gobo74

Chodzi mi o oryginał- mówisz że to praktycznie ten sam lewarek a jednak inne ma numery do X5 i X3. Wolę się upewnić zanim dokonam zakupu i poproszę o wysyłkę do ISLANDII bo to też nie mały koszt. Dlatego zadałem to pytanie. Nia mam za bardzo jak organoleptycznie sprawdzić czy to aby ten sam lewarek a nie chciałbym się zdziwić jak nie wejdzie mi w miejsce starego a tym bardziej jeśli nie będzie pasował pod miejsce w nadwoziu gdzie sie podnosi auto.

Czy ktoś się może orientuje czy podnosnik -lewarek z BMW x5 pasuje do naszych BMW x3? Według real oem są inne numery części ale może ktoś ma informacje na temat kompatybilności. W czasie ostatniej naprawy samochód pojechał mi do przodu a że był na lewarku i bez koła to zgniotło lewarek masakrycznie i nie nadaje się do użytku. Płacić za nowy 400 zł za bardzo nie mam ochoty i szukam uzywki ale na alledrogo jedynie znalazłem do X5. Za wszystkie informacje z góry dziekuję

omg!! co go tak wytarło?? Te elementy raczej nie należą do łatwo ścieralnych ale ten wygląda masakrycznie.

Papik a mógłbyś opisać jak dokonać aktualizacji softu z poziomu np NCS albo jakiegoś programu dostępnego dla przeciętnego zjadacza chleba>?

Nie no bez przesady pługi też sobie tutaj jeżdżą i używają masakrycznie dużo soli. W każdym razie często też drogi są nieodśnieżone a śnieg na nich po prostu rozjeżdżony. Druga sprawa jest taka iż wiatr powoduje "przetaczanie" się śniegu przez asfalt co skutkuje nie raz brakiem całkowitej widoczności i człowiek traci orientacje czy jedzie jeszcze po asfalcie czy gdzieś już poboczem. Nie da się tego za bardzo opisać. Co do kolców to są tutaj naprawdę popularne i zapewne niejednemu uratowały tyłek. POZDRAWIAM

zapraszam do siebie bo u mnie sniegu pod dostatniem-Islandia

W moim przypadku robiłem to pierwszy raz a druga sprawa że listwa nawet po wyjęciu blendy nie poddała się tak łatwo i była naprawde ale to naprawdę mocno zatrzaśnięta więc nie wyobrażam sobie że mógłbym ją wyjąć bez demontażu blendy. Każdy przypadek jest pewnie inny a inna sprawa że robiąc to pierwszy raz i odkręcając śruby o których mówisz nie chciałem czegoś połamać nie wiedząc jak listwę zdemontować z blendy. Wolałem zdemontować blende i przyglądnąć się wszystkiemu w domu. POZDRAWIAM i życzę powodzenia

Co do otwierania się samoistnego klapy miałem podobnie. Najpierw przestał działać przycisk otwietania nad rejestracją a czasem klapa sie otwierała sama. potem przestało działać oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Pozostało nic więcej jak wymiana całego ustrojstwa. Kupiłem cudo na alledrogo i aby nie bawić się w ponowne malowanie blendy wymieniłem tylko mechanizm z mikrostykiem i oświetleniem. Blenda jest przymocowana do blachy bagażnika przy pomocy plastikowych spinek które zapewne ulegną uszkodzeniu. U mnie dwie sie połamały bo jednak trochę siły należy użyć do oderwania blendy od blachy. Teraz już wszystko działa jak należy pozdrawiam

sam posiadam opony Michelina 4x4 letnie. Od razu co widać gołym okiem to o wiele głębszy bieżnik. Nic więcej nie zauważam chociaż może latem wybiorę się na jakieś drogi szutrowe. może wtedy oponki pokażą "koci" pazur.

Kolego te czarne zderzaki nie były czarne bo ktoś chciał zaoszczedzić na lakierze tylko celem było to żebyś sobie w terenie "lakierku" nie porysował a poza tym następna sprawa że z gustami się nie dyskutuje. W każdym razie Twoja X3 wygląda ładnie szkoda tylko że wymagała tak sporego nakładu finansowego. POZDRAWIAM

W takim razie wszystko jasne. Według mnie jeśli już chcesz zakładać łańcuchy to dobrze by było założyć je na obie osie. Udanych ferii życzę i jak najmniej problemów ze śniegiem bo potrzebny będzie na pewno ale żeby nie zaszkodził

Datajan możesz mi powiedzieć gdzie ty chcesz jeździć na tych łańcuchach? Osobiście używam X3 około 3 lat w kraju który raczej słynie z zimy (Islandia) i jakoś nie widzę sensu używania łańcuchów chociaż czasami opony z kolcami spełniły swoje zadanie. Nasz X mają napęd na 4 koła i naprawdę trudno ten pojazd "zakopać". Oczywiście jakiś cel masz w używaniu łańcuchów i jeśli możesz zdradź ten sekret

Chłopie widziałeś jak ta listwa wogóle wygląda? Zamiast krytykować sam wykaż się dobrą radą bo teoretyką to każdy z nas może się zajmować. Wracając do listwy to ją demontowałem bo mam ten sam problem. Jest pozgrzewana dookoła i rozebranie jej to raczej bez zniszczenia się nie da. Druga sprawa że dostawała mi się do niej dłuższy czas woda i ścieżki są zaśniedziałe chyba w każdym miejscu. Kupno drugiej używanej na alledrogo to koszt od 100-200 zł. Więc sam sobie odpowiedź na swoją bezkonstruktywną krytykę. POZDRAWIAM pomocnych członków tego forum Chłopa to sobie w rodzinie poszukaj bez urazy ale nie lubie tego zwrotu. W tym przypadku to jest moja teoria i nie naprawiałem tej listwy ale nie raz naprawiałem coś co fabrycznie jest nie rozbieralne,nie da się to otworzyć parasola w du...ie.Trzeba spróbować skoro tak jak piszesz listwa i tak jest na straty a nie iść na gotowizne jak w ASO i nie chodzi tu nawet o koszt a o satysfakcje że zrobiło się coś samemu i w ten sposób sam sobie odpowiedziałem na "bezkonstruktywną krytykę" Pozdrawiam. To forum nie jest po to żeby sie sprzeczać ale skoro już piszesz coś w swoim stylu to nie jest to żadna pomoc i dlatego CI odpisałem w ten sposób. Pomocne są posty w stylu: viewtopic.php?f=86&t=213545 To co napisałeś wcześniej nic nie wniosło do tematu założonego odnośnie tablicy rejestracyjnej. Postaraj się bardziej zamiast krytykować.

Chłopie widziałeś jak ta listwa wogóle wygląda? Zamiast krytykować sam wykaż się dobrą radą bo teoretyką to każdy z nas może się zajmować. Wracając do listwy to ją demontowałem bo mam ten sam problem. Jest pozgrzewana dookoła i rozebranie jej to raczej bez zniszczenia się nie da. Druga sprawa że dostawała mi się do niej dłuższy czas woda i ścieżki są zaśniedziałe chyba w każdym miejscu. Kupno drugiej używanej na alledrogo to koszt od 100-200 zł. Więc sam sobie odpowiedź na swoją bezkonstruktywną krytykę. POZDRAWIAM pomocnych członków tego forum

zz

Ja po przekręceniu zębatki także miałem w dalszym ciągu ten sam problem. Nadmieniam że wcześniej przed przekręceniem zębatki wymieniłem olej. Niestety czasem nawet jak cofałem potrafiło blokować koła. Dopiero wymiana całkowita zębatki wyeliminowała dolegliwości. PS: Jeszcze jedno-zobacz czy jak zatrzymasz auto i zgasisz je na zewnątrz dochodzą jakieś odgłosy w okolicach skrzynki. Odgłos był taki jakby żabki przeskakiwały mnie wiem jak dokładnie ten odgłos opisać ale znajdziesz na you tube jak jakiś amerykaniec opisuje sposób wymiany zębatki. Nagrał jaki to odgłos sie wydobywa. Mam nadzieję że sobie poradzisz i pozdrawiam

U mnie było podobnie z tym że w pewnym momencie zapaliły się jednak kontrolki. Szarpanie pojawiało się zazwyczaj na drugim biegu w okolicach 1700 obr. Dodam tylko że po zresetowaniu błędów kontrolki się nie paliły ale kilka razy zdarzyło się że cofając na wstecznym blokowało mi koła. Wymieniłem olej oraz wymieniłem zębatkę która okazała się uszkodzona. Wszystkie objawy zniknęły i jak na razie wszystko jest w porządku. Zrobiłem to wszystko pod domem podnosząc samochód najwyżej jak się dało na lewarku i wtedy na plecach zabrałem się do dzieła. Problemem natomiast okazał się brak klucza "żeńskiego" TORX ale śruby udało mi się odkręcić zwykłym kluczem nasadkowym "8". POZDRAWIAM i powodzenia w walce z objawami "chorego pacjenta"

dubliner z ciekawości ile taka przyjemność w dzisiejszych czasach kosztuje?

Sfinks jestes nieoceniony na ty forum Bardzo dziękuję za pomoc i zobaczę co się da zrobić w temacie oleju.

tak ale jestem naprawdę początkującym w tym temacie.

Sfinks podziękowałem za to co napisaliście a nie za przyszłe wskazówki-bład wrzucony zarówno tu jak i w temacie który wkleiłeś. Najgorsze jest to iż przebywam w kraju gdzie wiedza techniczna nie jest na za bardzo wysokim poziomie nawet w serwisach. Trzeba sobie radzić samemu. POZDRO

Zaczęło się od zapalenia słynnych kontrolek: ręczny,4x4 i ABS. Kontrolki zgasły ale rano w czasie jazdy do pracy pojawiły sie ponownie. Po powrocie do domu w momencie jak chciałem zaparkować auto zblokowało mi koła i ledwo udało mi się zaparkować. Samochód zatrzymał się i wrażenie było jak gdyby zaciągnięty był ręczny. Po kilku minutach całość odpuściła i samochód osiadł tak jak czasami się zachowuje jak ściągniemy ręczny który zaciągnięty był i próbowaliśmy na nim cofnąć. Wtedy tył auta troszkę się unosi. Do dzisiaj kontrolki się nie zapaliły ale teraz jazda autem staje się mało komfortowa z myślą iż jest coś nie tak. Dzisiaj jeszcze zauważyłem iż na drugim biegu auto ma tak jakby czkawkę. Ehhh Same problemy POZDRAWIAM i dzięki za wskazówki

http://images64.fotosik.pl/209/2eb6fd6311b4a164m.jpg Może ktoś z wiedzących pomoże w interpretacji powyższych błędów. Gdzie szukać przyczyny? POZDRAWIAM

http://images64.fotosik.pl/209/2eb6fd6311b4a164m.jpg cz ktoś pomoże gdzie szukać przyczyny?

AHHHH moja nieuwaga- ja mam diesla i myślę że każdy go ma :PPPPPPPPPPP Takie zboczenie xsowe