motorzeszow

przyczyna byly chyba bezpieczniki znalazlem dwa spalone po wymianie wszystko chodzilo jak nalezy, narazie zdemontowalem rury dolotowe z przepływkami, wymontowalem te zwezki na gaz no i jutro na gieldzie bede poszukiwał nowych rur bo te juz do niczego sie nie nadaja, do wymontowania przy gazie zostaly mi juz tylko same reduktory ktore sa juz poodlanczane bez wezy i kabli, no i sama butla. po złozeniu na nowyc rurach i przepływkach po remonciku powinno to jakos chodzic, a aktualnie na bezynie auto chodzi bez problemowo wiec nie wiem dlaczego piszesz zebym nie odpalal go dopuki nie zrobie benzyny, caly czas juz teraz auto pracuje na benzynie, ładnie rowno ale wolne obroty troszke faluja ale to na 90% wina tych gum od dolotu i przepływek.

poł gazu juz zdemontowalem mam teraz troch eproblemu z kablami bo sa pochowane no ale jakso idzie, musze teraz zakupic nowe rury dolotu, bo te po tych strzałach juz do niczego sie nie nadaja, przepływki sproboje zregenerowac, technicznie widze ze dzialaly bo preciki sa na swoim miejscu, ale klapki pogiete i jedna sie zacina na maxymalnej przepustowosci.

sluchajcie nie pytam sie tu czy mam ja sprzedac czy pociac, cyz wy tylko to umiecie pisac? pytam sie co zrobic ale temat jest juz do zamkniecia bo poradzilem sobie sam i tak to jest wlasnie na tym forum, zakladasz temat z problemem a ludzie pisza Ci zebys ja pocial na zyletki, bo gowno wiedza i najlepiej jest pominac temat. nie zwracam na to uwagi ale juz mi sie to zaczyna nudzic, forum jest po to zeby zapytac jak si ema jakis problem, a nie po to zeby ktos mi kazal ciac auto na zyletki, ja mam czas moge sobie robic przy tym aucie do konca zycia i ładowac w niego tyle pieniedzy ile kosztuje dwie w super stanie, lubie wiedziec co mam zrobione a co nie i nikt w to powinien sie nie wtracac, moj interes, jesli juz to tylko ja na tym strace. Temat do zamkniecia, poradzilem sobie sam.

na co zwrocic uwage teraz? do demantarzu gazu zabieram sie jutro, ale co z silnikiem, moze restart kompa? bo bylo mieszaniny z tym akumulatorem tak wkladany i wyciagany co chwile, moze jakeis błedy? a jak nie to jak sprawdzic sonde? albo gdzie szukac innej przyczyny?

a jak moge to sprawdzic?

no wlasnie wczoraj ja wycinalem katalizatory i sondy zostały wspawane w zwykle rury ale wczorja jeszcze po tym zabiegu auto ładnie chodziło rowno na 12 baniakow, nic si enie dziala topiero dzis po kilku strzalach po gazie i kilku przekladkach akumulatora tak sie stalo.

przeplywki sa po strzalach bo auto ma zamontowany ten holern.. gaz ktorego wywale jak tylko zroi sie ciut cieplej, zauwazylem ze jedna z klapek zawiesza sie gdy calkowicie si eotorzy i klapki sa ugiete w rogach przy zawiasie ale z tym auto chodzilo na 12 normalnie jeszcze wczorej tylko ze wiadomo nie chce sie wkrecac no i faluje orotami czasem na jałowym, czy moz ebyc to miedzy innymi wina tego ze dosc czesto ostatnio wyjmowalem akumulator bo jest juz troche wycienczony, ladowalem go chwile rano wsadzilem do odpalania i niestety pokrecil silnik troche i nei zapalil, wyjolem go znow wlozylem inny zapalił ale juz na 6 baniakow.

Witam, odpalilem auto po nocy i chodiz mi na 6 baniakow, strzelilo mi przez zasra... gaz dwa razy w doloty i odpalila, sprawdzalem przepływomierze, odpiołem kabel od lewego patrzac od przodu auta, i silnik chodzil nadal tak samo, odpiolem prawy auto zgasło. Wiec zamienilem przepływomierze miejscami i nadal to samo prawa strona chodzi a lewe nie. Ma ktos jakies sugestie?

mam podobny problem ze skrzynią, otoz jest bieg wsteczny ale nie ma zadnego do przodu, wsteczny ciagnie bardzo dobrze nic nie stuka nie żezi, a do przodu poprostu zadne bieg nie jedzie, po wbiciu ktorego kolwiek tez nie slysze zadnych stukow ani nic niepokojacego, czeasem potrafi troszke podjechac do przodu ale to 10cm i to po prostym, olej w skrzyni zmienilem nalałem nowego tyle ile ma byc, ma ktos jakas teorie na to? Co tam moglo pasc? bo dziwne dla mnie jest to ze jedzie do tylu normalnie a do przodu nie.

no to oleju w silniku mam tak niecalem 2 mm przed minimum, a w skrzyni jest w ciul, okolo 2 cm ponad maximum :/ czy jak wleje mu Lotosa mineralnego to bedzie dobry czy do tego silnika jest przeznacozny jakis wyjatkowy olej? silniczek ma 290 tys przebiegu.

to ta szabelk z czerwonym uchwytem? bo do silnika jest taka zolta umieszcozna blizej przedniej szyby, jesli chodzi o tą czerwona mniej wiecej w polowie silnika to tam praktycznie brak oleju, ale czy brak oleju w skrzyni moze powodowac to ze auto nie jedzie? zauwazylem to i dobrze ze silneik nie chodzil dlugo.

no jakos tak trzyma nieduzo ponad 500 nie wiem ile to bedzi edokladnie wydaje mi si eze w granicach 700-800 cos takiego, na gazie nawet nie pale bo tylko strzela, wspomaganie wszytko dziala jak nalezy, caly tyl auta podnosi sie samoczynnie po zapaleniu auta, nie rozumiem tylko jednego skryznia zachowuje si edziwnie jak jade na wstecznym to chodiz normalnie, po przygazowaniu obraca kolami, a wbijajac bieg do przodu czasem ani si enie ruszy a czasem podepcha go troche do przodu po dodaniu gazu, co to moze byc??

staram sie nie zwracac uwagi na niektore teksty no ale dorba, silnik uruchomiony, piszczenie zlikwidowalem wd 40 pasek jest do wymiany, silniczek pracuje swietnie na benzynie, trzyma okolo 800 obrotow, jedize tdo tylu tylko ale teraz bed ekombinowal nad skryznia.

spryskiwacze dzialaja, a spojler idzie do sciagniecia bo szpeci kompletenie cale auto.

i tak przy okazji wrzucę pare fotek nabytku: http://www.gieldarzeszow.yoyo.pl/bmw1.JPG %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.gieldarzeszow.yoyo.pl/bmw2.JPG %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.gieldarzeszow.yoyo.pl/bmw3.JPG %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.gieldarzeszow.yoyo.pl/bmw4.JPG

panowie panowie ale zaraz kto wam powiedzial ze nie znam sie kompletnie na mechanice :) mam rodzinny warsztat ktory prowadzi moj kuzyn, czesto tam robilem ale zadko robi sie przy silnikach V12 dlatego wielu zeczy proboje sie o nim dowiedziec na tym wlasnie forum :) sprzet do pracy mam i tego tematu nie trzeba juz poruszać. Teraz kilka pytań odnosnie tematu bo troche zbaczamy z kursu poczatkowego :) ile oleju miesci sie w silniku i jaki olej najlepiej zalac gdyz nie wiem jaki jest zalany aktualnie, jakie swiece przychodza do tego silnika, jakie powinno byc cisnienie sprężania, i gdzie znajduje sie czujnik temperatury zewnetrznej gdyz kompoter wyswietla mi kosmiczne temperatury -31, -37 i podobne, i ewentułalnie ktoredy ida przewody do tego czujnika i czy gdzies nie maja złaczek ktore np zasniedziały bo przewaznie chyba to jest przyczyna takich kosmicznych odczytow. Pozdrawiam

dobra zrobmy narazie tak, pomozcie mi narazei doprowadzic auto do stanu jezdzacego niech wam bedzie, jesli jzu bedzi ejezdzilo to bede robil pokoleji to co nalezy przy karoseri i wymianie zurzytych elemntow. Czyli tak zacznijmy od nowa, chce narazie uruchomic silnik tak zebym mogl sprawdzic czy jest jeszcze po co inwestowac w niego czy nadaje sie na szrot.

nie no wiem ze to dziwnie wyglada ale nie wiedzialem ze ten gaz tak bardzo zle wplywa na silnik, na tym gazie gosc zrobil nieduzo ponad 600 km zgodnie z tym co pisze w papierach i jest jeeszcz ena gwarancji, gosc go załozył pojezdil chwile potem niestety powaznie zachorował i bmka stała, i teraz pytanie czy gaz powinienem wymontowac sam czy gaziarze ci ktorzy go montowali itp, bo jest wbity w dowod i jak potem to bedzie wygladalo z przegladem. A jesli chodiz o to co chce zrobic to powiem tak chce jes odrestaurowac ale nie myslcie sobie ze to ktore kupilem jest w krytycznym stanie ogolnym, srodek jest perfekt, skora w bdb stanie, wszytko na miejscu, w pelni sprawne elektrycznie, z zewnatrz jesli chodzi o blache na tyle jest pare bombli do zrobienia wiec to bedzie robione no i wszytko co sie znajdzie, mam drugie auto ktorym jezdze na codzien wiec nie bedzie mi sie jakso specjalnie spieszyło w zrobieniu tego, mam czas. Chciał bym jednak zaczac od silnika, uruchomic go wtedy bede myslał dalej, powiedzcie mi tylko jeszcze jak wyciagnac gaz zeby potem nie bylo problemow z przegladem, czy sam czy u gaziarzy?

no to dobra widze ze ten gaz to faktycznie strup na .... wiec pozbede sie go, chodz łudzilem sie dzieki niemu o tansza eksploatacje no ale widze ze szkoda nerwow do niego skoro robi taki numery. boje sie tylko tego piszczenia w gdzies przy silniku, tego obawaim sie najbardziej.

nie chpodzilo mi o to ze nie mam na paliwo tylko pytalem poprostu czy nie moge zostawic calej instalacji w aucie zamontowanej i jezdzic na benzynie?? nie chce narazie nadkladac sobie roboty w wywalanie gazu z auta, o to mi tylko chodziło

no gaz mam na srobki ale jakos nie widiz mi sie wywalenie jego :/ jest az tak zly ? nie moge np jezdzic na benzynie ale miec tez zamontowany gaz? nie chce mi sie robic tyle przy tym zeby to rozmontowac. i jakie spalanie taki silniczek ma na benzynie, bo z tego co czytalem o gazie to na trasie w okolocach 17L a na meiscie okolo 25, a benzyna? aha i co do paskow, z tego co juz gdzies wyczytalem sa tam napinacze ktore same kasuja luzy na paskach, na ktorych i jak to sprawdzic czy dzialaja poprawnie a jesli nie to czy da sie je jakos naciagnac?

nie wiem co gasnie a co nie gasnie, bo odpalilem go raz zacza strasznie piszczec i go zgasilem zeby cos nie uleglo uszkodzeniu wole to poprzegladac na spokojnie i powymieniac pare elementow i potem probowac palic. z komend po przekreceniu stacyjki wyswiatla mi sie ze mam skonczone klocki, poza tym po przekreceniu stacyjki pojawia sie kontrolka ELM czy jakoś tak ale gasnie po 2-3 sekundach.

w sumie nie myslalem nad tym ale nie jest to glupi pomysł, choc widze ze na allegro nie brakuje czesci co e32. Najbardziej jednak chciał bym sie dowiedziec co sprawdzic i co wymienic zeby moc bezpiecznie probowac uruchamiac silnik, boje sie strasznie tego piszczenia, jak sprawdzic stan paskow i gdzie one sie znajduja. Jak sprawdzic czy moja pompa oleju pracuje poprawnie i czy np nie jest zatarta.?

Witam udało mi sie zakupic BMW E32 750 w full opcji z gazem za nieduze pieniazki, pierwotne przeznaczenie bylo rozebranie go na czesci ale ze jest to moje pierwsze bmw poprostu az wstyd sie przyznac ale nie dam rady go rozebrac bo strasznie mi sie spodobało, kupilem go za 1400zł, z zewnatrz nie naganne pare bombelkow w niektorych meijscach , na aluskach, zarestrowane w polsce, nie ma tylko ubezpieczenia. to bmw kupilem od starszego juz pana po paralizu mowil on ze stalo nie odpalane ponad pol roku, wiem ze ma skrzynie do wymiany gdyz tak mi powiedzial wlasciciel, ponoc jest tlyko bieg wsteczny. A teraz najwazniejsze, zabralem sie ostatnio do odpalania tego cuda, i pierwsze problemy pojawialy sie zaraz po przekreceniu kluczyka, cos boruczy dosc glosno w tylnej czesci samochodu gdzies w okolicy bagaznika pod bagaznikiem albo gdzies w tamtym rejonie, tak samo jest tylko ze juz tak ciszej w okolicach gdzie powinno byc radio. nastepnie najwazniejsze, probowalem odpalic silnik zaskoczył i zacza pracowac ale strasznie w nim cos piszczało nie do wytrzymania nie wiem czy to jakies paski bo nawet nei wiem dokladnie gdzie ich szukac, co to moze byc i jak to sprawdzic, jak sie zabrac pokoleji do tego zeby odrestaurowac to autko, Dodam jeszcze ze nie pytam sie o takei zeczy myslac ze zrobie to wszytko za przykladowo 500zł, mowie odrazu ze dysponuje mysle wystarczajacym budrzetem zeby zrobic to autko tylko nie wiem jak sie do tego zabrac, bardzo bym prosił o pomoc. nie chce odpowiediz typu kup sobie nowe, bo nie w tym zecz lubie jak sam cos zrobie uruchomi i wiem na czym stoje. Czasem wole przeplacic a wiedziec co jest w srodku. Pozdrawiam