Skocz do zawartości

akus66

Zarejestrowani
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez akus66

  1. Po dokładnym zbadaniu szczelności układu lampą UV w warsztacie okazało się, że wymiennik ciepła, ten z przodu przy chłodnicy ma nie duży wyciek. Ciśnienia było na tyle, że klima się załączała, lecz czynnika było za mało, by można było odczuć jakiś efekt. Teraz już czynnik uleciał zupełnie i klima się nie załącza. Po wymianie tej chłodniczki i ponownym napełnieniu klimy powinno być ok. TEMAT DO ZAMKNIĘCIA
  2. Jak masz instalację na Simens-ie, to jak najbardziej te czujniki podejdą.
  3. Cewki sprawdzaj na ciepłym silniku, gdy już załapał muła. Nie wyłączając silnika odłączaj poszczególne cewki. Gdy którąś odłączysz i silnik NIE ZACZNIE PRACOWAĆ jeszcze gorzej (tzn. nie będzie żadnej różnicy po odłączeniu), to tę cewkę można śmiało wymieniać. Odłączając wtyczki od cewek nie powinno Cię pokopać. Wysokie napięcie idzie dopiero z cewki na świecę. A ty odłączasz tylko prąd, który przychodzi do cewki i ma być dopiero zamieniony na wysokie napięcie. To tak, jak z cewkami od xenonów. To, co może Cię dotkliwie pokopać, to prąd, który idzie od cewki do żarówki xenonowej. Cała reszta, to 12V, lub mniej.
  4. Na twoim miejscu pojechałbym do dobrego mechanika i porządnie podpiął pod kompa. Gdybym miał taki problem, to obstawiałbym czujnik temperatury silnika. A gdyby był w porządku, to cewki zapłonowe. Cewki mogą mieć gdzieś przebicie. Na zimnym działają ok. A na ciepłym iskra może gdzieś uciekać. Stare cewki lubią czasami wariować. Pozostaje jeszcze metoda prób i błędów. Czyli np. podmienianie czujników i cewek po kolei na jakieś tanie używane lub pożyczone od znajomego. W ramach hobby. :)
  5. Miałem kiedyś taki problem. Do 3,5 tysiąca obrotów mulił, a dalej jakoś ciągnął. Okazało się, że był zatkany katalizator. Po wymianie katalizatora na strumienicę autko odżyło. Aby sprawdzić, czy to katalizator jest temu winien odłącz wydech między kolektorem wydechowym a katalizatorem i się przejedź kawałek :twisted: Jeśli odzyska moc, to sprawa jasna. Katalizator do wymiany.
  6. Jednak sprawdziły się moje przypuszczenia. Podjechałem do przyjaciela, który na co dzień zajmuje się chłodnictwem. Niestety padło na sprężarkę. Gdyby ktoś miał takie objawy jak wyżej, to na 99,99999 % może obstawiać sprężarkę. Teraz pozostaje sprawdzenie, czy padła sprężarka, czy może sprzęgło działa, lecz nie usprzęgla wałka sprężarki. Na razie sprawdzę to sprzęgło. Jeszcze mam nadzieję, że obejdzie się bez demontażu całej sprężarki. Jeśli sprzęgło będzie w porządku, to niestety czeka mnie wymiana tej pompki.
  7. Mam problem z klimą. Do tej pory działała bez zarzutu. Rok temu była napełniana. I nawet nic nie dołożono czynnika. Czyli na tamten czas była szczelna. A kilka dni temu w czasie deszczu po włączeniu klimy zaraz zaparowały mi szyby. Okazało się, że klima pracuje. Sprężarka po naciśnięciu śnieżynki się usprzęgla, a wentylator wymiennika ciepła, ten przy chłodnicy się kręci. Niestety działa bez przerwy i ani myśli przerwać pracy choć na chwilę. A z nawiewu leci cały czas powietrze o takiej samej temperaturze. Czyli tak, jakby nie działała. Sprawdziłem, nie wiem czy dobrze obecność czynnika chłodzącego w układzie. Sprawdziłem to organoleptycznie poprzez naciśnięcie na chwilkę jednego z zaworków kulkowych do którego podłącza się agregat do napełniania klimy. Zostałem obrzygany jakimś "zielonym syfem" pod sporym ciśnieniem. To chyba znaczy że czynnik jest? :mrgreen: Z resztą, tu na forum wyczytałem gdzieś, że gdyby nie było czynnika chłodzącego w układzie, to sprężarka klimy nawet by się nie załączyła. Podejrzewam, że mogło nastąpić jakieś uszkodzenie w samej sprężarce. Może tak jest, że sprzęgiełko się załącza, a "walnęła" sama sprężarka i nie podaje ciśnienia? Czy ktoś mógłby mi coś podpowiedzieć? Na przykład jak zdiagnozować, czy sprężarka rzeczywiście spręża i mieli ten czynnik w układzie, czy tylko sobie tak kręci? Proszę wpisywać w tytule tematu model auta. viewtopic.php?f=68&t=120678
  8. Szukaj najtańszego ubezpieczyciela. Punktów za lojalność w naszym kraju ubezpieczyciele nie dają. Przekonałem się o tym nie raz. Z każdym rokiem trochę ceny się zmieniają. Dla leniwych są takie same, lub wyższe :duh: . Jak gdzieś zapłacisz mniej, to się nie szczyp i zmieniaj ubezpieczyciela na tańszego. Ja za swoją bunię też tyle płacę. Wszystko zależy od tego, gdzie mieszkasz, od ilu lat masz prawo jazdy, itd. itp. I najważniejsze! Nie odkładać sprawy na ostatnią chwilę! Ubezpieczyciel głupi nie jest. Pierwsza rzecz, o którą się pyta, to to "kiedy kończy się poprzednie ubezpieczenie? " Gdy kończy się szybko, to na pewno parę złotych dołoży do zapłaty. Zobacz np. MBank. Dziś mojemu koledze wyliczarka w internecie wypluła OC za niecałe 500 pln. razem z NNW. Na BMW e46 320D turing. Z doświadczenia wiem, że zawieranie umowy przez telefon po wyliczeniu w wyliczarce danej firmy bywa o parędziesiąt złotych tańsze od zawierania umowy tylko drogą internetową. Powodzenia :)
  9. Za tego typu "niespodzianki" odpowiada moduł komfortu. Prawdopodobnie coś za długo przytrzymałeś i mogłeś nieświadomie odblokować którąś z funkcji antykradzieżowych. O ile te moduły były wyposażane w takie cuda. Ja w tej kwestii Ci nie pomogę. Domyślam się tylko, że może właśnie o to chodzić. Mogę jedynie Cię uspokoić i doradzić ponowne zablokowanie tej funkcji, ale już z poziomu kompa. Chyba, że jest coś w instrukcji obsługi na ten temat i da się to odwrócić "ręcznie". Tak, czy owak napisz o tym, gdy coś znajdziesz.
  10. Jęczała cały czas, a teraz chodzi znacznie ciszej. Odzywa się głośniej właśnie w skrajnych położeniach. Poziom płynu był sprawdzany, ale jeszcze dla pewności sprawdzę. Dzięki :)
  11. Nie chcę się kłócić. Ale, czy kolega Milo na pewno, jak napisał "wlał" CERAMIZER do skrzyni biegów, czy jakiś inny preparat? Z tego, co mi wiadomo CERAMIZER nie zagęszcza olejów. Są środki, które działają właśnie na tej zasadzie. Są robione na bazie teflonu i, a może lub, molibdenu. Dokładnie nie wiem. Ale CERAMIZER do nich nie należy. Opowiem może o własnych doświadczeniach z Ceramizer-em. Po zatarciu kiedyś wałka wydechowego rozrządu silnik w mojej "buni" został wymieniony z M52 na starszy M50 z żeliwnym blokiem i z niewiadomym przebiegiem. Silnik ten stał trochę w jakimś garażu, więc na wszelki wypadek wymieniając olej zalałem tym, co było pod ręką, czyli Castrol-em 10W 40. Zrobiłem tak jakieś 12000 km. Po tym dystansie dodałem najpierw do oleju silnika, a później do układu kierowniczego w swojej "buni" właśnie CERAMIZER-a. Przestrzegając oczywiście instrukcji. Do skrzyni biegów nie dodawałem ponieważ mam automatyczną, a producent Ceramizer-a wyraźnie zakazuje. Silnik przed dodaniem Ceramizer-a zachowywał się jak na mój gust nie za dobrze. Znaczących wycieków oleju nie było. Dolewki sporadyczne i w niewielkich ilościach. Na wolnych obrotach (nie mówiąc o wysokich) i przy rozgrzanym silniku można było usłyszeć "grzechotkę" z vanosa. Przyspieszenie takie sobie. Przy odpalaniu na "zimnym" słychać było szklanki przez jakieś 3 sekundy. Po dodaniu Ceramizer-a i po zalecanych 15 min na wolnych obrotach nie stwierdziłem żadnych rewelacji. Natomiast już na drugi dzień pierwsze miłe zaskoczenie. Przy odpaleniu rano zimnego silnika nie usłyszałem po raz pierwszy cykających szklanek. Później z każdym dniem było tylko lepiej. Grzechotanie vanosa na wolnych obrotach ustało. Na wysokich jeszcze jest, ale nie tak głośne jak przedtem. Regeneracja Vanosa i tak mnie zapewne czeka w najbliższym czasie. Bo nie sądzę by całkiem Ceramizer załatwił sprawę grzechotania vanosa. No i z samej ciekawości, jak wyglądają np. wałki rozrządu. Przyspieszenie zrobiło się dużo leprze. Już po zalecanych 200-tu km. jeżdżąc nie przekraczając 2700 obr/min. Po 300 km z Ceramizerem w silniku dodałem Ceramizer przeznaczony do paliwa i do układu wspomagania. Pompa od wspomy zaczynała dziwnie jęczeć już od dłuższego czasu. I tu też, ale dopiero po kilku dniach zauważyłem, że jest ciszej. Pompa wyraźnie jęczy dopiero w skrajnych położeniach kierownicy. Podsumowując. Na razie jestem zadowolony z działania tego środka i nie mogę złego słowa powiedzieć. Przejechałem po aplikacji Ceramizera do silnika już około 500 km i cały czas jest tylko lepiej. Gdy tylko zlikwiduję wyciek, zamierzam zaaplikować ceramizera do dyfra. Bez oleju oczywiście nie zamierzam jeździć. Ale gdym zgubił przez pękniętą miskę olej, to podejrzewam, że do najbliższego warsztatu jakoś bez lawety dojadę. Ot! Zrobię teścik. Nie rozumiem negatywnych opinii na forum przy jednoczesnym braku jakiegokolwiek własnego doświadczenia. Wiem jedno. Na pewno trzeba czytać instrukcję i przeglądać dokładnie stronę internetową danego producenta. Osoby, które napisały, że po aplikacji nie zauważyli różnicy, zapewne mieli silniki zaraz po remoncie, lub z niewielkim przebiegiem od remontu lub nowe. Nie chcę oczywiście przesądzać o przyczynie, ale w takich przypadkach różnica może być mało odczuwalna. Ceramizer odbudowuje zużytą warstwę. A gdy niema czego odbudować...? O czym jest oczywiście wzmianka na stronie producenta. Mój kolega zaaplikował Ceramizera do BMW e46 2.0 D. i poza zmniejszeniem drgań silnika szczególnie przy odpalaniu rewelacji też nie odnotował. Ps. Ceramizery są również stosowane do ciągników siodłowych i innych maszyn przemysłowych. A z przemysłem nie ma żartów. W przypadku lipy producent naraziłby się na duże kłopoty.
  12. Gdy te kontrolki raz się świecą, a innym razem nie, to muszą zostawić jakiś ślad w błędach. Można przeczyścić te złącza od czujników ABS-u. Lecz, gdy to nie pomoże, to jedź na kompa. Podłącz i zobacz, który czujnik ABS-u się sypie. Kupić i wymienić. Najlepiej na nowy. Pokasować błędy w kompie i po sprawie.
  13. akus66

    316 nie chce odpalić

    Jeszcze jest kilka możliwości. Najprościej będzie podłączyć pod kompa. Mógł na przykład walnąć czujnik wału korbowego. Wtedy też potrafi nie odpalać. W zależności od tego jak mocno jest walnięty.
  14. Musisz troszkę pojeździć i obserwować, co się będzie działo. Tak od razu to nie wyjdzie. Często sprawdzaj poziom płynu. Stawiam na to, co napisałem wyżej. Ubywa, ubywa, aż się rozpie...la
  15. Nie wiem, czy coś Ci pomogę. Trochę też walczyłem z moim układem chłodzenia. Jak już napisałeś, masz gdzieś wyciek. Tym większy zapewne im większa temperatura i ciśnienie. Ale, gdy zaczyna brakować płynu, to reszta, która została, w czasie jazdy powoli zamienia się w parę. Co za tym idzie, wzrasta ciśnienie i może doprowadzić do np. rozsadzenia chłodnicy lub jakiegoś węża. (FIZYKA) Nie koniecznie twarde węże oznaczają pękniętą lub nieszczelną głowicę. możesz mieć wyciek, który z czasem (np. po 1000 km), gdy płynu ubywa doprowadza do nawet rozsadzenia układu. Sprawdź płyn chłodzący, znajdź dziurę i dobrze odpowietrz cały układ. I często sprawdzaj poziom płynu w zbiorniczku zanim znowu wydasz kupę kasy. Gdy mnie się coś dzieje z układem chłodzenia, to najpierw sprawdzam węże.
  16. akus66

    gaśnie 316 m43

    Jeżeli chodzi o pierwszy problem. Gdyby objawy zaczęły się nasilać, to możesz szykować się do wymiany czujnika wału korbowego. Ja tak miałem w M52. Objawy były niezależne od tego, czy silnik pracował na benzynie, czy na gazie. Zaczynało się właśnie takim niewinnym gaśnięciem silnika przy dojazdach do świateł. Na zimnym wszystko było ok. A na ciepłym sobie tak potrafił zgasnąć. I po ciężkim odpaleniu zaczynał troszkę nierówno chodzić. Dla pewności już teraz możesz podjechać gdzieś na kompa. Obstawiam na 95 %, że nasz ten błąd. Oczywiście mogę się mylić. Jeżeli chodzi o drugi problem. Miałem takie coś dwa razy. Za każdym razem coś innego. U Ciebie też może być jeszcze coś innego. Jeśli dolanie płynu chłodzącego ci pomoże, to masz problem z głowy. Musisz tylko znaleźć wyciek. U mnie za pierwszym razem przetarł się przewód odpowiadający za otwieranie elektrozaworu przy zbiorniku gazu. I w ogóle nie miałem gazu. Spróbuj najpierw obejrzeć dobrze wszystkie przewody elektryczne, które biegną podwoziem. Mogłeś gdzieś przytrzeć autkiem i przerwać kabelek. A za drugim siadł czujnik temperatury przy reduktorze. Mam nadzieję, że troszkę pomogłem i znajdziesz przyczynę. Powodzenia
  17. Szyby już działają. Jednak bezpiecznik był walnięty. Dla pewności sprawdziłem jeszcze raz. Musiałem go wcześniej nie zauważyć. Ale reszta bez zmian. :mad2:
  18. Bezpieczniki sprawdzałem. Najpierw padło otwieranie samej tylnej klapy z pilota, bez otwierania drzwi. Teraz przestały działać szyby. Szyberdach jeszcze działa. Wszystkie funkcje, włącznie z domykaniem kluczykiem. Gdy zamykam pilotem w kluczyku, to nie rygluje się klapka wlewu paliwa. Muszę wsadzić kluczyk do zamka w drzwiach i w tedy się zamyka. Brak mi już pomysłów. Wstępnie chyba zrobię ten resecik. Jestem otwarty na wszelkie sugestie.
  19. Przestała działać część elektryki. Domykanie szyb, otwieranie szyb, otwieranie samego bagażnika z pilota. Podejrzewam moduł komfortu. Chcę zrobić reset kompa. Mam pytanie. Czy reset wykasuje też ustawienia w instalacji gazowej? Mapę i inne. Instalacja to STAG-300+. Raczej nie chciałbym znów jechać do "gazowni" na ponowne ustawianko.
  20. Zobacz, czy nie masz zerwanej poduszki silnika. Przy gwałtownym ruszaniu silnik może wariować pod maską. A stuki mogą dobiegać od elementów, o które w swym szaleństwie wali silnik lub skrzynia biegów. Wydech przy okazji też może gdzieś trzepać. Sprawdzić nie zaszkodzi.
  21. Nie wiem jakie masz felgi. Ale gdybyś miał jakieś nietypówki, to sprawdż, czy nie potrzebujesz pierścieni centrujących do felg. To też może być jedna z przyczyn. Mała rzecz, a dużo daje.
  22. Zwykłe amorki dostaną szybko po du...ie. Jak wymieniać, to amory i sprężyny. Jednorazowo zapłacisz więcej, ale nie będziesz musiał wymieniać zwykłych amorków co parę tysięcy km.
  23. Gdy nie działa ASC, to najpierw zacząłbym od sprawdzenia bezpieczników (!!! NAJTANIEJ !!!). W dalszej kolejności najlepiej podjechać na kompa. Oprócz czujników ABS-u mogą być jakieś dodatkowe. W skrzyni biegów, czy w tylnym moście? Dokładnie nie wiem. Najlepiej sprawdzić na kompie.
  24. Wszystkie "inspekcje" po to są, żeby dbać o regularne dochody servisów :twisted: Nie wiem, kiedy zakładałeś tę instalację? Jeżeli, jak pisałeś wyżej od dwóch lat masz to autko i ten sam soft, to przy okazji wizyty u gazownika wgraj najnowszy do tej instalacji. Skubana podobno w czasie jazdy sama sobie koryguje mapę benzynową. Niech ci gazownik powie jaką masz wersję i czym się różnią. Nie mam pojęcia ile kosztuje taka operacja. Ja miałem wgrany przy montażu jakiś rok temu. Śmiga bez problemowo. Przy wymianie filtrów nawet nie była potrzebna żadna korekta. Pozdrawiam!
  25. Jeżeli kontrolki ABS i ASC nie zaświecą się przy zapłonie, to na bank masz padnięte, lub wyjęte żarówki w kontrolkach. Niezależnie od tego, czy pompa ABS-u działa, czy nie. Po włączeniu zapłonu, jeszcze przed uruchomieniem silnika MUSZĄ się zaświecić na chwilę te kontrolki. Tak samo, jak cała reszta kontrolek, która zapala się, a po chwili gaśnie. Te kontrolki muszą się zaświecać, nawet gdy padają czujniki. Objaw jest taki, że po włączeniu zapłonu wszystko, co ma się zaświecić, się zaświeca, a później gaśnie. Jedynie walnięte rzeczy zaświecają się ponownie. Często bywa tak, że sprzedający :twisted: , by ukryć np. padającą pompę lub czujnik ABS-u po prostu wyciąga żarówki z kontrolek. Nie palą się kontrolki, to znaczy, że wszystko gra. :twisted: Dalej niech się martwi ten, kto kupił :twisted: Odnośnie objawów jakie są przy padającej pompie ABS-u, to ci nie powiem, bo na szczęście tego tematu w mojej "pięknej" nie przerabiałem. Wyjmij zegary i sprawdź wreszcie te żarówki. Bo bez tego :mad2: nadal będziesz błądził po omacku. Elektryk zrobi dokładnie tak samo. Chyba, że jest du... . Sprawdź wszystkie żarówki w zegarach, bo możesz mieć jeszcze jakieś niespodzianki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.