Skocz do zawartości

Zdzichu

Zarejestrowani
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zdzichu

  1. Niestety... Ale silnik 4,5 też jest OK. Po testach opisz koniecznie wrażenia !. Zarówno te pozytywne jak i negatywne. Jakby Ci się udało bezpośrednio porównać 545 i 550 to napisz czy różnica mocy jest wyraźnie odczuwalna.
  2. Łukasz, moim zdaniem jest sporo argumentów przemawiających za 545 E60 : - silnik : nowoczesny silnik o duźej mocy i dużym momencie. Silnik z valvetronicem i 6 biegowym rewelacyjnym automatem (chyba nie ma w tej wersji manualu - byloby to przy jego mocy totalne nieporozumienie). Dokładnie taki silnik mam w E66 i działa rewelacyjnie. Jesli wystarczyłoby Ci środków to może pomyśl o E60 550 - jest produkowany od 09/2005 (zastąpił 4,5 litra - ten już nie jest produkowany). Ten silnik ma 367 koni, i bezpośredni wtrysk paliwa. - nadwozie : wygląd E60 jest na pewno kontrowersyjny, ale co by nie mówić, robi pozytywne wrażenie. - wnetrze : nie ma takiego charakteru jak stara linia BMW, ale np. bardzo dużym plusem są super wygodne fotele. - obsługa : ja tam jestem zdecydowanym fanem I-DRIVE (nawet w wersji hard-core czyli E65) - jest to moim zdaniem duży plus nowych linii.
  3. Czytając newsy motoryzacyjne w Interii trafiłem na coś takiego ( znowu o BMW ) : http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=733101 Nie wnikając w szczegóły czy tak wolno czy nie, i czy wartości prędkości są prawdziwe (według mnie zawyżone), przeraziło mnie coś innego. Ogladając filmik odniosłem wrażenie, że kierowca radiowozu nie panował nad samochodem podczas zakrętu - bo była to dla samochodu i kierowcy zbyt duża prędkość. I to jest właśnie przerażające : gliniarz w pościgu traci jakikolwiek rozsądek - sprowadzając niebezpieczeństwo na innych użytkowników drogi.
  4. Popatrz na sprzedaż E65/E66 w Niemczech : http://www.7-forum.com/modelle/e65/zulassungen.php PS. Dla uporządkowania informacji : E66 to wersja Long 7-ki, a modele po faceliftingu są oznaczane jako E65/E66 LCI.
  5. Hmm tak z ciekawości, co to dokładnie oznacza ? Faktycznie nieprecyzyjnie się wyraziłem : zdanie to odnosi się do kosztów eksploatacji. Chodziło mi o to, że utrzymanie E65 jest dużo, dużo droższe niż utrzymanie E38. Wiesz, wiele można napisać o nowej 7, ale na pewno nie to, że nie ma temperamentu. A co do elektroniki, to niestety takie czasy nastały i uciec od faszerowania samochodów elektroniką się już nie da : bo i po co ?. Trzeba też pamiętać do czego samochody serii 7 są przeznaczone i po co są kupowane. Przeznaczeniem tego auta jest wygodne i niemęczące przemieszczanie się w krótkim czasie na dużych odległościach. A wszelkie gadżety elektroniczne w tym pomagają. Zobaczysz, że za kilkanaście lat któraś kolejna wersja 7 będzie pierwszym samochodem seryjnym reklamowanym hasłem 'Kierowca dopuszczalny, ale nie wymagany'. Przynajmniej ja na to liczę :). I wszyscy będą narzekać jakie to auto bez sensu a i tak okaże się hitem sprzedaży, tak samo jak było z E65/E66.
  6. Z używaną 745 jest tak samo jak z wszystkimi innymi samochodami. Jeśli samemu akceptujesz kupno używanego samochodu to nie ma innych przeciwskazań. Ceny uzywanych są dużo atrakcyjniejsze od nowych - absurdalnie w Polsce drogich - za przyzwoicie wyposazona nowa 750 (bo 745 juz nie ma) trzeba zaplacic ponad 600 tys. To juz lepiej kupic Maybacha albo, jak kto odważny, samolot - co zresztą gorąco polecam. E65 jest dość nowym autem i generalnie używane egzemplarze powinny jescze być w dobrym stanie. No ale jak to z używanymi : róźnie bywa - lepiej od Turków nie kupować :). Znajomy kupił w Polsce używaną 730 (od jednego znanego fana BMW) i mu w czasie jazdy na autostradzie korba bokiem wyszła :(. Ale tak ogólnie 745 jeździ się doskonale, urodą niestety nie grzeszy, ale większych problemów eksploatacyjnych nie sprawia. Niestety bieżące koszty eksploatacji są spore, a samemu niewiele się zrobi. 740 E38 to przy 745 E65 przedszkole. Nowa 7 teoretycznie powinna palić mniej od starej, w praktyce pali więcej, ale i tak koszt paliwa w łącznym koszcie eksploatacji jest w zasadzie pomijalny. O kosztach ewentualnych napraw w razie stłuczki (odpukac ...) wolę nie pisać : ale za sumy czterocyfrowe to w zasadzie nic nie zrobisz. Przy kupnie warto zwrócić uwagę na wyposażenie : jak już wielokrotnie tu pisano nie istnieje coś takiego jak 'połnyj full'-jak mawiają nasi wschodni sąsiedzi. W moim E66 lista wyposażenia dodatkowego liczy 49 pozycji(+5 jakichś drobiazgów) a i tak sporo brakuje. Dlatego warto przed zakupem zapoznać się z możliwymi dodatkami i sprawdzić czy znalezione auto ma to czego porzebujemy. Np. dość rzadkim, a bardzo przydatnym dodatkiem jest aktywny tempomat. Jakbyś był konkretnie zainteresowany kupnem E65 to znajomy ma do sprzedania uszkodzone 760i z 12/2003 z 6kkm. Cena jest dość atrakcyjna, niestety koszty naprawy nie wyglądają za ciekawie.
  7. Ta dodatkowa klima na tyl jest dostepna tylko w E66. Dla E65 nie ma tej opcji. Róznica między zwykłą klimą jest taka, że w podsufitce są dodatkowe panele z nawiewami i regulacją. Do tego jest w bagażniku dodatkowy agregat - obsługujący lodówkę i właśnie ten nawiew. Skutek uboczny jest taki, że agregat zdecydowanie pomniejsza bagażnik.
  8. To jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę :). Jedno jest pewne, nowa 7 robi wrażenie. Zza kierownicy nie widać że jest paskudna ... A dla uzupełnienia dodam, że są elementy wyposażenia dodatkowego które występują tylko w E66 czyli w longu, np. klimatyzacja na tył.
  9. :naughty: De gustibus non est disputandum. :naughty: Niestety Kornelio ma rację - to że nowa 7 to paskudztwo okrutne to prawda obiektywna :), a nie tylko kwestia gustu. Jedyne pocieszenie jest takie, że idzie znaleźć jeszcze większe paskudztwa. PS. Dobrze, że moja BM-ka nie umie czytać, bo by się jeszcze obraziła :)
  10. Daj sobie spokój z czytaniem tych bzdurnych raportów - szkoda oczu, czasu i monitora. Pomyśl jak można mówić o rzeczywistej usterkowości danego auta na podstawie badań technicznych przy przeglądach rejestracyjnych !?. Przecież to kompletny absurd !. Czy na przeglądzie sprawdza się np. problemy z zamkami, urywającymi się klamkami, awariami ECU, skrzyni a tym bardziej audio czy elementów komfortu ?. Lepiej zapytaj na forum o opinię o konkretnym modelu, a otrzymasz zdecydowanie bardziej obiektywną ocenę.
  11. Na M5. Sensowne M5 jest droższe od sensownego E38 - dlatego ewentualnie można po drodze stracić trochę kasy na E32. Raczej nie :) (no może 760 da rade). To są różne auta tzn. o różnym przeznaczeniu i możliwościach. Do mnie masz kawałek drogi niestety... Poszukaj na forum jakiejś dobrej duszy w Twoim rejonie. To też słuszna droga. Bylebyś nie trafił na jakąś wredną sztukę, która Cię zrazi do marki. Ja taką E32 trafiłem (na szczęście jako 3 czy 4 BMW z kolei). Kupione od Turków : co za wredne auto. Chyba Turek je przeklął i już tak mu zostało. Jakbym je kupił jako pierwsze BMW to by mnie na forum BMW nie było ... Pozdrawiam : Zdzichu
  12. Masz w całości rację. Jeśli Ariel może poczekać to pewnie że najlepiej szukać E38 (ja tam sugeruję z silnikiem 4,4 i steptronikiem, młodszym niż luty 1996), ale jeśli już teraz chce jeździć siódemką a ma chwilowo mało kasy na zakup E38 to wg. mnie najlepiej iść totalnie po minimum kosztów - byle sobie (i innym) krzywdy nie zrobić. Poniesionych nakładów i tak się w żaden sposób nie odzyska, dlatego zasugerowałem takie doraźne łatanie. O nie ! - zaczynać karierę z marką BMW od ponad 500 koni : to było by nie humanitarne :) Oczywiście nie mam nic do M-ki E34, zaproponowałem E39 bo miałem okazję się z czymś takim zapoznać - wiem, że zapewnia fun niesamowity, a koszty ewentualnie mieszczą się w górnej strefie racjonalnego zakresu. Pozdrawiam : Zdzichu
  13. Ariel, czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że wstępnie skłaniasz się bardziej w stronę E32 750. Abyś nie miał za lekko chciałbym Ci podać parę argumentów za E38 - może dość kontrowersyjnych ale co tam. Zapewne śledziłeś ten wątek : http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=17721 Pojawiło się tam trochę informacji i opinii na temat właśnie E38. Nie będę więc przytaczał tu aspektów technicznych a skupię się na użytkowaniu i aspektach praktycznych. Pamiętaj, że siódemka, jaka by nie była, nie jest tania w eksploatacji. Tzn. pewnie można ją serwisować distalem i sznurkiem do snopowiązałki, ale tak naprawdę jest to samochód złożony z bardzo wielu detali i niektóre z nich się starzeją, inne zużywają się i trzeba je wymieniać. A to niestety kosztuje i rady na to nie ma. Jeśli chcesz mieć pewność, że samochód Cię nie zawiedzie musisz go uczciwie serwisować. Dlatego też, moim zdaniem, koszt zakupu auta nie jest taki wcale najistotniejszy i czy wydasz na zakup 20 czy 40 tysięcy nie jest to aż tak bardzo istotnym składnikiem łącznych kosztów. Zakładasz, że będziesz robił niewiele kilometrów. Moim zdaniem duży silnik jest sensowny przy bardzo intensywnej eksploatacji i robieniu długich tras pod dużym obciążeniem (czyt. z dużymi prędkościami). Bezsensem według mnie jest eksploatacja w cyklu miejskim i na krótkich odcinkach silnika 5 l a nawet 4 l - żłopie paliwo, a mocy i tak się nie wykorzysta. Czy nie lepiej pomyśleć nad mniejszym silnikiem ? (ale koniecznie V-ką : przyjemniej pracują). Wygoda : moim zdaniem E38 jest nieporównywalnie wygodniejsze i dające więcej przyjemności z jazdy. Dlatego poszukaj jakiegoś dobrego człowieka w twoim rejonie posiadającego takie auta i przejedź się i E32 i E38 i sprawdź który Ci lepiej leży. Gaz : nie jestem obiektywny bo mam bardzo złe doświadczenia z gazem w BMW i jestem zdeklarowanym wrogiem. Póki będzie mnie stać na BMW będę jeździł na benzynie. Dlatego przemyśl czego od samochodu oczekujesz i wtedy określ co kupić. Jeśli chcesz godnie i ze spokojną głową jeździć na dalekich trasach kup E38 z dużym silnikiem, jeśli na krótkich trasach to E38 z mniejszym silnikiem, a jak potrzebujesz adrenaliny to kup dowolne tanie E32 - byle jezdziło, łataj je tylko doraźnie i zbieraj na M5 E39 - dopiero to auto zapewni odpowiednie wrażenia. Moje powyższe opinie są całkowicie subiektywne i proszę gremium o nie bicie mnie za nie. Pozdrawiam : Zdzichu
  14. Czy każda 750iL ma PDC to nie wiem, ale ta na 99,9% ma - widać czujniki na zdjęciu tyłu. A co do auta - to wygląda nieźle. Jej dużym plusem jest to, że jest to E38 - według mnie najlepsze i najładniejsze BMW jakie do tej pory zostało zrobione. Co do wad tego auta - wg. mojej opinii to : Po pierwsze normalna skrzynia a nie steptronic. Czy ona aby nie ma tylko 4 przełożeń ?. Jeśli tak to bardzo źle. Steptronic z 5 biegami jest rewelacyjny (zaraz po steptroniku 6 biegowym w E66 - to już czysta poezja). Po drugie silnik 5,4. Ja wolę 4,4 : taki mam w mojej E38(ze steptronicem) i jestem z niego super zadowolony. Ty miałeś 5 litrów i znasz te silniki - jeśli Ci odpowiadał to mojej opinii w tej kwestii nie bierz pod uwagę. Po trzecie ze względu na wiek auta pewnie będziesz miał nawigację Mk1 (mam taka samą). Generalnie nie jest źle, ale chodzi trochę wolno. To też drobiazg bo tak naprawdę nawigacja jaka by nie była to duży plus. Po czwarte - leżą fajki na wierzchu : oby nie było palone w środku. Jeśli jesteś palący to nie ból. Dla mnie byłby to powód dyskwalifikujący. Warto sprawdzić czy ma automatyczne wycieraczki i samoczynnie przyciemniane lusterka : bardzo przydatne gadżety jeśli się dużo jeździ. Przebieg tego auta nie jest problemem. Kupiłem moją E38 jak miała 100 tyś, teraz ma ponad 300 - zrobione przeze mnie i mojego wspólnika. Żadnych grubych problemów nie miałem poza sprawami eksploatacyjnymi typu zawieszenie. Praktycznie nigdy się nie nic nie zdarzyło w trasie, żeby trzeba było wołać pomoc. No poza jednym przypadkiem - pękła sprężyna prawy przód w czasie jazdy na autostradzie. Sprawia dużo mniej problemów niż E32 z takim samym przebiegiem. Przejedziesz się tym autem to się w nim zakochasz, ale nie napalaj się za mocno - warto przejrzeć inne oferty : moja rada szukaj steptronika. Pozdrawiam : Zdzichu
  15. Widać reszta właścicieli poza tą ankietą się nie ujawnia :). Pomijając sens tej ankiety na naszej liście (faktycznie chyba jest tu około dwóch użytkowników takich BMW) temat nie jest taki całkiem bez sensu. Na niemieckim forum od E65 co jakiś czas przewija się temat instalacji LPG i jest tam trochę użytkowników z gazem. Pojawiają się też ludzie z Holandii. Zobaczcie np. niedawny wątek (dla znających niemiecki) : http://www.7-forum.com/forum/showthread.html?t=43091 Zapewniam Cię, że jeśli sam zarobił na 760-tke i stać go bez problemu na tankowanie to mimo wszystko ceny paliwa go denerwują. Ceny paliwa są obojętne chyba tylko tym którzy wożą d..e za państwową kasę. A wracając do tematu ankiety, to ja osobiście zraziłem się do gazu przez pechową instalację w E32, która cały czas sprawia problemy i gazu w E66 nie założę.
  16. Chciałem Ci odpisać, że : - po pierwsze pewnie w Polsce jest najwyżej kilkadziesiąt faktycznie drogich BMW (a 760 góra kilka) więc nawet jeśli ich wszyscy właściciele są burakami to wcale nie jest ich tak łatwo zauważyć; - po drugie prawdopodobnie każdy z nich ma instynkt przetrwania (nawet bandyta czy handlarz narkotyków) i nie będzie stawał na wprost pędzącej na niego cysterny z paliwem (jaką w zasadzie jest samolot). Ale cała moja teoria legła w gruzach po przeczytaniu tego :( : http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=666749 (sądzac po braku listew na drzwiach to jest to któryś z nowych modeli). Na głupotę nie ma lekarstwa niestety. I potem tacy durnie robią czarny PR (modne ostatnio określenie) dla BMW. Chyba zacznę twierdzić, że za tego typu wyczyny powinno się samochody marki BMW konfiskować i przekazywać ludziom bardziej godnym ich używania :) - bo niestety kryterium ceny nie chce działać. Pozdrawiam : Zdzichu PS. Dzieki BaX za wsparcie w dyskusji.
  17. Parę słów komentarza ode mnie (ja zacząłem ten wątek). Jestem, jak zapewne wszyscy tutaj, entuzjastą marki BMW i dlatego denerwują mnie ludzie przynoszący ujmę mojej ulubionej marce. Stąd moje zdenerwowanie działaniami gościa w Bagiczu. Jest mi obojetne co kto wyprawia VW, Oplem czy Mercedesem : byleby nie zagrażał mojemu i innych bezpieczeństwu. I dlatego dalej uważam, ze jeśli taki idiota może mieć BMW - to są one zbyt tanie. Idioci mogą jeździć wszystkimi innymi markami, BMW nie !. A bentleya nie kupie, bo jestem fanem BMW a nie bentleya (czyli badziewia VW). Gwarantuję Ci, że jeśli to 760 byłoby kupione za własne pieniądze to jego właściciel takiego numeru by nie zrobił. Może po to, że jeśli ktoś, komu chodzą podobne głupoty po głowie przeczyta, że właścicielowi BMW takie wyczyny nie przystoją to sobie odpuści ?. Chyba moja naiwność jest zbyt daleko posunięta ... Fakt : w powietrzu jest zdecydowanie mniej takich numerantów. Ale to nie rozwiązuje całkowicie problemu, gdyż i tak na lotnisko trzeba jakoś godnie dojechać :). I wracamy do punktu wyjścia ... Pzdrawiam : Zdzichu
  18. Doszedłem dzisiaj do takiego wniosku oglądając wyczyny pewnego idioty na lotnisku w Bagiczu k. Kołobrzegu. Brak mi słów aby nazwać to coś co siedziało w białym BMW E36 na rejestracji ZKL ... jeżdżące w te i z powrotem po pasie dzisiaj ok. godziny 16. Szczytowym momentem jego pokazu było ustawienie się na przeciwko gotowego do startu samolotu - jakieś 400 m przed nim. Pilot Cessny 421B (3,4t MTOW - całkiem spory samolot dyspozycyjny) był zmuszony wykonać start mijając o kilka metrów debila cały czas stojącego na pasie. To jest straszne, że takie coś jest w stanie kupić BMW i przynosić hańbę tej marce. Zaczynam rozumieć niektórych producentów, że selekcjonują nabywców swoich aut .... Pozdrawiam Was wszystkich, godnie reprezentujących naszą ulubioną markę : Zdzichu
  19. Też słyszałem o nich dobre opinie. Tyle, że nie mam pomysłu gdzie je zamontować. Mam już od dłuższego czasu przygotowany otwór pod antenę w tylnym lewym błotniku - i założyłbym antenę na stałe i już. Wielkie dzieki za informacje, z zakupem nie ma paniki - zrobiłem dobre 500 tys bez CB to i 3 tygodnie wytrzymam :) Pozdrawiam : Zdzichu
  20. Witam wszystkich ! Pomału dochodzę do wniosku, że przydałoby się zainstalować w aucie jakiś porządny system antyradarowy :). Do wyboru przedstawiają się 2 drogi : CB radio lub antyradar. W związku z tym podpowiedzcie gdzie sensownie zainstalować CB Radio w E38 ?. Czy ktoś z Was to robił i pokazałby zdjecia ?. Kolejne pytanie to jakie kupić pasujące radio - dobre jakościowo i w rozsadnej cenie (nie musi być super tanie). Czy stosować głośnik zewnętrzny - czy poprawia zrozumiałość ?. Druga droga : antyradar. Czy macie jakieś doświadczenia w używaniu takich urządzeń na codzień ?. Próbowałem ładne kilka lat temu używać jakiegoś antyradaru - ale to była totalna porażka : darł sie o byle co. Jak jest teraz ?. Czy sa już dobre, sprawdzające się urządzenia - czy dalej takie zabawki. W jakiej grupie cenowej szukać : czy te za 2-3 tyś są zdecydowanie lepsze od takich za 100 zł ?. Czy ktoś z Was spotkał się w praktyce z antyradarem montowanym na stałe zamiast takiego który trzeba w panice chować do kieszeni ?. I pytanie do Sebasta jako speca od nawigacji : czy nie dało by się do mapy dograć punkty POI z fotoradarami stacjonarnymi i typowymi punktami kontrolnymi, żeby nawigacja sama sygnalizowała zagrożenie ?. Napiszcie prosze jakie macie doświadczenia w tym temacie. Pozdrawiam : Zdzichu
  21. A sprawdź wyłącznik pod tylną kanapą nad akumulatorem - ztcp czasem on miesza z awaryjkami. Pozdrawiam : Zdzichu
  22. Witam ! Mam mały apel do osób testujących swoje umiejętności i samochody na pasach startowych : spoglądajcie od czasu do czasu podczas szaleństw w góre - czyli w powietrze na przedłużeniu pasa w obie strony !. Róbcie to też przed wjazdem na pas. Lotniska od czasu do czasu są też używane przez samoloty - i czasem jakis samolot chcialby wylądować. Ustąpcie mu miejsca - pilot będzie wam wdzięczny : odejście na drugi krąg wymuszone przez jadący po pasie samochód (czy też rower jadący środkiem pasa : typowe na lotnisku w Kołobrzegu) to spory szereg operacji i ładne parę litrów paliwa. Poza tym manewrowanie samolotem będącym w konfiguracji do lądowania jest możliwe tylko w ograniczonym zakresie - nie jest łatwe ani bezpieczne ominięcie samochodu który w tym momencie wjechał na pas. Tak więc proszę Was - szanujcie też innych użytkowników lotnisk : a wtedy przy takim spotkaniu jest duże prawdopodobieństwo - jeśli będziecie zainteresowani - na chociaż chwilowe spojrzenie na świat z innej perspektywy :). Pozdrawiam : Zdzichu
  23. Sebast - czy znasz kogoś kto ma moduły do zamontowania dla odblokowania TV do nowszych aut ?. (Dokładnie do E66) Pozdrawiam : Zdzichu
  24. I druga nauka : NIE JEDŹ wiecej do Olszowca. Z moich doświadczeń wynika, że goście sa totalnie niepoważni. W ubieglym roku zlecilem u nich kompleksowy remont zawieszenia i hamulców w E38 - wymianę całości na nową. Naprawa kosztowała ładne pare zlotych (lepiej nie pisac ile ...). Bezpośrednio po odbiorze auta pojechalem do zakladu oponiarskiego na założenie nowych opon. Nudząc się przeglądałem fakturę - i zaglądałem przy zdjętych kołach na elementy zawieszenia. Acha - kilka dni przed oddaniem auta do serwisu pojawił mi się komunikat o zużytych klockach to zamiast czujnika wsadziłem tylko zwartą wtyczkę, żeby się nie darł. No i tak patrzę - z tyłu założony nowy czujnik klocków, a z przodu - NIC !. Dalej w gniazdku moja zwarta wtyczka !. Patrzę na fakturę : czujnik klocków - 2 szt po bodajże 55 zł. Noż k...a mać !. Dzwonię do Olszowca, że jest dalej zainstalowana moja wtyczka, a na fakturze są dwa czujniki - oni mówią niemożliwe i żeby przyjechać. No to pojechałem. Zabrali samochód na warsztat, po ponad pół godzinie przychodzi serwisant z jakimś kabelkiem (a nie moją wtyczką), ze stwierdzeniem że ja sam zdemontowałem ten czujnik i sobie wziąłem, a wsadziłem ten kabelek. Po dłuższej dyskusji gość stwierdził, że faktycznie jego opinia jest chyba bez sensu (cena czujnika to ok 0,3 % wartości naprawy) i że może to coś ten czujnik urwało. Założyli nowy i ŁASKAWIE odstąpili od obciążenia mnie za niego. Rozeszliśmy się - żeby to łagodnie określić : bez podania ręki. I teraz najgorsze. Podczas pierwszej naprawy poinformowali mnie, że przekładnia kierownicza kwalifikuje się do wymiany bo ma luzy. Na wymianę u nich się nie zdecydowałem - to stwierdzili że podkręcą jakąś śrubkę, żeby luzy zmniejszyć. Przy odbiorze samochodu dość ciężko kręciła się kierownica - ale pomyślałem, że to może przez tą śrubkę. Po paru dniach pojechałem do innego mechanika żeby wymienić przekładnie. I tam okazało się, że czujnik klocków z przodu jest założony - ale podłączony został do wtyczki od SERVOTRONICA !. A moja zwarta wtyczka dalej jest na swoim miejscu !. Skutek : uszkodzony Grundmodul przez podlaczenie do niego czujnika zamiast cewki wspomagania. Jak ci mechanicy u Olszowca to zrobili nie udało nam się dojść. Prawdopodobnie podczas wymiany elementów zawieszenia wyrwali z przekładni kierowniczej kabel od SERVOTRONIC - i to spowodowało ciężką pracę kierownicy i to był ten urwany kabelek przyniesiony przez mechanika. Niestety kosztowało mnie to kolejne złotówki za nowy GM i nową przekładnię. Nie starczyło mi odwagi na dalsze weryfikowanie zgodności naprawy Olszowca z wystawioną fakturą. Nie starczyło mi też siły, żeby się z nimi dalej szarpać. Moja droga z firmą Olszowiec zeszła się niestety ponownie jakieś 3 miesiące temu. Jadąc autostradą obecna beemka zaczęła mi dziwnie szarpać. Wystraszyłem się, zjechałem do Olszowca na sprawdzenie. Zostawiłem auto na parę godzin. Podłaczyli do komputera, posprawdzali : diagnoza - skrzynia do wymiany(cena 30 - 50 tys !). Ale na razie można jeździć : usterka może pojawiać się sporadycznie - niestety gwarancja tego nie obejmuje. Skasowali ze 400 zł za diagnostykę i tyle. A usterka faktycznie pojawiała się sporadycznie. Nie mogłem pogodzić się z faktem wymiany skrzyni i pojechałem do Smorawińskiego - i (fakt, że trochę się pomęczyli) okazało się, że jednak skrzyni wymieniać nie trzeba, wymienili jakąś skrzynkę bezpieczników za 270 zł i teraz jest wszystko OK. Od tego czasu omijam Olszowca z daleka i Wam też radzę. Sorry za tak długi, szczegółowy opis, ale nie chciałbym aby ktoś posądził mnie o bezpodstawne oszczerstwa. Pozdrawiam :
  25. A czy automatyczna blokada dyferencjału nie jest elementem ASC ?. Na pewno w momencie kiedy blokada jest aktywna mruga lampka od ASC na włączniku. W E32 z ASC którą miałem była blokada dyfra, w następnej (E32 automat 3.5 l), niestety bez ASC już blokady dyfra nie ma - stąd moje skojarzenie, że jest to powiązane. Pozdrawiam :
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.