radmak

Sprawdziłem czy układ jest zapowietrzony. Mianowicie odpaliłem autko, przejechałem około 4km na włączonej klimie ok 20 stopni. po czym wyłączyłem ją i ustawiłem temp na 32 stopnie i dałem ostro gazu tak na 4 tys km przez około 5sek. Kontrolka się nie zapaliła. Przejechałem około 30km na klimie i powtórzyłem tą czynność opisaną wyżej i znowu kontrolka się nie zapaliła. Przejechałem jeszcze ok 10km i kontrolki ani widu ani słychu :P czyli raczej będzie to wadliwy czujnik. Ciekawe czy jakby podpiął się pod kompa, czy wykazało by błąd tego czujnika ?

Czyli miękkie przewody to dobra oznaka, a twarde to źle ?

sprawdziłem węże i są mięciutkie jak penis w spoczynku :P

te idące do chłodnicy ?

a jak to sprawdzić i skąd takie podejrzenie ?

Witam, Posiadam BMW E46 320i 2.2l benzyna z 2002r. Od jakiegoś czasu, nie systematycznie zapala mi się kontrolka o niskim stanie płynu chłodniczego. Płynu jest max więc podejrzewam, że winny za to jest czujnik wskazujący poziom płynu chłodniczego. Z tego co wiem jest to częsta przypadłość tego auta. Czy warto bawić się w zamiennik marki TOPRAN za 20zł czy pokusić się o zakup oryginały za 48zł BMW ? Proszę o podzielenie się waszymi doświadczeniami w tej kwestii.

Oczywiście nie omieszkam powiadomić o tym :)

Jeśli miałeś skrzynię wyjętą mechanik powinien to sprawdzić tym bardziej że nie wymieniałeś skrzyni bo Ci się jej kolor nie podobał. Mój już były mechanik, bez zdjęcia docisku, tarczy sprzęgła łożyska i samego koła dwumasowego, stwierdził że jest dobre :P Ale chyba widać na filmie w jakim stanie jest ... Muszę jakoś przełknąć perspektywę wydania ok 2tys na tą naprawę ...

Najprawdopodobniej jest uszkodzona koło zamachowe dwumasowe... W październiku podejmę próbę jego wymiany i miejmy nadzieję, że to pomoże bo autkiem fajnie się jeździ :)

chyba raczej nie sprawdzali ... Ale z drugiej strony jak mógłby się popsuć tak nagle ? Może przez to, że przy wymianie uszczelniacza z tyłu nie został zdjęty tylko zwisał sobie bezwładnie ?

Auto kupiłem już, jako te które 10 tys km temu miało zregenerowane sprzęgło w warsztacie na Burakowskiej w Warszawie. Nie wiem czy sprawdzali wtedy dwumas. Obecny mechanik, który naciągnął mnie na wymianę skrzyni bez rozbierania poszczególnych elementów sprzęgła ( docisk, łożysko tarcza ) stwierdził, że jest w takim stanie, że tylko wymontować i sprzedawać jak nowe. Nie wiem na jakiej podstawie to zweryfikował, chyba ma rentgen w oku. Fakt faktem, że temu mechanikowi-naciągaczowi już nie wieże, więc pozostaje zrzucić po raz drugi skrzynię, a być może ten zestaw po regeneracji już szlag trafił ?

Wał został ściągnięty, sprawdzone wszystkie jego słabe punkty i jest w stanie idealnym. No nic na razie pojeżdżę tak i w Październiku zrzucimy skrzynię drugi raz i tym razem zostanie porządnie sprawdzony cały układ sprzęgła.

jest jeszcze inna możliwosc - mało prawdopodobna ale istnieje - skrzynia którą zakupiłes - również jest zużyta jesli brales skrzynie niewiadomego pochodzenia, to jest możliwosc , ze ma ona duzy przebieg Szczerze w to wątpię gdyż skrzynia, którą kupiłem z zew wyglądała jakby została ściągnięta z magazynu z BMW jako nowa. Nie nosiła śladów eksploatacyjnych takich jak osady po kałużach, błocie itp. Dodam, że nie była myta do sprzedaży, bo to łatwo rozpoznać (utleniające się aluminium) i była najdroższa z pośród 10 które miałem do wyboru u kolesia zajmującego się rozbiórką tylko e46 w Wawrze. Mój mechanik też wykluczył, żebym trafił drugą z takim samym uszkodzeniem, przynajmniej by inaczej dźwięki wydobywała ...

Tak to dokładnie u mnie wygląda : http://www.youtube.com/watch?v=RQt_KVL_yeE&feature=g-upl

Kolejne spostrzeżenia : - wał był nie dokręcony na środku, na tak zwanym wieloklinie. - ogółem wszystko poskręcane po robocie po łepkach. - podpora wału, łącznik elastyczny, krzyżaki stan idealny. - dyfer ma lekki luz na wejściu ale to nie przyczyna tego walenia w skrzyni Podsumowanie, wszystko skłania się do dwumasy. Skrzynię biegów wymieniłem na darmo ....

Wymienil gdyz stalem nad nim... Jutro zobaczymy co z walem.

Wróciłem właśnie od mojego dawnego zaufanego mechanika. Po słuchaniu słuchawką jak pan doktor, stwierdził że w dyfrze nic co by miało niepokoić się nie dzieje jest cicho, to samo w skrzyni. Podejrzewa, że coś z wałem jest nie tak. Zdziwiło go strasznie, że mechanik jak wymieniał mi uszczelniacz tylnego dyferencjału nie ściągnął rury wydechowej oraz nie rozpiął w połowie wału tylko ten zwisał sobie bezwładnie ... Jutro ma zdjąć sam wał i zobaczy czy tam nie ma przyczyny ...

moje BMW to e46 z silnikiem 2.2l manual z 2002 r z przebiegiem 193 tys km sedan

Jestem trochę załamany tym, że zostałem naciągnięty na koszta zakupu drugiej skrzyni i braku doświadczenia z strony mechanika. Wg nich stara skrzynia ma uszkodzone łożyska i synchronizatory 1 i 2 biegu. Dziwna sprawa, że podczas jazdy biegi te wkładam małym palcem i nic nie zgrzyta nie wyje .... Jak też można ocenić dany element, że jest sprawny bez jego demontażu. A bez tej zwężki da się jeździć ? Może masz jakiś rysunek techniczny jak to wygląda i czy samemu da radę przeprowadzić taki zabieg ?

Filon z otwocka też przyglądał się mojej e46, stwierdził że guma z tyłu dyferencjału jest uszkodzona i wymienił ją na wzmocnioną lamfordera. Przy tych oględzinach przefiskał auto pod wzlędem typowych wad tego modelu i nic oprócz tej gumy nie stwierdził. Dźwięk wg. niego też wydobywa się z skrzyni biegów ale bez jej zdjęcia nic więcej nie powie. Skrzynie zrzucał mi ten pierwszy mechanik, co kazał mi kupić drugą... Teraz chce dyfer zrzucać, bo twierdzi że to jego wina .... Na wale nie ma luzów, podpora wału jak i krzyżaki podobno są w stanie bdb. Ja, Filon, Pan Krzysztof z Zacisza po takich objawach obstawiamy koło dwumasowe. Mój mechanik stwierdził : "jest w idealnym stanie, tylko zdemontować i sprzedawać dalej" nie wiem jak on to stwierdził skoro nie zdjął nawet sprzegła ;/ Dodam, że auto miało wymieniane sprzęgło 10 tys km temu, na zasadzie regeneracji tj. nowe okładziny tarczy, nowe łożysko i splanowany docisk. Cała ta operacja miała miejsce w serwisie na burakowskiej w Warszawie. Jestem załamany trochę i nie wiem co dalej robić auto mam od nie całego miesiąca ...

Witam, W związku z tym, że w moim aucie zaczęło być słychać dziwne stuki przy manewrach na pół sprzęgle postanowiłem oddać auto do mechanika. Ten stwierdził, bez zdejmowania skrzyni, że stukot dochodzi z wnętrza skrzyni i ta kończy swój żywot. Kazał mi zakupić drugą skrzynię co też uczyniłem. Po włożeniu drugiej skrzyni, dźwięk jest ten sam i nic się nie zmieniło ... Teraz mój mechanik twierdzi, że to wina dyferencjału, który przenosi luzy i drgania po moście i stąd dźwięk słyszalny w skrzyni, a nie w nim. Czy jest to aż tak możliwe, aby uszkodzony dyferencjał objawiał się stukotem w skrzyni biegów ?! Proszę o porady bo już siły nie mam, na to wychodzi że kupiłem drugą skrzynię bez potrzeby . Jestem trochę załamany tym faktem, gdyż mam teraz dwie skrzynie i zero poprawy jeżeli chodzi o ten stuk.

Mój mechanik stwierdził, że stukot dochodzi z wnętrza skrzyni i powiedział bez ściągania jej, że mam sobie szukać drugiej... Fajnie, od zakupu zrobiłem 2 tys km i już takie problemy ... Tylko zastanawiam się co mogło się popsuć w tej skrzyni ...

No u mnie ew. stuka przy skrzyni. Mam nadzieję że to będzie tylko krzyżak lub ten łącznik elastyczny. Co ciekawe, po ostatniej wymianie uszczelniacza tylnego dyferencjału, tego na twarzy, wali gorzej ;/;/ Jurto wstawiam ponownie do warsztatu...

Znajomy, który jest obcykany w mechanice twierdzi, że jest to krzyżak przy skrzyni.

Witam, Zauważyłem ostatnio u siebie następujący problem. Posiadam BMW 320i 2.2l 171km 2002r. Przy szybkiej zmianie biegów najczęściej z 1 na 2 słyszę taki dziwny stukot. Jak zrzucam np z biegu 1 na jałowy to też to słyszę. Początkowo byłem przekonany, że to coś stuka z tyłu. Mechanik po wstępnych oględzinach pod spodem auta i szarpaniu przeze mnie sprzęgłem z kabiny, twierdzi że dźwięk wydobywa się z okolic skrzyni. Auto "podobno" miało regenerowane sprzęgło nie dawno temu, tak twierdzi były właściciel auta. Mechanik przypuszcza, że może być to "flansza" ta co jest na wale i wchodzi do skrzyni. Czy ktoś spotkał się u siebie z takim problemem ? Co to może być ?