qn11

Pewnie spróbują zrobić kalibracje kompem i skasują 2 tys:) Jak nie wyjdzie poinformują o realnych kosztach. Co za błędy rzucał komp? Znasz ich treść? Tak sobie myślę nad twoim przypadkiem i skłaniam się do wersji o uwalonej wiązce elektrycznej od kolumny kierowniczej, często lubi się uszkodzić i stąd wniosek, że uszkodzona maglownica. Kable skruszeją i jest problem. U mnie jeden zupełnie się upalił. Pamiętam, że jak wypiąłem jeden czujnik, od razu kontrola trakcji się zapaliła i AS. Niech mechanik wyciągnie ci kompletną wiązkę z auta, od samej maglownicy. Wiązka łączy się za prawym przednim nadkolem - jest tam klapka na 4 śrubki i za nią są kostki. Stamtąd kable idą w jedną stronę do modułu, w drugą do kolumny. Sprawdź najpierw te co idą do maglownicy a zobaczysz, że warto.

U mnie tak samo morotek był wyciągnięty, każdy czujnik itp i potem wszystko ładnie śmigało, wydaje mi się, że ktoś cię w balona robi....

Na auto planuję przeznaczyć jakieś 80 max 90 tys zł, bo jeszcze musi zostać kasa, żeby było za co opłacać, lać i naprawiać:) W sumie też myślałem nad serią 3, z tymże jedynie coupe w jakiejś mocniejszej benzynie np 330, 335, cabrio jakoś ze złożonym dachem nie przemawia do mnie, nie podoba mi się linia. Dodam tylko, że tak jak mi się jeździło 5er ze sportowym zawiweszeniem, pokonywanie zakrętów, przyczepność, to jeszcze w życiu nie prowadziło mi się lepiej żadnego auta. E65 to już niestety kloc i jedynie zdolny do toczenia się, to auto z tym silnikiem już nie ma potencjału takiego jak E60, i na pewno nie wejdę w zakręt tak jak 5er. Wiem, że 6er jest zbudowana na bazie 5. Chciałem coś fajnego, zwinnego co ma dużego kopa:)

Jakie active drive? Koledze pomyliło się chyba z Active Steerning z e60?:) Nie wiem czy taka opcja występowała w ogóle w e65? Dynamic drive jest podłączony również pod pompę od wspomagania i to jeden układ, więc kolego dopisując że ma DD dobrze napisał:) Ale jak całe to dziadostwo się odpowietrza? niestety nie wiem... wiem, że źle odpowietrzony układ może spowodować spalenie się pompy.

Na pewno nie bezpiecznik. To po prostu mechanizm, jak ten od popielniczki:) Myślę, że będziesz musiał wymontować radio z klawiaturką i zajrzeć co tam się zblokowało, może jakaś sprężynka pękła, może jakiś plastik. A może wystarczy przesmarować. Radio jest dość łatwe w demontażu. Bierzesz podważasz drewienko maskujące na radio. Tylko z głową, ono jest po prostu na zatrzaskach - takich bolcach wbitych w stelaż radia, ciągnąć całe drewienko w stronę podłokietnika aż wyskoczy. Potem tylko parę śrubek i wychodzi radio z klawiaturką i wtedy działasz.

Kolego czy ja wiem czy takie spore koszty ubezpieczenia? Przy pełnych zniżkach 656 zł na cały rok rozłożone na dwie raty (mam auto na mamę zarejestrowane). Do tego wziąłem sobie mini AC - około 1200 zł chyba (nie jestem pewien czy nie mniej) bez żadnych zniżek. Więc dla mnie tragedii nie ma. Jak dla mnie nie widziałem sensu brania pełnego AC dla auta wtedy jeszcze 7 letniego. A tak kraść mogą, obijać mogą, tylko sam muszę uważać żeby nie wydzwonić gdzieś i tyle.

Ojciec znajomego ma po lifcie, co prawda prezentuje się zupełnie inaczej to auto niż moje, ale jakoś mnie ciągnie już do czegoś innego i nie wiem czy drugi raz chciałbym coś podobnego, dlatego cały czas szukam i szukam co to mogłoby być:)

Może i jechać się da, ale na pewno będziesz musiał wyłączyć kontrolę trakcji bo będzie szalała, no i pewnie różne inne systemy biorące do swojej pracy szybkość obrotową kół, m.in ABS. Co do 18 ROF miałem takie w swojej poprzedniej e60, dodatkowo auto miało sportowe dostosowanie nadwozia, fabrycznie zamontowane. Efekt wizualny baaardzo fajny, ale jak się jechało to czuło się, jakbym jechał na samych felgach a zamiast sprężyn i amorków wspawane są jakieś belki. Fajnie się wchodziło w zakręty i szybko jeździło ale na tym zalet koniec, czasem wpadając w naprawdę małą dziurę bałem się, że coś odleci w samochodzie takie uderzenie było.

Z tym, że ja mam 22 lata i studiuję dziennie, także, mieszkanie i wszystko inne mam zapewnione jeszcze od rodziców. A poza tym, by dojść do e65 i móc je utrzymać z własnej kasy (bo na to już kasy na pewno bym nie dostał) to nie jeden wyjazd, bo z roku na rok się coś odłożyło kasy, zazwyczaj kapitał byl lokowany w różnych autach a z roku na rok kupowało się lepszy. Po studiach już będzie lipa i trzeba brać się za jakąż robotę w Polsce i wtedy skończy się historia z droższymi autami, bo będą ważniejsze sprawy. A na razie.... Rozglądam się za 6er:)

E60 sprzedałem we wrześniu 2011 a kupiłem je w grudniu 2010:) Nie straciłem ani grosza, za ile kupiłem za tyle poszła. Jedyne wydatki to paliwo, oleje, filtry itp. W E65 włożyłem troszkę więcej kasy, bo chciałem mieć wszystko sprawne i nie martwić się o auto a cieszyć się nim. Przed wakacjami zapewne pojawi się na allegro, bo marzy mi się cabrio i V8. A co do NL, to robię bez żadnych pośredników itp, mój ojciec wyjeżdża do nl do pracy od 20 lat i załatwił mi pracę w firmie gdzie robi, z tym, że ucząc się od niego teraz robię na większych sprzętach - koparki od 40 do 90 ton. Praca jak na młodego fajna, odpowiedzialna ale po prostu lubię to robić no i kasa nieporównywalna z polskimi realiami. Spokojnie 3500 można wyjść. Ogólnie wszystko zależy gdzie się trafi i co się robi, co się potrafi, czasem do firmy przychodzą Polacy do jakiejś lipnej roboty, wynajmowani z jakiegoś biura pośredniczącego, oni o 1300 euro mogliby pomarzyć. Ja tam jeżdżę od 17 roku życia w każde wakacje i na początku też kolorowo nie było:)

U mnie właśnie ta miotełka wytarła się, pozostały jedynie blaszki, które już nie spełniały swojej funkcji i było po czujniku. Dodam, że drugi kupiłem beż był całkowicie popsuty. Dopiero kolejny zakup SZL poskutkował tym, że również było coś z nim nie tak - ktoś kombinował i uszkodził ścieżki na płytce, ale za to te styki były ok, przełożyłem do swojego SZL i hula:)

Gdy nagrzeje się silnik również tak mocno stuka? Czy jest znacznie ciszej?

Gdyby to było moje auto, którym poruszam się na co dzień na pewno bym zagazował. Niektórzy już tak mają i widzą w gazie wroga, miałem a8 4.2 2000r chodziło wszystko super. Trochę czytałem opinii i wiem, że te auta chodzą na gazie, pod warunkiem fachowego założenia, więc nie oszczędzaj, bo zaoszczędzisz może 2-3 tys zł a będziesz miał problemy i stracisz zdecydowanie więcej. Wszystko zależy od tego ile jeździsz i jak długo chcesz trzymać auto. Jeżeli w końcowym rozrachunku wyjdzie to na plus to czemu nie? Jest już sporo aut jeżdżących z tym silnikiem po naszych drogach i wielu sobie chwali. Powiem szczerze, że sam żałuję, że kupiłem 3.0d, ponieważ przy obecnych warunkach na rynku taniej jeździłbym na gazie z potężnym V8. Zmieni się to pewnie na wakacje, szykuję się na E64, i jeżeli nie uda mi się kupić 3.0i to na pewno zagazuję 4,4:) Wiem, że takie też już jeżdżą, tylko problemem jest mała ilość miejsca w cabrio. Dla mnie głupim argumentem jest m.in. bo to gaz, bo to do zapaliczek itp. Takie argumenty są do bani. Skoro niektórzy lubią wyrzucać pieniądze w głupi sposób to niech wyrzucają, ja wole za te pieniądze gdzieś wyjechać, albo kupić coś sobie do mieszkania. Tylko nie rozumiem, po co chcecie kogoś ośmieszyć, wyśmiać, że jeżeli nie stać go na takie auto z tak dużym silnikiem to niech nie kupuje itd. I to mnie strasznie wkurza!:/ Każdy ma swoje preferencje i niektórzy nie lubią po prostu marnotrawić kasy, a swoją drogą, to e65 nie jest już takim drogim autem i mogą sobie na nie pozwolić nawet studenci - mój przykład. Tak więc każdy kto szuka np auta do 50 tys zł,to dla takiego Kowalskiego 4.4l na pewno będzie to sporym obciążeniem. Gaz dla niego może być idealnym rozwiązaniem. Szkoda, że ludzie nie potrafią takich rzeczy zrozumieć... Zrozumcie oszczędzanie to nie powód do wstydu... masakra Poza tym temat rzeka i pewnie zaraz autor dostanie niezłe wywody na temat jak on może tak oszpecać swoje auto. Jak dla mnie i tak pewnie nie uzyska odpowiedzi i będzie musiał zdać się na swoje przekonania.

Również poradziłem sobie z błędem. Przyczyną były wytarte styki w czujniku. Śmiga wszystko:)

No cóż, w takim razie muszę ci przyznać rację, z tym, że w e65 na 100% system ten działa inaczej.

Niebawem będę sprzedawał swoją E65. Ogólnie elektronika w 100% ogarnięta (poza jednym czujnikiem PDC), zostało do zrobienia tylko przednie zawieszenie, ale z tym uporam się po sesji (student) oraz moduł świec, także chyba jeżeli chodzi o stan to tragedii nie ma:) Silnik jak najbardziej ok, zrobione wszystko co trzeba. Włożyłem troszkę kasy w tzw pakiet startowy (oleje, filtry, zimówki, i drobne naprawy - przepływka oraz wzmacniacz L7), bo chciałem pewnie jeździć oraz cieszyć się z jazdy a nie męczyć. BMW kupiłem ze świadomością, że była ona wcześniej uszkodzona (prawy przód, odpalona była poducha kierowcy, ale nie skreśliłem jej z listy, ponieważ jak auto jest proste, i dobrze zrobione to wg mnie nie powinno się mieć obaw, a niestety w Polsce ciężko o bezwypadkową E65) U mnie trochę widać to po spasowaniu prawego błotnika - łączenie rogu błotnika i zderzaka przy lampie. Jednakże przekonał mnie stan techniczny (na co zwracałem uwagę to turbo, wtryski, praca skrzyni oraz sprzęgło - wszystko okazało się ok), stan utrzymania (żadnych przetarć itp, w środku bardzo ładnie, czysto), wyposażenie (nie najwyższych lotów, ale jest dużo bogatsze od standardowego), rok produkcji oraz cena. A teraz do czego zmierzam, ciekawy jestem jak to będzie ze sprzedażą takiego auta, po uwzględnieniu tego, że jego stan techniczny na prawdę nie budzi zastrzeżeń, a jednak na aucie ciąży ta skaza, że ma przeszłość wypadkową. Niestety trochę się tego obawiam i myślę, że będzie trochę trudniej jak w przypadku byłej E60, gdzie nie straciłem dosłownie ani grosza na aucie, a poszło po tygodniu. Dla ilu z was Panowie bezwypadkowość auta jest warunkiem koniecznym? Zdecydowałem się na to auto, ponieważ jestem młody i ciągnęły mnie te wszystkie bajery, nowinki techniczne. Miałem okazję kupić E90 2009 rok, a jednak myśl o tym jakie wyposażenie ma E65 nie pozwoliła mi wybrać niczego innego:) Auta kupuję na okres od 6 mies do roku, po prostu nie chcę za dużo stracić, bo wiem, że trudno jest zapracować na takie pieniądze - całe wakacje spędzam w Holandii w pracy, do auta oraz jego utrzymania nie dokłada mi absolutnie nikt. Przy okazji, mam już nowego kandydata na auto, w sam raz na wakacje:) Oczywiście BMW, mianowicie, E64, to auto ma charakter, a zawsze marzyłem o cabrio:)

2007 to tylko B7.

Gdy np kupujesz auto na samym południu włoch to po co ci podgrzewanie jak tego i tak nigdy nie użyjesz i żaden klient nawet o to się nie zapyta?:) Co innego gdy auto pochodzi z krajów zimnych.

No chyba lipa, każdy się widzę wyłamał.

To zależy jaki pilot chcesz zakodować. Ogólnie może nie być łatwo. Poszukaj w instrukcji obsługi. Ja próbowałem dwa razy i nic... Nie mam czasu, ale muszę sprawdzić specyfikację pilotów ob bram w domu i pilota w bmw.

Sprzęgło hydrokinetyczne do wymiany bądź regeneracji. Koszt całego zabiegu około 4000zł bo trzeba wymienić przy tym olej oraz miskę skrzyni.

Kolego bez programowania może być problem, żeby wszystko ruszyło jak należy. Taki urok nowszych aut:) Jak dla mnie podjedź do jakiegoś elektryka co ogarnia temat, niech przeprogramuje moduł który wymieniłeś, niech sprawdzi ci LM czy czasem też nie jest tylko wymieniony a VIN nie zmieniony. Chyba, że sam ogarniasz WinKFP? A potem NCS?

To jeszcze możesz zrobić takie coś, że przez inpę albo disa uruchamiasz po kolei wszystkie światła, zobaczysz czy zaświecą się długie. Taśma airbag nie ma nic wspólnego ze światłami, ona odpowiedzialna jest za poduchę i przyciski na kierownicy, czyli to, co się kręci:) Jeżeli inpą nie uda się odpalić świateł długich (body, LM, active) to problem może być w wiązce kabli ale wtedy rzucałby komp błędami o przepalonych żarówkach. Jak dla mnie przeprogramowałbym LM i zakodował pod auto, może coś jest nie tak jak powinno być. Przy zmianie modułu skrętu wszystko było kodowane? LM nie rzuca żadnymi błędami?

Chcesz się założyć, że ma dwa?:) Przerabiałem temat. Nawet radziłem się speców od L7 z bm54.pl i są dwa wzmacniacze. Mi nie gra tylna półka, musiałbym wymienić całe radio bo podobno nie idzie wymienić końcówek mocy w nim. Wzmacniacz L7 również mam nowy i wszystko super gra oprócz właśnie półki za którą jest odpowiedzialny osobny wzmacniacz z radio. Mówię tutaj o e65, wydaje mi się, że podobnie będzie w pozostałych jednostkach, czyli CCC czy MASK. L7 jest odpowiedzialny za głębię, przestrzeń i dobry bass. Co do oporności to prawda jest inna.

Kolego jak maglownica będzie wymieniana to raczej nic nie trzeba kodować:) Nie wymieniasz przecież żadnych modułów, tylko część mechaniczną z kilkoma czujnikami. Wydaje mi się, że będziesz musiał zrobić adaptację czujnika kąta skrętu, zrobisz to disem, service finctions->chasis->stearning angle sensor, zaznaczasz go, potem klikasz test plan, no i dalej dis cię poprowadzi za rączkę. Myślę, że to wszystko co będzie wymagane.