Czytam sobie ten watek i nie wierze jak bardzo marketing poszczegolnych koncernow dziala na ludzi... 80% paliw w naszym kraju pochodzi z rafinerii Orlenu, pozostałe z Lotosu... Wyjątek to Shell, który importuje GPL i 100 oktanowego V-Powera. Podsumujmy więc kilka wątków tu poruszanych: 1. Wyższość stacji Neste i pisanie o nich. Neste w zależności od regionu bierze paliwo od jednych, albo od drugich. 2. Shell, BP, Orlen, Statoil... Jaki jest sens dywagacji, która stacja jest lepsza skoro każda bierze paliwo z jednego zrodla? a) Jest maly powod w przypadku bezyny Pb z komponetami. Baza paliwa jest wszedzie taka sama, ale komponenty rozne. I tu jedyne kryterium jest takie - wszyscy producenci to komponenty na 5, albo 5- za wyjatkiem Orlenu gdzie nasza rodzima produkcja jeszcze sie uczy i nalezy jej wystawic dobre 4. Potwierdzone chociazby badaniami paliw na rynku niemieckim gdzie Orlen istnieje... b) Teraz paliwa Pb bez komponentow, czyli poczciwe 95 lub 98. W zasadzie nie ma znaczenia gdzie tankujemy, markowe stacje maja zamkniety obieg paliwa, wysoko ustawione normy i sprzedawcom najzwyczajniej nie oplaca sie oszukiwac. Paliwo pochodzi z tych samych zrodel, spelnia normy. Ewentualnie kwestia ceny... c) Wezmy ON. Na poczatek ta bez komponentow. Paradoksalnie najlepszy jest Eko Diesel z Orlenu... Paliwo w procesie produkcji na koniec trafia do wielkiego zbiornika i czeka tam okolo 3-4 tygodni na homologacje. W tym czasie (nie pytajcie o szczegoly) najlzejsze i najlepsze frakcje wyplywaja na gore zbiornika. To paliwo trafia na stacje Orlenu. Praktycznie tak samo dobre paliwo z gory zbiornika, ale w drugiej kolejnosci trafia na Shella, BP, itd. Kategoria A. Kategoria B troche blizej dna trafia na ogol na Neste, Bliska i inne takie wynalazki. Kategoria C trafia do marketow - wiec nie piszcie takich rzeczy, ze paliwa pod marketem sa super... Na samym dnie zostaje cos czego zadna szanujaca rafineria nie sprzeda do samochodow. Podobny proceder dotyczy paliw Pb. d) Diesel z dopalaczami. Kolejne bzdury... Jakosc komponentow jak w Pb, ale... Zwiekszona liczba centanowa (czy oktanowa w Pb) nie ma sensu jezeli nie mamy przygotowanego do tego silnika. Dodatkowo w przypadku DPF i innych nowoczesnych wynalazkow komponenty powoduja zwiekszenie temperatury spalania co wylapuja czujniki i w efekcie zmniejszaja dawke paliwa, spada moc, spada spalanie (i tu niektorzy sie rajcuja nie wiadomo czemu), silnik dostaje paradoksalnie w kość, koncerny paliwowe zarabiaja na tym, ze mamy mniej paliwa w paliwie, super... Sprawdzone na wlasnej skorze na hamowni Mastera w Warszawie. Pomiar na Vervie 215 KM, na Eko Diesel 224 KM, a i tak ponizej serii (231 KM) - podobno w xDrive jest lekki niedobór. 2. Wezmy kolejna bajke... Niemcy i reszta bardziej zachodniego swiata. "Jade do Niemiec i auto pali mi mniej i lepiej chodzi...". Sorki, ale az mdlo sie robi. Po pierwsze utarlo sie, ze wszystko co nie nasze jest lepsze, nie bedziemy tego roztrzasac... Po drugie jedziemy w trasie z ludzmi, ktorych kultura jazdy jest zupelnie inna, mniej szarpania, rowno, mniej przyspieszania, mniej hamowania, raczej autostrada niz droga z ograniczeniami. To powoduje mniejsze spalanie i mniejsze zmeczenie kierowcy co przeklada sie w koncu na subiektywne odczucia nt. kultury pracy samochodu. Jezeli ktos bedzie chcial z tym dyskutowac niech najpierw wykona przynajmniej 1 z 2 doswiadczen: a) nie oszczedza kazdego grosza tylko w drodze powrotnej zatankuje w Niemczech przed wjechaniem do Polski i zmierzy spalanie niemieckiego paliwa na naszej drodze, lub b) wersja dla bardziej odwaznych, pojechac po niemieckiej drodze (nie autostradzie) "po naszemu", przyspieszanie, notoryczne przekraczanie predkosci i wyprzedzanie jak tylko trafi sie okazja. 3. V-Power 100 okt kwalfikuje wiec jak kazde inne Pb z komponentami. Znam jedna osobe, ktora zestroila Subaru na to paliwo, wykorzystuje oktany, i ma +10 KM. W pozostalych przypadkach to tylko nabranie sie na marketing Shella. GPL to nowy wynalazek i nie mam doswiadczen wiec sie nie wypowiadam... Chociaz kolega ma lekki problem logistyczny w trasie na wakacje, bo nie wszystkie stacje maja V-Power Racing ;-) ----- Innymi slowy. W miare markowa stacja, paliwo wedle uznania - niektorzy wierza w komponenty, inni nie - z liczba oktanowa/centanowa zgodna z instrukcja obslugi samochodu i mozna smialo tankowac, plus przy DPF diesel zawsze bez komponentow. Dywagacja nad subiektywnymi odczuciami przez kilka stron forum to strata czasu. Jezeli ktos chce z tym dyskutowac niech zrobi z tego doktorat, przedstawi niezalezne badania na duzej skali stacji w roznych regionach, na kilku parach takich samych samochodow. Wracajac jeszcze do tych, ktorzy zniszczyli silniki paliwem. Pominmy tych, ktorzy zatankowali spirytus u Pana Kazia pod miastem i skupmy sie na stacjach firmowanych powaznym logiem, albo innych uczciwych sprzedawcow. Ile znacie takich przypadkow? Wyeliminujcie z tego krewnych i znajomych krolika, ktos kto kiedys o kims slyszal... Ile zostalo? Zero? Jeden? Pytanie za 100 punktów czy te pojedyncze osoby padly ofiara paliwa czy zapomnialy wymienic olej od 50000 km, albo popelnili serie innych zaniedban?