Jak kola Ci sie slizgaja to ASC zdejmuje moc z walu abys nie wpadl w poslizg. Normalka. Sa w sumie 3 pozycje ASC: - normalna - opozniona reakcja (jak wcisniesz na chwile guzik ASC i zapali sie kontrolka to system dziala z opoznieniem) - "smierc na wlasne zyczenie" - wciskasz guzik i trzymasz ~5s az zapali sie kontrolka ASC + zolty wykrzyknik od recznego :) Wtedy nie ma kompletnie elektroniki na tylna os i mozna albo poszalec albo sie rozwalic :) Przynajmniej tyle jesli chodzi o mojego compacta z ciezkim przodem i krotka dupka :) ja sprawdziłem i w moim przypadku jest inaczej przy e36 coupe 320, jak przytrzymam 5 sek to nic sie nie dzieje, a jak przytrzymam ok 10 sek to asc nie chce sie wyłączyć w ogóle tylko cały czas sie lampka pali przy próbie wyłaczenia. dopiero po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy. wie ktoś o co w tym chodzi?