Ja mam bardzo złe zdanie o nawigacji w BMW. Jest też post na ten temat. Gdzieś niżej, wystarczy poszukać. Może coś się zmieniło, ale w mojej (2009r) wszystko jest do kitu. Niedokładne pozycjonowanie (różnice 50-60 m co w mieście oznacza ulicę dalej...), fatalne wytyczanie trasy (można książkę napisać i jako anegdoty opowiadać dokąd mnie zaprowadziła). Nie mówię o aktualności map, bo te wydawane raz w roku są aktualne na czerwiec poprzedniego roku. Jako sprzęt jest warta tyle, co najtańsza nawigacja z Biedronki. Potwierdzam, że jedyna zaleta to taka, że jest wbudowana. Ja bym się zastanowił, czy warto wydać pieniądze. Tom Tom bije ją o kilka klas.