Witam wszystkich :) Mam kilka pytan jesli ktos moglby mi cos podpowiedziec.. Autko E34 sedan 89r silnik m20b20 po kapitalnym remoncie, docierany 1000km przebiegu :) Mam takowy problem, podczas remontu silnika zmienilem rozrusznik stary krecil super, ale udalo mi sie zdobyc "swiezszy" wiec go zalozylem, bmka odpala niezaleznie czy ciepla czy zimna raz na dotyk chwile pozniej trzeba krecic jakby musiala caly obrot walem zrobic i dopiero odpali. Dzis sprawdzilem z ciekawosci kompresje i ma 12 :) jeszcze sie pierscienie docieraja wiec mysle ze bedzie ksiazkowo :) Zastanawiam sie czy moze miec wplyw czujnik polozenia walu, czy dac rozrusznik do regeneracji? Jeszcze jedno pytanko, przed remontem byla jezdzona na gazie przede wszystkim, teraz jezdze wylacznie na benzynce i pojawil sie problem niskich obrotow. mianowicie raz chodzi idealnie, za chwile zaczyna jakby palic na 5 garow . krokowca robilem reaguje na wtyczke, wyczyszczony, przepustnice robilem czysta jak lza. Dzis slyszalem teorie listwy wtryskowej lub czujnika temperatury, dodam ze przelaczalem na chwile na gaz zeby porownac i chodzi idealnie hmm.. Dzieki z gory za podpowiedzi jutro zamierzam sie za to brac :)) Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi