Skocz do zawartości

xavier666

Zarejestrowani
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xavier666

  1. w koncu wyjaśniła sie sprawa z obrotami. winowajcą okazał sie silniczek krokowy - po przeczyszczeniujego i przepustnicy prawie wszystko jest ok, ale mechanik stwierdził, iż bejcia dostaje za dużo paliwa na niskich obrotach i sie lekko zalewa paliwkiem. podobno winowajcą mogą być sondy lambda - dlatego też chce je wymienić. problem z tym, iż mam zamontowane sondy 5-cio przewodowe, a cholernie ciężko dostać zamienniki. gdzie je można dostać? ew. czy można użyć 4-przewodowych? 523i 2,5L benzin '96. Poradźcie coś? Co może się stać jak założe 4-ro przewodową zamiast 5-cio? Jakie są zamontowane u Was?
  2. xavier666

    przepływomierz

    dzieki za odp. ide odłaczyc aku. zobaczymy co sie stanie. juz po. niestety... kaszana jeszcze wieksza. jutro rano godz. 8 - mechanik. zobaczymy co jest - u ostatniego u którego byłem (notabene, po nim zaczely sie problemy), podobno sondy lambda nie odpowiadają. ale nie mam pojecia czy od nich moze byc az tyle problemów.
  3. xavier666

    przepływomierz

    Mam pytanie odnośnie przepływomierza. Mianowicie czym grozi jazda z odłączonym przewodem do przepływomierza. Z podłączonym strasznie rwie na wolnych obrotach - praktycznie gaśnie na każdym przestoju, obroty spadają do zera i ... wiadomo co. Po odłaczeniu go od przewodu komputer nic nie wskazuje nie tak, a silnik jakby lepiej chodził, ale nie do końca. Chwile jest ok, pózniej znów to samo, ale i tak ma częściej "normalne" obroty. Czasami sie uspokaja - spalanie w normie. Co może byc?
  4. niestety... to nie pomogło. dla ciekawych - oto miejsca montowania sond lambda - poglądowo dla zaawansowanych kierowców http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DD31&mospid=47539&btnr=11_1471&hg=11&fg=50 u mnie niestety jest coraz gorzej. ostatnio doszło do tego przy zimnym silniku gaśnie do krzyżówkę - wqurzające to jest niesamowicie. Obroty falują jak morze, a czasami sie uspokaja i jest ok. Odnośnie dyskoteki światłami - winowajcą sie okazuje pasem który napędza alternator - po poruszeniu na postoju sie uspokaja i jest ok. Opinia - do wymiany - nie wiadomo ile już ma przejechane. Nie wiem jak z serwisami u Was, ale w Poznaniu wszyscy zawaleni robotą - smorawiński - next środa,autoland - następny tydzień, jedynie na przeźmierowie udało sie na poniedziałek. Walczę w dalszym ciągu...
  5. wielkie dzięki za odpowiedz i nakierowanie na trop. sprawdziłem też "pasek kręcący alternatorem" i chyba jest nieco za luźny. zaraz lecę sprawdzić masy. dam znać co i jak.
  6. Witam wszystkich. Mam problem od kilku dni z moją E-39. Silnik 2,5 benzyna, 125tys.km przebiegu. Dałem ją do serwisu, wymienili mi olej, świece, filtry, płyn w chłodnicy i ogólnie to wszystko. Po paru dniach zaczął mi się problem z wolnymi obrotami. Nierównomiernie chodzi, wcześniej nigdy tego nie było. Dodatkowo zauważyłem iż światła (postojowe, drogowe) w aucie przygasają i wracają do normy - dyskoteka. Czasami sie stabilizuje i wraca do normy, po czym po jakimś czasie znów to samo. Zaczyna mnie to męczyć - dziś trzykrotnie "zdechł" na światłach. Obroty spadają do zera. Mechanik stwierdził że to wina sond lambda, ew. katalizatora. Czy ktoś z Was miał podobne przejścia? Z góry dzięki za jakiekolwiek rady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.