Witam! rowniez ostatnio chcialem sie nacieszyc otwartym szyberdachem, niestety musialem go zamknac bo od spalin zaczelo krecic mi sie w glowie. spaliny czuc rowniez po otworzeniu szyby wiec raczej odpada zasysanie tego wiru przez szybe. za to dzisiaj rozmawialem z osoba ktora ma ciekawa teorie na ten temat pisze o tym poniewaz ciekawi mnie zdanie innych i co dalej robic: jego zdaniem to nie przez szyber sa zasysane spaliny, ale za to szyber dziala jak komin i wysysa powietrze ze srodka, a do srodka powietrze dostaje sie (oprocz nawiewu) jakims wlotem powietrza np z bagaznika. pisze tak poniewaz nic nie wiem o takich wlotach, gdzie moga byc i czy w ogole sa, za to calosc brzmi sensownie. sprawa troszke dziwna, poniewaz w tym roku wyraznie nasilil sie ten obiaw i sporo osob z tym samym problemem.