedzy ... a na jakieś rozsądne/mniej rozsądne. a nawet wesołkowate propozycje odpowiadasz w stylu "WASZE ZARZUTY" ... hmmm ... cóż, dobrze, że miłuję się w KK :> to mnie to nie razi ... ale można głupio się poczuć, jeśli jakieś propozycje poparte innymi (mądrymi czy nie) argumentami traktowane są jak "zarzuty" ... heh ... Twoja propozycja w stylu - jakieś forum na innym serwerze, jest jak najbardziej ok ... kto będzie chciał, będzie tam się pojawiał ... tu byłoby tylko to podlinkowane ;) :duh: :norty: Pozdrawiam. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=43390 : 2. wulg. «pleść, gadać od rzeczy» DO kolegi czepialskiego - znaczenie powyższego słowa ... To tak gwoli wyjaśnienia ... Acz jeśli się uiparłeś by moje wszystkie wypowiedzi interpretować negatywnie - pewnie to zrobisz ... - Twój wybór... Pozdrawiam

Nie wydaje mi sie, zeby tu chodzilo o dysk. A jezeli tak, to bardzo chcialbym znac takiego providera, ktoremu dostarcze dysk 160GB i ona da mi 160GB przestrzeni na WWW na szybkim laczu :) Cena za 1GB w przypadku przestrzeni pod serwer wirtualny niewiele ma wspolmego z cenami HDD. P.S. Jak bardzo chcecie to nawet dzisiaj odpale Wam forum "Na Luzie" :) Bedziecie mogli wyżywac sie tam do woli. Mam troche wolnego miejsca na szybkim serwerze wiec nie ma problemu. Saintman ;) Mało znajomych studentów masz ;) ... Na akademickich serwerach, swiasz browara adminowi, dajesz dysk ;) I masz serwerek na cholernie szybkim łączu .. tam ma teraz stanąć mój serwer , zrzutye z kumplami zrobilismy wlasnie na 160 GB ... ino dysk dzien po kupieniu sie posypał ;) Poszedłna gwarancje .... Ja tam bede mial coś 40 GB .... ok, jak o to chodzi, udostepniam 10 GB o pieprzeniu ;) >.. ino dysk wróci .... Serwer na "TEKACH" wrocłąwskich ;)

A jaki problem zrobić zrzutę na dysk ???? Admin .. 160 GB starczyłoby .. co ? Nawet jeśli są tu ludzie, co to by grosza poskąpili, myślę, że z datków innych forumowiczów z przysłowiowym palcem w oku można dysk zanabyć ... ot , ja się deklaruję od ręki 10 PLN poświęcić na to ;) // bo /// 20 PLN ;) I już starczy 20 takich jak ja i przestrzeńdyskowa na pieprzenie bzdur się znajdzie ;)

Pochwal sie, czy wiskoza hula ;) byle by to nie bylo tak, ze jak okazja to szrot :(

Kio kio - Jak zawsze mądrze padosz ;) Polejcie mu ;) Pozdrówka :>

Podpinam sie recami i nogami ... Czasem czlowiek potrzebuje popieprzyć od rzeczy ;) Jedni rzadziej, inni cze4sciej (jak np ja ;)) ... i nie ma gdzie tego zrobic .. spiacy jestem .. ide żłopnąć browara , i dobranoc (przykladem pieprzenia jest moj post o tjuningowcach ;) .. co ? zamknietry juz ? ankiete tez zabili ???)

Osłona wentylatora 86 PLN Osłony osłon wentylatora 45 pln za sztukę Osłony świateł(te pod maską plastiki z gumą) po 50 PLN SIlniczek regulacji poziomu świateł 256 pln za sztukę (SIC!!!!! - elwis dzień później podesłał mi link do allegro gdzie 2 silniczki poszły za niecałe 50 PLN) zapinka do puszki z bezpiecznikami - 30 pln Końcówki spryskiwaczy szyby - 45 pln za sztuke zwykłe, a takie z podgrzewaniem po 150 pln za sztuke zapianka trzymająca chłodnicę 5 pln sztuka, uszczelka do tej zapinki 7 pln za sztukę .. Pytałem o kratkę http://www.dagmar.win.pl/sklep/shopping/product_enlarge.php?id=204 , zaśpiewali sobie 265 pln. .. więc zamówiłem u bardzo miłej Pani Dagmary , tam też wziąłem halogeny mgielne przód po 140 pln ... Heh ... zapytałem ile kubeczek na kawę z znakiem bmw - 65 pln ... zabili mnie ... Zatyczka na kierunek przód - ta w którą wkłada się żarókę i wpina do obudowy - 25 pln ... no to kupilem na allegro komplet kierunków uzywanych przod x2 i blotnikowe .. za 33 pln ... Niektore ceny są naprawdę poronione w aso .. najbardziej spryskiwacze mnie zabily .. takie "g*wienko" a 45 pln kosztuje .. natomiast oslona wentylatora, czyli kupa plastiku duza, 80 ;)

nie rozumiem ... Jak mam wrzucic jedynkę, z koro to automat ? Codzilo ci o biego oznaczony "22" czyli od 1 do 2 ? i podczas gazowania mam wrzucic wsteczny ? Pomijam, że rozpier()*&^%% mi to skrzynię, ale dalej nie ma opcji palenia gum ... automat ma mój to do siebie, że ciągnie na maksa do przodu , ale na granicy poślizgu .. znaczy sie broni sie przed ślizganiem jak może ... po prostu nie zamiele w miejscu kolami ...

nO SPRAWDZiłem ;) .... sprawdziłem "wejście prądu" (bezpieczniki) i wyjście ... czyli żarówki .. i jest ok ... kurde , boje sie , że mogło gdzieś kablami szarpnąć ... Urwało mi lusterko .. wisiało na kablach ... czy przewody do swiatel na podsufitce tych z przodu idą w tej samej wiżace co przewody do lusterka ? (i po co tyle az kabli do lusterka idzie ????) ... bo jeśli tak, to wiem gdzie szukać ... zaraz nad światłami powinien być przewód siakiśurwany, jeśli to to w tej samej wiązce idzie ...

Palenie gum na automacie ??? TOż to się ni do ;) Mnie sie ledwie na bruku śliskim udaje zakręcić kołami ;) Na normalnym asfalcie automat w mojej beci wciska w miare w fotel, ale kół w poślizg nie wrzuci .. .nie mówiąc o trybie jazdy zimowej "*" ... kiedy to depnięcie do oporu gazu zasadniczo nic nie daje ;)

Był dzwon ... auto już na kołąch, acz w świetności swej dawnej nie jest .. jak jadę to czuje sie jak w cinquecento .. cos dzwoni i śpiewa pod maską .. wydech rozdarty, więc i dźwięki nie te .. ale ja nie o tym ... Odpalam wszystko pięknie ... i chce oświetlić kabinę ... włączam środkowe światełko .. świeci ... Włączam lewe - nic włączam prawe - nic ... Bezpieczniki sprawdzone ... oberwał kuna tlko przód auta , skończyło się ude4rzenie na wiskozie, więc kurde nie wiem co się mogło stać, że boczne światełka (te niby do czytania) nie świecą .. podświetlanie lusterek wew w osłonkach słonecznych działa .. środkowe światło działa ... Kurde ... nie mam pomysłu , gdzie prąd może zginąć .. jak lecą przewody ?łatwo zweryfikować "przelot prądu" przez auto by wskazać gdzie prąd "się gubi" ??? I korzystając z okazji, nie chce mi sie popatrzec w "szukaj" PO dzwonku zauważyłem, że zimne powietrze leci z środkowej przedniej konsoli ... I nie pamietam czy tak miało być, czy nie ... Na szyby i nogi leci ciepłe .. .z bocznych na drzwiach leci takie sobie letnie .. ale nie zimne .. a z środkowej konsoli zimn e ... ma lecieć zimne jak z tyłu na pasażerów, czy cosik się zwaliło ?????

Ja tysz spineczki i kołeczki kupowałem ... Kupowałem też (sic!!!) wtyczki na mgielne ... jest sobie pokrywka świateł (ta co to się "nakręca") , i do niej światło podłącza się taką wtyczką 2 pinową ... No to powiem wam, że : Wtyczka (biała, otwierana - sam plastik) - 3,40 PLN ale za to te 2 metalowe piny, które wsuwają się na bolce w gnieździe kosztują 15 PLN - czyli jeden halogenek to wydatek: 3,40 + 15 + 15 ... za założenie (zamianę - czyli odcięcie starej wtyczki, zalutowanie na przewody nowej i zaizolowanie przewodów) zaśpiewali mi za robociznę w Aso 60 PLN, więc podziękowałem ... kupiłem sam materiał ... Nie warto też chłodnic w ASO kupować ;)))))) , Chyba, że ktoś koniecznie chce BEHR'a ... Nissens - koszt w aso ponad 2500 PLN ... koszt w sklepach (o ile da się dostać ;)) to od 1000 do 1700 PLN ... totalnie zaporową cenę podali. Teraz szukam części następujących, które raczej zanabędę jednak w ASO , bo to cięzkodostawalny towar : 17 COVERING LOWER RIGHT 1 51718148866 $11.55 Buy 17 COVERING UPPER RIGHT 1 51718148930 $11.55 Buy 17 COVERING LEFT 1 51718148931 $15.40 Buy ( http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HA01&mospid=47379&prod=19941200&btnr=63_0042&hg=63&fg=05 ) i 03 FAN SHROUD FOR JALOUSIE 1 17112244373 $20.72 Buy 03 FAN SHROUD WITHOUT JALOUSIE 1 17312246021 $20.72 Buy ONLY WITH: -- BRACKET FRAME 1 11712244623 $1.15 Buy 09 COVERING RIGHT 1 17112243909 $4.27 Buy 10 COVERING LEFT 1 17112243910 $4.27 Buy ( http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HA01&mospid=47379&prod=19941200&btnr=17_0111&hg=17&fg=05 ) Z tego co mi wiadomo, to za bardzo nówek (z tego) poza serwisami nie dostanę ... Zatem szukam ;)

Przepraszam ;) Elwis o takiej cenie mi mówił ;) Pominąłem tą jego wypowiedź ... Ja, że tak powiem w ogóle jakoś nie czułem potrzeby dzwonienia do ASO .. młody jestem, w moim wieku pierwszego zawału nie ma szans przeżyć niestety