szpaler

Widocznie czasem się to zdarza, bo mi tęż się urwała przy gwałtownym ruszaniu, gdy koła na tarce łapały co chwila przyczepność w efekcie tył zaczął lekko podskakiwać, i łapa dostała uderzenie i pękła, tylko że u mnie silnik opadł i zatrzymał sie na wsporniku i cała buda dostała takich drgań, że ledwo dojechałem do domu.

przecież to nie będzie szło z OC poszkodowanego tylko sprawcy. Nie pisałem, że będzie szło z OC poszkodowanego, a chodziło mi o to, że ubezpieczyciele biorąc większą składkę za BMW, niech nie liczą na naprawę u pana Kazia tylko becelują w ASO

Słuchaj ja porównując ostatnio składkę OC na moje BMW i auto innej marki, średniej klasy o tej samej pojemności i wieku odkryłem fakt, że płacimy ubezpieczycielowi więcej z racji tego ,że jest to BMW a nie np. fiat. W związku z tym, wal do ASO i i niech ubezpieczyciel płaci to co nam zabiera przy składce OC.

,,N'' jak ,,Nie masz szpery" :lol:

Nie przestawiaj kierownicy bo nie na tym polega naprawa. Trzeba znaleźć przyczynę. U mnie dwa razy tak się stało i przyczyną była wybita tuleja w tylnym wahaczu (ta duża w progu). Podejrzewam u Ciebie to samo. Po wymianie należy jechać ustawić kąty.

Dobrze, że w końcu pojawił się sposób na te nasze nieszczęsne visco. Chciałbym u siebie w końcu je naprawić bo mi się nie załącza, ale nie mając problemu z temperaturą, nie wymieniałem go. Jak myślisz, czy jakiś inny olej, coś tańszego i bardziej dostępnego miałoby szanse powodzenia? Ciekawe do czego używają go w toyocie, bo może znalazłby się jakiś zamiennik...? :clap:

Witam Z góry przepraszam, bo wiem, że zaraz co niektórzy mogą powiedzieć żebym skorzystał z ,,szukaj'' bo to temat stary jak świat ale u mnie falujące obroty powstały właśnie po wyjęciu katalizatora. Forum śledzę tak długo, jak długo mam mojego iesika i od taj pory przejechałem 50t km i wtym czasie wiele razy spotkałem się z tematem falujących obrotów, ale nie pamiętam podobnego przypadku. Myślałem, że mnie to nie spotka- do wczoraj. Po przeczytaniu wielu postów na temat wyjęcia katalizatora oraz po przejażdżce innym is-em który był zdecydowanie mocniejszy i dynamiczniejszy i również nie posiadał kata postanowiłem go wywalić. Po wyjeździe od tłumikarza nie działo się nic z obrotami bo zwróciłem na to uwagę, silnik pracował trochę głośniej i delikatnie żwawiej. Problem zaczął się wieczorem-zaczeły falować obroty i jak był dobrze rozgrzany po jeździe miejskiej na postoju nawet zaczął gasnąć. I teraz moje pytanie: 1) czy to wina mojej decyzji? Osobiście słyszałem, że to nie powinno wpłynąć na pracę silnika, bo sonda jest przed katalizatorem.? 2) jak by się zachowywał silinik gdyby sonda nie działała?, bo może przez przypadek uszkodzili mi kabelek od sondy, ale jeszcze tego nie sprawdziłem. Może to tylko zbieg okoliczności i padł mi któryś inny odpowiedzialny za to podzespół czyli przepływka, krokowiec, dolot itp...

Szkoda, że były te psy bo tak mógłbyś się złapać za jakoś wywrotką ze żwirem (teraz nie trudno o to) i zgonić na nią....

Co do 2) Sprawdź żaróweczkę od podświetlenia- prawdopodobnie się przepaliła, bynajmniej u mnie tak było.

Witam Mój problem polega na tym, że musiałem rozłączyć aku i radio wołało o kod. Mam kod w domu ale, że byłem na wyjeździe próbowałem przypomnieć sobie jaki był kod jednak po paru błędnych próbach pokazało się codewait i teraz już nic nie moge wstukiwać. Mam to już pare dni. Co zrobić by znowu pokazało się CODE_ _ _ _ ?

Sprawdź jeszcze czy wogóle wymienił ci tarcze-bo te same efekty a starych nie widziałeś bo mógł ich wcale nie wymienić i zgarnąć kase a dał ci tylko opakowanie

Dzięki za rady Spróbuję po pracy i mam nadzieję, że jakoś dam radę..

Szukałem na wszelkie sposoby i nic nie mogę znaleźć. Czy coś więcej je trzyma poza tymi dwoma bo na realOEM.com jast na ilustracji jakaś śrubka od dołu. Czy trzeba ściągać kierownicę? U siebie mam czteroramienną z poduszką

Witam Koledzy powiedzcie jak wyjąć zegary bo mam z tym problem. Moje padają tzn w czasie jazdy wszystko gaśnie i po chwili się włączają - podobno to taka przypadłość naszych Bum. Zamówiłem drugie i są w drodze ale chciałem wcześniej wyjąć stare i po odkręceniu dwóch górnych mocowań nie wiem co dalej ,bo nie ma za co schwycić , podwadzałem śrubokrętem i urwałem jedno mocowanie. Nie chce uszkodzić tapicerki w okół zegarów więc proszę o waszą pomoc

Zgadza sie. Padła żaróweczka. Zamykam temat

Witam kolegów z forum. Mam taki problem,że na wyświetlaczu mojego komputera pokładowego pod radiem znikła pokazywana temperatura zewnętrzna a dokładnie to ten wyświetlacz po lewej stronie gdzie jest temperatura nic nie pokazuje, a tam gdzie jest godz/data jest ok. Jest to ten prosty komputer taki jak w linku http://www.allegro.pl/item585788119_bmw_e36_1998r_bord_komputer.html Dodam, że któryś z przycisków wyłącza ten wyświetlacz ale sprawdzałem i się nic nie dzieje jak próbuję włączyć. Brak wskazania zauważyłem niedługo po tym jak na włącząnym silniku odpiełem na chwile kostkę od czujnika w chłodnicy(ale to chyba nie ma zwięzku bo czujnik od temp. zewnętrznej znajduję sie w innym miejscu). W związku z tym mam pytanko: co się mogło stać i jak to naprawić Może padła jakaś żaróweczka..?

Ja jeżdze drugim samochodem na gaz i szczerze polecam: -Nie odczuwam żadnego spadku mocy (sekwencja)(na LPG 220km/h przy katalogowym 213km/h, na Pb nie sprawdzałem bo wir w baku) -Koszty tak spadły ,ze miło jeździć. Co dziennie robie ponad 100 km do pracy i gadanie ,,że można na wszystkim oszczędzać a nie zakładać LPG" jest dla mnie bez sensu bo po miesiącu na Pb niewiedziałem czy mi cos z wypłaty zostanie a i przyjemności z jazdy nie było bo do 2 tys/obr żeby dużo nie spalił. Teraz leje do pełna 50-60 zł i śmigam z butem w podłodze 300 km\tankowanie. -Ponadto spalanie LPG jest przyjaźniejsze dla środowiska kilkukrotnie od Pb -Awaryjności nie zauważyłem po przejechaniu 140tyś km na gazie(oba auta) Jednym słowem ja na swoim przykładzie doświadczyłem tylko samych zalet LPG bo podstawa to: -sekwencja lub nowsza generacja -dobrze zamontowana instalacja -przeglądy- u mnie co 10000 km - 50 zł(z filtrami) Ps. Widzę często BMW 2.5-5,0 litrowe stojące cały tydzień, odpalane przy weekendzie bo codzienna eksploatacja i jazda dająca frajdę przy wykorzystywaniu tej mocy na Pb wykończyła by ich użytkowników.

5 opcja: złodzieje nie chcą zadzierać z mafią i głównej marki gangsterów nie kradną... :nienie:

Ja bym Ci proponował podjechać do tego mechanika bo prawdopodobnie jego ingerencja spowodowała te dolegliwości. Niech posprawdza wszystko w ramach reklamacji bo może coś przeoczył lub nie fachowo wykonał..

Kolego musisz troche lepiej opisać zachowanie silnika a nie tylko wydechu. Popatrz na obrotomierz jak się zachowuję wskazówka , bo być może chodzi tu o układ zapłonowy, dolotowy.... itp

Ja w poprzednim aucie mialem podobne objawy i przyczyną był filtr powietrza- (zapchany) bo w taką pogode przepuszczał mało powietrza gdy na filtrze pojawiła się wilgoć

Nie ma to jak oryginalne od m3 ale na allegro strasznie poszły w góre, komplet używek nawet 450 zeta, więc sobie odpuszczam

Dziekuje koledzy za odpowiedzi Jestem optymistą i mam nadzieje ,że nie będzie tak żle i remont mnie nie czeka... Pozatym nie zauważyłem żadnej niepokojącej zmiany w pracy silnika, mocy , ani nie ma też obiawów padniętej uszczelki, czy wycieków. Będe sprawdzał częściej oliwe i cieszył się z jazdy. Zastanowie się nad półsyntenykiem ale Doktorka nie wleje ani kropelki.

Witam. Mam Bunie 318is od niedawna i teraz wymienialem 2 raz olej, pierwszy raz po ściągnięciu. W obu przypadkach zalałem Mobila syntetyka chociaż licznik pokazuje 230tyś. km. Od pierwszej wymiany do drugiej (wymiana zgodnie z cegiełkami-około 10 tyś km) wcale nie sprawdzałem poziomu oleju i tu niemiła niespodzianka bo przed wymianą wyciągam bagnet a tam ani kropli oleju na bagnecie. Z około 5 zalanych litró spóściłem 2,5. I teraz mam pytanko? Czy wam przy podobnym stanie licznika też tak biorą?Dodam jeszcze, że nie mam żadnych wycieków a oleju nie sprawdzałem bo założyłem sobie, iż jak poprzednie auto (golf2 280tys przebiegu) nie brało grama oleju to moja bunia też nie będzie... Proszę także nie piszcie o normach bo niektóre podają nawet 1litr na 1000 km. Jeszcze jedno pytanko ,czy przez moją głupote, tak niski stan oleju nie przykatował silnika??

Należy sprawdzić także ogrzewanie i podgrzewanie foteli co by nie przymarznąć