Skocz do zawartości

eSzet94

Zarejestrowani
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez eSzet94

  1. Kurde a mój dziadek w latach 80 i 90 śmigał ciężarówkami po Europie o mocy 250-400 km często przeładowany,zmęczony po krętych drogach,górach i dawał radę a dzisiaj można słyszeć kwiatki,że jak puszczasz tira 420 km na Włochy to nieee nie da rady, nie podjedzie,katorga… to samo tyczy się osobówek. Do niedawna potężne silniki miały moce zbliżone do tego co dziś oferuje przeciętne auto premium i gdy porównamy osiągi takich podstawowych 318/320i to nie mają się czego wstydzić względem luksusowych modeli marki sprzed kilkunastu lat. Mamy dobrze to wybrzydzamy i to siedzi w każdym z nas. Wrzućmy na luz i warto się cieszyć,że możemy takimi rzeczami zajmować głowę a nie czymś realnie degradującym poziom życia. Wracając do silników to ja wybrałem 330d bo chciałem mieć ten charakterystyczny dźwięk i komfort płynący z budowy legendarnych r6 diesli od BMW. Głównie robię trasę a1 do Gdańska albo a1 do s8 i na wwa i do tej pory śmigałem 2.0d i dawał radę. Przepisowe spalanie śmieszne a w przedziale 180-220 też było akceptowalnie aczkolwiek 3.0d w ogóle się nie męczy i pali mniej w tym zakresie prędkości i jest wygodniejszym rozwiązaniem. Gdybym nie robił tej trasy regularnie to nie potrzebowałbym nic większego bo na Skach, krajówkach i w mieście jeżdżę w zgodzie z przepisami i spokojnie a jedynie lubię szybko jeździć autostradą oczywiście jeśli są ku temu warunki.
  2. Lubię ten wątek poczytać i wasze dyskusje. Jakbyście dobrze pomyśleli to może warto by było robić jakiegoś wspólnego live’a…. To by mogło być ciekawe a patrząc po popularności tego wątku to byłaby szansa na oglądalność i zaciekawienie wśród ludzi. pisze na telefonie więc średnio ogarniam cytaty,ale chciałbym wrzucić tu swoje pewnie nic nie znaczące trzy grosze. rivian nie został czasem wchłonięty przez vw nie z jakiegoś mitycznego powodu technologicznego a po prostu z powodu ogromnych strat na każdym wyprodukowanym elektryku? Wycena tesli na giełdzie to czysta spekulacja i nic więcej. Poza tym to firma,która jak szybko urosła tak szybko może upaść i to pisze tylko w kontekście produkcji samochodów. Ich produkt się starzeje nie jest niczym rewolucyjnym już w tym momencie bo konkurencja jest coraz lepsza a tesla po prostu utrzymuje pozycję w sektorze,który sama zainicjowała jednak gdy patrzymy na mnogość modeli oferowanych przez konkurencję i skromna ofertę tesli. I też warto sobie uświadomić czy auta są naprawdę dla Muska czymś najważniejszym czy jednak wolałby latać w kosmos i tam realnie stać się pionierem bo według mnie w kwestii aut tesla dochodzi do ściany ze swoim produktem i jeśli nie wrzuci na rynek czegoś nowego z efektem wow to sprzedaż będzie spadać. BMW,Mercedes czy Audi mogą pewne rzeczy z punktu technologicznego robić wolniej,ale stoi za nimi cała masa ludzi na których działa magia znaczka i doskonale widać,że po tyłku dostają popularne marki a te premium mają się coraz lepiej chociaż ich produkt w zastraszającym tempie jest degradowany aczkolwiek to i tak dalej jest lepiej niż w Tesli. Dziwi mnie też ten jad w kierunku BMW,które dalej robi dobre samochody… doszła cała masa dziwnych spraw,niektóre modele są karykaturami swoich poprzedników,ale dalej marka oferuje więcej niż tesla… w sumie każda z niemieckiego premium daje więcej niż tesla poza ceną i takie są fakty…. Moja mama drugi rok użytkuje Teslę 3. Jeździ mało,ma nowy dom fotowoltaike ze swoim magazynem energii. Ląduje raz na tydzień,dwa ceni spokój cisze w tym aucie,ale czy kupiłaby ją drugi raz? Raczej nie bo nic nowego marka nie ma wartego uwagi a poza tym zadziałała magia ceny i dostępność od ręki. Cała filozofia. ps muszę się w końcu pochwalić na forum bo znalazłem g20 330d. Czasem tu Adam wyśmiewał tą generacje trójki,ale… deska w naturalnej skórze jest,webasto też, tylny napęd… jakieś żenujące( w stosunku do tesli - przepaść ) 5/5,5 do setki … jest klekot diesla i spektakularny zasieg. Jestem w szoku bo to auto pali tyle co moje poprzednie w 2.0d. elektryk nie ma sensu gdy nie posiadasz własnego źródła energii. Elektryk nie ma sensu gdy chcesz ze spokojem podróżować i być przygotowanym na różne warunki drogowo,pogodowe. I najważniejsze (według mnie) jaki jest sens elektryka gdy dzisiaj każda marka wypuszcza silniki,które potrafią przy dozwolonych prędkościach spalać jakieś komiczne ilości paliwa a te,którymi mamy ochotę nagiąć prawo to również się odwdzięczają spalaniem takim,że elektryk musi jechać dość wolno by osiągnąć chociaż zbliżoną wydajność. mieszkam w centrum Polski (60/70km pod Łodzią) i często jeżdżę do Warszawy a1 plus s8. Biorąc tesle od mamy muszę się ładować nie ma innej opcji. G20 można zalać i zapomnieć o stacji jeśli jedziemy wolno a i w sumie gdy noga ciężka to również nie ma co się martwić bo niedawno wracając (nie jestem hipokrytą) 180-220 średnia mi wyszła 10,3 z komputera a idealnie bezwietrznie nie było :). tak wiec elektryki to fajny gadżet,ale właśnie bardziej gadżet niż pełnoprawny wielozadaniowy samochód. Jak masz swój prąd to głupotą jest nie mieć nawet byle jakiego leafa czy golfa z zasięgiem 100/150 km bo to wystarczy dla żony czy córki,ale jako pełnoprawne daily jest to ciężki kawałek chleba i chociaż są miłe akcenty jak spektakularne 0-100 w tanich teslach tak wszak to na dłuższą metę elektryk nie jest w stanie zdominować nawet lichej spalinowki. Adam często wyśmiewa się z BMW,ale z elektryków to dopiero można się pośmiać szczególnie na autostradzie gdy małe bąki pokroju aygo,upa czy innej skody citigo łoją tyłek elektrykom…
  3. Rozmawiałem ze specem od BMW i polecił starszą wersję tylko żeby zwrócić uwagę na tą chlodniczke egr bo,że z ich dostępnością w razie w jest ciężej niż np do 20d. Kolektor faktycznie jest plastikowy i problemy z nim to kwestia czasu ze względu na nagar,ale powiedział wprost. Jeździsz więcej po mieście to trzeba zajrzeć co 80-100 tys a jak auto głównie robi trasy to nie ma problemu do 200/300 tys. No i zaleta to możliwość zrobienia programu a nie jak w silnikach z MH tylko box. Patrzę auta głównie w DE i fajnie,że można znaleźć pre LCI z przebiegami 40-100 tys i w takowe celuje aczkolwiek jak to przy używanym różne są konfiguracje i jak na razie szukam swojego ideału a chciałbym m pakiet, standardowe zawieszenie, lasery,webasto, Harmana no i celuję w ogrzewanie postojowe (miałem dotychczas w każdym aucie i moje auto stoi pod wiatą więc jest to nieoceniony gadżet) tylko,że te z webasto to głównie poflotowe i nierzadko nalot +\- 200k a w takie coś nie chce mi się pakować bo sam robię 50 tys rocznie i potrzebuję bezawaryjnie pokonać minimum trzy,cztery lata. kuszace jest też m340d,ale musiałbym celować w auto z większym przebiegiem no i dochodzi nieszczęsny xdrive,dwie turbiny i mild hybrid .
  4. Witam Szukam g20 330d tylko pre lci z racji na wyposażenie i mam małą zagwozdkę. Pomijając już koszt niższej akcyzy w przypadku mild hybrid,ale jakie macie opinie odnośnie tego motoru i czy celować w starszą wersję 265km czy 286?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.