Fenriz

Podbije temat bo dodałem zdjęcie edytując ostatniego posta i pewnie zakładający temat nawet nie zauważył :)

witam. Jutro będe miał chwile to podłącze kompa i zobacze jak wyglądają wskazania przepływomierza na wolnych to sobie porównasz. Chociaż powiem Ci że u mnie na walniętym przepływomierzu wskazania na wolnych były ok jednak pod obciążeniem nie domagał widocznie. dziś dopiero miałem chwile wolnego czasu więc zrobiłem screena z Inpy odnośnie masy powietrza na wolnych obrotach. dodam tylko że silnik nie był całkowicie rozgrzany. musisz sobie porównać chociaż z przepływką to jest tak że na wolnych obrotach niby będzie dobrze ale pod obciążeniem właśnie będzie przekłamywać i zamulać silnik. http://imageshack.us/a/img191/7995/p7tq.jpg

Ja kiedyś miałem problemy właśnie ze składem mieszanki i przyczyną był wadliwy przepływomierz. Kupiłem używkę i również była walnięta... kupiłem nowy zamiennik była poprawa ale silnik nie pracował tak jak należy. Wtedy kupiłem oryginał nowy boscha i dopiero silnik zaczął pracować tak jak należy. Tak więc sprawdź sobie przepływke bo to może być jej wina.

witam. Najlepiej kolego jak byś sobie sprawdził czy nie masz spalin w układzie chłodzenia to byś miał pewność czy Ci czasem uszczelka lub co gorzej głowica nie poszła i nie pompuje Ci przez to spalin do układu. Popytaj po warsztatach czy nie mają testera do sprawdzania takich rzeczy.

moim skromnym zdaniem 15l dla takiego małego silnika w dosyć ciężkim aucie jakim jest e39 to jest normalne spalanie w mieście. większe silniki jak np 2.8 wiem z praktyki ze potrafią mniej spalić niż 2.0. poprostu dwulitrowke trzeba mocniej cisnąć żeby jechała dynamicznie. pozdro.

do m52 potrzebujesz sond 5V a ta uniwersalna jest sondą 1V nie jestem tylko pewien jak jest przy m52 na podwójnym vanosie bo na pojedynczym na bank sonda musi mieć charakterystyke pracy do 5V i z tego co wiem to nie ma uniwersalnych takich sond. Dopiero do m54 na bank idą sondy 1V.

ściągnij sobie paski klinowe i sprawdź bez nich wtedy czy to dźwięk z silnika czy może z osprzętu. tylko uważaj żeby nie przegrzać silnika bez paska nie chodzi pompa wody.

kolego ja płaciłem za ślizgi: 11 31 1 741 777 Szyna zwrotna 1sztuka - 279,91 11 31 1 745 406 Szyna prowadząca 1sztuka - 98,52 11 31 1 741 236 Szyna napinająca 1sztuka - 244,27 Razem (zł) 631,72 21,00% VAT od 631,72 132,66 Razem (zł) z VAT 764,38 21% Vat bo części z Litwy zamawiane... tam najtaniej znalazłem :) do tego dobrze zmienić łańcuch plus napinacz no i oczywiście trzeba dać nowe uszczelki bo na starych składać to mega druciarstwo...

Vanosy sie robi zestawem z beisan system i jest gitara a koszt duzo mniejszy niz nowe z serwisu. Niestety trzeba przyznac ze koszty serwisu V8 do malych nie naleza... jednak da sie troche zejsc w kosztach jak sie chce... Do tego musi to robic jakis kumaty czlowiek i posiadac blokady bo inaczej nie posklada sie tego dobrze.

Czesci do rozrzadu lekko ponad 1tys zl wiec nie 2tys. Wiem co mowie bo dwa tygodnie temu wymienialem u siebie wlasnie rozrzad. Zreszta jak nie rozbierze to nie bedzie wiedzial jakie sa straty... tanio nie bedzie to napewno.

Nie ma co straszyc kosztami. Trzeba rozebrac i wtedy ocenic. I niech mi ktos teraz powie ze rozrzadu na lancuchu sie nie wymienia xD

Na oko to wiesz... trzeba zdjac obudowe rozrzadu i zobaczyc co i jak. Inaczej mozna gdybac

Kolego wszystko zalezy od tego ile Ci przeskoczyl ten lancuch i z jakiego powodu przeskoczył. Najgorsza opcja to spotkanie tłoków z zaworami. W najlepszej wystarczy ustawic rozrzad. Ale podejrzewam że jak przeskoczyl to pewnie byl luźny bo ślizgi Ci padly. Sam niedawno wymienialem rozrzad w V8 wlasnie z powodu padnietych ślizgow. Moj temat masz troche nizej na forum. W kazdym badz razie trzeba rozebrac rozrzad i ocenic straty inaczej sie niczego nie dowiesz. ps. sorry za brak polskich liter ale z telefonu pisze. :)

W sumie największa trudność w robieniu takich rzeczy na ulicy to pewnie to że trzeba się wciskać pod auto bo zmieniając rozrząd trzeba zrzucać małą miskę i blokować wał. Dobrze że pomyśleli w fabryce i miska olejowa jest skręcana z dwóch części bo inaczej trzeba by lewarować silnik do góry żeby całą miskę zrzucić. Generalnie wyzwanie jest spore ale pokazuje że polak potrafi :D odnośnie tej śruby na wale to ja miałem mega mocny klucz na duży kwadrat i nasadkę udarową i poszło za pierwszym podejściem. Jak kiedyś w e36 musiałem ją odkręcać to też kilka kluczy poległo.. więc bez mocnego klucza nawet nie ma co podchodzić... :)

Wszystko da rade zrobić. Tyle że przy silniku z vanosem jest trochę trudniej to poustawiać... blokady bardzo ułatwiają pracę i ma się pewność że jest dobrze zlożone. Swoją drogą jak byś potrzebował ustawiać kiedyś rozrząd w V8 to mogę pomóc bo widzę że z moich stron jestes. A tak apropo taka operacja na silniku robiona na ulicy to niezłe wyzwanie :D

Żeby Ci sama elektryka działała wystarczy tylko.napięcie podciągnąć np z zapalniczki.. ale jeśli byś chciał mieć też opcję pamięci foteli to wtedy jest trochę więcej zabawy.

Teraz już mam wszystko złożone do kupy. Ja nie wymieniałem łańcuchów między wałkami. Robocizny nie płaciłem bo zostały mi blokady po regeneracji vanosów więc ogarnąłem to sam i wszystko mnie wyszło duuuuużo taniej niż 8tys jednak pracy przy tym od cholery. Części zamawiałem w sklepie bmwautoparts z Litwy ceny jakieś 30% tańsze od tych które znalazłem w polskich sklepach... jedyny minus to taki że czekałem na nie jakieś półtorej tygodnia.

z tego co się orientuje to różnica jest we wtyczkach pod fotelem... demontaż dziecinnie prosty cztery śruby przy każdym z foteli. Napinacze odkręcają się razem z fotelami. Tylna kanapa nie wiem jak w touringu pewnie jest inaczej trochę ale w sedanie demontaż kanapy jest zależny od tego czy ma te podnoszone siedziska dla dzieci czy nie. Jeśli nie ma to siedzisko szarpiesz do góry i powinno wyskoczyć z zabezpieczeń a od oparcia masz śruby po bokach które widać po demontażu siedziska. Jesli są podnoszone siedziska dla dzieci to pod tymi siedziskami są zabezpieczenia które trzeba odczepić. A z kierownicą z tego co się orientuje to jest różnica bo poliftowa jest dwunabojowa czy jakoś tak i pewnie nie pasuje.

Ja to sobie mogę tak gdybać że może wyższa temperatura pracy silnika w m62 ma wpływ na trwałość ślizgów łańcucha rozrządu. Bo w m62 termostat jest na 105 stopni a w e32 V12 pewnie 85 lub 90 stopni. I może właśnie dlatego w silnikach m62 tak często się słyszy o tym ze ślizgi padają... może po prostu tworzywo nie wytrzymuje w wyższej temperaturze robi się kruche i pęka. W każdym bądź razie coś jest na rzeczy z tym tematem i trzeba uważać bo konsekwencje mogą być brutalne dla portfela... ;]

Powiem Ci tak... Jeśli nie skasowałeś adaptacji to w sumie przydało by się to zrobić na nowym czujniku bo komputer mógł sobie inaczej poustawiać parametry dla uwalonego czujnika i dlatego objawy nie zniknęły. Po skasowaniu trzeba trochę pojeździć żeby sobie komputer od nowa wszystko poustawiał. Jeśli to nic nie da to trzeba by podjechać na kompa jakiegoś żeby zobaczyć parametry live data wtedy powinno być widać czy parametry pracy silnika są w normie czy może coś niedomaga a po prostu jeszcze błędu nie wyrzuca. Inaczej to sobie można gdybać tylko i wymieniać po kawałku pół auta żeby trafić co jest przyczyną.

Podbijam temat bo może się komuś przyda no i żeby pokazać niektórym co mają wątpliwości odnośnie wymiany rozrządu w V8 jak wyglądał ślizg na silniku a raczej co z niego zostało i co zaczął robić łańcuch który dostał trochę za dużo luzu... Wolę nie myśleć co by się działo jak by się to stało w jakiejś dalszej trasie... http://imageshack.us/a/img801/3451/44ge.jpg http://imageshack.us/a/img822/4630/k6eq.jpg z części ślizgu zrobionej z tworzywa nie zostało śladu i łańcuch pilował sobie już po aluminium. A tu pokazane strzałkami co mu się udało wypiłować... ;] http://imageshack.us/a/img849/1708/77j4.jpg http://imageshack.us/a/img809/8283/sr2w.jpg http://imageshack.us/a/img545/7086/9iye.jpg dobrze że szybko się skroiłem co i jak bo było by bardzo źle... parę dni temu doszły mi wszystkie części http://imageshack.us/a/img69/1188/cf75.jpg i muszę stwierdzić że fabryka jakoś zje.. bała sprawę z tymi ślizgami. bo części z tworzywa po której ślizga się łańcuch są tylko i wyłącznie mocowane na wcisk do części metalowej ślizgu... niby na tej części z tworzywa i z metalu są nabite oddzielne numery i moim zdaniem powinny być dostępne oddzielnie a nie jako całość bo część metalowa praktycznie się nie zużywa a tylko i wyłącznie rozpada się tworzywo... http://imageshack.us/a/img19/9307/ouv1.jpg http://imageshack.us/a/img824/224/xg06.jpg http://imageshack.us/a/img703/5111/cld3.jpg http://imageshack.us/a/img22/4365/oph4.jpg w sumie się teraz nie dziwie że te ślizgi jakoś takie mało wytrzymałe są.. ;]

A ile Cię wyniosły części do rozrządu??

Na szczęście łańcuch nie przeskoczył bo szybko się skroiłem po hałasie że to nie żarty, trochę się też naczytałem o tych rozrządach w m62. Vanosy działały poprawnie i hałas ucichł. Co do kosztów ich ogarnięcia to już nie pamiętam ile wyszło z przesyłką ze stanów ale około 400 czy może 500 zł tylko że to koszt z narzędziami do wymiany uszczelnień czyli tymi szpikulcami i tą śrubą prasującą. zresztą musisz sobie przeliczyć ile wyjdzie bo to zależy od kursu dolara. Do tego najdroższe z całej zabawy są blokady które kupiłem bo wyszły prawie tysiaka. Dolicz sobie jeszcze uszczelki pod deklami bo jak ich nikt wcześniej nie wymieniał to się nadają tylko do śmieci. No i w sumie sporo pracy przy wymianie. Tak więc koszt duuuużo niższy niż kupno vanosów w serwisie. Tylko tak jak mówię ja jak bym to miał teraz robić to razem z rozrządem bym robił żeby uniknąć niespodzianek.

witam. Jakiś miesiąc temu regenerowałem sobie vanosy w m62 zestawem z beisan system. I sobie mówię rozrządu nie dotykam bo wszystko było ok, ślizgi całe napinacze napinały jak trzeba i wyglądało to na wszystko sprawne więc zrobiłem tylko te vanosy a resztę zostawiłem. Kilka dni temu zaczeło mi coś hałasować w rejonach dekli od rozrządu więc odrazu auto stanęło w garażu i mówię jazdy nie ma. Trzeba zajrzeć co się dzieje. Dziś miałem trochę czasu wiec rozkręcam wszystko no i niespodzianka. tyle zostało z mojej łyżwy prowadzącej tego U które jest po środku silnika http://imageshack.us/a/img824/852/t1ac.jpg No i teraz już wiem że było to zrobić odrazu przynajmniej bym nie musiał dwa razy rozkręcać... ;] I teraz pytanie ma ktoś może na forum jakieś zniżki z serwisu lub wie gdzie kupić najlepiej wszystkie części do rozrządu żeby nie potrzebnie nie przepłacić?? a tak apropo polecam wszystkim którzy mają V8 uważać na rozrząd bo jednak z tego co widzę to na bank dożywotnie nie są... no chyba że życie silnika kończy razem z rozrządem...;]

I chyba mi się temat rozwiązał. Dorwałem nową przepływke tyle że zamiennik i auto zupełnie odżyło. Nie ma laga przy przyśpieszaniu i gładko się zbiera. Wychodzi na to że tamta przepływka oryginalna którą miałem na podmianę też była walnięta. Teraz tylko muszę sprawdzić w Inpie czy nie będzie błędów ale wydaje mi się że będzie dobrze bo silnik gładko pracuje.