wisemariano

Też założyłem meyle HD 7 lat temu 120 tyś km. Ostatnio auto lata jak głupie jakby tył nadchodził przy skręcie nagłym, obawiam się że znowu tuleje. Będę to sprawdzał niebawem. Słyszałem że je traktują klejem . Może jest tu ktoś wtajemniczony w tym temacie.

No i zmartwienie. W październiku wymieniałem filtr paliwa i rajcowalem się jakie tam wszystko piękne, jak nowe po ściągnięciu nadkola w okolicy filtra. Oglądałem też całe podwozie i nic nie zauważyłem tylko piękno warte podziwu jak na te lata. Patrząc na rynek co się dzieje postanowiłem jeździć tym aż zgnije, więc do roboty. Zmieniłem też tarcze przód. Nówki zimówki opony. Teraz nówki letnie i to nie byle jakie. A w tym tygodniu całe hamulce tył. bo robię dziennie 100km Więc podnoszę auto żabką a tu niespodzianka. Gumowy klocek wpada do środka. Patrząc z kanału zgnite na maxa, można palcem z pod osłony wydłubywać duże odpadki korozji. Z prawej też już bierze. Pozostało to jakoś obspawac choćby jaką gruba blachę wstawić, nie będę się bawił byle mocne było i chociaż 2-3 lata pojeździć. Zastanawiam się teraz ile auta trzeba rozebrać od środka. Czy idą tam jakieś kable blisko żeby ich nie popalić, wykładziny, siedzenia. Co zrobić trza jakoś jeździć. Autko luksusowe nie co teraz produkują . A latam autostradą przy 160-180 km/h szeptem można mówić

Panowie tylko ori ORI ORI I JESZCZE RAZ ORI jesli chodzi o tarcze w bmw e 39 i nie tylko e39 ............ ZAPRASZAM DO LEKTUTY ............... moja stara buńka obecna - teraz ponad 390 tys km . rok temu w koncu przyszsedł czas na wyniane tarcz bo od zakupu autka - w całosci ori wszytstkie częsci, zrobiłem 100 tyś i czy miałem coś wybite czy nie,( bo bywało) opony szmelc-czy nówki , nie było bata zeby cos kopało czy biło przy hamowaniu,( nawet z 230 km/h) WIĘC !!!! --- proszę Was znawcy pisma św. oraz mechanicy....,,, taaaaak mechanicy !!! nie piszcie bzdur na forach jak nie doznaliscie fabrycznej perełki z ori tarczami , dlatego zwlekałem do konca biorąc pod uwage doświadczenia z wcześniejszymi wymianami tarcz w innych buńkach-( troche tego było bo nie jestem juz młody m.inn. e36 e 46 ) , dlatego bałem sie wymieniac te tarcze i jezdiłem az sie zdarły haha - A więc wymiana : tarcze zimermany z allegro od sprzedwacy jakiś tam oficjalny zimerman hehe ( powaznie ) , piasty po zdjeciu tarcz jak nówki ( są kuzwa takie ranciki-prążki, jakby ktos nie wiedział bo jak ich nie masz to piasty wywal od razu ) - ( RANCIKI TAKIE WZORKI, PRĄżKI GDZIE PRZYLEGA TARCZA ) takie miałem przy 370 tyś . Hmmm... No i zaczeło sie dziac po czasie, czasie któtkim . Tak jak piszecie wyżej - raz bije raz nie zalezy jaka sytuacja czy prędkośc. Jezdze autostradowo dojazd do pracy 80 km więc troche wiem, docierałem je a po tem nie zdazyło mi sie dohamowac na tych nowych z 230 hehe - ( dwa razy dwóch palantów tirem manewr na lewy pas którym jechałem przed oczami ( gnojki ) ale nie miałem wicej niz 140 km/h i hamowanie może do 90 ) i co Wy na to? ps. ciekawa sprawa ale dopiero niecały tydzien hehe. całkiem nówki oponki na przodzie a w bagazniku już druga para - ( BO PIĘKNE te oponki na zywo ) po niedzieli wymienie ALE jak narazie kazde hamowanie gładkie było hmm... I CO TERAZ SĄDZIĆ BO JUZ SAM NIE WIEM bede testował jak cos sie pojawi - napisze .. Większy problem taki mam teraz ze trzeba zmienaiać tył :( i jestem w trakcie szukania tarcz , dlatego wszedłem na to fotum myśle ze najlepiej obrac najprostrze rozwiązanie ( bosz , brembo , zimerann ) - hmmm....i wiele innych, nietylko tarcz a wszystkich częsci tych z wysokich pólek , gdo wie gdzie zostały i przez kogo wyprodukowane - te światowce , co doznałem rok temu przy zakupie felernych termostatów ze znannych swiatowych firm. a więc stawiam na jedno : polska dobra marka , która częśc od podstaw produkuje w PL , zobaczymy co będzie .

W jakim mieście ten mechanik. Może się skusze

Naprawione takie objawy, przyczyną był przepalomy bezpiecznik nr.15 od złącza diagnostycznego

I jak tam odpalił? Ja się podepne z moim przypadkiem. Zero reakcji rozrusznika na kluczyk (nie kręci) ale po zmostkowaniu na rozeuszniku kręci i odpalił, co to może być chyba nie ews?

Wow ile tam masz przebiegu ja dziś odslonilem to samo miejsce bo mam ten sam problem nie kręci ale odpala na zwarcie przy rozeuszniku ale owe miejsce mam jak nowiutkie 320 tyś przebiegu nie wiem jak fot wkleić

Witam. Jak widzę kolejny temat Bez zakończenia. I poraz kolejny niczego się nie dowiedziałem. PPDLANCZAM się dlatego gdyż spotkała mnie ta sama sytuacja. Autko się zagrzeje ładnie i trzyma jakiś czas temp 94-95 nawet na wjazd na dwupas dziś rano temp zewn 17-20 prędkość nawet dwieście piszę tak bo wczoraj wieczorem beta odpaloma po wymianie uszczelek vanos i termostatu, dalej prędkość 200 czasem 180 i radość bo trzyma dłużej niż poprzedni termostat, nagle rozczarowanie temperatura w tempie niczym sekundnik w drugą stronę czyli w dół do 79 albo 81 nie pamiętam dokładnie zresztą poprzedni termostat to samo robił nawet gdy w upał 27 stopni. Teraz pytanie proste czy to normalne czy jeszcze coś innego może gdzieś jakiś czujnik odpowiada za sterowanie termostatem ( być może niepotrzebnie wymieniłem 257PLN w błoto) . Panowie macie swoje super zadbane bety, pomóżcie sprawdźcie to, nie musicie dzisiaj wsiadac w auto, tylko przy okazji. Nie chcę zakładać nowego tematu bo oczywiście zostanę zlinczowany, że czytać i szukać nie umiem że pełno na ten temat, może i macie rację tylko bardzo wiele postów nie zakończonych. Tu zresztą jest przykład tak proste pytanie kolega zadał i nikt nie odpowiedział

dzięki chaber za szczeg. opis wymiany oraz wykonania śiągacza , zastosowaliśmy tylko grubszą śrubę chyba 18 i poszło jak po masśle . dziwna sprawa taka, że nowe po nasmarowaniu wazeliną techniczną bezkwasową dało sie wepchnąć ręką

mechanik pewnie od żuków i polonezów ;)