bracholo

Na 99% siłownik/silnik Valvetronic-a; nr OE: 11 37 7 548 387. Po montażu nowego adaptacja nie powinna być konieczna; wykonuje się automatycznie po włączeniu stacyjki do pozycji "zapłon". Nowy kup tylko marki VDO.

Kkx, celowo zadałem pytanie, które z moich porad były żenujące. Zapomniałeś, że przyznałem się do błędu. To po 1. Po 2. W przypadku przestawionych vanosów - również będą problemy z uruchomieniem. ECU powinien zarejestrować błąd, ale jak to w życiu bywa - sytuacje potrafią zaskakiwać. Dodatkowo może dojść rozciągnięty łańcuch napędu rozrządu lub uszkodzony ślizg, dlatego pytałem czy wydaje z siebie dźwięki przy odpaleniu. Po 3. Przy LPG i problemie z nieszczelnym wtryskiwaczem gazowym - układ dolotowy jest wypełniony gazem i objawy będą identyczne. Gdyby został zamontowany układ pomiaru podciśnienia i regulacji reduktora, co w przypadku tego silnika jest zbędne, ale instalatorzy z niewiedzy czasem go wykonują - przez nieszczelność w membranie reduktora, również dojdzie do wypełnienia układu dolotowego gazem. Po. 4. Przy niskim ciśnieniu sprężania objawy będą identyczne. Po 5. Ten silnik nie ma w "pompie" autoadaptacji. Niestety w jego przypadku, przy mocno rozjechanej - trzeba zrobić co najmniej 300 km żeby korekty wróciły na swoje miejsce. Coś o tym wiem - przerabiałem to na "sobie" przez pewien problem z instalacją LPG. Jasne - napiszesz, że po odpaleniu jeździ normalnie. Znam wiele przypadków, kiedy ktoś tak mówił/pisał, a w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Moje pierwsze auto też kupiłem z niewiedzy w stanie bliskim złomowania, ale dla mnie był jak z salonu. Mlody, zrób tak jak napisałem.

Kkx, lukaszewski, które z moich porad są żenujące? Przyznaję, że sugerując się błędami sond lambda i katalizatorów, zapomniałem, że autor ma problem z odpalaniem. Poza tym wiem z autopsji, że ludzie często piszą enigmatycznie albo z braku wiedzy pomijają istotne objawy, i trzeba zadać kilka dodatkowych pytań, z których można wyciągnąć jakieś wnioski.

Słychać napęd rozrządu po odpaleniu zimnego silnika? Zrób porządną diagnostykę u kompetentnej osoby. Do sprawdzenia stan i ustawienie napędu rozrządu, ustawienie kół vanos, ciśnienie sprężania.

Masz LPG?

Dobra, ale jak już odpali to da się normalnie jeździć?

Poza problemami z odpaleniem, są jeszcze jakieś objawy?

Mlody, które z błędów wróciły?

Zrobiłeś 300 km, po których usunąłeś błędy? Lub opcja 2: usunąłeś błędy i pamięć autoadaptacji ECU?

Zrób tak jak napisałem w poprzednim poście.

Kawał, do sprawdzenia krzyżaki na kolumnie kierowniczej i sama przekładnia, końcówki drążka reakcyjnego, końcówki kierownicze, zawieszenie amortyzatorów, łożyska kolumn macphersona. Końcówki drążka reakcyjnego zweryfikujesz tylko przez intensywne kołysanie autem w poprzek (z prawej/lewej do lewej/prawej). Na szarpakach SKP ich nie zdiagnozujesz.

Mlody, zdiagnozuj najpierw błąd związany z sondą i go usuń. Po naprawie sondy albo zresetuj autoadaptację w sterowniku silnika (ECU) albo zrób trochę przebiegu; może być konieczne nawet 300 km. Jeśli problem będzie nadal występował - daj znać. Będziemy szukali dalej.

W takim razie grzałka sondy do pomiaru.

hypno, cewki i świece do kontroli. Cewki sprawdź takim przyrządem, z przerwą 8 - 10 mm - dołączam zdjęcie. Jeśli chodzi o błędy przepustnicy - zweryfikuj czy dotyczą przepustnicy czy systemu valvetronic'a; to dwa niezależne "moduły". Program może błędnie opisywać przyczynę. Tak czy inaczej - masz błędy i valvetronic'a, i przepustnicy, więc oba moduły do weryfikacji. Sonda lambda 2 do pomiaru grzałki i diagnostyki. Pozdro

CiagA, ceramizer nie zaszkodzi, ale zanim go zaaplikujesz - zrób płukankę silnika. Ze względu na vanosy - najlepsza będzie taka, na której można jeździć. Jazdę wykonaj cały czas korzystając z całego zakresu obrotów żeby vanosy w jej trakcie pracowały. Po płukance zweryfikuj czy występuje zadymienie z przepalonego oleju i czy jego poziom nie maleje w zbyt szybkim tempie. Jeśli zadymienie i ubytek występują - zweryfikuj w jakich warunkach; od nich zależy czy puszczają pierścienie czy uszczelniacze zaworowe. Na pierścienie ceramizer może pomóc, na uszczelniacze nie. Pozdro.

Mlody_, podaj więcej istotnych informacji; czy świeci kontrolka awarii silnika? Jeśli tak - jakie rejestruje błędy?

Potrzebne uszczelki ze schematu i zdjęcia (zaznaczone strzałkami): Nr 1 o numerze OE: 51 23 7 159 608 prawa Nr 2 o numerze OE: 51 76 7 143 757 prawa i lewa Uszczelki są stosowane w E90 i E91 przed i poliftach, w większości wersji silnikowych. Proszę o oferty ze zdjęciami.

Radzę omijać tego mechanika szerokim łukiem, skoro wymienił sprawne elementy. Wnioskuję po tym, że po ich wymianie problem nadal występuje. 1. Sprawdź czy układ zasilania nagrzewnicy (węże) nagrzewa się wraz ze wzrostem temperatury silnika. Oczywiście pod warunkiem, że temperatura silnika równomiernie wzrasta i jest stabilna. 2. Jeśli tak: - diagnostyka położenia klap rozdziału powietrza. 3. Jeśli nie: - diagnostyka bloku zaworowego w układzie nagrzewnicy jeśli występuje w Twoim egzemplarzu, - diagnostyka nagrzewnicy - niestety często się zapychają; być może wada fabryczna lub stosowanie uszczelniaczy. Przy okazji sprawdź czy elektryczna pompka wspomagająca obieg płynu w układzie nagrzewnicy na wolnych obrotach i funkcji "REST", działa. Jeśli nie - na 99% do wymiany szczotki silnika.

Stanior, przede wszystkim wybór warsztatu montującego nie pozostawiaj przypadkowi; to najbardziej kluczowy czynnik, który będzie miał wpływ na poprawne działanie instalacji. Większość niestety montuje niezgodnie ze sztuką, a w przypadku problemów - nie biorą za nie odpowiedzialności. N46B20B bardzo dobrze nadaje się do zasilania LPG; mam tu na myśli instalacje 4 generacji, czyli sekwencyjny pośredni wtrysk gazu w stanie lotnym, ale stawia pewne warunki ze względu na system Valvetronic, czyli brak podciśnienia w kolektorze ssącym. Tymi warunkami są: - dysze kierunkowe zamontowane jak najbliżej zaworów ssących - jak najkrótsze wężyki między wtryskami, a dyszami, więc wtryski najlepiej pojedyncze, a nie na listwie - sterownik LPG musi być przystosowany do silników Valvetronic, czyli posiadać funkcję strojenia po obrotach i pomijać odczyt wartości podciśnienia w kolektorze ssącym - połączenie kolektora z reduktorem przez czujnik podciśnienia jest zbędne, ale jeśli zostanie zamontowane - nie zakłóci pracy instalacji Warto wybrać sterownik z możliwością połączenia z OBD - posiada dodatkowe funkcjonalności, np. strojenie po korektach paliwowych bez konieczności użycia dodatkowego, zewnętrznego urządzenia. Reduktor najlepiej z rezerwą mocy. Lubryfikacja jest zbędna. Żadnych sond lambda nie wymieniaj jeśli są sprawne! Montuj instalacje polskich producentów takich jak KME, STAG, LPG-tech lub ALEX. Są łatwo dostępne, przystępne cenowo i bardzo wysokiej jakości, a sieć warsztatów obsługujących w kraju rozbudowana. Butlę pod podłogą da się zamontować po wycięciu wnęki i wstawieniu płaskiej blachy. Blachę montuj nierdzewkę. Standardową stalową zapewne niedbale pomalują i za chwile zacznie korodować. Po tym zabiegu będziesz musiał wymienić tłumik końcowy na mniejszy i rurę łączącą go z pierwszym tłumikiem. Wlew pod klapką musi być szczelny i zamontowany z głową, bo inaczej woda będzie się sączyła do wnęki akumulatora. Pamiętaj, że warunkiem poprawnie działającej instalacji LPG, jest poprawnie działający silnik na zasilaniu Pb! - dobrze go zapamiętaj. Dodatkowo LPG jest bardziej wrażliwe na układ zapłonowy, tzn. mieszanka paliwowo-powietrzna stawia trochę większy opór prądowi, więc ten musi być w bardzo dobrym stanie. Warto zamontować świece pod LPG, czyli o zmniejszonej przerwie między elektrodami. Tu polecam świece Bosch platynowo-irydowe - są bardzo trwałe. Pozdro!

Zostawiam dla potomnych. Od strony nadkola wlew trzyma się na kołnierzu - element zaznaczony strzałką. Po jego uwolnieniu - wychodzi bez problemu. Pozdro!

KucaQ, dzięki. Ktoś potwierdza? Pozdro!

Sprawdź czy działa wentylator chłodnic i czy schładzanie skraplacza wodą poprawi sytuację. W następnym etapie podepnij manometry. Sterownik klimy ma czujnik ciśnienia tylko w układzie HP. Ciśnienie w układzie LP musisz zmierzyć zewnętrznym czujnikiem. Pozdro!

Niestety warsztat montujący instalację LPG nie uszczelnił wlewu paliwa pod klapką i woda przez 3 lata sączyła się do wnęki akumulatora, której zebrało się kilka cm. Tak to wygląda na zewnątrz po zdjęciu nadkola - zdjęcie poniżej. Czy to standard w naszych autach, tzn. niezależnie od zbierającej się i stojącej we wnęce wody? Pytam, bo nie wiem czy obciążyć winą warsztat montujący instalację. Pozdro!

mmw, możliwe, że zbieg okoliczności, że obie funkcje nie działają jednocześnie, dlatego warto sprawdzić czy FRM nie zablokował zasilania.

Nie mogę wyjąć wlewu. Wszystkie 4 zatrzaski odbezpieczone i nie chce wyskoczyć. Nie chcę go połamać. Jakiś patent? Pozdro!