
Memphis
Zarejestrowani-
Postów
90 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Memphis
-
W sumie racja z tym sporadycznym błędem, zastanawia mnie czy coś nie związanego z samym zapłonem jak np. pompa wyświetlało by błąd "wypadania zapłonu" ?
-
Chyba tak, kolega ttrol opisał sytuację gdzie ten wężyk był pękniety i zalewało te cylindry. Może u mnie jest podobnie...
-
Ech.... cewki zamienione miejscami, przepływki też, efekt nadal ten sam :/ Od 2000 obr. jest OK, poniżej zaczyna przerywać. @ttrol Czy te wężyki od odpowietrzenia tutaj widać ?? http://bmwfans.info/parts/catalog/E38/Sedan/Europe/750iL-M73/LHD/A/1995/december/browse/fuel_preparation_system/valves_pipes_of_fuel_injection_system/
-
Lewe powietrze obadałem, niby wsio jest OK, objaw ewidentnie niepracujących cylindrów. Na kompie nie było żadnych błędów poza wypadającym zapłonem. Sprawdzę cewkę...
-
Nowe przewody Janmora, nowe kopułki + palce i nadal to samo :/ Jedna strona silnika ewidentnie niedomaga.... Jeszcze zostały cewki. Mam wrażenie że na nowych przewodach jest trochę gorzej przy obrotach do ok 2000. Czy może mieć to związek z tym że stare przewody mogły mieć już inny opór (mniejszy) i padającej cewce łatwiej było współpracować z nimi. A na nowych przewodach z oporem takim jak powinnny mieć może mieć większe problemy z iskrą ?
-
Nie chciałem nowego tematu zkładać więc piszę tu. Czy wypadanie zapłonu może mieć wpływ na pracę komp pokładowego ? Np. na samoczynną zmianę języka ? A dziś wyłączył mi się wyświetlacz incydentów ten w zegarach. Aby ponownie się uruchomił musiałem odpiąć aku na chwilę ... :/ Jeszcze jedna sprawa, dziś zauważyłem że przy włączonym zapłonie słychać bardzi cichy dzwięk jak by syreny od alarmu (taki wyjący jak policja). Nie jest to moja syrena alarmowa bo ta dzwięk ma "pikający". Co to może być ????
-
Jak tylko uporam się z naprawą dam znać. Raz jeszcze dziękuję Wam za pomocne wypowiedzi :)
-
Z przodu "zwykła", u mnie tylna również jest podwójna.
-
Na kompie wykazało jedynie wypadanie zapłonu praktycznie na wszystkich cylindrach z dopiskiem usterka sporadyczna. Więc jednak zacznę od wymiany na nowe kopułek, palcy oraz przewodów WN.
-
Dzięki za wszystkie info :) Jutro jadę na kompa, napiszę co wyszło.
-
Heh .... właśnie ich długość mnie najbardziej nurtuje. Ale zobaczymy, może będzie możliwość zwrotu w przypadku niepasowania. Aczkolwiek za taką cenę w porównaniu do org. to MUSZĄ :P pasować
-
Wg. katalogu janmora przewody do M70 mają opór 1k oraz 5k. Taki też opór powinny mieć do M73 ale teraz nie wiem czy katalog mówi prawdę :P
-
Zanim pojadę do serwisu na podpięcie kompa to może ktoś z Was ( z Warszawy ) ma możliwość odczytu błędów. Zawsze lepiej jak ktoś z pasją podejdzie do auta :)
-
Ciszej w środku i dużo mniej parują niż zwykłe.
-
OK dzięki za odp. Zatem po weekendzie skoczę na odczyt :) Czy przewody WN Bremi były montowane fabrycznie ? P.S Na stronie janmora niestety nie ma przewodów do M73 czy zestaw od M70 będzie pasować ? http://www.janmor.pl/pol/katalog.php?p=main&s=1&szczeg=ok&model=750&id_marki=027m&pojemnosc=#ccw
-
A czy padający czujnik wałka wyświetli błąd po podpięciu kompa ?
-
Kopułki OK, przewody chyba też (po spryskaniu wodą nie ma różnicy w pracy silnika) ale wiadomo, stu procentowej pewności to nie daje. Lewego powietrza nie ma, wszystko obadane na tą okoliczność. Dodam jeszcze że nie nastąpiło to nagle lecz problem się pogłębiał. Wczesniej powiedzmy że dało radę normalnie jeździć, miał moc tylko czasem obroty spadały i wzrastały.Teraz objaw się nasilił i doszedł brak mocy. Przepływek jeszcze nie ruszałem. Osobiście stawiam na padającą cewkę ale wiadomo ze lepiej zebrać więcej pomysłów :)
-
Objaw jak by nie paliły wszystkie cylindry, obroty potrafią nagle spaść dość nisko aby praktycznie odrazu podniosły się do ok 1000 co oczywiście powoduje szarpnięcie autem :/ Mam wrażenie jak by na zimnym silniku było lepiej. Błędu nie wyświetla (check engine). Świece wymienione, zawory regulacyjne / odmy również. Jak samochód jest na N to obroty spadają i podnoszą się, a między tymi falowaniami czuć "telepanie" samochodem takie jak w sytuacji nie chodzących cylindrów. Auto równiez nie ma mocy jak powinno mieć.
-
U mnie były podobne "akcje" - oddałem panel do naprawy (kontakt z allegro) zapłaciłem 50zł + wysyłka i wsio OK. Powiedziano mi że kilka zimnych lutów było, ale czy tylko to to nie wiem.
-
Zapaliła się do tej pory raz akurat zgrało się to z pierwszymi mrozami (data pierwszego postu). Poza tym jednym dniem od sierpnia do chwili obecnej cisza. P.S Nie wiem czy to może mieć związek ale od czasu jak jest mróz samoistnie zmienia się język np. GB na DE. Nawet jak auto stoi w "cieple" +16 stopni to język nadal się zmienia.
-
Przebieg teoretycznie zgodny z wpisami serwisowymi oraz z dwoma ostatnimi przeglądami w DE.
-
Lampy orginały.
-
Jak jest zimno to jeszcze w miarę widać piksele. Już nawet całe lampy wymieniłem i nic.... Może żarówki muszą być kupione w BMW .. :/ :mad2:
-
Tak
-
Jeśli płyn w chłodnicy nie ma wystarczającego stężenia to oczywiście mogło coś zamarznąć. Nawet jeśli nie zamarzło na "kamień" to mogła zrobic się taka "kasza" w nagrzewnicy skutecznie blokując przepływ. Miałem taki przypadek u siebie - co prawda nie w BMW ale objaw był dokładnie taki sam. Jeśli auto będzie długo chodzić to jest szansa że odpuści.