Witam, Mam pytanie odnośnie żywotności cewek zapłonowych w silnikach N42B18. Ostatnio wyminiłem świece zapłonowe, na takie jak zaleca praducent NGK BKR6EQUP. Po wymianie silnik przez kilka minut równo pracował na wolnych i żwawo wkręcał się na obroty. Po czym zupełnie "nie wiedzieć czemu", zaczęło telepać całym samochodem i niechętnie wkręcał się na obroty - podpiąłem INPA, wyskoczył błąd "Misfire detection cyl. 2"... Zamieniłem cewki cylindra 2 z cylindrem 1 - ten sam błąd pojawił się dla cylindra 1 - wniosek oczywisty, padła cewka. Wymieniłem na nową BERU. Znów wszystko pięknie działało. Po 4 dniach i przejechaniu 150 km wystąpił ten sam problem - podłączam INPA, a tym razem dwa błędy: "Misfire detection cyl.2" i "Misfire detection cyl. 3" :| (Na cyl.2 była stara cewka z cyl.1, na cyl. 1 była założona nowa). Sprawdziłem je i rzeczywiście nie działają... Na 4 cylindrze jest cewka BOSCH, więc pewnie Helmut wymienił ją wcześniej, pozostałe które mi padły są BERU. Znana jest niemiecka precyzja, ale czy to możliwe żeby w tak krótkim odstępie padły 3 cewki? A dwie jednocześnie? Czy przyczyną mogą być nowe świece? A może ktoś spotkał się z innym powodem uszkodzenia cewek? Jaka jest żywotność cewek w tym silniku? Mój ma przejechane 140 tyś, przez ostatni rok kilka razy zdarzyło się, że rano po odpaleniu nierówno pracował, ale zawsze po chwili i po przegazowaniu było OK.