celion

bylem na trzepaku, diagnoza: pierwsza-zle osadzone prezyny, co jest dla mnie absurdem druga- tuleje do wymiany na gornych wachaczach poprzecznych i ze one tak halasuje, tu bym sie bardziej przychylil do tej diagnozy poza tym reszta good

no wlasnie tez myslalem ze to moze sprezyny ale moje maja rok czasu i sa ori ale wymienilem podkladki gumowe od sprezyn no i bylo cicho na jakis czas :mad2: i teraz to juz coraz bardziej slychac nawet na niewielkich zakretach, jutro jade na trzepak i niech mi mowia co jest nie halo bo :mad2: :mad2:

mam wymienione 2 na nowe :mrgreen: wiec to odpada, no chyba ze sam drazek jest krzywy i mi krzywi laczniki bo stare byly cale pokrzywione tak mysle ze moze padly mi te tuleje plywajace znowu, chociaz w wakacje byly wymieniane, za tydzien i tak beda mi caly tyl sciagac zeby tuleje na dyfrze i sankach wymienic wiec od razu chyba wymienie ponownie te plywajace, bo doprowadze mi to trzeszczenie do szalu :mad2: :mad2: gorzej bedzie jak nic sie nie zmieni :duh:

gumu na lacznikach wymienilem tez ale na pewno jakas tuleja na wachaczach nie jest wymieniona

dzieki ale problem w tym ze rok temu wymienione to zostalo, dlatego napisalem ze zostaly mi tylko do wymiany tuleje na dyfrze i sankach a trzeszczalo ci na przechylach podwozia?

tylko chyba zeby to sprawdzic to i tak trzeba wsio rozebrac... a w bagazniku nic nie widac tylko zastanawiajace jest to ze po wimianie gum na sprezynach ustalo na jakis czas i myslalem ze po klopocie a tu :duh: a wczesniej wymienilem laczniki stabilizatora i tez cicho bylo do czasu :mad2: wiec chyba wyjdzie mi juz wymienic wszystkie tuleje bo tylko to mi stare zostalo

nie wiem co jest grane, cos mi trzeszczy z tylu auta tylko nie wiem co? slychac to na zakretach jak auto dostaje przechylu, albo jak nawet wjezdzam na bardzo niski kraweznik tez jest takie trzeszczenie, no i nie wiem od czego a wkurza mnie to bardzo jedyna rzecz jaka mi zostala do wymiany to tuleje na moscie i sankach, no i drazek stabilizatora czy winne moga byc tuleje alba lacznik? a ogolnie jest to dziwna sprawa bo jak wymienilem nowe podkladki pod sprezyny to ucicho i bylem happy ze to bylo to a tu znowu trzeszczy :duh: macie jakis pomysl?

popraw temat bo nie wiadomo oco chodzi :mrgreen: mi tez sie z pilota nie otwiera klapa, tylko recznie ja otwieram wiec chyba tak ma byc, a szyba owsze z pilota ale za to recznie nie moge jej otworzyc :mad2:

Pasować będą jedynie amorki moga szybciej sie kończyć , ale szłuszałem tu na forum ze te 10-15mm im nic nie zaszkodzi teoretycznie wszystko do niego pasuje i nic nie zaszkodzi, a amorki tez droga sprawa bo okolo 400zl/sztuka, bo nie ma zamiennikow chociaz jak ktos sie uprze to wsadzi jakies inne :mrgreen: ogolnie wszystko mozna wsadzic "pasujace" tylko jaki bedzie efekt koncowy po jakims czasie? skoro sa produkowane inne do D i XD tzn. ze w jakims celu

to niedrogo, jestem ciekaw czy beda rzeczywiscie pasowac ?

a jak cenowo wyglada za sztuke?

artoor.s bez obrazy ale co to za sprezyna za taka kase, ja tam pakuje oryginaly bo i tak nie mam wyjscia a poza tym worze dzieci (najdrozszy ladunek :mrgreen: )wiec bezpieczenstwo ponad wszystko hunter masz racje, niestety sprzedajacym wydaje sie ze roznicy miedzy D a XD nie ma :duh: bol wachaczy tez juz przerobilem i amorow

kolego ja wymienialem i tyl i przod, najpierw padl mi tyl i to obie od razu, musialem kupic oryginalne, bo inne nie pasuja, w inter carsie mi proponowali ale okazalo sie jednak ze nic z tego bo do X-sa sa inne placilem jakos 400zl z groszem za sztuke a wymienia sie parami

ja ostatnio robie rozne rzeczy w Tom Servis na Strazackiej, bo w tym miescie ciezko znalezc kogos dobrego w tym temacie chlopaki nie maja wygorowany cen i robia dobrze tu masz tel. 668 196 291 zadzwon i spytaj sie co i jak chyba ze jeszcze ktos kogos zna dobrego poza Szymaniakiem o to tez bym poczytal

szczerze to nie wiem w jakim jest stanie :oops: mialem wymieniane rolki i napinacz od alternatora to pewnie zauwazyliby ze z tym kolem jest cos nie tak-chyba bo wiadomo jak to mechanicy :duh: zabiles mi cwieka

ale olej jest ok, klarowny, czysty :cool2:

wychodzi na to ze wyje mi pompa od wspomagania, mam jezdzic az sie sypnie :mrgreen:

poprawilem, nie zauwazylem ze nie wcisnelo mi sie X :mrgreen:

no wlasnie dzwiek jest ciagle taki sama jednostajny nie ma znaczenie z jakas predkoscia jade a buczenie jakby wydobywa sie z okolic nawiewu pewnie przenosi sie tylko skad hymm? a na zewnatrz na postoju mam wrazenie ze slychac od strony kierowcy to wycie

a to by wylo/buczalo przy nawet lekki sciaganiu nogi z gazu? dziwne jest to ze po wymianie tego wszystkiego wyje ciszej i tylko czasami

niewyrobie z tym autem :duh: , buczy mi ciagle cos w aucie jak jade, wczesniej buczalo/wylo tylko przy puszczaniu nogi z gazu bez uzywania sprzegla, a pozniej juz non stop mialem wymienilem pasek, napinacz alernatora i rolki oraz pasek i rolki od klimy, jak i pome wody efekt buczenia zniknal, ale po 2 dniach okazalo sie ze wyje dalej tylko ze duzo ciszej i juz nie non stop tylko czasem jak puszcze gaz, albo gwaltownie przyspiesze wyglada to tak jakby sie cos tam ukladalo, i zauwazylem wczoraj na spostoju ze jak stane przodem do auta to spod maski cos mi cichutko wyje caly czas ale to sie trzeba bardzo dobrze wsluchac macie pomysl co to moze byc? sprzeglo raczej mam juz na wykonczeniu bo wysoko bierze i do tego piszczy jak wciskam ale czy to ono moze tak mi wyc nawet jak go nie wciskam?

no i chyba zbyt wczesnie sie cieszylem :mad2: dalej mi buczy/wyje w aucie tzn. duzo ciszej i tylko przy puszczaniu gazu i to nie zawsze mam wrazenie ze zalezy jak sie cos ulozy :duh: mechanicy beda sciagac mi pasek od klimy i bede jezdzil bez w celu sprawdzenia czy to nie lozysko sprezarki czasem? macie jakis pomysl co to moze byc bo chyba pompa progowa nie buczy jak sie gaz puszcza a moze jednak?

juz jestem po wymianie pompy wody, i nic nie buczy :D :D a objawy jak turbina no ale dobrze ze to nie ona

a zaswieca ci sie kontrolka poduszki? ja mam zwarcie gdzies i musze cala mata wymienic, ratuje sie tym ze kasuje blad bo jak cos to poducha niezadziala

dokladnie robi sie dla siebie :D wiem wiem ze jest roznica w utrzymaniu xd nawet zwykla 330d jest tansza w utrzymaniu no ale cos za cos :mrgreen: