andrzej29

Nie żartuj sobie :wink: Mimo wszystko mam z tą firmą kiepskie doświadczenia. W 1997 roku kupiłem amortyzatory tej firmy do Opla Kadeta. Wytrzymały mi ok 1,5 roku.

Pojeździsz to się dowiesz. Za 3 miesiące zdaj relację z wymiany.

Jeśli Ty lub twój znajomy, szukacie auta dla siebie to musicie się jak najwięcej o nim nauczyć.

Koniecznie sprawdź historię, żeby nie okazało się że w 2015 roku miała większy przelot niż teraz z gazem. Tu akurat różnie bywa. Mi w sobotę podczas demontażu przednich lamp do regeneracji kloszy, wyskoczyła jedna śruba i wpadła do komory silnikowej. Szukałem jej przez 2 godziny :mad2: ale znalazłem :mrgreen: Może właściciel nie miał tyle cierpliwości. :cool2: Na tylnej klapie jest doklejona lotka a'la M pakiet.

Czepiasz się :wink: Może kierowca tabliczkę i ciśnienie opon z nudów zdrapał, stojąc w korku :mrgreen:

Auto wyposażone słabiutko. Przedni zderzak nie pochodzi z wersji M pakiet tylko a'la M5.

Dziwna sprawa. Niemiec od początku przyjeżdżał do Katowic ją serwisować ?

To już w serwisie VIN auta nie wystarczy ?

A o lampach przód i tył nic nie wspomniał ? To auto powinno mieć pomarańczowe kierunkowskazy. Te przednie to pomazane jakimś sprayem lub założone jakieś chiński klosze.

Powiem Ci, że masz cierpliwość do takich zawodników którym nie chce się nawet samodzielnie rozkodować VIN. Tylko wrzucają hurtowo ogłoszenia i nr VIN. Dobrze że mamy już nielimitowane rozmowy do wszystkich, bo nie tak dawno królowały jeszcze zapytania przez e-mail :mad2:

Pomylił klemy. Chodziło o mocowanie plusowej i faktycznie była taka akcja serwisowa.

Przecież obrotomierz jest wyskalowany do 7 tyś :mrgreen:

Aha. Zapomniałem dodać że prawy kanał powietrza pod maską, jest z wersji poliftowej a lewy z przedliftowej :norty:

Przedni zderzak również z LCI. Mam wrażenie że lusterka zewnętrzne również. Ze zdjęć: - maska z prawej strony wygląda na słabo wyregulowaną.

A więc, po zdjęciach: - silnik nienaturalnie zakurzony w porównaniu do kielichów, jak i fartuchów; - lampy przód pochodzą od innego auta; - najprawdopodobniej zmieniony pas przedni ( brak jakichkolwiek naklejek na pasie: klimatyzacja, xenony ); - siłowniki maski założone odwrotnie; - w wygłuszeniu maski brakuje części osłaniającej spryskiwacze szyby; - na 4 zdjęciu ( z otwartą maską ), mam wrażenie że brakuje tabliczki znamionowej ( chyba ze jest w kolorze nadwozia :norty: ); W środku: - połamane środkowe mocowania osłon słupków ( kurtyn powietrznych ). Reszta: to co napisał madseason

A po oryginalnej tapicerce pozostał tylko dywan i tunel środkowy. Te skóry pochodzą z Edition Exclusive.

Jakie konkrety ? Z takich zdjęć ? Jedynie szybkie oko 320SI, znalazło problem z umiejscowieniem tabliczki znamionowej :cool2: . Ja oglądając te fotki pobieżnie, nawet tego ważnego szczegółu nie zauważyłem. Ale to nie auto dla mnie. Zauważyłem nieodpowiedni kolor na aucie ale Dray mnie ubiegł, wiec nie wysłałem tego posta. Oczywiście osoba szukająca ww egzemplarza powinna być zorientowana gdzie takie wklejki powinny się znajdować w danym modelu. Ale to pewnie wyszło by na miejscu, podczas oględzin. Dla handlarzy, dokładnie tak jak napisałeś coraz jest gorzej.

To nie jest VIN od tego auta.

Jeśli przebieg ci nie przeszkadza ( 90/ ludzi w tym kraju by przeszkadzał ), to ja na twoim miejscu bym ją sprawdził. To może być fajne auto. Weź ze sobą miernik lakieru, żeby sprawdzić o co chodziło z tą wymienioną naklejką na prawym słupku.

Jeśli sprzedaje ją naprawdę I właściciel od nowości, to wg mnie warta obejrzenia. Sprawdź tylko jej szczególową historię, co miała robione.

Nie. To jest dodatkowy podatek w Holandii, który można odzyskać wywożąc auto.

Dray dobrze Ci radzi :cool2: . M47 w dieslu, to dobre połączenie do tego auta. Nowsze silniki benzynowe to wg mnie śmietniki, diesle również mają wiele za uszami.

I słusznie zrobisz :cool2: Kwota to żadna, bo ok 20 zł :norty:

Jeśli nie wiesz kto pisał w twoim temacie, to no comment :duh:

Czuć wibracje na budzie ? Silnik chodzi równo ?