Witam wszystkich, nie mogłem dokopać się do niczego konstruktywnego, może ktoś przerabiał dokładnie takie same problemy i ma jakąś ścieżkę działań.. Pacjent to E61 530d 235km z 08r w automacie z przebiegiem na blacie 340k. Auto kupiłem pod koniec czerwca i do tej pory nic konkretnego nie udało mi się ustalić. W każdym razie problem nr 1 który skutecznie odbiera satysfakcję z jazdy to te drgania, są dość intensywne - po podmiance alufelg na proste 17 z dość dużym " balonem " od F10 zniknęło 80/90% tych drgań, więc wychodziłoby na to, że moje 19 na niskim profilu je dominują aniżeli powodują. Mimo to, część z nich zostaje i widać to głównie po zagłówku pasażera, odczuwalne już nie są, przynajmniej dla mnie jako kierowcy. Nad czym powinienem się pochylić? Do tej pory wymieniłem jeden wahacz ( reszta niby ok ), piasty i tarcze z przodu na nowe bo biło przy hamowaniu i ten obajw zniknął. Problem nr 2. Auto nie bierze oleju ani płynu chłodniczego, przynajmniej na przestrzeni 4k km które zrobiłem w tym czasie a jendak potrafi puścić niebieskawego dymka gdy chwilę postoi na wolnych obrotach, np po staniu w korku w którym przesuwam się dłuższą chwilę jedynie popuszczeniem hamulca lub gdy wysiądę na papierosa i nie zgaszę, wsiadam ruszam i czasem zostaje mały bączek.. Co prawda 1/10 takich sytuacji owocuje puszczeniem owego dymka ale jednak jest to niepokojące. Problem nr 3. Zdarzyło mi się, że kilka razy skrzynia jakby zapomniała zredukować.. Zarówno przy kickdown jak i przy dodaniu 80-90% gazu + ze trzy razy odkąd mam autko potrafiło mocno jeb*** przy wystartowaniu z MOPa i rozpędzaniu się z jednostajnie wciśniętym pedałem gazu ( powiedzmy 3/4 ) przy wrzucaniu 5 lub 6 było dosłownie uderzenie, nie szarpnięcie tylko jakby mi ktoś w dupę wjechał.. Ciąg jakby na chwilę słabł, obroty rosły i bum. Dziwne zachowanie, obroty nie falują podczas jazdy co wskazywałoby na konwerter i na ogół skrzynia według mnie pracuje dobrze, nie przeciąga, nie szarpie.. Może czasem z 2 na 3 jak wskakuje to trochę twardziej ale to mój pierwszy automat i może jakoś nieumiejętnie operuję gazem? Spróbować zrobić reset i adaptację skrzyni? Czy nie ma sensu i takie zachowanie wskazuje na jakąś ewidentną usterkę?