
slamaker
Zarejestrowani-
Postów
80 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez slamaker
-
Witam Panowie, chyba znam już rozwiązanie ;-) Na odparowanie szyb są dwa sposoby: dmuchanie ciepłym powietrzem lub włączenie klimatyzacji. Katar pisząc o tym że mu odparowuje przy zimnym powietrzu ma po części rację: po prostu gdy nastawia na zimne powietrze jednocześnie włącza automatycznie klimatyzację(u mnie tak jest), a jak już wiadomo włączona klima bardzo dobrze radzi sobie z zaparowanymi szybami :) katar14: Właśnie pada deszcz no a szyby w moim domu nie parują, zresztą jak zawsze :)
-
E32 '89 VIN:...3157759 jak sprawa wygląda u mnie ? :)
-
Te "chrobotanie" tylko podczas jazdy tak gdzieś od 50km/h. Tak czy siak chyba będę musiał udać się z automatem do mechanika. Ktoś zna dobrego i taniego mechanika od automatów na terenie Wrocka ? :D
-
Coraz "lepiej" :cry2: Teraz słychać gdzieś tak od prędkości 40-50 km/h dziwne chrobotanie (dzwięk typu niedokręcona śróbka ala mielony piasek ?) Oczywiście hałas ten dochodzi z automatu. Usłyszałem go nawet przy włączonym radiu. I jeszcze jedno - jak wjechałem na kanał to okazało się, że ze skrzyni jest wyciek. Stan oleju w skrzyni OK (mierzony właściwie, tzn przy włączonym silniku). Co do wycieku - wystarczy wymienić jakąś uszczelkę czy to może być coś poważniejszego ? :mad2: :jawdrop:
-
Ja też jeżdzę 4 kil. do pracy i w moim 735 LPG pali mi tyle samo. To raczej normalne.
-
Siedząc za kierownicą gdy przybliżam się uchem do skrzyni to "pykanie" słychać coraz głośniej. Więc napewno to ze skrzyni. Nie wiem może to normalne a ja po prostu jestem przewrażliwiony :mad2:
-
Witam Mój automat wydaje dźwięki :) Nie wiem czy to normalne dlatego proszę o jakiś fachowy komentarz :D Objawy: po prostu siedząc za kierownicą słychać lekkie pykanie z automata. Jest to raczej takie pykanie, które zauważą tylko takie zboczone pedanty jak ja :D Zwiększając obroty silnika pykanie z automata także się zwiększa. Dodam też, że automat spisuje się raczej bez zarzutu
-
Witam Okazało się że to jednak po prostu aku padł :duh: Zazwyczaj najprostrze rozwiązanie jest prawdziwe i tym razem też tak było :roll2:
-
Witam Tak chyba właśnie zrobię, bo już nie wiem co jest grane. Przed chwilą go odpaliłem - pierwszy raz zakręcił ledwo ledwo, zgasiłem po kilkudziesięciu sekundach i za drugim razem odpalił juz normalnie :D Zostawię ten problem elektrykowi. Jak zrobię to dam znać co to było :D
-
Skoro już przy paskach: a jak z klinowymi ? Jeden mechanik mi powiedział, że mam za luźne, ale ja im już za bardzo nie wierzę i chętnie sam bym sprawdził ;)
-
Nie. Ja mam E32 735 R6 na gazie II gen. i chodzi równo :-) Bardzo dobry sposób na zniszczenie silnika, a czemu szarpie to nie wiem ;) Może któryś cylinder dostaje zbyt małą dawkę paliwa(albo w ogóle) i wtedy szarpie ?
-
Witam Minelo 6 dni i problem powrócił :( Ciężko krecił rozrusznikiem, a jak chciałem przełączyć na gaz to silnik pracował dosłownie jak kierunkowskaz (tzn działa, nie działa, działa, nie działa). Wiadomo - instalacja gazowa ciągnie prąd, stąd te objawy. Wcześniej też to występowało, ale tydzień temu jakoś to przeoczyłem podczas opisywania ;) Aha, gdy wyłączyłem ogrzewanie tylnej szyby to mogłem już bez problemu przełączyć na gaz. Z tego co mi się zdaje to nawet przy słabym aku. wszystkie urządzenia powinny działać gdy ładowanie jest poprawne ? Dobrze mówię ? Jeśli tak to można wykluczyć też inną rzecz: zauważyłem przed chwilą, że przyciski od szyb cały czas się palą mimo iż samochód jest nieużywany od dobrych kilku godzin. Jak pociągam za klamkę, to przyciski zapalają się mocniej aby po chwili znowu przygasnąć. Czy one powinny się tak cały czas lekko palić ? Tak czy siak wydaje mi się, że to nie ma chyba wpływu na zbyt niskie napięcie podczas jazdy ? Jak coś komuś przyjdzie do głowy, to czekam na sugestie :) PS: Ehh, albo po prostu będzie mnie czekała wizyta u elektryka :( A "fachowców" mam już dosyć. Ostatni nalał mi za dużo oleju w skrzyni i silniku oraz nie dokręcił pompy wspomagania !(Specjalnie czy nie, warsztat na Szkockiej we Wrocławiu będę omijać)
-
Witam Aku. po nocnym ładowaniu wylądował na swoim miejscu. Cały dzień jeździłem i wygląda jakby wszystko było OK. :shock: Sprawdziłem napięcie ładowania: na obrotach jałowych jest 14V, z włączonymi urządzeniami jest 13,3V. Trochę mniej niż podawałeś, ale niby ładuje. Znajomy mechanik powiedział mi, że gdyby to były szczotki to by w ogóle nie ładował. Stwierdziliśmy, że może przez te mrozy (albo z innego niewiadomego powodu ;) ) regulator prądu w alternatorze mógł coś szwankować. No ale narazie jest OK. Odpalałem już dzisiaj z 6 razy i no problemo kręci z ikrą :) Pojeżdzę kilka dni, jak coś się będzie działo to się odezwę. Dzięki wszystkim za pomoc :-) PS: przy okazji wyszła konieczność wymiany klocków przednich i prawdopodobnie sprężyny tylnej :duh:
-
Jutro posprawdzam i dam znać :-) Ktoś mi też powiedział, że może to "przetwornik prądu" (czy coś takiego :duh: ) Zastanawia mnie jeszcze jedno. Skoro niby nie ładował, to czemu kontrolka aku. nie zapalała się ?! Czy ona zapala się dopiero gdy w ogóle nie ładuje ? Bo częściowo chyba ładował, inaczej aku. wywaliłby się szybciej :D
-
Witam Dzisiaj rano było jeszcze gorzej, ledwo się rozkręcił. Ale zapalił. Lecz z pracy już nim nie wróciłem - padł aku. :( Wniosek chyba jeden - alternator nie ładuje. Ale czemu ? Macie jeszcze jakieś pomysły co to może być ? Jutro posprawdzam to co będę umiał. pawel735: Klemy dobre. Ale co to szczotek, nie mam pojęcia jak to sprawdzić bo nie wiem gdzie to jest. Tzn. wiem gdzie jest alternator, ale tam chyba jest słabe dojście ? Dam sobie radę ? Powiedz mi gdzie te szczoty i po czym poznać że zurzyte, to spróbuję sprawdzić :D
-
Jaki to rocznik ? Jak starsza to może poduszka pod silnikiem już do wymiany(160PLN). Albo co innego ;)
-
Że się tak spytam, ktoś mi kiedyś powiedział, że na gaz powinno przełączać się w trakcie jazdy. Ale chyba nie ma żadnej różnicy, jak przełączymy na luzie i stojąc w miejscu ? (oprócz oczywiście tego, że nie szarpnie :) )
-
Witam Jechałem sobie dzisiaj swoją Bejcą jakies 50km/h aż tu nagle zapaliła się kontrolka ABS. Nic sobie z tego nie zrobiłem, bo kilka dni temu miałem podobny przypadek ale po prostu zgasiłem silnik, zapaliłem na nowo i kontrolka zgasła. Lecz tym razem działy się też inne rzeczy. Cała elektryka zaczęła działać tak, jakby był jakiś spadek napięcia. Światła mijania świeciły na pół gwizdka, komputer ledwo co widziałem, muza z CD zaczęła skakać aż w końcu radio całkiem zgasło (jak wyciągałem i wkładałem to na chwile się zapalało ale odrazu gasło). Wszystko się zachowywało tak jakby było za małe napięcie ! A włączone miałem kilka rzeczy: ogrzewanie, światła, radio, ogrz. tylnej szyby. Zajechałem pod dom, wyłączyłem wszystkie te urządzenia (nie wyłączając silnika), po kilku sekundach włączyłem znowusz światła i było już wszystko OK. Światła świeciły dobrze, komp oświetlony poprawnie. Dodam też, że silnik cały czas chodził bez zarzutu. Skąd mogą być te problemy ? Pozdrawiam Konrad
-
Też nie uważam tego za dobry pomysł. Zresztą nie wiem jak u Ciebie, ale w mojej e32 735 spadek mocy jest prawie niezauważalny :) Proponuję już raczej tankowanie dobrego gazu (Shell!) oraz dobrą regulację instalacji (tzn w pożądnym warsztacie ;)
-
U mnie to samo i też chętnie się dowiem co to jest :D
-
Jakie akcesoria, części warto kupować w ASO BMW ???
slamaker odpowiedział(a) na ChrisCross temat w E36
Nie złodzieje tylko ci co kupują ten towar Racja, wkładów nikt by nie kradł. Ale nie możesz winić ASO. Nie można tak tłumaczyć złodziejstwa. Kotek Cie drapie, a Ty go za to głaszczesz ? To głaszcz go dalej a on Cie zadrapie na śmierć [/i] -
Jakie akcesoria, części warto kupować w ASO BMW ???
slamaker odpowiedział(a) na ChrisCross temat w E36
Rozpatrując mikroekonomicznie: u złodzieja taniej. ...makroekonomicznie: kupując u złodzieja, zwiększasz popyt na kradziony towar i może wtedy częściej będziesz miał pecha ?. ...kwestia moralna: może właśnie kupujesz u złodzieja lusterko kolegi z forum ? Przemyśl :) Nie ma zamienników poza ASO ? Pozdrawiam Konrad -
Mała korekta. Właśnie jechałem przy całkiem zimnym silniku. I rzeczywiście na początku średnia spalania była na maksimum czyli 39.5 litra (myślałem, że się popsuła ! ale widocznie maksymalna skala to 39.5) i dopiero po kilkuset metrach zaczęła spadać.
-
Miałem podobny problem: linka od gazu była naciągnięta na maksa, lecz dalej gasł. Problem rozwiązałem w taki sposób: http://republika.pl/slamaker/sroba.jpg i już mi nie gaśnie :D Co najlepsze, nie musisz nic tam wiercić, jest tam taka fajna szczelina tak jakby producent przewidział takie problemy :D Po prostu śróbka, dwie nakrętki i dwie podkładki :)
-
Benzyna nie cieknie, nic nie zauważyłem. Chyba to jest po prostu normalne, trudno :-) Nie wiem :D U mnie początkowe spalanie to koło 40 ale po ruszeniu szybko spada i po odcinku 4 kilometrow schodzi nawet do 17 (jak spokojnie jade) Tak przy okazji, ktoś zna tani sklep z częściami do BMW na terenie Wrocławia ? :D