Skocz do zawartości

mokipera

Zarejestrowani
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mokipera

  1. Miałem ostatnio awarię zawieszenia. Złamała się prawa sprężyna. Ostatecznie skończyło się na wymianie całego przedniego (jeszcze oryginalnego) zawieszenia, bo jeden amor już ciekł. Był pośpiech, nie miałem czasu się zastanawiać co brać, więc mechanik założył nowy zestaw Kayaba, który w godzinę przywiózł mu kurier z InterCarsu. Wyjechałem... no i nie jest to już to samo BMW co było wcześniej. Niby OK, ale taka zwykła osobówka. Nie ma tej precyzji w prowadzeniu. Jakieś takie to mientkie... Chcę to zmienić, i tu dwa pytania: - jakie amory polecicie? Oryginały w cenie prawie 900 zł/szt. są dla mnie za drogie. co myślicie o Bilsteinach? - czy myśleć też o zmianie spreżyn? Czy te co dostałem w zestawie także mogą mieć wpływ na gorsze prowadzenie? Na koniec dodam, że nie zależy mi na żadnym ekstra tuningu, chciałbym po prostu powrócić do tego co było seryjnie.
  2. Można zapytać za ile sprzedałeś?
  3. Tu możesz sobie policzyć koszty jednego i drugiego: http://www.kosztysamochodu.pl/
  4. Teraz w modzie jest minimalizm :mrgreen:
  5. Miałem 0W40, a teraz 5W40. Oczywiście z LL04. Różnicy absolutnie żadnej nie dostrzegam.
  6. Exide: co roku jest podobny śnieg i co roku "Motor" daje tekst "jak przygotować auto do zimy". Ja przynajmniej widzę go od 20 lat :mrgreen: Ale pewnie dla wielu jest pierwszy.
  7. A to niby dlaczego? Przecież na wymianach serwisy (i fabryka pośrednio) zarabiają. Mniej wymian - mniej kasy.
  8. Clip: widzę że masz tu 548 postów, exide 2310. Pewnie spędzacie tu godziny, znacie forum na wylot i mogę zrozumieć, że takie tematy Was nużą. Ale pewnie nie każdy jest takim power-forum-userem. Dajcie żyć maluczkim i porozmawiać o ich błahych problemach :mrgreen: arcisz: aż zszedłem do auta, zapaliłem i... DZIAŁA!!! Pokazał się trójkąt w kółku. Wielkie dzięki :dance: No to jutro zabawa... A w międzyczasie dosypało z 15 cm... :lol:
  9. U mnie nie. Reaguje dużo później, ale jednak reaguje. Starym Polonezem, co go mam do zadań specjalnych :mrgreen:, kręcę bączki aż miło, a w BMW ni cholery. Jak już zaczyna się obracać, to czuję jak dohamowuje poszczeglne koła.
  10. Co do podjazdów również nie mam uwag. Te przetestowałem w ubiegłym tygodniu w Murzasichlu k.Zakopanego. Śniegu wtedy zbyt wiele nie było, ale za to dużo oblodzeń. I na podjazdach po tym lodzie (pewnie że nie jakiś przesadnie stromych, ale zawsze) szedł elegancko, a widziałem jak sporo aut buksowało. Ale to pewnie w dużym stopniu kwestia opon. Z tych Dębic, chyba najtańsze na rynku, jestem mega zadowolony. U mnie właśnie zabawa na śniegu jest jedynym rozczarowaniem. Kontrola trakcji nie wyłącza się całkowicie i trudno pojechać fajnymi bokami z wahadłem, bo czuć jak co chwile automat przyhamowuje jakieś koło. Traci się rytm.
  11. Pewnie już wszystko o BMW jest gdzieś w starych postach, może więc zamknąć forum i udostępnić tylko archiwum? Daruj sobie cienkie złośliwości. Jest zima, jest śnieg, więc dlaczego o tym nie pogadać.
  12. Dziś w Katowicach solidnie nasypało śniegiem, a ja jestem w szoku jak świetnie w tych zaspach radzi sobie BMW. To moja pierwsza zima z tylnym napędem (od baaardzo dawnych czasów malucha :D ), trochę miałem obaw bo piszą że z RWD trudniej, a ja mam wrażenie, że jest dużo lepiej. Wcześniej jeździłem Leonem i tak łatwo z głębokich zasp na pewno nie wyjeżdżałem. A i tu i tu były nowe zimówki. Dodam, że jeździłem sam i bez worka cementu w bagażniku :mrgreen: . Być może to kwestia Dębicy Frigo 2, która na asfalcie jest kiepska, ale na śnieg klockowaty bieżnik wzbudza zaufanie. Ciekaw jestem Waszych opinii w tym temacie...
  13. jak zaczynasz od oszczędzania to daruj sobie BMW zastanów się nad jakimś Seatem albo Skodą - taniej będzie. Mam wrażenie, że co poniektórzy tutaj myślą że BMW 3 to nie wiem jakie mega luksusowe i prestiżowe auto i wstyd przy nim myśleć o oszczędzaniu. To auto siekane w milionach egzemplarzy dla ludzi którzy do bogatych na pewno nie należą.
  14. http://www.kosztysamochodu.pl - zrób sobie własną kalkulację i zobaczysz jaki samochód dla Ciebie lepszy.
  15. Przy obecnych mrozach - dłuższa trasa ok. 6l, krótkie odcinki po mieście ok. 10-11 l.
  16. exide: do czego generalnie służy świeca żarowa to ja dobrze wiem. Mam takie jeszcze w starym polonezie trucku i tam jak była walnięta, to nie mogłem zapalić nawet przy mocno dodatnich temperaturach. A tu siarczysty mróz, 3 z 4 świec teoretycznie do wymiany, a autko pali bez problemu :mrgreen: Stąd i moje zdziwienie i pytanie. Zastanawiam się czy to, że komp pokazuje że walnięta, to oznacza że naprawdę walnięta na amen, czy jednak jakoś tam wystarczająco działa.
  17. No to w sumie po co one są? Na minus 30?
  18. Podczas niedawnego serwisu (BM Cars Katowice) mechanik odczytał z komputera, że 3 świece żarowe nadają się do szybkiej wymiany. Tymczasem dziś przy minus 11 autko odpaliło w moment, jak by w ogóle nie było mrozu. Nie wiem co o tym sądzić. Czy komputer może błędnie podać konieczność wymiany świec? A może dla niesprawnych świec minus 11 to jeszcze pestka? Z góry dzięki za celne uwagi :lol:
  19. Ostatecznie wybrałem 5W30. Może trochę z wrodzonej chęci do nowości. Facet z serwisu mówił, że różnice są w praktyce niedostrzegalne. 0W może być nieco lepsze poniżej minus 15 stopni, a 5W przy częstszym gaszeniu i zapalaniu silnika, bo wolniej spływa. Po 30 kilometrach różnicy żadnej nie czuję :lol:
  20. Tak, o LL04 to ja wiem. Ten 0W40 był wlany jeszcze w autoryzowanym serwisie BMW w Niemczech, który serwisował auto od samego początku, więc chyba nie wlali czegoś przypadkowego.
  21. Wiem, że temat oleju był wiele razy poruszany, ale mam dość szczegółowe (i pilne!) pytanie. Na jutro jestem umówiony w BM Cars w Katowicach na wymianę oleju. Pracownik powiedział mi przez telefon, że standardowo leją Castrola 5W30. Ja mu na to, że w aucie mam 0W40 (jeszcze z niemieckiego serwisu). On na to, że nie ma sprawy, jak się uprę zaleją 0W40. Oleje są w podobnej cenie. I teraz pytanie: 5W30 czy 0W40? Jak sądzicie, co lepiej? Teoretycznie 0W ma lepszy rozruch w grube mrozy, no ale u nas takich nie ma. Z kolei jest pewnie deczko żadszy. Auto dobija do 200k przebiegu. Z góry dzięki za wszelkie uwagi.
  22. Być może coś jest na rzeczy z tymi silnikami 177 KM. Kumpel miał taki, wszystko było ok, śmigał, tylko często musiał dolewać płynu chłodzącego. Okazało się, że to jakaś grubsza sprawa i ostatecznie najtaniej wyszła mu... wymiana całego silnika (oczywiście na używkę). Ja mam 163 KM i - odpukać - śmigam już prawie rok bez najmniejszych kłopotów. Aha - i nie wierz w opowieści, że poniżej 50k to kupisz złoma. Ja kupiłem w marcu zeszłego roku poniżej 45k i autko jest bezproblemowe. Przed kupnem przeszło kilkugodzinny test w ASO. Taki przegląd, choć drogi, mocno Ci polecam.
  23. Trochę moich doświadczeń z wyjazdów na narty w góry. 1. Największym sprzymierzeńcem na śniegu jest... prędkość. Trzeba jeździć odważnie, oczywiście w granicach rozsądku. Trzeba tak kombinować aby - w miarę możliwości - nie zatrzymywać się. Szczególnie pod górę. 2. Opona ze świeżym bieżnikiem. Im węższa, tym na śniegu lepiej. 3. Obciążony tył. 4. Jak czujesz, że się zakopałeś, zaraz trzeba próbować auto rozbujać przód-tył. Bez nerwowego piłowania, co tylko pogarsza sytuację. 5. Delikatne hamowanie. Jak ktoś potrafi, najlepiej lewą nogą nie zdejmując całkowicie prawej z gazu. 6. Płynne ruchy kierownicą. Bez gwałtownych skrętów. 7. Zestaw awaryjny w bagażniku: saperka, lina, latarka, zapasowe rękawice. No i łańcuchy na dalsze wyjazdy.
  24. Też mam teraz w mieście spalanie w granicach 8,5-9 i to przy spokojnej jeździe. Ale na trasie bez problemu trzyma 6.
  25. To są takie "prawdy" powtarzane przez mechaników, co jeszcze Polonezy naprawiali. Technika, w tym produkcji olejów, poszła mocno do przodu. Gdzieś czytałem o eksperymencie, auto na syntetyku przejechało 200 tys. km. Były tylko okazjonalne dolewki. Później silnik rozebrali i... był w nienagannym stanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.