Skocz do zawartości

aro777

Zarejestrowani
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aro777

  1. Dokładnie. Źle wklejona szyba. A gdy już w tamtym miesiącu byłem u szybiarza by coś zerknął to dwóch szybiarzy stwierdziło że jak z dołu by się rozkleiła to woda i tak by do środka nie wchodziła bo do góry nie poleci. No ale cud! poleciała! Woda zawsze znajdzie drogę. Tak samo jak z tymi nieszczelnymi boczkami w drzwiach. Przecież zatrzaskują się te boczki przed uszczelką, a jednak woda jakoś wpada za uszczelkę. Piszę o tym bo to dla mnie jak z archiwum x. Może ktoś przy okazji mi to wytłumaczy
  2. Jeśli chodzi o ten zapchany odpływ to wiem dokladnie o którą jlapeczke ci chodzi, i u mnie jest drożna. Sprawdzałem ją palcem i lałem tam wodę. Ale przyda się informacja dla innych. A ja już znalazłem przyczynę. Rozklejona przednia szyba od dołu! Szybiarz twierdził że jak z dołu to nie będzie zaciekać, a jednak. Dziś zostało zaklejone. Czas na testy w deszczu dla pewności.
  3. Mam tam napisać temat czy chciales podać temat z tym żółtym korkiem? Podobno tylko w wersjach UK jest ten korek i problem.
  4. Na początku jak szukalem przecieku to lałem wodę właśnie tam , pod serwo do kieszeni z 10minut i sucho w aucie(ale sprawdzałem tylko podłogę bo jeszcze nie znałem miejsca przecieku). Lałem kolejne 10min po przedniej szybe, i nic. Lałem po pierwszych drzwiach, później po tylnych kolejne 10min. Nadal w środku nie widziałem wody. Zacząłem juz oblewać całe auto od dachu (bo mam panoramę). Chyba z 15 min. i sucho, mialem już się poddać aż nagle pojawiły się pierwsze kropelki na podłodze. I znalazłem w końcu skąd to kapie. Także przeciek gdzieś jest nieduży i idzie przez gąbkę stąd taki opóźniony zapłon aż zacznie lecieć do środka. Ale chyba będę musiał oddać to na jakiś warsztat bo sam sobie mogę już nie poradzić z rozbieraniem tego wszystkiego
  5. Leci z nad modułu/sterownika świateł. Jest on na lewej ściance zaraz za dźwignia otwierania klapy. Jest on otoczony taką gąpeczką. Na dole z niej kapie, sięgam ręką do góry to jeszcze nad modułem też jest mokra ale daje już nie sięgam . Jest trop ale jeszcze nie znam źródła
  6. Nie, wlewałem wodę i splywa. Sięgałem ręką do tej klapki co odprowadza woda (na danie tego dołka na podszybiu) aby zobaczyć czy liści nie napchało lub czy się nie zacieła. Spróbuje dziś lać wodę tylko do tego miejsca. Jak nic w środku się woda nie pojawi to zacznę lać po całej przedniej szybie.
  7. To znaczy że pod nogami pasażera oraz kierowcy są filtry? Czy gdzie jest drugi montowany?
  8. To ten otwór na elemencie -"1", prawie na środku, średniej wielkości na samej górze, lekko po prawej strony auta (patrzac z naszej perspektywy na zdjecie - lekko z lewej) ? Czy może z niego leciec tylko na lewą strone auta?
  9. Dziekuję za nowy trop, na pewno to zrobię i dam znać.
  10. Może bede miał okazje sciągać to nadkole bo bede progi wymieniał i malował. Poprosze ekipe niech zwrócą uwage na przeciek, moze jakies zdjecia porobią. Nie tylko nadkola ale inne możliwe zmiejsca. Podpowiem też z tą kością z przewodami od drzwi do słupka aby sprawdzili. Jak leje wode na przednią szybe to po krótkiej chwili spływa na dole. Jako, że nie mam tylnej wykładziny to właśnie jak tylko pada deszcz kombinuje ze sciereczkami. Buduje "mury" :) Wiem już że nie leci woda jak by bezposrednio z pod fotela kierowcy, bo mur był suchy, a szmatki wzdłuż progu tylnych drzwi była mokra, ale nie od góry tylko od dołu, czyli woda tam nie spłyneła z góry tylko napłyneła w to miejsce prawdopodobnie z przedniej części auta. Bede teraz sprawdzał dajac szmaty tam bliżej przodu. Bede tak szukał ale to nie jest łatwe. Polewanie wodą nie zawsze daje rezultaty. Najlepiej jak wczasie deszczu po mokrym i jazda. Wtedy są efekty (czyli woda sie wlewa). Dlatego testuje to od deszczu do deszczu. Chociaz ostatnio i bez jazdy troszke sie wlało od deszczu. Dziś na wszelki wypadek uszczelniłem te nakładki progowe (jak z filmiku), ale wątpie by one były przyczyną. Szybe sprawdzałem. Te klapki to nie wiem gdzie moja BeeMka posiada, i jak to spradzic. A dymiarke pozyczyłem probowałem, nic nie dało rezultatu. Nie uciekał dym
  11. Na wszelki wypadek jakos uszczelnienie te listwy na progach z filmiku. Co do klimatyzacji wykluczylem ją ze względu że sytuacja dzieje się w zależności od pogody (czyli gdy mokro i pada). Do tego głośnika będę musiał się dostać w jakiś wolny dzień i sprawdze. Zrobię wlasnie test tako, że będę lał wodę tylko w jedno miejsce, np na przednia szyba i sprawdzę czy coś się zbiera. Trudno to też dostrzec bo to nie leci do środka jak z kranu tylko jakimiś kropelkami, po kilku godzinach deszczu miałem na tylnej podłodze może z 50ml wody. Niby mało ale jak miałem jeszcze wykładzinę i jeździłem x czasu to tam był basen. Ale jak wylałem na auto dwa wiadra tobą środku nic nie zauważyłem. Daj znać jeszcze właśnie z tymi wnękami. Muszę sprawdzić każda opcje. Może gdzieś po wiązce elektrycznej.
  12. Chodzi o zbierającą się wodę na podłodze. Lewa strona z przodu i z tyłu. Boczki są szczelne. Miałem kiedyś problem z prawym boczkiem i go uszczelnialem sznurem butylowym, ale to była mokra tapicerka drzwi, więc wiem jak cieknie boczek. Teraz mam cała lewa stronę mokrą, na wszelki wypadek dałem nowy sznur butylowy mimo że boczki całe suche były. Także szukam dalej przyczyn, bo woda wciąż się zbiera. Szyberdach ma 4 odpływy drożne. Ten angielski temat z linku wyżej dużo mówi o wadzie tego żółtego dużego korka przez który dostaje się woda, ale z tego co już się zorientowałem jest on tylko w wersjach UK, a mój nie jest UK. I wtedy przy tej wadzie przednia wykładzina jest mokra od samej góry, jeszcze nad pedałami, a u mnie tam od góry wykładzina sucha, dopiero na "płaskim" jest nasączoną. Chyba że jakoś po blasze cieknie z góry nie dotykając wykladziny od góry i dopiero na dole w nią wsiąka, ale nie wiem skąd by mialo ciec. Rozbierałem lewy słupek przedniej szyby od środka, czy przez klej szyby woda nie leci, i sucho. Wyjąłem juz całkiem z auta cała tylną część wykladziny, tak bym widział gola podłogę (blachę) . Przedniej czesci nie dałem rady bo trzeba cała deske rozdzielczą ściągać, a tył wystarczyłoby roche tunel rozebrać. Jeżdżę tera bez tylnej części wykladziny i sprawdzam jak ta woda się zbiera ale nie mogę zlokalizować. Przednią część udało mi się podnieść do góry i właśnie na środku pod nogami kierowcy znalazłem jeden nie zaślepiony otwór, który zatkałem myśląc że może znalazłem przyczynę (stąd taki temat) . Ale właśnie jestem po deszczu i widzę woda znów z tyłu się lekko zebrala. Mam wrażenie że ta woda napływa gdzieś od przodu, ale bez pewności. Mam jeszcze jeden pomysl z tego filmiku Tylko jak te dziurki uszczelnić? Jakieś inne pomysły?
  13. Witam. Czy ma któż zdjęcie podłogi pod nogami kierowcy bez wykładziny/tapicerki ? Chodzi mi o otwory w blaszanej podłodze i korki/zatyczki. Czy możliwe aby jakiś otwór fabrycznie był bez korka? Czy wszystkie są zaślepione? Może bardziej czy POWINNE być zaślepione? Chciałem jakiekolwiek zdjęcie w internecie znaleźć ale nic nie mi się nie udało aby było widać gołą blaszaną podłogę pod nogami kierowcy.
  14. Czy wy umiecie czytać ze zrozumieniem ? Boczki drzwi były opisane już tu 100 razy i każdy wie aby tam sprawdzić. Mi nie leci z boczków
  15. Witam. Widzę temat szeroko opisany i chyba całkowicie wyczerpany, tak by się mogło wydawać. Ale u mnie problem z kałużą z tyłu na podłodze ciągle występuje (Nie jest do anglik). Sprawdziłem wszystkie drzwi. Mimo że boczki były suche i nie przeciekały (brak oznak wody), i tak profilaktycznie dokleilem nowym sznurkiem butylowym wszystkie te membrany, wymieniłem nawet koreczki boczkow. Sprawdziłem drożność czterech odpływie szyberdachu ,- drożne. Szukałem pod maską w okolicach podszybia czy gdzieś się tam woda nie zbiera, lałem kilka wiader, wszystko spływa. Czysto, bez liści, ta klapeczka od odpływu w podszybiu co czasem liście ją przycinają - sprawna. A mimo to po osuszeniu wykładziny minęło półtora miesia znów mam kałuże z tyłu. Skąd to się do dziadostwo tam dostaje? Jakieś jeszcze pomysły? Jak suszylem pierwszym razem to zdjalem przedni fotel, wykładzinę do góry tak bym widział cała podłogę, pozamykalem drzwi i lałem wodę. Nic się nie zbierało, a przynajmniej nie w takim tempie aby było do dla mnie dostrzegalne. Więc wyszuszylem, wszystko złożyłem do kupy, i tak jak mówię, znów kałuża
  16. Z tą adaptacją to też wszyscy sie srają, a przecież skoro jest adaptacyjna skrzynia to do nowych warunków też sie zaadoptuje. A przynajmniej unikniemy dziwnej pracy skrzyni przez okres nowej adaptacji po kasowaniu
  17. Witam. Trzeba by wykonać 10000 testów na tysiącu aut by sprawdzić ile racji w każdym wpisie tutaj Dlatego zdecydowałem, że posłucham się zaleceń producenta, czyli wymienię olej! Nie będę też przekombinowywał i przepłacał i wymienię go statycznie! (bo statycznie chyba taniej?) Skoro tak mówi producent to czemu od siebie mądrości dodawać. A skoro niektórzy pisali tu, że robili po 500.000km bez wymiany to dlaczego ja po statycznych wymianach miał bym być gorszy??? Myślę, że regularna statyczna w zupełności wystarczy. To chyba najrozsądniejsze podejście. Oczywiście na oryginalnym oleju i elementach + fachowa adaptacja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.