Witam na forum wszystkich kolegów a w szczególności kolegę ,,enkei" i tu mam do kolegi takie sobie pytanie. Tak na wstępie: Po pierwsze obrażasz kolego, kolegów z bardzo porządnych warsztatów, zwanych małymi czyli w garażach i nie omijając tu komórkowców itd... A wiedza tych ludzi jest, nieograniczona jeśli chodzi o naprawy aut ogólnie wszystkich marek. I myślę bo wiem że, większość z tych ludzie posiadają o wiele, większe doświadczenie i wiedzę od ciebie ,,enkei" i ludzi z warsztatów zwanych SERWISEM itd... A wspomniałem tu o tym bo, sam się wywodzę z tego rodzaju warsztatu i tu, mogę wiele powiedzieć na ten temat. I uważam że ty, kolego ,,enkei" masz wiedzę bardzo ograniczoną i poczytaj sobie mój opis, naprawy głowicy to, może coś się nauczysz ?. 3. W związku z tym napiszę tu parę wskazówek odnośnie głowicy a raczej jej regeneracji w marce BMW inne... Więc na wstępie opiszę tu, procedury wykonania takich prac w warunkach garażowych czy innych: W moim doświadczeniu: Zużywającymi się normalnie elementami głowicy są: gniazda zaworowe Sprawdzenie głowicy: - Czyli jej równość pod uszczelkę, a więc proponuję wcześniej oczyścić powierzchnię, bardzo dokładnie a najlepiej, w tym celu użyć skrobaka płaskiego dość ostrego, po czym dokładnie na klocku z filcem, nałożyć kawałek papieru ściernego np; 600 ja używam różnie w zależności od potrzeb i dokładnie przetrzeć, całą powierzchnię głowicy, następnie przyłożyć tak zwany liniał, czyli kawałek idealnie prostej sztabki metalu, w postaci listwy kwadratowej prostej takiej by, była na długości głowicy i teraz sprawdzamy czy nie ma prześwitów po między, obu powierzchni czyli głowicą a kopiałem. - zawsze należy wymienić bez, względnie uszczelniacze zaworów np: przy przedziale przebiegu po wyżej 180 tyś. - zawory należy sprawdzić pod względem szczelności, jak i ich luzu czyli w prowadnicy, a luz powinien wynosić max do 0.5 mm. dotyczy to obu ssący czy wydechowy, ( mierząc na grzybku po przez czujnik ). Z praktyki nawet bez czujnika można już wyczuć nadmierny luz. Procedura naprawy gniazd zaworowych i docierania prostych, oryginalnych w naszej głowicy zaworów: Gniazda zaworowe - W zależności od zużycia mogą być naprawiane przez docieranie, ewentualnie w przypadku większego zużycia lub nadpalenia, przez frezowanie i docieranie. Frezowanie gniazd wykonuje się kompletem frezów uniwersalnych ręcznych do frezowania gniazd zaworowych. - I tu należy dążyć do zbierania jak najmniejszej warstwy materiału, gdyż przez to zwiększy się ilość możliwych napraw. - Szerokość przylgni utrzymać w granicach 1,6+2mm z tym, że musi się ona mieścić w stożku przylgni na zaworach. Gniazdo zaworu ssącego posiada większą średnicę. Frezy o kącie wierzchołkowym 20° służą tylko do współosiowego wyprowadzania krawędzi gniazda w stosunku do otworu w prowadnicy. Zawory: - Zawory: ssący i wydechowy, różniące się średnicami grzybków i trzonków. Zużycie występuje na przylgni zaworowej, na trzonku i stopce. - 1 - zawór ssący, 2 - zawór wydechowy Przy zatarciach i zużyciach średnic trzonków, można je przeszlifować na jeden z podwymiarów, ale tylko w przypadku zastosowania w głowicy prowadnic z otworami podwymiarowymi. Zawsze naprawę zaworów należy uzależnić od możliwości naprawczych otworów w prowadnicach, gdyż łatwiej jest wymienić zawór na nowy z odpowiednim trzonkiem niż prowadnicę. Przylgnie naprawia się przez szlifowanie z tym, że średnica zewnętrzna grzybka musi posiadać część walcową o szerokości minimum 0,5 mm. Zagniecenie na stopkach usunąć przez szlifowanie fazy lub szlifowanie powierzchni stopki, nie głębiej jednak niż 0,5 mm i przy zachowaniu prostopadłości do średnicy trzonka. Jeżeli nie ma możliwości naprawy zaworów - wymienić je wówczas na nowe. Każdorazowo przy wymianie, lub po naprawie zawory muszą być dotarte wspólnie z gniazdami przy użyciu odpowiednich past do docierania. Szczelność zaworów sprawdza się po wmontowaniu ich do głowicy, przez zalanie kanałów naftą i obserwację w ciągu 3 do góra 30 min. ( ja obserwuję na ogół tak, do 1 godziny ), czy nie występują ślady wycieków nafty do komory spalania. Więc jeśli mamy już gniazda zaworowe i zawory ok, to teraz przystępujemy do docierania zaworów: - A więc robimy w następującej kolejności to tak, na całym obwodzie gniazda i zaworu, musi być ślad styku /docierania/, czyli fazka jedna i druga idealnie musi być, dopasowana po dotarciu do gniazda zaworowego, w tym błyszcząca lub półmat, na całej jej szerokości, bez wżerków itp. historii. ( Ja proponuję wstępnie docierać zawory, proszkiem z korka czyli wysypać zawartość z korka - bezpiecznika który często występuje w starych zabezpieczeniach za, czy przed licznikowych w domu, garażu itd. I mieszając go z olejem np: silnikowym ). Ta wskazówka z mojej wieloletniej praktyki, wyeliminuje wszelkiego rodzaju, nie równości na całej powierzchni, fazek zaworu czy gniazda zaworowego. Następnie po tej czynności, docieramy na gotowo zawory, pastą o granulacie średnio ściernym, czyli kolor pasty - zielony, którą stosuje się do polerki mechanicznej np: na polerkach mechanicznych do metali kolorowych itd. - Docieramy zawory ręcznie lub maszynowo, ( ja to robię zawsze maszynowo czyli wiertarką ) i jeśli wybraliście maszynowo, to proszę sobie dopasować przed tymi czynnościami, kawałek wężyka zbrojonego np; od paliwa i nasunąć go ciasno na kawałek trzpienia o średnicy zaworu lub wsiąść, uciąć sobie z starego. Następnie na sunąć wężyk na trzpień zaworu docieranego i teraz raz wolnymi a raz szybkimi, obrotami w lewo w prawo z częstymi cyklami wysuwać wsuwać zawór, docieramy do uzyskania efektu w/w opisu. - Następnie po dotarciu zaworów na gotowo, po wkładać je w prowadnice ssące i wydechowe, i teraz po wcześniejszym obróceniu głowicy by włożyć zawory, pozostawiamy tak położoną głowicę, a teraz poziomujemy oraz dociskamy każdy zawór do gniazda i zalewamy z góry wszystkie zawory np; naftą lub ropą jak wyżej już koledzy wspomnieli. I teraz chwila prawdy czy zawory są szczelne, oraz czy prawidłowo została nasza praca wykonana, jeśli wszystko ok, to zabieramy się do składania głowicy, czyli montujemy nowe uszczelniacze zaworów, po czym montujemy sprężyny i na koniec wkładamy zabezpieczenia. Prowadnice zaworowe I w najgorszym przypadku przed, podjęciem decyzji o naprawie prowadnic zaworowych należy: - sprawdzić zamocowanie prowadnic w głowicy, - sprawdzić wymiary otworów w głowicy w przypadku luźnych prowadnic, - sprawdzić zużycie otworów w prowadnicach. Prowadnice różnią się od siebie kształtem i średnicami otworów, na co należy zwracać uwagę przy wciskaniu czy wciskaniu w głowicę, gdyż średnice zewnętrzne są te same. Nadwymiary średnicy zewnętrznej są przewidziane w przypadku rozbicia otworu w głowicy. W przypadku uprzedniego wykorzystania nadwymiaru i zużycia otworów poza granice dopuszczalne lub obluzowania prowadnic w głowicy, należy prowadnice wymienić. Prowadnice wciskane powinny posiadać otwory II podwymiaru, gdyż w ten sposób można przedłużyć żywotność prowadnic, mając możliwość kilkakrotnego ich rozwiercania i kojarzenia z zaworami od trzonków podwymiarowych do nadwymiarowych (cztery naprawy). Wyciskanie i wciskanie prowadnic należy przeprowadzić po nagrzaniu głowicy do temperatury 150oC ( a nie jakieś tu mrożenie czy inne historie, kłania się tu wiedza o rozszerzających się materiałów, takich jak aluminium czy stal itd... ). Do wyciągania służy nam ściągacz, do wciskania trzpień, bez tego ściągacza, czy trzpienia nie ma szans na wymianę prowadnic. Jeśli ktoś nie wie ? jak wygląda ten ściągacz, to proszę o kontakt ze mną, lub niech dowie się u porządnego mechanika który posiada wiedzę na ten temat !!!. Prowadnicę zaworu z średnicą zewnętrzną wykonaną w I nadwymiarze można wciskać bez dodatkowego rozwiercania otworu w głowicy, natomiast II nadwymiar wymaga poprawienia otworu rozwiertakiem. Jeżeli tylko wystąpiło zużycie otworu w prowadnicy należy rozwiercić otwór na nadwymiar i dobrać do otworu zawór z odpowiednim trzonkiem nadwymiarowym. Po wciśnięciu, otwory w prowadnicach kalibrować rozwiertakiem ręcznym nastawnym lub maszynowym. Sprężyny zaworowe: - Sprężyny należy wymienić, gdy wartości sił będą niższe o 10% od dolnej tolerancji, ja układam sprężyny wszystkie w rzędzie na idealnie, prostej płaszczyźnie i sprawdzam ich wysokość lub w przypadku występowania powierzchniowego rozwarstwienia materiału na ogół widoczne gołym okiem. Na koniec: Jeśli ktoś z kolegów chce coś się do wiedzieć, na temat usterki w BMW, obojętnie jaki model to proszę o kontakt ze mną na email; Zajmuję się od lat marką BMW więc mam olbrzymie doświadczenie i wiedzę na temat aut BMW i sam jeżdżę tylko marką BMW E36. Życzę udanej naprawy głowicy. email:
[email protected] Pozdrawiam Marek