czesc no wiec od zmiany z polsyntetyka na pelny syntetyk zrobilem juz ze 100km wiec moge sie podzielic wrazeniami. Niestety moje uczucia sa mocno mieszane. Z poczatku wszystko wydawalo sie byc okej: oleju nie ubywalo, jego barwa na bagnecie byla zolta, przechodzaca w bursztynową, rozrzad pracuje wyraznie ciszej, ponadto tez mam wrazenie jakby silnik lżej sie 'bujał' i pracowal nieco rowniej. Kontrolka cisnienia oleju gasnie w momencie wylaczenia rozrusznika a wiec blyskawicznie.zadne wycieki tez sie nie pojawily. Niestety dzis spotkala mnie niemila niespodzianka. Jechalem sobie akurat za 'elką', na przeciwnym pasie korek, a jako ze spieszylo mi sie i chcialem wyprzedzic postanowilem wykorzystac do tego pas dojazdowy do stacji po prawej stronie. wiec zblizam sie do elki, wciskam gaz do podlogi (mam automat) skrzynia robi redukcje i wyprzedzam..no i przed wymiana mialem zawsze w okolicach 4000 obr faaaajnego kopa i pozniej auto do odciecia szlo jak burza, a teraz ... nic :( wogole nie ma tego kopa nic nie czuc doslownie, nie rwie sie do przodu, przyspiesza jakos tak niemrawo jakby 'chcial ale nie mogl'.. obrotomierz sie przesuwa na czerwone pole a wrazen zero :( ledwie wyprzedzilem tą elke. no i tutaj moje pytanie do ekspertow co sie moglo tak nagle stac po tej wymianie oleju? silnik pali na dotyk, pracuje rowniutko, nie bierze oleju, nie kopci z wydechu, olej ma ładną barwę, nie klepią zawory itd wiec co mu sie stalo ??? Wykluczam inne przyczyny bo jeszcze dzien przed zmiana z polsyntetyka na syntetyk (mobil 0 w40) wszystko bylo ok. Tak więc mam teraz niezłą zagwozdkę. moze zmierzyc kompresje? dodam,ze w tym samym czasie wymienialem jeszcze filtr paliwa, kupilem filtrona dedykowanego do mojego modelu, ale nie bardzo widze jak moglbym go zle zamontowac czy cos :| bo objawy sa takie jakby na wysokich obrotach mial za malo paliwa. natomiast elastycznosc na niskich obrotach przy normalnej jezdzie pozostala bez zmian - jest tak jak dawniej. tylko tego 'turbo' od 4000tys nie ma... co jest grane ? Niestety troche sie zawiodlem, pisze to aby przestrzec innych bo jak widac takie zmiany oleju, nawet z plukaniem silnika nie zawsze wychodzą na dobre... pozdrawiam