Jareckitdci

A to jest tak jak z listami wyborczymi, ze musi sie uzbierac ileś podpisów żeby wniosek był ważny? :)

OK, nie ma sprawy - pomyłka ludzka rzecz. Myślałem, ze jest inaczej - bo nigdy nie zastanawiałem się nad kręceniem przy liczniku. Są na rynku tacy, którzy wolą kupic auto może i z wysokim, ale wiadomo jakim przebiegiem. Zawód w sumie też masz taki, że nie chwaliłbym się nim zbyt głośno. Zawsze tępiłem krętactwo, a cofanie liczników to jedna z jego form.

Nie no pewnie, to przecież Polonez i tam się te rolki z cyferkami cofa... :duh: Chłopie, szafę w BMW jest cięzko odkurzyc, ale na pewno nie rozkręca się licznika i nie gmera przy wskazówkach.

Srebrna nerka: http://img145.imageshack.us/i/img0549ea.jpg/ Czarna nerka: http://img205.imageshack.us/i/img1036gq.jpg/ To są dwa różne samochody, żeby nie było watpliwości :)

Zgłaszam również swój głos za tą inicjatywą :)

Dakota Lemon to jest zestaw: czarna podłoga, czarny sufit, czarna deska i bardzo jasne, prawie białe fotele i boczki w drzwiach. Tyle, że ten odcień białego rzeczywiście wpada trochę w taki cytrynowy kolorek. Dakota Beige: jasna podłoga, jasny sufit, jasny dół deski i wszystkie plastiki oraz bagażnik i fotele beżowe (taki kolor biszkoptowy). Ogólnie najbardziej wymagający zestaw jeżeli chodzi o dbanie o czystośc. Wrzucę potem zdjęcia, jak ogarnę jak to zrobic. Chyba że ktoś mi podpowie jak ;)

Kolego Strzalka, mógłbyś gdzieś wrzucic fotki swojego Individuala? Bardzo rzadki tamat taka kompletacja - a chętnie bym obejrzał, a myślę że koledzy z działu również :)

Nie naklejaj tylko kryształów Swarovskiego na tą nerkę :) A poważnie: czarna nera git. Miałem w poprzedniej 320 czarną nerę, Black Saphire, M Pakiet, Shadow Line, fioletową szybę i Dakota Beige w środku. Razem się komponowało rewelacyjnie. Teraz mam nerkę całą w chromie (330d) i podobny zestaw kolorystyczny, tyle że w środku Lemon - i co? I też jest bardzo ładnie. Jak stawiamy je z bratem obok siebie, to obydwie wyglądają atrakcyjnie i ciężko ocenic która lepiej tak naprawdę... A jeszcze co do czarnego sufitu: jest to fajna opcja pod warunkiem że jest jakaś dziura w dachu, bo tak to jest strasznie przytłaczająco. Mam czarny sufit i panoramę i jak zaciągnę żaluzję, to jest dosyc smutno - mimo że mam jasne fotele. Jeżdżę cały czas z odsuniętą mimo świstów z dachu ;) Ogólnie Klagosz - masz bardzo ładny samochód i każdy powinien robic auto pod siebie i komponowac je kolorystycznie tak jak mu się podoba. Bo przecież nie ładne to co ładne, tylko to co się komu podoba...:)

Ja już dziękuję serdecznie, ale poradziłem sobie w inny sposób. Szkoda że nie dąłeś zna wcześniej, ale może Kolega powyżej skorzysta :)

Na zdjęciu jest ewidentnie panorama, więc opisałem zalety i cechy panoramy :) Oczywiście normalny szyber też jest fajny, właśnie z tych względów które opisałeś - aczkolwiek te parę centymetrów panoramy robi różnicę :8)

Ja pierdzielę... ten samochód mnie naprawdę zadziwia, jak czytam o stopniu jego skomplikowania, oraz jego autodiagnostyce.

Panorama dach - składa się z dwóch części: przedniej większej i tylniej krótszej, sięga do około połowy tylnych siedzeń. Otwierana lub uchylana jest ta większa częśc, która i tak jest dużo większa niż standardowe szyberdachy, a ta mniejsza służy do doświetlania wnętrza. Podsufitka oczywiście też jest ruchoma i można zasłonic całe szkło. Plusy: wrażenie przestronności, widno w aucie, w lato duża dziura w dachu, ogólnie fajne widoki. Minusy: potrafi świszczec i skrzypiec - po zasłonięciu podsufitki nie słychac (jest gdzieś temat o warsztacie w Warszawie, który ogarnia tą niedogodnośc), w zimę trochę bardziej od szyby idzie zimno. Podumowując - mi się bardzo podoba jazda z panoramą i można przymknąc oko na małe niedogodności. Jak skrzypi, to zaciągam sufit i jest cisza :8) Ogólnie polecam :cool2:

Podkreślę dzisiaj jedną opcję, którą już wymieniałem we wcześniejszych postach, ale ta aura wyeksponowała jej genialność: aktywny układ kierowniczy Pomijam fakt manewrowania na parkingach i ruchu miejskiego i innych miejsc gdzie jego działanie jest oczywiste, ale driftowanie po śniegu/lodzie lub uźlizgi na drodze nieplanowane - z układem to jest po prostu niesamowite. Delikatne ruchy prawo/lewo i samochód się ustawia idealnie w poślizgu, nie trzeba fajerą wachlować - rewelacja. Poza tym uświadomiłem sobie, że żadna inna marka nie ma tego patentu - chyba, że ma to mnie wyprowadźcie z błędu. Jeżeli ktoś się się zastanawia czy to brać czy nie - to mówię: brać! :cool2:

jest poprawa :norty:

Popieram kolegę powyżej. Raz za małolata jeszcze też tak rzeźbiłem i mało pogrzebu nie miałem od tamtej pory nowe opony i jak tylko czuję że się pogarsza trakcja od razu kosz. I to naprawdę nie jest kwestia burżuazji, tylko zdrowia mojego i rodziny. A poza tym do świeżego auta (chyba 2008 ten co szukasz opony) raczej się powinno kupować komplet nowych opon i mieć dwa sezony z głowy.

Jak dwie Ci potrzebne to kup takie jak masz te drugie dwie. Trochę kiepsko wyglądają różne kapcie na osiach i kiepsko też jeżdżą...

Ło matko, chłopie - żeby dudniło to wystarczy szyby z tyłu otworzyć i dudni jak cholera. E90 mają taką przypadłość, że dudnią :cool2:

Wg mnie masakra :duh: Nie nawidzę nieorginalnych dodatków w stylu lexus look, albo jakieś ledy których normalnie nie ma.

Fura z loterii Orange?

Panowie, podnoszę wątek bo kopię i nie mogę się dokopac. Gdzie znaleźc info na temat centralnego zamka - mam taką dyskotekę, że się połapac nie sposób. Nie dośc że padło, to mam dostęp komfortowy i zamyka, otwiera, znowu zamyka... :duh: Dobrze doczytałem że komuś pomogła wymiana bezpiecznika 57?

Jak patrzę na navi CIC i jej możliwości, to mnie krew zalewa... oczywiście, że takiej nie mam to mnie zalewa ;) A tak serio, cenię sobie bardzo: -aktywną kierownicę - niby jak masz to nie zauważasz, ale jak nie masz... kozacki dodatek :) -sportowe fotele - możliwość ustawienia i wygoda - first class. -asystent świateł drogowych - bardzo fajny i niedrogi gadżet. -LOGIC 7 - dupy nie urywa, ale gra przyzwoicie. -panorama dach - chociaż mógłby mniej skrzypieć. -skrętny xenon - fajnie doświetla po ciemku i krętych drogach. -M Pakiet - wygląd+zawias :cool2: -dostęp komfortowy - przyzwyczaja bardzo i rozleniwia. -silnik 3,0 - inna bajka, 6 cylindrów i 231 koni. -automat - w ogóle nie podchodzę przy zakupie do manuala. -cupholdery - żeby trzeba było za to dopłacać to kaszana... ;) zastanowiłbym się jeszcze raz: -aktywny tempomat - chociaż czasami można się tym pobawić. -koła 18" - zimę mam na 17" i jest sporo wygodniej. -I Drive - oczywiście bym zamówił, ale CIC jest o niebo lepsza, nie chce mi się patrzeć na moją CCC ;) żałuję że nie mam: -haka rozkładanego - hobby wymaga przyczepki i by się przydało. -przyciemnionych tylnych szyb - mam roletki. Poza tym uważam, że każda E9X, jest kozacka niezależnie czy wypasiona, czy goła - bo frajda z jazdy jest w gratisie do tego modelu :cool2:

Frekwencja za gruba raczej nie była... ;) Rafał B, 2_B, ja i mój brat :) Razem cztery fury, z czego dwa sedany kontra nasze rodzinne czarne kombiaczki. Panowie, dzięki za miłe spotkanko - nie ma to jak popleśc bzdurki o furach z innymi maniakami :) Do następnego razu :cool2:

A poza tym te kapcie to śmietnik. jak chcesz jeździc po śniegu, a w szczególności podjechac pod jakąś górkę z tył napędem E90 - to życzę szczęścia :)

Właśnie rozmawiałem z serwisem Wiśniowskiego i powiedzieli, że ich sterowanie nie współpracuje z pilotami w BMW :( Ale za to powiedzieli, że można założyć jakąś przystawkę radiową CAME i to chodzi. W poniedziałek drążę temat co i jak dalej... :8)

Automat polecam jak najbardziej - nie wyobrażam sobie czegoś innego w samochodzie do jazdy na codzień :D W dieslu musisz się liczyć że wzrost zużycia 1-2 litry będzie na porządku dziennym - więcej w mieście, mniej w trasie. Jeżeli szukasz: mam e91 320 dA, 2005r, I rej 06.2006r. krajowy, w pełnej opcji bez iDrive (czarny z beżem w środku) M Pak. - przelot 130 tyś. Zamieniłem na 330 a tym jeździ ktoś z rodziny. Po szczegóły zapraszam na priv.