Skocz do zawartości

uroboric_tom

Zarejestrowani
  • Postów

    118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez uroboric_tom

  1. Dzis umowilem sie na uszczelnianie mojej pompy wtryskowej, bedzie mi to robil znajomy, swietny mechanik. Poprosilbym kogoś, kto juz to robil o garsc wskazowek, co i gdzie zaznaczyc i na co uważac zeby w miare mozliwosci nie bylo koniecznosci jechac z nia pozniej na kompa i dodatkowo ustawiac. Nie prosze o rozwlekla instrukcje krok po kroku tylko taka wypunktowaną "pigulke" informacyjna, z jakimi problemami mozemy sie spotkac i jak ich uniknac. I takie pytanie do forumowych mechaników - da sie wymienic WSZYSTKIE uszczelki pompy wtryskowej bez jej wyjmowania ?bo cieknie mi jedna, ale chcialbym za jednym zamachem wymienic wszystkie od razu. Z góry dziekuje ! :mrgreen:
  2. uroboric_tom

    Kierunkowskaz Prawy

    Moje oczy !! :duh: jakie ? Prośba do admina o korektę ortograficzną w miare mozliwości, chociaz w tytulach tematów, bo jak wchodzi tu ktoś "z zewnątrz" i popatrzy to ładną laurkę sobie użytkownicy BMW wystawiają :?
  3. jarszy007 , spróbuj wymienić, może przepuszcza trochę tego powietrza gdzies jednak, jeżeli jest popękana, tak jak kdpiast napisał nowa w ASO to nie jest jakiś wielki koszt, a może rozwiąże Twoje problemy :)
  4. Historia w sumie podobna do wielu innych posiadaczy tds-a - brak mocy. Przez jakis czas to, ze kiepsko przyspieszala i miala mało mocy zrzucalem na karb padnietej pompy paliwa i cieknacej pompy wtryskowej. Silnik przy 2000 obr. zupelnie przestawal przyspieszac i wyl jakby mial ze 4500 obr. Przy tym turbina swiszczala mi nietnaturalnie glosno, ale myslalem, ze tak ma wlasnie byc. Pompe z baku wymienilem - poprawa nieznaczna, zaczal w koncu lepiej odpalac i zdeczko lepiej przyspieszac, ale roznica minimalna wiec umowilem sie na uszczelanianie pompy wtryskowej. Przedwczoraj grzebiac cos przy samochodzie przypadkiem zauwazylem pewna rzecz ... co sie okazalo ? jakis miesiac po zakupie samochodu (pol roku temu) bylem u mechanika, wymienial mi swiece i filtr powietrza.. i ten sam burak zle zalozyl mi gumowa rure od dolotu powietrza :duh: Byla tam ogromna szczelina ktora 3/4 powietrza wypuszczala bokami, masakra. Zalozylem tak jak powinna byc, uszczelnilem i .... nie to auto! Wreszcie przy 2000 obr. auto nie wyje tylko gladko nadal przyspiesza, spokojnie rozpedzam auto do 2800 bez wrazenia ze katuje silnik ! wreszcie wszystkie Matizy, Corsy i przedstawiciele handlowi w zagazowanych Seicento przestali mi uciekac na skrzyżowaniach, a wczoraj w miescie mialem prawie problemy z opanowaniem tych calych 90 kucy ;) Nareszcie znów poczułem, że BMW to RADOŚĆ Z JAZDY :D i pomyslec, ze jezdzilem tak przez prawie pol roku i nie zauwazylem !! :mad2: Tak wiec Panowie - sprawdzajcie dolot !! :wink: P.S. Czy cos sie moglo stac turbince w wyniku takiej jazdy ???
  5. Mam dokładnie takiego samego Compacta jakiego sobie upatrzyles, ten sam rocznik ,tez w dieselku. I moge tylko polecic, oczywiście jesli zalezy Ci na ekonomicznej jezdzie, a nie wybitnie sportowych osiagach i kosmicznym monencie obrotowym (chociaz 190 Nm to calkiem przyzwoicie jak na takie male auto). Wiele zalezy tez od tego jaki egzemplarz Ci sie trafił, ja akurat trafilem idealnie - rocznik koncowka 96, przebieg 179tkm w pełni oryginalny i udokumentowany, auto w 2002 roku trafilo do PL i do polowy ubieglego roku jezdzila nim kobieta - srednio 2,5 km dziennie dojazdow do pracy :D. W srodku igla, tylko cos sie stalo z mocowaniem polki pod klapa bagażnika, nawet kiera niepowycierana za bardzo, najlepsze jest to, że auto przez caly okres uzytkowania nie mialo nawet stłuczki, ani grama szpachlu, lakier oryginal na calej powierzchni (male ryski sa ale na wiosne dam do regeneracji) w sumie powymienialem tylko filtry, paski, płyny, swiece, pompe paliwa i uszczelka w pompie wtryskowej podcieka, jestem umowiony na wymiane uszczelek po weekendzie. Auto jezdzi jak na taki maly silnik bardzo fajnie i w miare dynamicznie (uporalem sie wreszcie z brakiem mocy w bardzo prosty sposob :mrgreen: ale o tym bedzie osobny temat). Nie mam zadnych typowych dla Tds-ow objawow, typu falujace obroty itp, silniczek chodzi gladko, stabilnie, rowno i naprawde bardzo cicho jak na klekota. Spalanie - trasa ok. 5,5 l jezeli sie nie butuje za bardzo(jezdze max 140-150 na autostradzie), miasto ok 7,5 l. Niektorzy narzekaja na sam design nadwozia, ale mnie sie bardzo podoba. Środek wbrew pozorom dosc przestronny jak na Compact, w ubiegle wakacje spokojnie we 4 z nieduzymi bagazami smigalismy na trase prawie 1000 km, jakos nikt specjalnie nie odczuwal zadnych niewygód czy dyskomfortu. Tak wiec podsumowując - jezeli trafisz auto w dobrym stanie, a pozniej bedziesz o nie dbal to na pewno dobry wybór, jesli celujesz w nieduze, zwinne i oszczedne auto, oczywiście w tym przedziale cenowym.
  6. a kto napisał, że butowany ? chodzi mi szczególnie o lepszy moment - ergo lepsze przyspieszenie, wieksza elastycznosc i mniejsza turbodziure, zeby pannica nie narzekala, że mułowate to to i za słabe, ale ma byc to auto do ROZSĄDNEJ jazdy bez szaleństw. Niech sie najpierw nauczy jezdzić, bo jesli dobrze doczytalem, to jeszcze nie ma prawka nawet, a czym konczy się dawanie niedoswiadczonemu kierowcy zbyt mocnego auta (szczegolnie z napedem na tyl wlasnie) mialem okazje sie przekonac organoleptycznie juz kiedys :lol:
  7. Na dzień dobry to raczej kupiłbym jej jakiegoś TDS-iaka 1,7 , i jesli to za mało to po prostu zachipowalbym go - idealne auto zarówno do miasta jak i na trase, oszczędne i w miare dynamiczne jak na taki mały silnik - to powinno na poczatek wystarczyc, niech sie dziewczyna najpierw przekona jak w ogole auto z tylnym napedem zachowuje sie na drodze. Co do "latania bokami" - biorac pod uwage jej "staż" jako kierowa, za sam taki pomysl podarowalbym jej co najwyżej hulajnoge albo rower z bocznymi kółkami :wink: A jesli kiedys naprawde jej sie zachce takiej jazdy, to jakiś silniczek V8 i niech uczy sie driftingu na torze - bo to jest własciwe miejsce do takiej jazdy, a nie drogi :nienie:
  8. Dzieki wszystkim za pomoc i rozwianie watpliwosci :cool2:
  9. Nikt nic nie wie ? :shock:
  10. Witam, mam takie niemądre pytanie laika - gdzie znajde przepływomierz w moim aucie, i co odkrecic aby się do niego dostac ? :) byłbym wdzięczny za pomoc, najlepiej wg. schematu z realoem.com bo sam tej przepływki nie moge tam znależć :? .Druga sprawa to pytanie o to, jak sprawdzic poziom plynu chlodzacego - pojemnik jest nieprzezroczysty, nie ma zadnej podzialki - czyzby dolewanie plynu odbywalo sie w tds`ie na czuja ? Moje auto to e36 tds compact, rok 96. z góry dziekuje za pomoc :)
  11. uroboric_tom

    czsami szarpie czasami nie

    chyba to samo mam, tak jakby kultura pracy silnika zależała od pogody :shock: może wilgotność powietrza ma coś z tym wspólnego?? Saku, bingo :cool2: zauważyłem,że uzależnione jest to rzeczywiście od wilgotności powietrza, wtedy na zimym silniku szarpie, po rozgrzaniu i przejechaniu kilku kilometrów znika, wychodzi, ze jakaś część jest "uczulona" na wilgoć, a po rozgrzaniu silnika po prostu wysycha jakieś pomysły która ? :)
  12. Ok, po długim czasie użerania się z pompą, próbami reanimacji starej, zamiany na tanie zamienniki (nie polecam nikomu - kasa w błoto !) zdecydowałem sie kupić porządną w całości razem z pływakiem, dowiedziałem się, że VDO Siemens sa ok i przyjazne cenowo więc się zdecydowałem na coś takiego http://ekatalog.intercars.com.pl/ Jednak w opisie jest napisane, że ciśnienie wynosi 0,5 bara, a na forum czytam ciągle, że minimum to 3,5 bara wiec różnica w wydajności kolosalna - jak to jest naprawde ? może błąd na stronie Intercars :?:
  13. :clap: :modlitwa: :cool2:
  14. uroboric_tom

    czsami szarpie czasami nie

    Nerwus, sugerujesz, że po prostu ślizga mi się na sprzęgle ? No to wracam do punktu wyjścia, bo to było moje pierwsze podejrzenie, później mylałem, ze to przez cieknącą pompę wtryskową. A jeśli chodzi o to szarpanie - to na pewno nie wynik stylu jazdy, dzieje sie tak tylko w mojej 3-ce w innych autach, ktorymi mialem okazje jezdzic (525 i 325) nigdy nie mialem tego problemu, poza tym dzieje sie tak wylacznie na zimnym aucie a i to nie zawsze bo czasem ladnie chodzi nawet na zimnym, jak sie rozgrzeje juz ten problem w ogole nie wystepuje.
  15. Zgadza się, wielkie dzięki :D
  16. uroboric_tom

    czsami szarpie czasami nie

    w jakim sensie "zle ustawiona" ? i o jakie czujniki chodzi konkretnie ? bede wdzieczny za pomoc, dodam tez, ze na niskich biegach mam wrazenie, ze przelozenia sa bardzo krotkie, na 1-ce i 2-ce auto przyspiesza tylko do 2000 obr. a wyzej przestaje przyspieszac i silnik wyje jakby mial z 3500 obr. co z tym fantem zrobic , co jest nie tak z moja skrzynią ?
  17. uroboric_tom

    czsami szarpie czasami nie

    U mnie jest to samo, ale wyłącznie na zimnym, przy jezdzie na niskich obrotach i ruszaniu. Cieknie mi pompa wtryskowa, własnie umowilem sie na uszczelnianie, czy to moze byc przyczyna szarpania autem na zimnym silniku przy ruszaniu ?
  18. Adam318 - to na 100% sprawdzona informacja ? mógłbym spytać skąd ją wziąłes ? :)
  19. Jak w temacie - potrzebuje numery mojej pompy wtryskowej (E36, 318 tds compact `96). Wiem, że sa wybite z lewej strony pompy (patrząc od strony wnętrza auta), da sie je jakoś odczytać bez wizyty u mechanika ? cholernie tam mało miejsca na jakiś manewr z lusterkiem, ale może ktoś zna jakiś sposób na odczytanie tych numerów bez wyjmowania połowy silnika ? :) btw. takie pytanie laika - co to jest za "puszka", która owe numery mi zasłania ? :D
  20. LOL !! :lol: Dzieki za ostrzeżenie, bo przez chwile brałem ich nawet pod uwage :?
  21. rafixol, jak zrobisz daj znać jak to wyszło, bo ja zastanawiam się własnie, czy jechac do VTG czy zrobić gdzies na miejscu :)
  22. Nikt nic nie wie ? szczegolnie zastanawiaja mnie biegi 1 i 2, bardzo "krótkie" , slabo przyspieszające (przyspieszenie odczuwa sie tylko w granicach miedzy ok 1800 a 2000 obr. ) i mało elastyczne...
  23. Hmmm kolego ale ty masz jeździsz DIESLEM a kolega ma 1,8 M40 czyli benzynę. Nawet jak pompa dostanie powietrza to nie powinno być problemów z ponownym uruchomieniem auta - benzynowego się nie odpowietrza. Faktycznie, przepraszam :D nie zauważyłem, że kolega żaba w zakladce "Moje BMW" przy 525 TD ma słowo "było" wiec rzeczywiście pospieszyłem się z tym niesieniem pomocy ;)
  24. Witam, mam "mały" problem z moja E36 318 TDS Compact. w sumie od kiedy kupiłem auto zastanawia mnie jedna sprawa, wydaje mi się, ze przełozenia biegow sa zaskakujaco krotkie i w pewnym momencie a konkretnie powyzej 2000 obr. auto przestaje prawie przyspieszac. Dla przykladu podam jak to mniej wiecej wyglada. Wrzucam 1-ke, (nie moge za bardzo przydusic bo auto sie "dławi", musze robic to delikatnie i plynnie przez moment jadac na półsprzęgle nawet) lekko rozbujam auto - jakies max 20 km/h i juz ponad 2000 obr. i silnik jakby sie lekko juz meczyl, 2-ka do max 35-40 km/h (juz jakies 2100 obr), 3-ka max do 55-60km/h (ponad 2200 obr.), 4-ka do ok 80, max 85 km/h (ok 2300), na 5-tce przy 100km/h ponad 2000 obr. Zastanawia mnie tak krotkie przełożenie biegów i mam wrazenie ze cos dławi silnik ktory meczy sie powyzej 2000 obr. na biegach od 1 do 4 i przestaje prawie przyspieszac :? Dodam, ze cieknie mi z pompy wtryskowej troche, jestem umowiony na uszczelnianie w przyszlym tygodniu. Czy to moze miec wplyw na takie zachowanie auta ? Ktoś jest w stanie zdiagnozowac co trapi moje auto ?
  25. Jesli jechałeś na niskim stanie paliwa to pompa paliwa mogla zassac powietrze, miałem juz 2 razy taki przypadek, raz wchodzac w ostry zakret jadac po pieknej polskiej dziurawej drodze, a raz nawet przy gwałtownym hamowaniu auto mi zgasło i nie moglem odpalic, musiałem je do mechanika zaholowac. Pozniej okazało sie, ze pompa padnieta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.