Skocz do zawartości

Comret

Zarejestrowani
  • Postów

    287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Comret

  1. Spróbuję jak pozbędę się psa i kobiety :dance: . Tak na poważnie to założenie którego nie zmienię to diesel i kombi co ma się nijak do M3. Wszystko w swoim czasie. Z szybkich kombi to mogłoby być Audi RS4 :D. Generalnie to ma być auto rodzinne a nie bolid, jeśli chciałbym ściganta to niestety nie BMW tylko Porshe 911. Ale to pieśń przyszłości.
  2. :lol: tak szukam warsztatu i przeczytałem wszystkie 22 strony z "mazowieckiego". Nadal nie wiem co i jak. ASO Wrocławska jest rzut kamieniem :D. Jestem trochę nie czasowy i jak kupię auto to muszę wybrać się na tygodniowy urlop w celu załatwienia rejestracji (całej papierkologii), ubezpieczenia, przeglądu i dokonania ewentualnych napraw. Jak czytałem to niektóre warsztaty umawiają nawet na dwa tygodnie w przód, a ja nie będę miał na to czasu, muszę sobie wszystko tak poukładać aby zmieścić się w czasie. E90 raczej mnie nie stać, 65k to maks co mogę wydać na chwilę obecną. Przy E46: Rejestracja + papiery+opłaty to jakieś 3k. Ubezpieczenie pewnie drugie 3k (pakiet). Przegląd i wymiana wszelkich drobiazgów i napraw niewiadoma ale pewnie trzecie 3k (tak abym nie miał żadnego ale co do mojego nowego auta). To przy E46 kupionej za 55k daje ok 64k. Jak kupię E90 za 65 to nie będę miał na resztę. Ja chcę nią jeździć a nie siedzieć i się patrzeć jak ładnie wygląda. Też sobie myślę o virusie ale tylko przy 320, 330 w zupełności mi wystarczy. Na początek z pewnością poturlam się serią. Co do kosztów turbo to trochę się uspokoiłem, we wspomnianym mondeo 2,2 tdci właśnie padło turbo. Koszt w ASO 7k, koszt normalnym warsztacie 4,5k. Przy tych cenach koszty turbo nawet do 330 są do wytrzymania. Edit...
  3. Rozsądek mówi, spokojnie 2,0 wystarczy. Ale tu forumowicze mnie troszkę podpuszczają i zaczynam się zastanawiać. Codzienna ekspoloatacja mnie nie martwi, raczej naprawy. W obecnej chwili czy mi auto spali 7 czy 10 l ropy w mieście jest mi obojętne. W końcu 3.0 jest mało to i części też pewnie nie za wiele. Czytałem kilka wątków na forum i ludzie raczej piszą, że eksploatacja i naprawy są do wytrzymania. Pracuję w centrum do pracy mam w jedną stronę 10 km i do tego 3,0 i 2,0 to za dużo ale ja lubię jeździć :twisted: Rocznie robię coś ok ... no właśnie nie wiem ile robię, bo mam kilka samochodów do dyspozycji + służbowe. Myślę że będzie to coś ok 25-30 k. Jak kupię E46 to będę jeździł tylko nią i służbowymi. Ehhh dylematy kupującego. Jak na razie skupiłem się na "polecanych warsztatach" bo muszę coś na pierwszy przegląd wybrać.
  4. Jeździłem ostatnio na 17'' mondeo 2,2 tdci i powiem, że na równej drodze bajka ale normalnie to trzęsie i wali, aż jest nieprzyjemnie. W 330 widziałem i 18' :). Myślałem właśnie o 16, przedkładam dobre prowadzenie nad wyglądem (może to dziwne u faceta który kupuje BMW). Wstępnie zleciłem poszukiwania obu 330 i 320. Zobaczymy co się da zrobić. Edit... Nie wiem czy będzie bezwypadkowe, mam dojście do samochodów z ubezpieczalni. Poważne dzwony mnie nie interesują ale taka obcierka o bandę na autostradzie to już lepiej. Zobaczę co mi zaproponują.
  5. Hmm E46 z tego powodu, że jednak sporo czasu jeżdżę po mieście. Nie potrzebuję limuzyny. Kombi to prośba mojej 2 połowy. Chodzi o wakacje i możliwość przewożenia psa. Sam dla siebie kupiłbym coupe. Co do przebiegu to zdaję sobie sprawę, że 200k na silniku diesla nie robi zbytnio wrażenia, ale samochód to nie sam silnik. Jeżdżę teraz autem, którym zrobiłem 225k i silnik jest ok choć to niewielka benzyna. Generalnie nie stać mnie obecnie na remont zawieszenia, wymianę sprzęgła, czy lakierowanie nadwozia itp. Chciałbym kupić samochód, który przy niewielkim wkładzie pojeździ jakiś czas bezawaryjnie. 330 to auta które raczej sporo jeździły i często mają bogate wyposażenie, na którym mi nie zależy a cena rośnie. Pokory wolałbym uczyć się spokojnie, do tej pory nie jeździłem raczej samochodami z 3,0 i 200km. Myślę, że 320d starczy. Edit... Są jeszcze 3 rzeczy, których bym nie chciał: hak, automat i duże felgi.
  6. 2/3 ogłoszeń z otomoto (5 stron) podaje cenę poniżej 50 k i przebiegi rozmaite. Jeden rodzynek z 2004 r. z deklarowanym przebiegiem 69 k jest za 64000 zł. Widzę, że auta z 2004 r. z przebiegiem 130-150 k chodzą w okolicach mojego limitu 51-56 k. To w Polsce, w niemczech jest totalny bajzel i wszystko można dostać za dowolną cenę. Np 330d 2003 r. przebiegiem 170k za 11900 euro :D. W szwajcarii trafiłbym nawet z mniejszym przebiegiem ale mój limit jest jednym z niższych jakie widziałem w tym kraju. I dla tego moje pytanie za 55000 zł czego mogę się spodziewać? Mam sobie odpuścić 2004 r., to z nowu wpadam w większe przebiegi? Edit... Nie muszę kupować w kraju, mogę sprowadzić przez znajomego tylko muszę wiedzieć czego się spodziewać.
  7. Kusi mnie ten silnik, ale nie wiem czy "dorosłem" do aż tak mocnego auta. Dodatkowo nie jeździłem tylnonapędowcami poza polonezem :D. Czasem ponosi mnie ułańska fantazja, nie chciałbym się zabić w 330d. Nic nie stoi na przeszkodzie aby sprzedać 320 za dwa lata i kupić coś mocniejszego. Ewentualnie zmienię program w 320 i potem kupię 330. Generalnie wolałbym wydawać trochę mniej na paliwo a 330 to jednak duży motor. Przebiegi w tym roczniku będą jednak znacznie większe. Początkowo zależy mi na dość taniej, bezawaryjnej jeździe i tak nieźle wypsztykam się na ten zakup. Chciałbym mieć trochę kasy na inne wydatki niż pakować wszystko w auto.
  8. Witam! Proszę o pomoc bo trochę zgłupiałem szukając auta. Przeglądam ogłoszenia i rozpiętość cenowa i "licznikowa" jest tak duża że się pogubiłem. Szukam e46 320d w kombi. Mam do wydania 55 000 pln na samo auto nie licząc rejestracji, ubezpieczenia i pierwszego przeglądu (uzdatnienia po zakupie). Nie interesują mnie wyjątkowe okazje cenowe, chciałbym auto nie zniszczone z udekumentowaną historią od pierwszego właściciela (i wiem, że nie jestem jedyny :) ). Oczywiście może być uderzony ale muszę widzieć co i jak przed robotą i cena po zrobieniu nie może przekroczyć 55k. Wymagania co do wyposażenia praktycznie zerowe, wolę mniej zniszczony niż bardziej wypasiony. Auto przed zakupem pojedzie do ASO na sprawdzenie. Proszę podpowiedzcie w jakich rocznikach i na jakie przebiegi mam zwracać uwagę bo nie mogę się połapać w tym gąszczu :?: Wstępnie myślałem o roczniku 2004 i przebiegu do 130k. Ale może 2005?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.