Grzesiek1978

Witam Pany. Ponawiam pytanie. Czy katalizator z drugiego zdjęcia (z dwiema rurami wchodzącymi), można zastosować w przypadku, gdy mam katalizator z pierwszego zdjęcia ( z jedną rurą wchodzącą) ? Dodam tylko, że oba katy stosowane były montowane w tym samym modelu 520 od 96 do 98, a kształty rur w miejscu ich łączenia są identyczne. Układ wydechowy, o którym pisałem wcześniej, czyli ten który zamierzam kupić jest używany. Bardzo dokładnie go obejrzałem. Jest w idealnym stanie. Nic w nim nie lata. Oryginalny przebieg 160 ooo km. Jest on z rozbitego auta. Jeśli w niedługim czasie nie znajdę odpowiedzi na moje pytanie to mogę dać namiar na ten układ. Bardzo atrakcyjna cena (250 zł). Na razie poszukam jeszcze oryginalnego (z jedną rurą). Może ktoś ma namiar na takiego kata? Jeśli tak to proszę o info na PW. Dodam tylko, że w żadne strumienice i innego rodzaju badziewia się nie bawię. Przerabiałem ten temat w poprzednim autku. Pozdrawiam

Dzięki Sterna_e39 za podpowiedź. Wybrałem twoją opcję. Była chyba najprostsza w realizacji. Cały zabieg trwał nie dłużej niż 1 godzinę. Nie wymagało to również żadnego lutowanie i przy okazji dowiedziałem się, że mam przycisk do otwierania tylnej klapy :) . Zawsze sądziłem, że jest to tylko podświetlenie informujące o tym, że w tym miejscu jest rączka do otwierania maski, więc nigdy go nie naciskałem :mad2: Oto jak przebiegał montaż lampki: 1. Zdjęcie lampki oraz rozłączenie oryginalnej kostki. W kostce, z sześcioma otworami znajdują się tylko cztery przewody (wersja bez wicherdachu). Dodatkowy + należy wpiąć w pin oznaczony nr 4. http://img407.imageshack.us/img407/1002/p1016258dw4.th.jpg 2. Pin nr 4 w kostce łączy się z męskim gniazdem, umieszczonym w lampce, również z pinem nr 4. http://img523.imageshack.us/img523/2377/p1016254hx3.th.jpg 3. Dobieramy odpowiednią długość przewodu, po czym ściągamy jakieś 2,5 cm. izolacji i umieszczamy w kostce ( pin nr 4). http://img168.imageshack.us/img168/833/p1016266jp6.th.jpg 4. Po wpięciu przewodu złączamy kostkę i prowadzimy przewód górą, w przedniej części podsufitki. Dalej słupkiem, odchylając welurową uszczelkę, aż dochodzimy do wyłącznika otwierania tylnej klapy ( wspominałem o nim trochę wyżej :mad2: ). http://img262.imageshack.us/img262/9523/p1016262qx2.th.jpg 5. Tutaj robimy ten sam zabieg co we wtyczce przy lampce. Wpinamy się w środkowy pin (nieoznaczony), z prawej strony, między 1 i 3. Jest to +, na napięcie pojawia się po włączeniu świateł. W celu wyjęcia przełącznika należy odkręcić dwie śrubki z lewej strony osłony (nad nogami kierowcy). Wykręcić jedną śrubkę od uchwytu do otwierania maski. Następnie ściągamy uchwyt i odchylamy lekko lewą ściankę ( z wyłącznikiem). Jak już mamy na tyle miejsca żeby wsunąć tam rękę to wypychany przełącznik, trzymając go od dołu i góry ( za metalowe zapadki). http://img212.imageshack.us/img212/5268/p1016259gq7.th.jpg 6. Złączamy kostkę. Skręcamy i po zabawie. http://img101.imageshack.us/img101/5065/p1016270rs2.th.jpg A oto efekt końcowy. Niestety na zdjęciu jest to mało widoczne, ale warto było się pobawić. Co prawda czerwone lampki nie spełniają praktycznie żadnej funkcji użytkowej. No chyba, że oświetlają przedmioty położone na półce, pod panelem klimatyzacji. Ogólnie jest to rzecz która cieszy oko i robi dobry nastrój w aucie. Pozdrawiam http://img262.imageshack.us/img262/8894/p1016275vv1.th.jpg

Dzięki za wszelkie informacje. W sobotę postaram się pomierzyć napięcia w oryginalnej kostce. Być może tam znajdzie się jakiś + załączany przy włączeniu świateł lub po włączeniu zapłonu. W ostateczności będę zmuszony puścić przewód słupkiem, od wyłącznika świateł. Na szczęście nie mam poduszek w słupkach. Jak podłączę to dam znać jak to zrobiłem. I na koniec jeszcze jedno pytanko, a mianowicie co to jest na środku podsufitki (kwadratowe wybrzuszenie)? Jakoś nigdy nie miałem okazji tam zerknąć. Być może tam jest jakieś urządzenie elektroniczne, z którego możnaby było pociągnąć zasilanie. Pozdrawiam

W zeszłą sobotę zakupiłem do mojej buni nową lampkę podświetlającą wnętrze pojazdu. Do tej pory miałem zwykłą (bez diód). Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem nowej lampki (z czerwonymi diodami). Podobno daje bardzo ładny efekt. Zdjęcie lampki poniżej. http://img300.imageshack.us/img300/9737/12es8.th.jpg Jeszcze jej nie podłączyłem, ale już wiem, ze będą schody ponieważ do podłączenia tych diód potrzebny będzie dodatkowy +, którego nie ma u mnie w oryginalnie wyprowadzonej kostce. Udało mi się jedynie dowiedzieć, że w przypadku szyberdachu sprawa jest prosta. Wystarczy jedynie poprowadzić przewód plusowy z przełącznika do otwierania szyberdachu i po problemie. U mnie niestety nie ma szyberdachu i nie bardzo wiem od czego poprowadzić dodatkowy plus, tak aby napięcie podawane było po włączeniu zapłonu. Może już ktoś przerabiał ten temat. Czekam na porady. Pozdrawiam

Witam. Od pewnego czasu mam mały kłopot z katalizatorem w swojej E39 520i. Problem polega na tym, że katalizator wykruszył się w środku i podczas przyspieszania wydaje bardzo niemiłe brzmienie (chrobotanie). Poza tym nie ma żadnych innych objawów. Przeglądałem forum, lecz niestety nic ciekawego na ten temat nie udało mi się znaleźć. W moim przypadku rozwiązanie jest proste. Wymienić katalizator i po problemie. Niestety okazało się, że w tym modelu są dwa rodzaje katalizatorów. Pierwszy to ten którego zdjęcie zamieszczam poniżej http://img208.imageshack.us/img208/3766/2dd41cv5.th.jpg i taki właśnie mam u siebie. A drugi to ten, którego zdjęcie wklejam niżej. http://img176.imageshack.us/img176/3749/cac11xz3.th.jpg Różnica polega na tym, że u mnie wchodzi jedna rura (z boku) i wychodzi jedna (na środku). W drugim przypadku wchodzą dwie od czoła i wychodzi jedna na środku. Tak się składa, że mój problem pojawił się w dość dobrym czasie. Jak się dowiedziałem w okresie kryzysu gospodarczego katalizatory straciły swoją wartość, ze względu, że cena wkładów ceramicznych znacznie spadła i nikt tego już nie skupuje. Brak popytu. NA allegro ceny jeszcze się trzymają, ale to kwestia czasu. W ostatnią sobotę umówiłem się z gościem, który miał świadomość, że katalizatory są już mało warte i zaproponował mi cały układ wydechowy (stan idealny), począwszy od kolektora aż do tłumika końcowego, z katalizatorem włącznie za jedyne 250 zł. Niestety, kiedy przybyłem na miejsce okazało się, że jest on inny niż mój. Różnicę opisałem wyżej. Oba katalizatory pochodzą z BMW E39 520i z 1998 r. i były w nich montowane od 01.96 do 09.98. Różnica polega na tym, że ten drugi, najprawdopodobniej był montowany w silnikach 520 24V, a ten pierwszy z jedną rurą wlotową w zwykłej 520. Tak mi się przynajmniej wydaje. Oba katalizatory są dostępne na niemieckim EBAY. Jestem całkiem świeżym posiadaczem BMW i nie bardzo się orientuję w rodzajach i konstrukcjach silników. Czy to możliwe, że mój nie jest 24V? Jeśli tak to czy nie będzie różnicy jeśli założę kata od 24V. Katalizator optycznie wydaje się być taki sam (kształty i zagięcia rur). Różni go tylko to, że w mojej buni, tuż przed katem dwie rury wlotowe łączą się w jedną. Pozdrawiam i proszę o porady.

Witam. Mam dokładnie identyczny problem. Tak na prawdę to nie ma żadnych innych objawów tylko te denerwujące stuki na iegu jałowym. Nie są one głośne ale jednak to denerwuje. W kabinie cisza. Podejrzewałem koło dwumasowe, ale po powyższych wypowiedziach mam nadzieję, że to nie to. Jak rozwiążesz problem to napisz. Pozdrawiam

Temat już przerabiałem. Na 100% masz uszkodzone rezystory, które znajdują się za wentylatorem klimy. Koszt nowych w serwisie wynosi 160 zł. Wymiana potrwa około 30 min. Pozdrawiam

Witam wszystkich. Wczoraj założyłem nowe rezystorki i wszystko OK. Co dziwne to nawet nie słychać łożyska sprężarki (o ile to huczało łożysko). Widocznie ma to bezpośredni wpływ na pracę sprężarki. Pozdrawiam

No i się wyjaśniło. Po podaniu napięcia na wiatrak okazało się, że I i II bieg nie reaguje natomiast III jest OK. Czyli tak jak w większości przypadków. Cena rezystorów w serwisie BMW Wrocław - 150 zł. komplet. Jak założę to dam znać czy miało to wpływ na głośną pracę sprężarki, ale raczej wydaje mi się, że dojdzie do tego jeszcze łożysko.

Witam. Jak na razie nie miałem zbyt dużo czasu, ale sprawdziłem czy dochodzi napięcie do złączki wiatraka (czteropinowej) i okazało się , że napięcie jest na I i II biegu, natomiast nie ma go na III. Domyślam się, że pojawi się dopiero gdy temperatura dość mocniej skoczy. Nie puszczałem tylko napięcia na wiatrak. Dziś podłączę wiatrak na krótko i okaże się czy uszkodzone są same oporniki na I i II biegu czy sam wiatrak. Na III biegu nie ma opornika i jeśli wiatrak nie będzie na nim chodził to oznacza, że jest uszkodzony. W każdym razie dam dobrą radę, a mianowicie nie zaczynać od sprawdzenia przekaźników, bezpiecznika, wtyków lub złączek bo szkoda czasu. Najpierw należy sprawdzić czy dochodzi napięcie do wtyczki wiatraka, a potem bawić się w ustalenie przyczyny. Wieczorem będę dalej walczył, więc jutro coś napiszę. Mam nadzieje, że to tylko oporniki bo cena wiatraka wacha się od 350 do 400 zł. Pozdrawiam i dziękuję za rady

Witam i dzięki za sugestię. Klimę robiłem w Bolcu na Staszica. Myślę, że zacznę od sprawdzenia samego wiatraka (na krótko), tak aby wyeliminować jego usterkę. Jeśli prąd nie będzie dochodził to sprawdzę bezpiecznik. Podobno znajduje się nad schowkiem od strony pasażera. Posprawdzam jeszcze połączenia na wtyczkach (czetropinowe). Ostatecznie przekaźnik. Jeśli to nie pomoże to udam się na komputer. Czy wykaże tą usterkę?

Witam. Jestem całkiem nowy na forum i jest to moje pierwsze pytanie. Nawet nie wiem czy w dobrym miejscu piszę. Mam problem z wentylatorem klimy w e39 520i. Wentylator w ogóle się nie załącza. Klima działa bardzo ładnie. Temperatura cały czas w połowie. Usterkę stwierdził mechanik przy wymianie czynnika i oleju w sprężarce. Pojechałem do nikego ponieważ słyszałem brzydkie dźwięki na sprężarce. Twierdzi że muszę dojść do ładu z wentylatorem ponieważ ma on bezpośredni wpływ na pracę sprężarki, a mianowicie gdy wiatrak nie pracuje (nie chłodzi) to w znacznym stopniu obciąża sprężarkę. POMOCY !!!. Od czego zacząć?