Widzę, że mamy podobne wrażenia. Mi również odpowiadał dźwięk 4-cylindrówki w benzynie. Ze spalaniem na krótkim dystansie nie ma co za bardzo zwracać uwagę... Jeżeli chodzi o audio hifi to prawda, że szału nie robi, ale moim zdaniem dźwięk jest naprawdę bardzo czysty. Jedynie basy mogłyby być nieco wyższe, bo te co prawda są takie delikatne, ale... nie takie jak mam u siebie (w obecnym aucie dopłata do topowego audio wynosiła 15 000 zł, więc siłą rzeczy musi dobrze grać :lol:). No, ale prawdę mówiąc nie zwracam na to już AŻ takiej uwagi, więc "może być" ;) Minus w 530d jest taki, że niestety silnik jest większy niż 2 litry, a to znacznie przekłada się na wyższej cenie przez tą kretyńską akcyzę - ponad ok. 15% na dzień dobry w samym podatku musisz dać :duh: Dlatego u mnie 530d (w xdrive, bo taki mnie tylko interesował) odpadło. No chyba, że miałbym zrezygnować z takich rzeczy jak navi pro czy komfortowe fotele, ale tego jak bym nie wziął to byłby grzech :P