Skocz do zawartości

natural

Zarejestrowani
  • Postów

    127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez natural

  1. Pytanie mam jedno ? Chciałeś coś wnieść do tematu czy tylko taki żarcik popołudniowy ? :norty:
  2. Mam pytanie odnośnie tej ramki, ona występuje tylko w kolorze czarnym ? taka informację dostałem u sikory
  3. Ja byłbym chętny na światełka jednak pytanie kiedy zamawiacie.... - da się to zrobić po świętach...? - jestem teraz na obczyźnie i wracam na święta stąd pytanie..?
  4. Potwierdzam zakup : 1.tygrysco E91 LCI full pakiet 2. PRIME25 E90 full pakiet 3. lechum4 4. natural
  5. Moim zdaniem to tak jak z ringami - w nowszych modelach też są już tylko białe - jednemu się to podoba - drugiemu nie i tak wszystkim sie nie da dogodzić...
  6. Wiadomo coś na temat przybliżonego terminu....?
  7. Ja także się dopisuję : natural - do e91 vin: ky30270
  8. Pewnie tak..... Sam sie cieszę że trafiłem w końcu na elektryka godnego polecenia.... pozd.
  9. Witam. Chciałem tylko napisać jak się sytuacja zakończyła : W związku z okresem wakacyjnym - tak mniemam ciężko się dostać do jakiegokolwiek elektryka, ale z pomocą kolegi :"paypal", który podał mi dane do elektryka w Zabrzu w końcu się udało, pojechałem do nich pierwszy raz jakiś tydzień temu, na diagnozę, jednak nic nie udało im się znaleźć, umówiliśmy się na poniedziałek czyli wczoraj, zawiozłem mu samochód zaraz z rana, po południu dostałem telefon że autko jest do odbioru, gościu po pierwszej diagnozie podejrzewał jakiś problem z CAS - nie wiem czy dobrze piszę - ale chyba chodziło mu o komputer główny, mówił że musi go wyciągnąć i posprawdzać - bo istnieje duże prawdopodobieństwo że tam jest coś namieszane - cena..? - mówił że jest to około dnia roboty i koszt wyniesie w granicach 500 zł. Ale jak się okazało ktoś mi namieszał w skrzynce z bezpiecznikami, po prostu jedna kostka była jakby wyrwana, piny były luźne i to było PROBLEMEM. Poskładał wszystko, i zaczęło działać normalnie - całkowity koszt usługi wyniósł 250 zł - więc nie wiele mając na uwadze to że byłem u dwóch innych mechaników i żaden nie dał sobie z tym rady - rozkładali tylko bezradnie ręce. Więc mogę z całą pewnością polecić Wam tego elektryka z Zabrza - warsztacik wygląda tak jakby czas się zatrzymał w latach 80, ale jak widać pozory Naprawdę czasami potrafią zmylić, a gościu jest naprawdę fachowcem. pozd.
  10. Czytałem ten post - ale u mnie sprawdzili moduł, bezpieczniki a co do szyb to przyciemniałem je jakieś 1,5 roku temu więc nie sądzę aby to było przyczyną - ale dzięki... Umówiłem się z gościem z Zabrza na sprawdzenie, inny elektryk mi powiedział że trzeba całą wiązkę rozbierać i szukać po koleji... - z tym że pierwszy wolny termin ma na 15 września - przecież to sa jakieś jaja z tym centralnym ..?!!! pozd.
  11. Witam, ponownie. Więc po powrocie do kraju udałem się do warsztatu, kolesie od razu zajęli się sprawą, mianowicie po sprawdzeniu wszystkich bezpieczników ( wszystkie OK ), zajęli się wspomnianym modułem, wyciągnęli do z pod spojlera, ale okazało się że nie ma w nim żadnych przecieków, ale w związku z tym że stała u nich podobna maszyna, wyciągnęli z niej i wpięli do mnie, z moim zrobili to samo znaczy wpięli do tamtej, i wszystko chodzi - TYLKO ŻE NIE U MNIE...?!! - w drugim aucie bez problemów hulał mój moduł..., więc nie jest to jego wina, ale znaleźli przerwany kabelek po prawej stronie w klapie bagażnika i już myślałem że będzie ok...... - jednak złudnie, gościu powiedział że wyswietla mu się jakiś błąd kluczyka, ale że przezornie miałem drugi przy sobie to powiedział abym pojeździł na tym drugim kluczyku przez weekend i może wróci do normy... NIESTETY.... - nie wróciło, i teraz pytanie, jestem z Bielska Białej, macie jakiegoś elektryka, godnego polecenia, aby się tym zajął - wierzcie mi katastrofą jest takie zamykanie auta za każdym razem musisz rozebrać kluczyk, oczywiście mogę podjechać nawet 100 - 150 KM w jedną stronę jak macie kogoś konkretnego do zaoferowania, z tym że gościu musiałby mi spróbować temat ugryźć na miejscu, ponieważ nie opłaca mi się na dwa auta jechać taki hektar.... Z góry serdeczne dzięki ... pozd.
  12. No więc właśnie co mi to da że nawet go wyciągnę...? - jak i tak nie będę miał możliwości aby go sprawdzić, więc chyba zostawię to i przy najbliższej okazji podjadę do warsztatu aby na to spojrzeli, tylko teraz aktualnie jestem w Niemczech a tu do warsztatu to za bardzo nie mam ochoty podjechać z uwagi przede wszystkim na koszty, będę musiał poczekać do końca tygodnia aż wrócę do POlski. Ale dzięki za chęci w rozwiązaniu problemu. Myślałem że będzie to kwestia bezpiecznika, to by w sumie załatwiło sprawę.. Dzięki jeszcze raz serdeczne i pozd. Napiszę jak się temat skończył....
  13. Bezpieczniki posprawdzane - z nimi wszystko ok, ten moduł ...? - jak go znaleźć...? - opłaca się za to samemu zabierać..? - czy lepiej od razu do warsztatu podjechać...? pozd.
  14. Ok, bezpieczniki sprawdzę, co dziwne przycisk od środka działa bez zarzutu..... - bezpieczniki sprawdzę jutro być może masz rację, bo to ogólnie dziwne by było żeby na raz dwa kluczyki padły....
  15. Witam, mam mały problem z zamykaniem auta z pilota: mianowicie - samochód zamykał się dotychczas normalnie z pilota, tak jak to jest przewidziane, któregoś dnia pojechałem na myjnię, samochód umyłem, jednak zaczęło podać jak z cebra, więc porobiły się wielkie kałuże na drogach, jechalem co prawda powoli, ale po zaparkowaniu auta pod centrum handlowym zauważyłem że do mnie nie mrugnął - tak jak to ma w zwyczaju, po zamknięciu zawsze mruga kierunkowskazami - właczyłem mu tą funkcję jak przeczytałem że mogą Ci sygnał zablokować, na początku zgłupiałem - nie wiedziałem o co chodzi...?!!! Auto się nie potrafi zamknąć z pilota ( kluczyka ) - jedyna opcja to rozebrać kluczyk i zamknąć ręcznie, pojechałem do domu, sprawdziłem na drugim kluczyku ( myśląłem że może się akumulatorek w kluczyku wyczerpał albo coś) - ale nic to nie dało na drugim kluczyku to SAMO!!!! Nie idzie auta normalnie zamknąć, tylko mechanicznie - miał ktoś z WAS taki problem, albo gdzie szukać przyczyny... - wie KTOŚ...? Chyba że rzeczywiście mi kluczyk zablokowali na parkingu i teraz czekają na możliwość aby autko dźwignąć....?!!! Pozd. Bartek
  16. NIe wiem czy jest to dobre....? - ale ja dzisiaj z braku innej możliwości tak zrobiłem, zapalił od razu poprzez komorę wogóle nic nie było czuć, aby dostał jakiekolwiek napięcie, potem jeszcze dodatkowo zrobiłem 80 km aby się podładował..... pozd.
  17. Więc własnie też czytałem i spróbowałem dzisiaj ale nie było zadnego efektu..... - po podłączeniu do aku zapalił od razu....
  18. otóż dzisiaj z rana miałem taką przygodę że nie zapalił mi silnik normalnie tylko z lekkim opóźnieniem, za drugim razem, pomiędzy zapaliła się też kontrolka świecy na wyświetlaczu, ale odpalił to pojechałem, muszę dodać że jestem teraz w Niemczech i od jakiś dwóch tygodni pokonuje małe trasy praktycznie po mieście, jakieś 6 km z rana i potem z powrotem..... - więc wsiadłem pod wieczór chciałem zapalić a tu lipa..... - nie odpalił za cholerę. Odpaliłem go w końcu na kable od znajomego, ale z tego co słyszałem to powinno się to robić poprzez komorę silnika...? - czy jestem w błędzie..? W każdym razie próbowałem i nic z tego, więc zrobiłem dojście do akumulatora z tyłu i po podłączeniu zapalił na rys. I teraz mam dwa pytania, pierwsze odnośnie akumulatora...? - czy jest możliwe że poprzez ten mróz ( było minus 18 ) - może mieć problemy z zapalaniem, dodam że akumulator został ponoś wymieniony przez serwis na nowy jesienią tamtego roku. Czy chodzi o to że w sumie auto niewiele jeździ podczas dnia i proces ten trwa już około 12 dni.....? Jak to w końcu jest z tym podłączeniem kabli od drugiego samochodu w takim przypadku, podłączamy w komorze silnika czy do akumulatora....? pozd.
  19. Jedyną dobrą jaką znam to napęd 4 x 4 ... Ręce nie marzną.... A tak na poważnie to tylko i wyłącznie FISKARS, mam od nich łopaty i siekiery i po prostu CUDA..!!!! - w porównaniu do innych marek pozd.
  20. Kolego : "eXiDe" To kupuj na allegro w ciemno, tylko dobierz rozmiar własciwy - naprawdę warto... pozd.
  21. No fakt ale sam widzisz że gościu sprzedaje jedną sztukę, bedzie to w tym roku tak że ludzie będą sprzedawać to co im zostało z tamtego roku... NO chyba że gdzieś sie zapodział jeszcze jakiś kontener i nagle się odnajdzie....- jakby coś ktoś słyszał - to bez problemu walić na priv....hehehh pozd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.