witam, a wiec nadal niestety poszukiwania auta trwaja - 530 ktora sobie upatrzylem dzisiaj okazala sie jakas inna tzn umowilem sie ze sprzedajacym w serwisie aso bmw i zaczelo sie od tego ze jak zczytali kluczyk to pojawil sie inny vin niz vin w dowodzie i na kielichu - jak podlaczyli do kompa okazalo sie ze vin jest taki jak w kluczyku wiec nadal problem z vinem w dowodzie, a do tego oczywiscie inne wyposazenie, kolor aura itp. auta oczywiscie nie kupilem, pana zatrzymali, tak wiec niestety sprzedajacy zostal chyba porobiony przez sprzedajacego w niemczech :cry: a tak swoja droga to orientuje si ektos czy oprocz najgorszego scenariusza moglo sie jakos tak stac ze nie wiem zamieniona gdzies kompy albo cos zle zrobiono ze te viny sie nie zgadzaja?