
mp3
Zarejestrowani-
Postów
42 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mp3
-
Jedlak, miałem Passata B5 w 130KM silniku, co prawda 4motion, więc trochę cięższy niż napędzany tylko przednią ośką. Teraz jeżdżę E61 530d 218KM i Passatem B6 2.0d 186KM (wynik z hamowni). Fakty i moje odczucia: - nowy Passat, choć o niebo szybszy od B5-ki, przy tej samej jeździe spala 1-2l/100km mniej niż starszy; - zawieszenie B5 to antyk w porównaniu z zawieszeniem E39 (jeździłem E39 nie raz), nie wspomnę o porównaniu do B6. - silnikowo: B5 straszny klekot i odechciewa się jazdy, w BMW wręcz przeciwnie. - jesli rozważasz 530d, to był jednym z najlepszych silników w swojej klasie i nie będziesz żałował moim zdaniem. To tyle. pozdrawiam.
-
dzięki Rufio, czyli skuszę się na trochę więcej głównym ograniczeniem będzie tylko DPF
-
Czy ktoś z Kolegów jest w stanie podpowiedzieć gdzie można sprawdzić max. moment obrotowy, który przeniesie skrzynia automatyczna w moim 530d, 218KM, 500Nm w serii? Po numerze VIN dowiedziałem się, że ta asb montowana jest jeszcze w 525d, czyli słabszym silniku, ale nawet w ASO nie motrafili podać limitu Nm do jakiego skrzynia ma zapas. Chciałbym po prostu widzieć, czy warto wirusować autko, jeśli zapas w asb jest przyzwoity, czy sobie darowć. Pozdrwawiam!
-
Tora, wystapie teraz jako ten diabelek podpowiadajacy znad lewego ramienia. Jezeli w ogole zaczynasz sie zastanawiac - zmien na wiekszy silnik; sam odczuwam niedosyt w 530d i po cichu zaluje, ze nie kupilem wiekszej benzyny. Teraz musze tylko dowiedziec sie ile Nm moze maksymalnie przeniesc moja asb i od razu pokrecam do takiej wartosci silnik. Niestety dowiedzialem sie, ze asb ktora mam, montowana jest w 525d i w 530d (mialem nadzieje, ze rowniez w 535d, ale nie), wiec zapas na przyrost momentu bedzie pewnie niewielki, ale zmienia sie wtedy rowniez oprogramowanie samej skrzyni i summa summarum i tak bedzie jezdzilo sie dynamiczniej. Diabelek znad drugiego ramienia (czyli ten rozsadny) mowi mi, ze dopiesciles swoje obecne auto i szkoda sie go pozbywac... Ale raz sie zyje i trzeba miec nowe zabawki i przyjemnosci, isn't it? Pozdrawiam!
-
Darka miałem przyjemność spotkać kilka razy tuż po tym jak kupiłem swoją E61 i życzliwie i ze szczerą pasją podpowiedział mi kilka rzeczy. Wydaje mi się, że zaliczamy się do grupy tych dużych chłopców, którzy na szczęście nigdy nie wyrosną ze swoich marzeń i to jest cenne, bo życie z jakimś "hoplem" jest milsze. Sam wiele razy wskakiwałem spontanicznie w samochód, żeby przejechać nawet ponad 1000km i potestować specjalną edycję 911 czy nowe M5. Dobrze, że tacy ludzie spotykają się na tym forum :8)
-
Fajny temat rzuciłeś Tora :-) Miałem kiedyś E34, benzynową, biała z szerokimi nerkami. Jeździło się tym samochodem naprawde dobrze, ten gang silnika, choć cylindrów w wersji dwulitrowej nie było za dużo, zawsze kusił do naciśnięcia gazu lub redukcji. Przyznam, że niezbyt podobały mi się suwaki regulacji ogrzewania, ale jak słusznie zauważył qba_m, deska odwracała się do kierowcy, czego niestety brakuje mi w najnowszym modelu. Muszę przyznać, że E34 zawsze mi się podobała, szczególnie po lifcie. Natomiast do E60 musiałem przekonywać się bardzo długo. Najpierw byłem w gronie anty-banglowców, żeby po roku - dwóch, przekonać się, że Chris miał rację projektując tą budę, i teraz uważam, że jeżdżę dziełem sztuki (dla jasności, myślę o budzie, środek, szczególnie symetryczna decha bez klawiszy a wszystko w tym korku od wlewu oleju, jak nazywan IDrive, to niestety zerwanie z dobrym tonem BMW). Tak więc podsumowując, Tora, zgadzam się z Twoim zdaniem, że buda jest kontynuacją klasyka, i mam jednocześnie nadzieję, że w następnym modelu wnętrze będzie bardziej nawiązywało do prekursorów. Pozdrawiam serdecznie i do minięcia / zobaczenia na Puławskiej :-)
-
Jako ciekawostka: dzwonię do ASO i pytam o cenę gumowej wykładziny bagażnika do E61, Pan rzuca coś ciut poniżej 500zł, ale za chwilę pyta: "Czy u Pana jest elektrycznie zamykana klapa bagażnika?" "Tak" - mówię. "A to przepraszam, w takim razie nie ma możliwości zamontowania maty w bagażniku, BMW nie przewidziało tej opcji". Brawo, myślę sobie, kupię na allegro za 95zł i dopasuję nożyczkami, jeśli BMW nie potrafiło ;-)
-
Fakt, w Passacie B6 Climatronic jest świetny, ale w naszych E60 / E61 też nie ma dramatu: MATO, spróbuj ustawiać temperaturę nawiewów w trybie AUTO o 3 stopnie niższą niż zewnętrzna temp., a w środku będziesz miał komfort termiczny bez przeciągów. pozdrowionka!
-
Oleg_BMW, nie szukam porad jak jeździć ekonomicznie, z tym nie mam problemu. Jeśli jednak masz wiedzę co sprawdzić w samochodzie, który jeżdżony bardzo delikatnie, do 2000-2500rpm, w godzinach kiedy korków ani śladu, pali 12,5-13,0l, proszę podpowiedz. Bo w tej chwili jeżdżąc tym autem uważam zwyczajnie, że silnik duży to i wypije. Trzymajcie się.
-
A przed lub po wizycie w Monachium, bardzo proszę kolegów, którym 3 litrowy diesel pali poniżej 10 w mieście o choćby krótkie przewiezienie mnie (oczywiście płacę za paliwo). Chciałbym to zobaczyć na własne oczy... Silnik jest duży i swoje musi spalić, jadąc naprawdę ekonomicznie, tylko w tych zakresach gdzie moment jest wysoki, puszczając gaz daleko przed czerwonym - 12,5l/100km. A jadąc tak samo Passatem 2 litry TDI - 6,8l/100km. Dodam, że silnik w mojej E61 jest jak igła, zmienione filtry, płyny, może jednak coś tam się czai (przepływka jakaś czy co...). No koniec tylko jedno spostrzeżenie; moim zdaniem, jeśli ktoś szuka samochodu do ekonomiczej jazdy, jest wiele optymalniejszych modeli. Kupując E60 masz się cieszyć z jazdy, a nie walczyć o mistrzostwo jazdy na kropelce! Pozdrowionka.
-
zawsze to samo... czytając takie cudownie niskie wyniki spalania, najpierw czuję delikatne smyranie zazdrości, później myślę sobie - no tak, przecież ja nie umiem się toczyć tak wolno - a na koniec zaczynam się zastanawiać, czy nie mam czegoś niesprawnego w samochodzie, że mi tyle więcej pali (12,5 w mieście przy leciuuutkiej jeździe i nigdy poniżej 10 w trasie, ale przyznaję, że nie pamiętam faktu bycia wyprzedzanym). Dorzucę też 5gr do dyskusji automat vs. manual: jeździłem wieloma skrzyniami i każda kombinacja jest inna; np. przed zakupem Passata jeździłem trochę wersją w rewelacyjnym zresztą dwusprzęgłowym automacie DSG, ale w końcu wybrałem manual i jestem zadowolony. Natomiast w E61, choć jest to klasyczna (acz 6.stopniowa skrzynia), nie wyobrażam sobie jazdy z ręczną skrzynią. Nie ten komfort, nie ta klasa samochodu. To oczywiście moje, subiektywne opinie. Pozdrawiam i życzę udanego zakupu BMW, a jeśli ktoś z kolegów ma pomysł co sprawdzić, żeby mój egzemplarz palił ciut mniej - będę wdzięczny za sugestie.
-
Ja nie mam tego problemu, a na przeciągi i zimne na twarz jestem czuły :-) Proponuję MENU - CLIMATE - AUTOMATIC PROGRAMMES i tam wybierz "medium" (ja tak mam i nie wieje w nos) lub "soft". IDrive pamięta to wtedy dla programów w trybie AUTO.
-
Jeździłem 525d i po kilku kilometrach już wiedziałem - za słaby, oj za słaaaaby - więc wyszukałem sobie 530d. Osiągi są zadowalające, jedynie przez palce patrzę na informacje o niskim spalaniu, które często podają koledzy na forum. Jeżdżę tym modelem dopiero 2 miesiące i jestem bardzo zadowolony (polecam fotele w werji komfortowej, są nieziemsko wygodne), ale z tej perspektywy trochę żałuję wyboru silnika diesla. Kultura pracy i dźwięk są naprawdę dobre, ale jeśli szukasz auta, z którego posiadania chcesz się cieszyć jak dziecko z nowej zabawki każdego dnia - pomyśl o wersji 333kM w benzynie. Za kilka lat UE wprowadzi nam restrykcje dotyczące prędkości, emisji spalin, podatki od dużych pojemności, pojedziesz 70km/h na drodze z ograniczeniem do 50 a mandat wraz z punktami same przyjdą do domu dzięki sieci GPS... ... gdyby nie fakt, że moim 530d jeździ żona, nie wahałbym się nad dużą benzyną z nadmiarem mocy. Tak czy inaczej, samochód warty uwagi, ale 525d nie ma elastyczności (fabrycznie oczywiście). Wyboru Ci nie ułatwiłem, wiem, ale pochwal się jak już kupisz!
-
Dzięki Max77, Mam zamiar sprawdzić w ten sposób w kilka dni po zalaniu świeżym olejem, miałem po prostu nadzieję, że jakąś "magiczną kombinacją" można przywołać aktualny bieg na display dla bieżącej kontroli. Tak swoją drogą naczytałem się na Forum o awariach tych skrzyń i cały jestem w stresie o moją przy przebiegu 120kkm i po tej zmianie :-) Dobrego dnia życzę !
-
Witam, Czy w E60/E61 jest możliwość wyświetlania biegu, którego automatyczna skrzynia używa w danym momencie? Nie mówię o tybie manual (M1, M2, itd.), chodzi mi o kontrolę kiedy jadę na D lub DS. Zmieniłem właśnie olej w asb i mam wrażenie, że w standardowym programie D nie wybiera 6. biegu. Model to 530d z 09/2004, skrzynia steptronic. Będę wdzięczny za sugestie i pozdrawiam!
-
czyli coś u mnie jest nie tak... rozumiem, że na oponach 245 jest spory opór, ale spalanie za duże. czy ktoś z Was ma pomysł, dlaczego w mieście 13 a w trasie 10,4l/100km? specjalnie jezdze z nogą w gorze i korzystajac z momentu... w 188 konnym passacie po czipsie przy spokojnej jezdzie na tej samej trasie w miescie schodze do 6,8l/100km - wiec umiem jezdzic ekonomicznie, a ta Beta sie uparla i robi wir w baku... Pozdrawiam!
-
Witam, Jako nowy użytkownik E61 530d i nowy na tym forum (kłaniam się nisko), podłączę się do tego posta z pytaniem o spalanie: jak to jest możliwe, że moje E61 pali w dość dynamicznej trasie 10,5l (a w mieście 12,5l) kiedy jadący za mną kolega w BMW X5 z tym samym 218 konnym silnikiem spalił w 900km trasie dokładnie 9,5l/100km? Jazda identyczna, ta sama prędkość, wyprzedzanie we dwóch - więc identyczne warunki, a przecież w X5 opór powietrza, opory toczenia opon i masa są większe. Czy z Waszego doświadczenia coś jest nie tak w mojej 530d? Co proponujecie sprawdzić? Dodam, że kumplowi X5 przy dość dynamicznej jeździe miejskiej auto rownież bierze ok. 1l mniej niż mój kombiak. pozdrawiam i życzę "zero awarii" ;-) Mikołaj