karzeu765

Ciekawe co na to przepływka :D Też myślałem o sportowej wkładce albo stożku, miałem w poprzednim aucie które było w benie... A w moim klekocie nie wiem czy to ma sens :roll:

Jedynka odżyła, świeży lakier, fajne hamulce. No i w końcu nie ma rozwalonej nakładki progowej po pękniętym lewarku, teraz są Mpakowe tak jak należy. Oceńcie sami :P Powoli wszystko ogarniam, niedługo przyjdzie czas żeby założyć graty do zwiększenia mocy...

Jedynka wróciła od lakiernika, teraz odcienie wyglądają dużo lepiej. Od razu po powrocie wleciały hamulce 348mm z 335i, założone już są naprawione BBSy i zmieniony olej. Nic tylko jeździć :8) A no i w końcu są progi M pakietowe.

Tak jak pisałem wcześniej, wleciały zaciski z 335i pod tarczę 348mm. Do tego tarcze Mikoda GT, nie za drogie, takie w sam raz :D Jeszcze odmalować zacisk i można zakładać, jest tylko jeden problem... Jeszcze nie mam auta :roll:

Powoli przywracam ją do żywych, aktualnie z tyłu pożyczone stalówki... xD Niestety BBS ma lekkie pęknięcie :| Oddaję do naprawy, kupiłem oponki Goodyear Eagle F1 SuperSport, używki ale jak nowe... 2021 rok. A i jutro będzie u lakiernika. NARESZCZIE! Do tego kupiłem zaciski na przód z 335i :8) Zrobię swapa hebli, ale najpierw skompletuje wszystko jak należy. A tył wleci pod tarcze 336mm. Fota na stali i kilka fotek jeszcze przed tragedią xd

Sam chciałbym wiedzieć co się stało xD przejechałem przez remontowane Tory, nagle poczułem że przy dodawaniu gazu ściąga w lewo, jak puszcze to w prawo. I w aucie jakby głośniej i coś stukało. Wyszedłem sprawdzić czy to może łożysko w kole, czy sprężyna pękła, czy może jakiś wahacz... żadnych luzów nie zauważyłem, powietrze było... jedyne co zauważyłem że strona pasażera stoi dużo niżej niż strona kierowcy :/ Ujechalem kawałek i nagle zaczelo cos walić, nagle chyba pękła... a musiałem pojechać 500m żeby odstawić auto w bezpieczne miejsce. Może coś leżało i wjechałem, nie wiem. Gorsza zagadka to to, dlaczego niżej stoi... Dziwna zagadka, prawa strona leży, a opona rozwalona z lewej :?: Jutro pewnie się okaże, zostawiłem auto w Toruniu i po nie pojadę. Mam tylko nadzieję że nie zobaczę jedynki na pieńkach :roll:

Sam chciałbym wiedzieć co się stało xD przejechałem przez remontowane Tory, nagle poczułem że przy dodawaniu gazu ściąga w lewo, jak puszcze to w prawo. I w aucie jakby głośniej i coś stukało. Wyszedłem sprawdzić czy to może łożysko w kole, czy sprężyna pękła, czy może jakiś wahacz... żadnych luzów nie zauważyłem, powietrze było... jedyne co zauważyłem że strona pasażera stoi dużo niżej niż strona kierowcy :/ Ujechalem kawałek i nagle zaczelo cos walić, nagle chyba pękła... a musiałem pojechać 500m żeby odstawić auto w bezpieczne miejsce. Może coś leżało i wjechałem, nie wiem. Gorsza zagadka to to, dlaczego niżej stoi... Jutro pewnie się okaże, zostawiłem auto w Toruniu i po nie pojadę. Mam tylko nadzieję że nie zobaczę jedynki na pieńkach :roll:

Zawsze coś...

Ja mam zawalone pół bagażnika, ale i tak nie korzystam... Więc niczego nie żałuję :D

Ja nie mam navi, dlatego zmiana radia jest bardzo łatwa, wszystko pasuje. A jak jest navi to niestety nic więcej z dźwiękiem się nie zdziała. Jedynie można założyć tubę ze wzmakiem do bagażnika, albo powymieniać seryjne głośniki na hifi lub l7.

Dziś wpadło radio Professional, ale produkcji Czeskiej. Wcześniej było przedliftowe, produkcji węgierskiej jak każde. A wcześniej business. Po tym radiach stwierdzam że Business to wiadomo, szajs. Professional gra już akceptowalnie, tylko mają problemy z pikselami... A Professional z końca produkcji i produkcji czeskiej nie dość że nie ma problemu z pikselami to gra wyraźnie lepiej. Polecam taką zmianę każdemu. Najlepiej jak sprzedający nie wie, że Czeskie są droższe. Wtedy da się wyrwać radio za fajną kasę :)

Zwiększam moc, a trzeba to jeszcze jakoś wyhamować... Oczywisty swap byłby na zaciski 57/30/348 z 335i ale ceny wysokie a dostępność słaba :/ Tania opcja to 57/24/330 ze zwykłej e90 3.0. Nawet znalazłem komplet używanych hamulców z m3 (zaciski tarcze klocki w fajnym stanie) średnica 368mm za 800zł. Ale jednak mam 2.0d to trochę bym przesadził w drugą stronę xD A czy montował ktoś hamulce na przód z e60, e65 lub f10? Zaciski 60/30/348 są w świetnych cenach, ale wolę się zapytać czy taki zestaw pasuje do zwrotnicy itp? Robił to ktoś?

No i ostatni element układanki... Wtryski od wersji 184km. Niby regenerowane i chodzą dobrze, kwit jest... Ale jak zawsze, wszystko się okaże. Turbo z f10 184km założone, pompa z b47 czeka, wtryski 184km czekają, większy IC też. Tylko wszystko założyć i stroić, jestem ciekawy czy coś z tego wyjdzie, czy rozwalę jeszcze przed zrobieniem mocy :P

Wycieraczka out! Troszkę brudna... ciężko utrzymać przy takiej pogodzie. Nie ma lekko, trzeba jeździć. Jeszcze inny dyfuzor i tył będzie się prezentował jako tako :D

Styki czyściłem, z jednym modułem dostałem razem wtyczki to ewentualnie mogę jeszcze uciąć i zmienić bo są w idealnym stanie. Ale na starych wtyczkach patrzylem miernikiem to przejścia były. Wszystkie moduły są na sam tył.. :/

Beemka ciągle jeździ na tym turbo, ale dalej nie była strojona. Na postoju jest taki dźwięk, raz ładuje, zaraz nie. Jadąc ze stale wciśniętym gazem słychać w kabinie to samo, raz gwiżdże, zaraz nie. Po sofcie to sie ogarnie? Bo przyznam że na dłuższą metę zaczyna mnie to wkurwiać podczas jazdy :P

Moduł widzi, czujniki pokazują odległości w inpie i iscie.

Siemka. Mam spory problem z PDC... Nie działa od czasu jak kupiłem jedynkę. Pierwszy moduł który był w aucie widać że był zalany, po otworzeniu skrzynki ze sterownikiem widać że styki są zaśniedziałe, ista pokazywała błąd sterownika pdc. Kupiłem drugi moduł PDC, teraz trzeci i NIE DZIAŁA. Po podłączeniu mam błedy niskiego CANa od PDC i kilku innych modułów. Na desce również pojawia się choinka. Wiązkę od budy do czujników już rozprułem z izolacji, lecz wszystko jest w dobrym stanie. Sprawdzając miernikiem, przejście z wtyczek modułu do czujników jest. Jeżdżę aktualnie od jakiegoś czasu zupełnie bez modułu PDC i wszystko gra, ale jednak chcę naprawić PDC... Fabrycznie mam tylko z tyłu, czujniki mam już dołożone z przodu, ale najpierw chcę ogarnąć tył, żeby później zacząć zabawy z przodem... Proszę o pomoc, bo już mam dość tego złoma :D Dodam jeszcze, mam jedynkę bez navi, fabrycznie radio business a aktualnie professional. Nawet próbowałem zmienić na stare radio ale oczywiście nie dało to nic. Pierwszy sterownik który był zalany miał NR 6 982 395, drugi 9 225 825, trzeci 6 982 402.

Beemka jeździ, zmian narazie chyba brak... Jedynie urwałem dokładkę :mad2:

Kupiłem uniwersalną dokładkę do jedynki. Oczywiście pasowała mocno średnio :D Ale pociąłem ją, zmieniłem trochę kształt i siedzi. Przy okazji usunąłem te "rogi"... Jeszcze wyrównać, pomalować i będzie git

Jeszcze mam takie pytanko. Siedzi u mnie już ta turbinka z d20c ale mam "okazję" kupić komplet regenerowanych wtrysków z wersji 184km. I tu moje pytanie, czy mogę je zmienić i na nich jeździć bez robienia mapy? Np miesiąc tak polatać i dopiero jechać na soft? Słyszałem że bez softa by rozwaliło dpfa, ale już mam downpipe więc jeden problem z glowy... Boo z kasą trochę krucho żeby robić od razu soft, ale wtryski wydają się w spoko cenie to chociaż bym wziął :D I kogo polecacie do Chipa? Najlepiej okolice Brodnicy, ewentualnie Torunia... :)

I cyk dwurura

Mój soft w aucie nie jest idealny, górą obcięta dawka paliwa i doładowanie... Cudów nie będzie, po zmianie pompy, IC i może wtrysków wtedy dopiero turbo pokaże na co je stać

Jeździ, zrobione już ze 150km. Górą tak nie słabnie ale mocy raczej nie przybyło. Dźwięk się trochę zmienił to na plus. Ale w trasie trzymając stałe obroty około 1500 czuć takie zajebiście delikatne szarpanie, pewnie po sofcie to się zmieni bo komp robi sobie korekty.

Pierwsze kilometry zrobione. Oczywiście nie obyło się bez przygód... wyjechałem, dałem gazu pierwszy raz i słychać "wybuch". Jeblo mocno aż chciałem szukać korby pod autem, pojawilo się trochę dymu. Ściągnęło rurę od turbo do coolera, chyba spinka źle siedziała xD A turbo fajnie wstaje, czuć że jest moc, ale czy więcej to bym nie powiedział. No może lekko z dołu, a na wyższym biegu nie puchnie górą... Ale mam odcinkę na 4200 bo tam seryjne turbo już nie chciało współpracować. Na oryginalnej turbinie od 3000-3200 obr było czuć jak zaczyna ubywać moc, a po zmianie biegu był lag i słabo przyspieszała. Z minusów podejrzanie mocno wzrosło spalanie :? To zostało mi założyć pompę i cooler który czeka... Co do wtrysków dalej nie wiem co z nimi zrobić. :?: