
el czupakabra
Zarejestrowani-
Postów
119 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez el czupakabra
-
Musi być ok. Wielu z nas to przerabiało. Ja też byłem wściekły, ale faktycznie smarowanie filcu w uszczelkach załatwiło sprawę. Teraz jest cisza jak makiem zasiał! :cool2:
-
Dzięki! Myślę, że jutro rozjaśnią mi umysł :o
-
Może jutro uda mi się znaleźć chwilę, to podjadę. Jak się coś dowiem to dam wam znać. Pzdr!
-
Kiedyś ktoś na forum pisał, że zrobili mu 25cm pęknięcie... Wiem, że najprościej podjechać do jakiejś firmy i zrobić rozeznanie. Ale sam wiesz jak to jest z tymi zakichanymi reklamacjami w naszym kraju. Poza tym szkoda mi czasu i nerwów na użeranie się. Dlatego myślałem, że może ktoś z mojej okolicy ma jakieś doświadczenia z szybiarzami. Ale cóż, będę musiał przetrzeć szlaki. Dzięki za odpowiedzi.
-
Powiem szczerze, że nie mam pojęcia, bo w żadnym poprzednim samochodzie nie miałem problemów z szybami. Nie mam w tej kwestii żadnego doświadczenia. Niestety boje się, że nic z tego bo pęknięcie ma ok.10cm (czyli nie duże), ale z jednej strony doszło do krawędzi szyby przy słupku. Może orientujesz się, czy to czasem nie dyskwalifikuje szyby do reanimacji?
-
Naprawdę nikt nic nie wie? :(
-
Witam! Dzisiaj na krakowskiej niby autostradzie dostałem kamykiem w przednią szybę, no i... jest pęknięcie na około 10cm. :cry2: Może orientujecie się gdzie w Krakowie można wymienić szybę. Znam parę firm, ale chodzi mi o jakąś sprawdzoną bo nie chce mieć później kłopotów z przeciekającą szybą, albo szumiącą uszczelką. Mam dosyć partaczy. :evil: Pzdr!
-
No chyba, że kolega miał na myśli wersję X :mrgreen: Słowik trudno powiedzieć tak przez neta czy to może być mocowanie amora... Wiem tylko tyle, że u mnie chodzi o drążek stabilizatora. Proponuję żebyś otworzył maskę, złapał za gniazda amortyzatorów i pobujał lewo-prawo (tylko mocno), jak będzie stukać to pewne, że to sprawa gum lub drążka stabiliztora (to one odpowiadają za poprzeczną stabilizację auta). Jak pobujasz góra-dół (to prawdopodobnie amory, albo sprężyny), przód-tył to tuleje, sworznie. Oprócz tego jeśli to amor to trzymając gniazda amortyzatorów powinieneś też wyczuć stukanie pod ręką. To takie prymitywne sposoby sprawdzania zawiasu, ale uwierz mi czasem lepsze niż niejeden mechanik... Tak czy inaczej mi wiele razy pomogły. Może mam pecha do fachowców. :?
-
zbyt niski poziom oleju
-
Shodan chętnie bym Ci pomógł, ale trudno coś konkretnego napisać na Twoje pytanie. Wiem, że ta odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca, ale postaraj się odwiedzić jakiś kanał. Stań na skręconych kołach i poproś kogoś, żeby pobujał autem góra-dół i lewo-prawo. Mam nadzieję, że w ten sposób wyczaisz co tak stuka. Ale wątpię, żeby to była tuleja.
-
Chodzi o część nr 1 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AX71&mospid=47664&btnr=26_0129&hg=26&fg=10 Wejście wału do dyfra wygląda tak: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AX71&mospid=47664&btnr=33_1184&hg=33&fg=05 Nie wiem dlaczego nie ma tam pokazanego drugiego sprzęgła. Nigdy nie widziałem wału w beni na żywo i dlatego żeby dokładnie to wskazać musiałbym wejść pod auto, ale mam nadzieję, że jakoś Ci pomogłem. Jak masz jakieś pytania to wal śmiało. Pzdr!
-
To łożysko oporowe to coś zupełnie innego. Można powiedzieć, że odpowiada włączanie, za poprawną pracę sprzęgła. W dużym uproszczenia włącza i wyłącza napęd z wału korbowego(z silnika) na wałek skrzyni biegów. Znajduje się między silnikiem i skrzynią biegów. Sprzęgła o których mowa w Twoim przypadku znajdują się dalej. Idąc od silnika przez skrzynię biegów pierwsze jest tuż za skrzynią, dalej wał napędowy, drugie sprzęgło i mechanizm różnicowy(dyfer). Także to nie to. Jak znajdę jakieś zdjęcie, albo schemat to wrzucę linka. Koszty myślę, że będą podobne do tego łożyska oporowego. Wracając do stabilizatora niestety nic dzisiaj nie załatwiłem, ale dam znać jak sprawdzę. Niestety o kosztach też jeszcze nic nie wiem. Co do samodzielnej wymiany to jak tylko nie boisz się kluczy i masz jakieś pojęcie o majsterkowaniu to powinieneś poradzić sobie sam. Jedyny problem to pozycja niezbyt wygodna.
-
klocki będziesz musiał w najbliższym czasie wymienić
-
Tak to już jest z tymi fachowcami! Powiem Ci, że dzisiaj już wyczaiłem gdzie i co puka u mnie. Jestem już w 100% pewien, że to sprawa stabilizatora. Niestety nie miałem możliwości skorzystania z kanału i nie upewniłem się jeszcze, czy to gumy stabilizatora, czy łącznik stabilizatora. Jutro po wizycie na kanale postawię precyzyjną diagnozę. Jak widzisz powiedzenie "umiesz liczyć, licz na siebie" jest niestety cały czas aktualne. Raz miałem do wymiany wszystkie silentblocki w tylnym zawieszeniu w meśku, a potrzebowałem zrobić przegląd. Nie miałem czasu, żeby naprawiać to wcześniej i pojechałem do okręgowej stacji na przegląd. Auto przechodzi badania na ścieżce diagnostycznej i pod koniec, tak z ciekawości zadałem gościowi pytanie, czy wszystko ok i czy nic nie trzeba wymieniać w zawieszeniu, a on na to: wszystko jest super! Także widzisz, prawie codziennie mam wrażenie, że jestem na planie programu "Usterka" i to w wielu dziedzinach życia. Też mnie to strasznie wkurza, bo nie bardzo mam czas, żeby grzebać przy aucie(chociaż bardzo to lubię), a mechanik jak mu nie powiesz i nie pokażesz co zrobić, to nie zawsze pozbawi samochód dolegliwości... Dobrze, że sam coś kumam, bo inaczej byłoby kiepsko. Pzdr!
-
Możesz kupić same tuleje bez obudowy. Nie wiem czy pasują od e36, ale może być ciężko bo w e46 występują dwie różne średnice, czyli musisz mieć odpowiednią do Twojej obudowy. Nie ma znaczenia czy przed, czy po lifcie.
-
Mexyk zgadzam się z Tobą, że to miażdży psyche, ale cóż możemy zrobić... Chyba wszystko po kolei wymieniać, łącznie z samochodem :| Słowik nie wiem czy Ci pomogę, ale gdyby to był mercedes to obstawiałbym jedno z dwóch gumowych sprzęgieł(przegubów) na wale napędowym. Jedno jest przy wyjściu wału ze skrzyni biegów, a drugie na wejściu wału do dyfra. Typowy objaw luzu na którymś z nich. Jeździć można nawet do całkowitego zerwania tego sprzęgła. Nic się nie stanie poza tym, że trzeba będzie... wymienić ten przegub, no i staniesz gdzieś na drodze nie mając napędu. Nawet przy zerwaniu niczego nie uszkodzi. Tak jest w meśku, a w beni nie wiem, bo nawet tego nie widziałem, ale myślę, że jest to rozwiązane tak samo.
-
Mówisz bolo73, że sworznie wahaczy też tak mogą pukać? Na mój gust nawet bez dokładnego sprawdzania sworzni ich zużycie powinno być odczuwalne w prowadzeniu samochodu. Luzy na kierownicy, niestabilne prowadzenie z wyższymi prędkościami, itd. Ale może się mylę, już wiele rzeczy w samochodach mnie zaskakiwało. Wydaje mi się, że nie jestem żółtodziobem w tych sprawach. W mercedesie (miałem dwa) bez wchodzenia pod auto byłem w stanie powiedzieć, który element zawieszenia jest padnięty. Może dlatego, że każdym jeździłem ponad 4 lata(w sumie ponad 300tys. km) i wiedziałem o nich wszystko... Słowik poruszyłeś dobry temat - naszych dróg... :evil: To jest jeden wielki DRAMAT! Ale jak widzisz nasze kochane władze wolą inwestować w fotoradary, samochody z wideoradarami i czaić się w krzakach z suszarkami. Do tego te DEBILE twierdzą, że dbają o bezpieczeństwo... chyba swoich portfeli! Dlaczego wreszcie nie zabiorą się za te pseudodrogi? Tydzień temu na drodze z Krakowa do Lidzbarka Warmińskiego te niebieskie capy czaiły się w 18!!! miejscach z suszarkami + kilkadziesiąt fotoradarów! No ale sobie ulżyłem... Pzdr!
-
bolo73 sprawdzałem(tzn. meches) wszystko, łącznik stabilizatora też. Ale niestety chyba potwierdza się to, że trzeba dokładnie sprawdzić samemu. Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że nie można ufać nikomu, nawet znajomemu... Jak znajdę chwilę czasu to dokładniej przyjże się temu łącznikowi i dam znać jak to wygląda.
-
No i Panowie są jaja!!! Wymieniłem tuleje wahacza po obu stronach, a stukanie pozostało. :shock: Uczciwie muszę stwierdzić, że te puknięcia występują teraz 5x rzadziej, ale czasami jednak coś puknie. Bardzo cichutko, ale puknie. Gumy łącznika są ok. Naprawdę nie mam już pomysłu...
-
Sorry Cyberpooh, że dopiero teraz piszę... Sprawdzałem i po otwarciu szyby w klapie mogę swobodnie ruszać wycieraczką, także musisz chyba mieć coś skopane przy mocowaniu...
-
Panowie jest tego w cholerę na forum. Poszukajcie trochę, a bankowo znajdziecie dokładnie to co Was interesuje.
-
jeździ się naprawdę super...
-
szerszeńniak daj znać jak znajdziesz to programowanie kluczyka. U mnie z kluczyka otwiera się szyba klapy. Pzdr
-
Maverick13 w moim przypadku nie chodzi o sworznie, tylko o tuleje wahacza, te które są z tyłu wahacza. Na tym rysunku to nr 5
-
Z ciekawości jutro sprawdzę, czy da się ruszyć ręką i dam znać...