przemsoon

siem a mi sie podobaja :) ale moze dlatego ze na moj gust ma wplyw to gdzie mieszkam ;) i bralbym CCFL, poszukaj na niemieckim ebayu, kiedys widzialem tam troche taniej niz u nas. chociaz przy obecnym kursie euro to juz sie pewnie nie oplaca...

muzykę musisz przyciszyć ;)

ja przez tydzien po kupnie samochodu uwazalem ze moc jest wystarczajaca. a teraz... mam wrazenie ze te porzadne, niemieckie ogiery zamienily sie w male kucyki :)

to żeś temat odkopał :) według mnie wystarczy tankować na dobrych, sprawdzonych stacjach a to czy paliwo jest typu premium czy zwykle nie ma znaczenia... kiedys w którejś z gazet motoryzacyjnych było porównanie paliw i większe znaczenie miało właśnie to gdzie paliwo było tankowane a nie jakie... co z tego ze zatankujesz v-power jak wlasciciel stacji dolewa do niej jakiegos syfu zeby wiecej zarobic?

odglos conajmniej dziwny, przez ostatnie dwa dni wyjezdzilem pol baku slizgajac sie pod supermarketami i nigdy nie mialem takiego odglosu. tyle tylko ze ja wylaczam DTC przed zabawa... ale nawet jak mam wlaczone to tez nic nie slychac w czasie jazdy (a lubie czasem dodac wiecej gazu zjezdzajac z ronda) mialem natomiast dziwny dzwiek dobiegajacy z okolic prawego kola ale byl to zuzyty drazek kierowniczy... tak czy inaczej u mnie zadnego cykania ani tym podobnych dzwiekow nie ma przy slizganiu sie.

no i wczoraj musialem wymienic obydwie zarowki. podjechalem na stacje, kupilem jedna ktora byla przepalona, odpalilem samochod zeby go przeparkowac w bardziej oswietlone miejsce i przepalila sie druga :) wymiana zarowek zajela mi 20 minut, nie zalozylem tylko jednego dekielka ochronnego bo bylo potwornie ciemno a dostep do niego kiepski i zostawilem to sobie na dzis. tak wiec koniecznosc wymiany zarowki w serwisie to bajka wymyslona przez ASO...

zaraz Cię wszyscy zjedzą za ten tekst o nieoryginalnych xenonach :) przygotuj się :)

no wlasnie zapomnialem wczesniej napisac ze teraz bede sie bal cokolwiek czytac na forum :) a o zarowce oczywiscie zapomanialem, jutro wymienie i sprawdze potrzebny na to czas :)

nie wiem o co chodzi ale dzien po przeczytaniu tego wątku spaliła mi się zarówka :) jakis czas temu czytalem o trzeszczacej kratce nawiewu, dzien pozniej oczywiscie i moja zaczela trzeszczec :)

w połowie filmu jest taki moment kiedy koleś jedzie bokiem na zakrecie i palą mu się gumy. auć... też tak chcę!!!! :)

wydaje mi sie ze nie ma co porownywac naszego problemu z innymi samochodami. trzeba porownac kilka beemek, starszych, nowszych, z malym przebiegiem, z duzym. jesli te starsze i z wiekszym przebiegiem maja drgania a mlodsze nie to znaczy ze jakas czesc sie wyrobila w czasie eksploatacji...

a zobacz w innym serwisie, np tu: http://www.serwisbmwosowiecki.pl/ bylem dwa razy i jak na razie jestem zadowolony.

witam w swojej jedynce mam dokładnie to samo. po wyłączeniu silnika są dwa, trzy bujnięcia budą na boki. co dziwne, jak gaszę na zimnym silniku to jest ok... oczywiści komputer nic nie pokazuje ale ja podejrzewam koło dwumasowe. pytanie do kolegi który już je wymieniał, wsadziłeś nowe oryginalne, zamiennik czy może koło po regeneracji?

jak do tej pory nie mialem ani jednej stresujacej sytuacji a codziennie robie jakies 60km. po prostu szybciej jak 100km/h nie jezdze :) ale za to przyjemnosc z krecenia bączków bezcenna :)

ja jezdze na letnich wlasnie po to zeby miec wiecej zabawy na sniegu :)

eee, w megance do zarowki dostajesz sie przez specjalny otwór w nadkolu, nic nie trzeba odkrecac, wystarczy wyjac zaslepke :) ale faktem jest ze rozwiazanie beznadziejne...

dzisiaj myslalem ze silnik calkiem mi sie rozleci. no ale faktem jest ze bylo -22 stopnie. ja po 2 minutach na mrozie myslalem ze umre a moje malenstwo stalo tak całą noc... i mowie teraz o samochodzie ;) rozrusznik krecil kilka razy ale silnik w koncu zaskoczyl. tylko ze wlasnie tak niepokojaco halasowal... a swiece nagrzewaly sie z 5 sekund.

jedz do warsztatu ktory wywazy Ci koła założone na samochodzie. jest spora roznica miedzy wywazaniem zdjetego kola a zalozonego...

ale ja tez mam samochod sprzed FL... i taką też instrukcję :)

kolego zyghom, wlasnie raz jeszcze sprawdzilem instrukcje obslugi. kontrolka ktora pojawila sie u mnie i u kolegi wawe to KONTROLA POZIOMU OLEJU SILNIKOWEGO! przeczytaj raz jeszcze instrukcje, ta kontrolka wystepuje i w dieslu i w benzynie. Roznica jest taka ze w benzynie bez podnoszenia maski mozesz wymusic na komputerze sprawdzenie poziomu oleju. za duzo, za malo, w sam raz. a w dieslu jest tylko kontrolka ktora zapala sie przy zbyt niskim poziomie oleju. to tyle...

a kontrolka cisnienia oleju nie powinna byc czerwona?

no widzisz - i to jest dziwne bo trzy dni temu tez zapalila mi sie ostrzegawcza kontrolka stanu oleju... jeszcze dziwniejsze jest to ze oleju wcale nie jest za malo. dwa tygodnie wczesniej kontrolowalem jego poziom...

:) a ta skrytka pod podlogą bagażnika? to takie wgłębienie. może masz tam jakiś klucz albo coś... tak tylko zgaduje :)

może coś Ci lata w bagażniku ;)

ja jestem chetny :) jestem w wawie codziennie, przewaznie na mokotowie ale mozemy spota zrobic gdziekolwiek...