Dziekuje za mile przywitanie, postaram sie pomagac i uczestniczyc na forum. Chcialem odpowiedziec na posty.. szczerze to to autko przeroslo moje oczekiwania finansowe, zaczelo sie od wymiany calego zawieszenia kazdej pierdoly, bo po kupnie jezdzila jak worek zlomu. Nastepnie dokupilem te felgi z nowymi oponkami 235/45/ przed 255/40 tyl (tyl juz zmieniony na 235/45) felgi sa tylko dla wygladu dla wyjasnienia co niektorym. 2.0 i to m20 nigdy nie bedzie "latalo" i nie bedzie M, tylko autem do jezdzenia, a przy tym ma poprostu ladnie sie prezentowac. Pozniej przyszly skory i reszta pierdol nowe klocki nowe tarcze obnizony przod, tylne lampy red hella :), tydzien temu zrobiona uszczelka pod glowica z planowaniem i wymiana lozysk z tylu, wiec wydaje mi sie ze troche o nia dbam ;p pozatym codzien ma kapiel, a co 2gi woskowanie :) a aerograf przyszedl na maske poniewaz od kupna miala 2 b. glebokie rysy na masce i zaczela z nich wychodzic ruda kolezanka, a ze mam uzdolniona narzeczona to postanowilem dac jej szanse na popis i pojezdzic z tym miesiac, a maske i tak kupie czarna, bo nie ukrywam, ze mi tez ten aerograf nie pasuje do tego auta :)