Adam740

Mój silnik po remoncie (przeprowadzonym własnoręcznie), pracuje lepiej niż poprzedni silnik. Ale wracając do kontrolki oleju, powodów jest całkiem sporo. Zacznij od gęściejszego oleju, jeśli poprawi się to panewki do wymiany, jak nie to może pompa umiera?. Jak masz możliwość to pobaw się manometrem. Mogę się mylić w swojej wypowiedzi niech potwierdzi to ktoś kto lepiej się zna.

Ja po identycznym remoncie zalałem Castola edge 10w60. Jak narazie elegancko. Powodzenia w składaniu. Ja pomyliłem kostki przepustnicy i ASC są identyczne prawie, i troszkę się wystraszyłem ale po ponownych oględzinach naprawiłem błąd. I odpaliła z pierwszego.

Wałki oznaczone są na końcach numerkami i literami (E1-4, A1-4). Na drugiej głowicy (E5-8,A5-8) Wałek A jest wałkiem wydechowym, wałek E wałkiem ssącym. Pospinaj rozrząd, pozakładaj ślizgacze zamontuj napinacz, dokręć momentem 30Nm. Wał korbowy musi być zablokowany w pozycji serwisowej, czyli blokujesz np. wiertłem przez blok i koło zamachowe na dole silnika za miską olejową pod konwerterem. Na kole pasowym jest fabryczny znak OT i mała kreseczka, musi się pokrywać z kreseczką i znaczkiem OT na dolnej osłonie rozrządu. Tak ponapinany rozrząd zacznij ustawiać. Czyli, jak już wspomniałem na końcach wałków są oznaczenia, muszą być ustawione pionowo do góry (równolegle do płaszczyzny głowicy), w połowie wałków są płaskie powierzchnie (oszlifowane) są w nich ponawiercane otworki (nieprzelotowe). Powierzchnie te muszą być pionowo do góry. A teraz suwmiarka do ręki, ze względu iż suwmiarka ma idealnie gładkie powierzchnie suwne, jest mała i poręczna nadaje się idealnie do takiej zabawy. Połóż suwmiarkę jednocześnie na obu wałkach (płaskich powierzchniach) i skoryguj szczeliny między wałkami a suwmiarką jak obie powierzchnie wałków przylegają idealnie do suwmiarki, to znaczy że wałki są w pozycji serwisowej. Pierwsze krzywki z wałków ssącego i wydechowego muszą być zwrócone do siebie pod kątem 60 stopni. Identycznie postępujesz z wałkami na głowicy 5-8. tyle że tam niema kąta 60 stopni. Jak uda ci się poustawiać i pospinać jak powinno zakręć kluczem (niepamiętam numeru) srubę wkręcaną w wał korbowy, od strony koła pasowego, w prawo stojąc przed autem. Jak zrobisz ręcznie kilka obrotów (bez świec) będzie łatwiej. Ustaw w pozycję serwisową i sprawdź czy rozrząd zestawił się jak powinien. Niekręć na siłę poczujesz jak poczujesz opór odpuść bo trafi zawory i sprawdź ponownie czy napewno wszystko poprawnie ustawione. Na wałku ssącym E1-4, jest tarcza czujnika wałka. Musi być odpowiednioustawiona niewiem jak wytłumaczyć dlatego podsyłam zdjęcie. Na emaila wysłałem ci narazie jedną fotkę ustawienia tarczy czujnika wałka rozrządu. Na zdjęciu masz rozrząd w pozycji serwisowej(niestety słabo widać) ale tarcza jest widoczna. Ps.. Jeśli coś źle napisałem to poprawcie mnie. Service manual ustawiania jest w fazie produkcji. Ale ja wylewny jestem:D

Ja akurat ustawiałem po zainstalowaniu silnika i powiem że dostęp idealny, jedynie do napinacza hydraulicznego troszkę niewygodnie podejść ale ogólnie pełen luzik i do tego samemu. Zrobię jakiegoś manuala, na dawcy i zapodam na forum.

No tak zgadza się , jak już tak dokładnie to jeszcze dynamometr. Ale obejdzie się bez.

Nic prostrzego z tym ustawianiem robiłem to u siebie już kilka razy. Proste jak budowa cepa. Bez serwisów, narzędzi serwisowych suwimarka klucz chyba 17 i do przodu. Widzę że muszę zrobić fotorelację dla potomnych. Ps. Piszę o silniku M62B44 bez vanosa.

Odłączyłem filtr z aktywnym węglem, i co ciekawe wszystkie objawy ustały zbiornik się nie "kurczy" zero wycieków. Ale co ciekawe filtr ma wmiarę swobodny przepływ powietrza. A na zapchane wyglądają rurki (te dochodzące do niego. Ale to na jakieś cieplejsze dni zabawa. Ps. A jakie zadanie spełnia Expansion tank może coś z nim jest nie tak??

Witajcie. Od jakiegoś czasu mam nieustające problemy z powodu cieknącego zbiornika paliwa. Myślałem że jest to wina mojego podjazdu- ma garba. Po wielu testach wykluczam garba. Opiszę co się dzieje. Zbiornik jest regularnie "zgniatany" zawsze tak samo. Nigdzie się nieprzycieram, dziś zaobserwowałem ciekawostkę. Jadąc prostą drogą bez zakrętów i dziur, spokojnie około 50, usłyszałem dzwięk uderzenia właśnie w zbiornik. zatrzymałem się i sprawdzam. Okazało się że zbiornik "zgniótł" się tak samo jak zawsze. Naszczęście nieciekł dojechałem szybko do domu, kładę się pod auto i sucho niecieknie a zbiornik zgnieciony. Podszedłem do korka wlewu benzyny, odkręcam i ledwo co dał się wyjąć. Jak już się udało usłyszałem naprawdę głośnie "zassanie" powietrza aż coś w środku w zbiorniku zaczeło "pukać" I tu moje pytanie. Czy wytworzone podciśnienie z zbiorniku może objawiać się moimi problemami ze zbionikiem chodzi mi o "zasysanie, zgniatanie". Jakie jest rozwiązanie problemu? Ps. mam problemy z tankowaniem auta ciągle odbija pistolet.

Witam ponownie. Udało mi się zlikwidowałem odgłos wiercenia. Rozwiązanie problemu banalne, układ wydechowy uderzał o swoją własną podporę, przesunąłem opaski (takie metalowe, nacięte). i wszystko ucichło. Podziękowania dla PiotrE38.

Wie ktoś może czy sam krzyżak można gdzieś kupić? ewentualnie zregenerować. Bo wymiana całego wału jest zbędna.

Czyli...muszę wymienić wał, razem z podporą tak profilaktycznie i powinno się uspokoić. Ps. Czy wie ktoś gdzie można wyważyć wał?. Najchętniej zachodnia Warszawa:)

Witam Podepnę się pod temat. Mam bardzo podobny problem tyle że w E38 740 97r. Auto stojąc całe drży odgłos wiercenia w ramie auta, zupełnie jak by skrzynia straciła poduszki, już wymieniłem troszkę się poprawiło ale nadal to wiercenie. W aucie słychać je w okolicach końca sprzyni, początku wału. Opiszę teraz kiedy występuje całe to wiercenie. Auto po odpaleniu pracuje prawidłowo, cisza i spokój. Ruszam nadal cisza, przyspieszam energicznie nadal cisza. Auto rozgrzało się i zaczyna się wiercenie. Gdy autko stoii w miejscu coś tam tylko delikatnie popukuje. Podczas jazdy po nierównościach popukiwanie nasila się, razem w wierceniem. Czasami wpadnew dziurkę i wszytstko ustępuje. Jest cisza przyspieszę energiczniej znowu się zaczyna. A teraz ciekawostka: Wystarczy się zatrzymać odczekać na odpalonym aucie jakieś 2 minuty. i można normalnie jechać bez nocniejszego dodawania gazu. Jak dodam gwałtowniej zaczyna się świderek. Poduszki skrzyni wymienione. Co teraz musze wymienić? Podporę czy wał?

Ja miałem NIVO i zostało zaślepione. Pompa zastąpiona zwykłą bez nivo, troszke przerobienia mocowania i wszystko pasuje. Wprawdzie pompę mam ZF-a i już troszkę wymęczona jest tzn. uszczelniacz puszcza. Ale mam nadzieje że uda się go wymienić.

No dzięki, ale chyba niewypada jechać autem bez płowy oleju w ASB. Ale Dziękuję za chęci.

Właśnie odebrałem uszczelki pod dekle. Jutro zakładam, i na tym koniec uszczelniania silnika wszystko nowe i czyściutkie :). Co do dolewania oleju to będzie zabawa, brak kanału. ASB mam 5HP24 czyli, dolewamy perzez koreczek z boku skrzyni odkręcić, heh no problem ale, jak zakręcić po dolaniu z pracującym silnikiem, i to od góry auta. Tu zaczynają się problemy. Kolektory gorące, ręka za krótka. Ale jakoś trzeba. Ma ktoś jakieś pomysły??:) Z góry Dzięki:)

Witajcie. Udało się :D , 7 odpaliła już z nowym silniczkiem, na starcie były pewne problemy z stabilizacją obrotów ale już się naprawiło. Teraz pozostaje jeszcze dolać olej do ASB (koszmar) bez kanału. Ale jakoś musze. Czekam jeszcze na kilka nowych uszczelek, bo poskładałem dekle na starych i podcieka. Ale ogólnie jestem z siebie zadowolony.:) Pozdrawiam.

Dziękować dziękować, niezły patent:) i chyba jedyny w domowych warunkach:)

Witajcie. Już widać koniec niekończącego się remontu. Nowy blok już siedzi w ramie. Pozostały jeszcze tylko głowice, podłączenie filtra oleju, osprzęt, kolektor dolotowy, i reszta drobiazgów. Dołączam zdjęcia drugiego bloku przed zainstalowaniem, i po zainstalowaniu w ramie. http://puhadam.w.interia.pl/DSC02277.JPG http://puhadam.w.interia.pl/DSC02399.JPG Jeszcze mam zapytanie, czy wie ktoś jakim momentem dokręcić głowice?, wiem że 30 Nm + 80*+80* Czy można jakoś przeliczyć te stopnie na Nm? Jak ktoś wie to bardzo bym prosił będę wdzięczny. Pozdrawiam

Silnik pochodzi z e39 bita z tyłu(podobno). silnik to m62 4,4 na szczęscie (nie anglik). Po zwaleniu głowic wygląda bardzo ładnie i czysto chodzi mi o cylindry i głowicę. Odnośnie kosztów to poinformuję jak zakończę remont, bo jeszcze tony uszczelek do wymiany, tak profilaktycznie. Nieodpalaliśmy ale mam nadzieje że wszystko będzie ok. Pozdrawiam.

O to się właśnie rozchodzi, cały ból w angolach polega na innym umiejscowieniu rozdusznika. Poza tym wszystko jest identyczne, trzeba wyciąć dziurę pod rozrusznik a starą zaślepić jak to już było napisane. Zapodam niedługo jakieś fotki, całego bloku ze wszystkich stron.

Nowy silnik już gotowy do wsadzenia, problemy są z odkręceniem starego bloku od skrzyni, słaby dostęp do śrub. Ale dam sobie radę. Jeszcze troszkę się zejdzie z wymianą, chcę powymieniać wszystkie uszczelnienia uszczelki i elementy exploatacyjne. Jak tylko zabiorę się do składania, to napewno sporządzę pełną dokumentację z wymiany. Pozdrawiam.

Schemat rozrządu a ustawienie niestety to dwie różne sprawy. Do ustawienia jest "specjalny" przyrządzik nawet jest na tych rysunkach. Jego cena powala 899zł za kawałek plastiku:). Oczywiście że da się ustawić bez niego ale jest troszkę zabawy ja właśnie dziś wkładam nowy silniczek, i też mnie niedługo czeka rozrząd. Mam nadzieje że się uda.

Już się dowiedziałem, na allegro wszyscy mówią że pasuje, (nic dziwnego) bez problemów mieści się podobno wszystko tak z allegro. Teraz całą prawda od ludzi zajmujących się przekładaniem. Nic nie pasuje rozrusznik i przekładnia nie mogą być po tej samej stronie. blok ma inne mocowanie do skrzyni. Ot całą prawda da się wszystko przerobić ale sporo roboty trochę wycinania, i po sprawie. Więc angol odpada ale już zlokalizowałem prawie wszystko do mojego auta wyniesie mnie okolo 5000zł bez robocizny robię sam. Ale przynajmniej wszystko przykręcę kompletem nowych śrub, (nie pozrywam gwintów, tak miałem)nowe uszczelki, uszczelniacze, gumowe przewody, jednym słowem odrestaurowanie komory silnika.

Się podepnę mi padł silnik i musze kupić drugi a na allegro same angliki jak to jest z wstawieniem takiego silniczka jakieś cięcie gięcie?. U mnie patrząc od przodu kolumna jest po prawej a rozrusznik po lewej w angliku napewno kolumna jest po lewej a gdzie jest rozrusznik? po której stronie patrząc od przodu auta?.

Jeszcze jedno zapytanie jeżeli kupił bym silnik z anglika, czy niebyło by większych problemów z mocowaniami, są takie same? jak wygląda sprawa z rozrusznikiem, czy pasuje z obu stron do bloku? jak z kolumną kierownicy? na realoem sa to 2 inne numery bloków. Przerabiał już ktoś coś takiego?