Nie ma co bać sie ubezpieczyciela. Oni wyliczają wartość samochodu wg cennika eurotax pomniejszona o przebieg, tzn. 1 % za każde 10 tysięcy km. Moja propozycja na rozwiązanie tego problemu jest taka: Udaj się do serwisu blacharsko - lakierniczego i poproś o kosztorys całkowitej naprawy rozbitego pojazdu (na papierze). Jeżeli wycena warsztatu zmieści się w tych 70% wartości pojazdu pisz odwołanie załączając kosztorys. Ja już przebyłem taka drogę, ich wycena (zakładu ubezpieczeń) przekraczała 70% o 6 zł, a moja była mniejsza od tych 70% o 6 zł. Bez problemu uznają odwołanie z tym że kasy do ręki wtedy nie weźmiesz, ale odbierzesz naprawiony samochód z warsztatu który zrobił kosztorys. Jeżeli natomiast wycena przekracza 70% nie wygrasz gdyż tak stanowi prawo. Jakbyś miał kłopot z napisaniem odwołania to mogę w tym pomóc, ale podstawą jest odpowiedni kosztorys. Pozdrowionka