lukione

Z tymi mocnymi 177km bym tak nie szalał, mierzyliśmy taką 320D i po pomiarze DPF wypłynął z wydechu w formie ciekłej. Nie wiem gdzie miał robiony soft bo nie chciał sie przyznać, ale nie było to ciekawe :roll:

Jezeli chodzi o wykres mojej na 190km to został wykonany na naszj hamowni ktora zostala uruchomiona i skalibrowana okolo poltora miesiaca temu, drugi wykres pochodzi z hamowni na stacji kontroli Zientara i tam również jest wszystko kalibrowane dosyc czesto. Nie bede już porównywal samych urzadzen bo rolki v-techu to zabawka w porównaniu do Mahy. Jeżeli ktos z Wawy i okolic ma wątpliwości co do wyniku to mogę bez problemu to zweryfikowac na drodze, nie sądze zeby była szybsza 318d 122km na seryjnej turbinie w wawie :8)

Soft był naprawdę spokojny, dużo słabiej niż u mnie, z resztą jak widać po dacie na wykresie już jakiś czas temu zrobiony i nic się z samochodem nie dzieje. Te silniki mają potencjał tylko trzeba wiedzieć gdzie. Jeżeli mam być szczery to mam już powoli dosyć mojego samochodu właśnie z tego powodu, że nic się nie chce popsuć :wink: Jak by mi poszła sprężarka to by była jakaś motywacja na wsadzenie czegoś większego (nie 320d), a tak nie ma sensu grzebać bo wszystko działa :lol: . 170-175km z wersji 122km oferujemy jako najnormalniejszy mod i nie ma w tym żadnego szaleństwa skoro moje 190km jeździ i ma się bardzo dobrze.

Miało wybuchnąć i rozpaść się po 10tys. km, tymczasem już doszedłem do przebiegu 240tys. czyli 100tys. od zrobienia modyfikacji, a samochód ciągle jeździ i ma się bardzo dobrze (a nawet lepiej niż przypuszczałem :D ) Wykres mojego 318D seria 122km po programie: http://unitronic.pl/wp-content/uploads/2013/03/BMW-318D-Luki-1024x768.png Przez ten cały okres w samochodzie nic nie modzone, jedynie przeglądy. Sprzęgło, turbina i cała reszta seryjna. Jedynym wymienionym elementem są wtryskiwacze z 320d, jednak na zdrowych seryjnych podobny wynik jest do uzyskania. Z modyfikacji nie wpływających na moc mam jedynie zaślepiony EGR i wywalony katalizator. Tutaj wykres takiej samej 318d jak moja w 100% seryjna zrobiona lekko na życzenie klienta: http://unitronic.pl/wp-content/uploads/2012/06/BMW-318d-122hp.jpg

Moja ma już ponad 200tys z czego ostatnie 60tys zrobiłem na programie (180km ze 122km) i wszystko jest fabryczne nigdy nie wymieniane (turbo, wtryski, dwumas). Jedyne co to po zimie wymieniłem gumy w tylnych wahaczach (koszt 80zł). Podstawa to rozsądny użytkownik i bezwypadkowa przeszłość samochodu bo jak jakiś partacz raz się dotknie to już mamy zagwarantowane, że coś się posypie. Nic mi nie skrzypi samochód pali w mieście okolice 7l/100km i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że żadnym VAG'iem bym takiego wyniku nie osiągnął.

Jak pogoda dopiszę to zjawię się również tym razem :wink:

U mnie jest tak http://img607.imageshack.us/img607/9275/img6721b.jpg :wink:

1.Daniel (szwedzio13) 2. Barti (qqryq24774) 3. Rafał B 4.Ajcek 5. Łukasz (lukione)

Na 99% wpadne, miałby ktoś kabelek do NCS'a zabrać bo musze sobie naprawić kodowanie w navi :roll:

Potrzebuję kogoś ogarniętego z okolic wawra/mokotów żeby wgrać ori kodowanie do ccc w E90. Mam plik tylko kabel gdzieś mi się zapodział i nie mam już siły go szukać, a namieszałem trochę w kodowaniu i mam jakieś dziwne opcje...

Miałem 1.9tdi zrobione ze 100km na 170km i 350Nm i nigdy nie miałem problemu z półosiami.

Problem w tym, że modyfikacja zrobiona prawidłowo nie ma wpływu nawet w większości na to jaką żywotność ma silnik przy normalnym użytkowaniu. Modyfikacja działa dopiero jak wykorzystujemy dodatkową moc silnika, czyli przy maksymalnie wciśniętym pedale gazu. Jeżeli ktoś jeździ jak debil i non stop kręci silnik pod odcinkę z pełnym obciążeniem to nawet słaba seria mu nie pomoże i raczej prędzej niż później coś padnie. Kupując samochód kieruje się raczej stanem technicznym, oglądałem już kilka e90 z dużo mniejszym przebiegiem niż moja i byłem w szoku jak klient opowiadał że to już jego któraś z rzędu turbina jeżdżąc na serii. Moja tak jak napisałem wcześniej, ma już 190tys przebiegu i wszystko jest ori oraz nie wskazuje na to żeby miało się wysypać, a niektórzy wróżyli wybuchnięcie silnika przy takiej mocy. Zmierzam do tego, że jak ktoś nie umie dbać o turbo diesla to nawet seria mu nie pomoże. Moja recepta jest taka, że nie kręcę silnika wyżej niż potrzeba podczas przyspieszania (jak czuje że zaczyna słabnąć to zmieniam bieg a nie kręcę do 4500 bo to nie ma sensu), olej i filtry wymieniam co 10tys ( olej tylko motul), zanim zacznę cisnąć auto czekam aż się dobrze rozgrzeje i przede wszystkim nie gaszę od razu po zatrzymaniu, staram się unikać jazdy z prędkością maksymalną przez dłuższy czas żeby nie przegrzać oleju, zamontowałem sobie wskaźnik doładowania ponieważ jak coś jest nie tak to od razu widzę i nie cisnę w ciemno aż do wybuchu.

Odgrzewam kotleta, ponieważ pomimo zapewnień niektórych moje bmw 318d na sofcie 180km przejechało już prawie 50tys. i ciągle nie ma żadnych problemów, turbina seryjna ma już 190tys przelotu i nie bierze oleju, ani nie wydaje dziwnych dźwięków, sprzęgło również nie wykazuje nadmiernego zużycia. Wniosek taki, że jadnak się da i z czystym sumieniem wprowadzamy do oferty modyfikację dla 318d (122km) na 180km. Moim kolejnym krokiem będzie założenie większej sprężarki i atakuje moce powyżej 200km. Zużycie paliwa oscyluje w okolicach 7-7,5l w mieście i 6l w trasie (jazda dynamiczna).

Jest to typowy błąd od EGR'u, u mnie pojawił się jak usunąłem EGR i nie miałem jeszcze w programie wyłączonego.

U mnie w 318d już z fabryki nie ma klapek, może warto się nad takim kolektorem zastanowić?

U nas w dieslach nie ma gdzie podpiąć trójnika, ja zrobiłem dziurę w tej alu rurze w której jest zamontowana klapa dogaszająca, nagwintowałem i wstawiłem króciec, który mi dziadek wytoczył. Zasilanie po stacyjce mam z zapalniczki, niestety potrzeba też stałego 12v, to wziąłem z zasilania radia i navi (bardzo łatwo znaleźć). Zamocowane jest wszystko prowizorycznie bo nie chce nic kombinować w środku (zegar wymontuje jak będę sprzedawał samochód). Czujnik temp oleju wstawia się zamiast korka spustowego oleju, trzeba tylko wiedzieć jaki to jest dokładnie gwint :wink:

Oto i fotka :wink: http://img262.imageshack.us/img262/7664/zdjciei.jpg

Zamontowany mam przy kratce nawiewu, mapsensor wpięty w miejsce klapy EGR (której nie mam). Zdjęcia jutro wstawie dzisiaj nie miałem czasu cyknąć :wink:

Ja mam w swoim 318d założony wskaźnik doładowania STRI Clubsport więc chyba jestem pionierem :8)

AO mylisz się bo jeżeli program polega jedynie na zmianie dawki i doładowania to przy stałej prędkości wartość chwilowego zużycia paliwa będzie taka sama przed i po programie. Można zmienić jeszcze jedną wartość, jednak ta zmiana również nie spowoduje większego zużycia paliwa, może je tylko obniżyć :wink:

lukione: proszę zlituj się i chociaż na jednym z forów nie pisz że Ty masz kontakt, że ty robisz, że to tatmo... bo to juz się zaczyna robić nudne NIE Ty masz kontakty, widzę a Twój Ojciec, wiec jak chcesz nam zaimponować to idź w jego ślady, ucz się, a nie wszędzie tylko piszesz co to TY (własnie Ty) nie zrobiłeś.... na każdym z forów czy to LeonClub czy Seat_Racing piszesz to samo i wszyscy Ci to samo zarzucają... a co do profesowór itd.. to uwierz mi ja też mam kontakty, i wiem jaką posiadają widzę np. profesorowie z PW SiMR, ale że nie każdy z nich się nią dzieli i idzie np.w tuning fabrycznych jednostek to nie możesz im tego zarzucać... oni kase trzepią na wielu innych rzeczach o których Ci sie nawet nie śniło p.s. nie bierz tego do siebie, tylko zmień sposób pisania :) peace Spoko, ojciec za mnie pisze pracę inżynierską i chodzi na studia :cool2: Poza tym nikt mi nic nie zarzuca, nie znam cie, na leon klubie nie mam konta więc chyba mnie z kimś pomyliłeś :wink: AO właśnie się mylisz, zarówno przed programem jak i po programie do utrzymania zadanej prędkości samochód potrzebuje tyle samo energii. Zużycie paliwa siedzi pod prawą nogą i oczywiście zgadzam się, że pod pełnym obciążeniem gdzie wymagany jest maksymalny moment obrotowy tam wartość zużycia paliwa wzrośnie, ale kto jeździ non stop z butem w podłodze?? Tak samo do rozpędzania potrzebujesz mniej czasu po programie i osiągnięcie powiedzmy 60km/h w czasie o 1sek krótszym i utrzymanie tej prędkości przez dłuższy czas zaowocuje niższym średnim zużyciem paliwa w porównaniu do dłuższego o 1sek rozpędzania i krótszego okresu jednostajnej prędkości.

Nie, z resztą nawet jak bym miał to bym go wywalił bo autko ma już 180tys. km nalatane i pewnie nie byłby już w najlepszym stanie. Miałem tylko katalizator, który był zapchany.

Pan Józek będzie zawsze Panem Józkiem- ale czasem okazuje się że Pan Józek jest adiunktem na Politechnice Warszawskiej/ Profesorem (osobiście znam taki przypadek ale gość dłubie przy subaru SVX-ach) i wtedy Niemiecy tiunerzy konsultują z nim program. Sorry, ale mam kontakt ze wszystkimi silnikowcami w Wojskowej Akademii Technicznej i ich wiedza ogranicza się jedynie do materiału studiów i alternatywnych źródeł napędów. Wszyscy jak jeden mąż wmawiają mi że niemożliwe jest osiągnięcie 400km z silnika 1.8turbo VW co zrobiliśmy już kilka lat temu. Tuningu póki co nigdzie nie uczą i niestety większość tunerów uczyła się na swoich autach lub co gorsza klientów. Mam kontakt z tym rynkiem od początku i doskonale wiem co, kto i kiedy robił. Bezpieczny program zrobiony PROFESJONALNIE nie ma prawa zniszczyć jednostki napędowej, to użytkownik niszczy samochód w momencie otrzymania większej mocy katuje samochód bardziej niż wcześniej. Tak samo rodzą się mity o większym zużyciu paliwa po programie.

Robiłem to u siebie w firmie, któregoś dnia z nudów wziąłem auto na podnośnik i usunąłem wszystkie tłumiki i katalizator (przy okazji montażu końcówki). Średnica wydechu nie jest tu jakąś przeszkodą dla mnie bo nie zamierzam robić nic więcej niż w przyszłości montaż sprężarki z 320d. Tutaj filmik ze środka, ale nie wiem czy coś usłyszycie bo naprawdę nie jest głośno (dopiero co wrzuciłem filmik więc może jeszcze nie działać bo się przetwarza) :wink:

Dla ciekawostki powiem jeszcze że nie mam zmienionej samej końcówki, lecz zrobiony cały układ bez katalizatora i tłumików :wink: Polecam takie rozwiązanie, bo wcale nie jest głośno jak się jeździ normalnie, a jak się przyciśnie to rośnie banan na twarzy :D