SpeedMan

Błędów nie ma póki co ale widzę, że cały czas rośnie poziom sadzy. Co będzie jak urośnie do pewnego poziomu i komp uruchomi procedurę wypalania dpf?? No chyba, że bierze inne parametry pod uwagę i to one odpowidadają za uruchomienie procedury dopalania...

Witam!! Kilka miesięcy temu zakupiłem BMW E91 320d 163KM z 2007 roku. Samochód w chwili zakupu miał usunięty filtr PDF profilaktycznie. Jeżdżę nim na co dzień i zastanawiam się jak sprawdzić czy ktoś to dobrze zrobił bo nie jestem ogólnie zwolennikiem tego typu rozwiązań. Czy można to jakoś sprawdzić czy usługa ta jest zrobiona profesjonalnie bez uszczerbku na zdrowiu mojego samochodu? To, że nie ma go fizycznie to wiem na pewno tylko czy elektronicznie jest ok... Z góry dziękuję za porady...

Witam!! Panowie zakupiłęm 320d po kradzieży i mam problem. Mianowicie jak kupowałęm samochód to normalnie zapalał i jeździł mimo tego, że ktos wyciągnął czytnik nawigacji CCC i zamiast odpiąć wtyczki to odciął je nożem. Oszczędził tylko kabel który łączy navi z ekranem, reszta ucięta. I tak jak już pisałem auto zapalało i jeździło i nawet nie było żadnego błędu na desce. Po przyprowadzeniu na podwórko zabrałem się za izolowanie tych kabli, ale głupi nie odpiąłem akumulatora. Kluczyk był wyciągnięty ze stacyjki żeby była ścisłość. Kilka zaizolowałem ale jakoś nieszczęśliwie coś się zwarło i przeskoczyła iskra. Wycieraczki z przodu i z tyłu nagle zaczeły działać jak szalone i cały czas chodzi spryskiwacz, pozatym auto nie reaguje na nic. Dopiero odpinając klemę można to wyłączyć. Pozatym jak jest podpięty pod akumulator i włożony kluczyk to komputer pokazuje mi serwis i żółte koło kierownicy z kłudką. Jak wyciągnę kluczyk to wycieraczki nadal zasówają a z okolic bezpieczników dobiega bzyczenie. Sprawdziłęm wszystkie bezpieczniki i są dobre. Moje pytanie brzmi co mogłem zepsuć i ewentuanie co sprawdzić aby coś zdiagnozować. Zaznaczam, że auto teraz nie zapala i nic w nim nie działą prócz wycieraczek... Za wszystkie sugestie i porady z góry dziękuję...

Tak jak pisałem w E60 to zauważam, ale i w E39 które również mam to zauważyłem. Czasami zastanawiam się czy to nie jest mechaniczna wina stabilizatora. Chodzi mi głównie o to, że ogólnie jeżdżąc drogami to prawa strona w samochodzi dostaje bardziej po zawieszeniu, a czasami nawet zdarzy się zjechac na pobocze z dużą prędkością. Wtedy też stabilizator bardziej z tej storny obrywa. Przyszło mi to na myśl podaczas gdy wymieniałem gumy na stabilizatorze w moim E39. Przed wymianą prawa strona stała dokładnie 13mm niżej jak prawa. po wymianie gum różniaca to już tylko 4mm, przy czym zaznaczę, że prawa guma była o wiele bardziej wygnieciona niż prawa. W końcu stabilizator to kawałek stali odpowiednio wygięty. Może i on potrafi się z biegiem czasu minimalnie poddać. To taka luźna uwaga ;) Pewności nie mam, że tak jest ale to jedyna sensowna rzecz która przyszła mi do głowy podaczas wymianyt kompletnego zawieszenia z przodu w E39. I dopiero zmiana gum na stabilizatorze dała jakiś efekt. Ani amortyzatory, ani sprężyny i wahacze nic nie zmieniały w tym względzie.

Podpinam się pod temat kolegi tyle, że u mnie mniej więciej jest tak samo z przodu jak i z tyłu. Nawiasem mówiąc przyglądam się od czasu do czasu na drodzie na E60 i widzę, że nie jest to jakiś odosobniony przypadek. Procentowo to około 30% tych modeli tak ma jak widzę i też zastanawiam się dlaczego i co temu jest winne...

Witam!! Tak jak w temacie. Patrząc na samochód centralnie z przodu daje się zauważyć, że prawy przód niżej stoi. Zaraz po zakupie tak było i teraz wymieniałem łożyskowanie amorów i amory i problem jest nadal. próbwałem nawet zakładać nowe sprężyny do tego zestawu i problem nadal jest widoczny. Mierząc od podłogi w moim garażu do błotnika nad kołem różnica między prawym, a lewym jest 12mm. Wydaje się że nie wiele, ale stojąc dalej od auta wyraźnie widać, że prawy przód troche siedzi niżej. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale jak jadę bo poprzecznych nierównościach przez dłuższy czas to z prawej strony słychać krótkie piski. Auto było na szarpakach i całe zawieszenie jest bez zarzutu. Zreszta normalnie podczas jazdy nic nie puka i nie ma żadnych luzów. I jeszcze jeden fakt. Jak sprowadzałem samochód z Francji to ten mądry człowiek który mi go wiózł nie chcąc zniszczyć felgi zaczepił pas za wahacz. Może to jest przyczyna. Jeśli komus przychodzi do głowy co to może być to proszę o pomoc... Czy wahacz ma jakiś wpływ na wysokość zawieszenia??

Tak jak w temacie jeśli ktoś z Was ma możliwość zrobić taki pomiar to będę bardzo wdzięczny. Chodzi mi głównie o wysokość sprężyny. Interesuje mnie równięż czy jeśłi postawimy obok siebie sprężynę seryjna i od m-pakietu to czy będzie różnica w wysokościach sprężyn, a jeśli będzie to mniej wiecej jaka... Chodzi mi o sprężyny przednie i tylne... Z góry dziękuję za odpowiedzi...

Najpierw wejź pod auto i sprawdź czy wszystko przy wahaczah jest zamocowane tak jak ma być bo tam te czujniki sa montowane...

Elegancko się myje środkiem do czyszczenia o nazwie Dimer. Rozcieńczam go 1/2, pryskam do środka, zostawiam na okolo 15 min, a potem myjka ciśnieniowa i leje w niego ile wlezie. Potem zostawiam na słońcu na około 2-3 godziny aż się porządnie wygrzeje i zakładam... Wszystko pięknie puszcza i co najważniejsze nie jesteś ubabrany po łokcie... Co do blaszek to z tego co się orientuję to większość 525d nie miała tego ustrojstwa. Ja mam egzemplarz z 11.2001 i też nie posiada blaszek...

Witam!! Przymierzam się do wymiany silnika w moim samochodzie. Powodem tego jest ukręcony gwint w dwóch świecach żarowych We Francji gdzie kupuję samochodzy akurat pojawił się egzemplarz po dachu bokiem z tego samego rocznika co mój i z tym samym motorem i zdecydowałem, że przełoże silnik, a to co zostanie to się czasem przyda albo sprzedam... Panowie w związku z tym mam kilka pytań: - Przede wszystkim chciałem zapytać czy osoba której nie straszne wyciąganie skrzyni, wymiana zawieszenie i takie tam różne operacje przy samochodzie, dysponująca dobrymi narzędziami jest w stanie bez większych kłopotów sama wymienić silnik?? - Mam manula, a auto z którego będę brał silnik jest w automacie. Czy to w jakiś sposób przeszkadza?? - Jak wyciągać silnik. Wyciągać do góry czy opuszczać na dół?? - Najpierw odkręcić od niego skrzynię czy wyciągać razem z nią?? - Czy przy przekładce będą jakieś niespodzianki z immobilajzerem?? - Czy przy okazji jak będe miał silnik na wierzchu to warto coś zmienić na nowe?? Chodzi mi tu o jakies części z serwisu?? Na pewno zmienie sprężynki w skrzyni. Co mogłbym jeszcze ewentualnie sprawdzić?? - Na co zwrócić szczególna uwage i z czym mogę mieć klopot?? - Czy potrzeba jakies specjalistyczne narzędzia?? Tak przy okazji to będę miał skrzynie automatyczną z tego samochodu na sprzedaż. Auto z przebiegiem 180tys km... Za wszelkie porady z góry dziękuję...

Bardzo dziękuje za odpowiedź. Mam pełne OBC i rzeczywiście pisze że grzeje świece. Zapytałem bo kupiłem dopiero samochód i nim nie jeżdżę bo czekam na papiery do rejestracji i tak wczoraj przekręciłem kluczyk i coś mi nie pasowało... Jeszcze raz dziękuję...

Panowie jest możliwe żeby w E39 525d z 2001 roku nie było na desce kontrolki od świec DDE?? Druga rzecz która mnie zastanawia to, że przy robieniu testu licznika nr. 2 pojawia się okienko z biegami jak od skrzyni automatycznej, a ja przecież mam manual... Może po prostu to kwiestia mojej niewiedzy. Proszę o wytłumaczenie tego przypadku...

Fajna pogawędka tyle, że nie na temat...

Kolega thenygoos ma rację tyle, że w ETK rysunek jest poglądowy i jak to nazwałeś wybrzuszeń tam nie ma. W liście poniżej musisz wybrać część z numerem 14 ale do wersji z pakietem aerodynamicznym M. Przy odbiorze w serwisie zobaczysz, że wybrzuszenia będą. Przednie krótkie części nadkoli od wersji z M-pakietem róznią się nieznacznie od oryginałow właśnie tymi wybrzuszeniami i są nieznacznie szersze dołem...

Tak się składa, że sprowadzam uszkodzone samochody z Francji. Kupuję je z ubezpieczalni, a mój spodobał mi się dlatego, że jak na ten rocznik to przebieg rzędu 183tys km jest realny i do tego autko rzeczywiście na tyle wygląda. Pozatym jest fajnie wyposażone i praktycznie nie uszkodzone bo ma pęknięty klosz od prawej lampy, mocno przerysowany prawy błotnik i złamany zderzak pod prawą lampą. Druga sprawa, że wcześniej miałem już okazję jeżdzić bmkami 330ci, 330d oraz 330xd, wszystkie naprawiałem i do wszystkich zakładałem m-pakiet i tak mi już zostało. Autko z tymi dodatkami wygląda bardziej efektownie, a jednocześnie nie jest przesadzone. Co do felg to szukałem oryginałów od M5 17" i przeglądałem Allegro już chyba ze dwa miesiące, aż w końcu trafiły mi się te o których juz wcześniej wspomniałem. Jak mi się ne spodobają to sprzedam i już. I kupię te co zamierzałem od początku. Te co pokazał kolega wcześniej też sa bardzo ładne, ale do M-pakietu to chyba jednak oryginał od M5 pasuje najlepiej. Piszę tak bo sam nie lubie wsadzać do auta niczego co by nie nosiło znaczka ze śmigiełkiem i sam nie wiem co mnie podkusiło żeby kupić felgi CMS. Chyba po prostu mi się spodobały... Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy. Wtedy zdecyduję co będzie lepsze...

Witam!! Jestem użytkowniekiem BMW E39 525d z 2001 roku w sedanie. Przymierzam się od dłuższego czasu do zmiany zderzaków na M-pakietowe i mam z tym związanych kilka pytań: 1. Czy oryginalnie występują zderzaki M z lakierowanymi pod kolor nadwozia listwami?? Pytam ponieważ widuję u siebie w mieście M5 ze wszystkimi listwami w kolorze... 2. Jeśli mam samochód w kolorze czarnym z lakierowanymi listwami bocznymi i polakieruję również listewki na zderzaku M-tech to będzie to wiocha :roll: ? 3. Oryginalnie posiadam wykończenie okien chromline na czarnym aucie. Czy po założeniu zderzaków od M należy zmienić ten pakiet na shadowline? 4. Jeśli już ktoś z Was demontował listwy wokół okien to proszę o radę jak się do tego zabrać żeby niczego nie zniszczyć. 5. Czy lusterka zewnętrzne od M-tech różnią się w kwestii montażowej od oryginału, czy po prostu montujemy je w miejsce standardowych bez żadnych przeróbek. 6. Czy po takiej przeróbce wypada założyć inne felgi niz od M-ki np. CMS Orpheus 8,5"x17" http://img507.imageshack.us/i/p1010208.jpg/ Wiem, że niektóre pytania to po prostu rzecz gustu, ale po prostu chce znać zdanie kolegów żeby nie zepsuć wyglądu mojej laleczki...

Witam!! Jestem użytkowniekiem BMW E39 525d z 2001 roku w sedanie. Przymierzam się od dłuższego czasu do zmiany zderzaków na M-pakietowe i mam z tym związanych kilka pytań: 1. Czy oryginalnie występują zderzaki M z lakierowanymi pod kolor nadwozia listwami?? Pytam ponieważ widuję u siebie w mieście M5 ze wszystkimi listwami w kolorze... 2. Jeśli mam samochód w kolorze czarnym z lakierowanymi listwami bocznymi i polakieruję również listewki na zderzaku M-tech to będzie to wiocha :roll: ? 3. Oryginalnie posiadam wykończenie okien chromline na czarnym aucie. Czy po założeniu zderzaków od M należy zmienić ten pakiet na shadowline? 4. Jeśli już ktoś z Was demontował listwy wokół okien to proszę o radę jak się do tego zabrać żeby niczego nie zniszczyć. 5. Czy lusterka zewnętrzne od M-tech różnią się w kwestii montażowej od oryginału, czy po prostu montujemy je w miejsce standardowych bez żadnych przeróbek. 6. Czy po takiej przeróbce wypada założyć inne felgi niz od M-ki np. CMS Orpheus 8,5"x17" http://img507.imageshack.us/i/p1010208.jpg/ Wiem, że niektóre pytania to po prostu rzecz gustu, ale po prostu chce znać zdanie kolegów żeby nie zepsuć wyglądu mojej laleczki...

To współczuję takich urzędników u nas każdy z marszu dostaje -40%, a jak ponudzisz troche, że masz duży przebieg lub jakieś inne uszkodzenie to jak mają dobry dzień to nawet 50% odejmą. Przy czym jak masz auto powyżej 2004 roku to już o nic nie pytają tylko do razu odejmują 50%... W każdym bądź razie pozdrawiam i życzę powodzenia w UC...

Kolego wiem, że u Nas jest dośc pobłażliwy UC inną sprawą jest też to, że jak od 10 lat patrza na moja gębe to już czasem nagną te przepisy tak żebym był zadowolony bo i czasami do kawy coś dostaną. Ale jest jeszcze jedna sprawa z rzeczoznawcami na którą chciałem zwrócić uwagę a na którą juz kilka osób z mojego terenu się nadziało i jest to sprawa nie do odkręcenia. Mianowicie ludzie Ci brali rzeczoznawcę i robili jakieś kosmiczne szkody tak że ich samochody nie były warte nawet 1/3 wartości rynkowej, a wtedy celnik ma prawo zawiadomić o tym ochrone środowiska i może się okazać że skoro przytargałeś człowieku takiego złoma to my go terz oddamy na ten złom bo do jazdy to on się juz nie nadaje. I tym sposobem stoją już na parkingu celnym MLe z 2007 roku i wiele innych drogich aut przy wycenie których rzeczoznawce poniosło. Także przestrzegam, że może i tak być...

Tyle że od mojego E46 odjęli 50% bo od 2004 roku wzwyż odejmują 50% wartości. Nie mam przed soba dokumentów, ale na pewno wiem że wartość akcyzy nie przekroczyła 4000zł. Jutro zamieszcze sakan potwierdzenia. Samochody cle i akcyzuję od '99 roku i nie będę filozofował i sypał przepisami bo po prostu ich nigdy nie czytałem. Mogę tylko zaprosić do Oddzału Celnego w Tarnowie to wtedy kolega zobaczy ile się płaci akcyzy i za jakie auta... Wczoraj akcyzowałem E39 525d z 2001 roku. Wartość według celnika 28tys z małym haczykiem - 50% z racji dużego przebiegu i wyszło Pani 14000 i z tego 18,6% jest 2604zł... I nie pytaj mnie dlaczego i czy coś kombinowałem, po prostu tak jest...

Akurat pojęcie mam... A -40% bierze się z tego, że średnie wartości brane do przeliczęń są wartościami samochodów które juz sa na terenie polski wiec zawirają one już 22% podatku VAT i zawierają również już akcyzę. Urząd celny idąc na ręke kupującemu za granicą samochód zaokrąglił to do 40%. Czyli sprowadzając do Polski samochód który jest warty w Polsce 10000zl w UC Będzie warty 10000 - 40% czyli 6000zł i od tego zapłacisz akcyze....

Tyle ze jest mały szczegół, w UC z marszu odejmuja Ci 40% wartości samochodu. Więc nie ma sensu brać rzeczoznawcy bo ile on Ci udowodni tego zniszczenia na pewno nie tyle zeby to bylo az 40%. A jak zdecydujesz sie na rzeczoznawce to nikt już nie odejmie Ci 40% tylko będziesz mial tyle co rzeczoznawca nakłamie ;) Dla porównania podam Ci przykład bo akcyzowałem dwa miesiące temu BMW E46 330xd z 2004 roku i UC w Tarnowie zapłaciłem 3500zł akcyzy, przy czym musze zaznaczyć, że od rocznika 2004 UC może odjąc Ci już nawet 50% wartości jak to było w moim przypadku...