
vodka40
Zarejestrowani-
Postów
341 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez vodka40
-
Witam, Problem czasowo zażegnany, po przelaniu 30 l paliwa do baniakówpóki co nic nie cieknie. Czy wiecie gdzie mogę w Warszawie tanio wymienić uszkodzony przewód paliwowy, bo przed świętami budżet i tak nad wyraz obciążony. Pozdrawiam, Andrzej
-
No właśnie o to chodzi, że jak jeszcze będzie co zbierać to się pojedzie, bo paliwo kapie, a nie leje się. A co do przewodu, to wiecie gdzie go można dostać "od ręki" w Warszawie? /Pozdr
-
Cześć, Doszedłem gdzie się zdejmuje zaślepkę. Od prawej strony jest minimalne wycięcie w zaślepce ramienia. Trzeba to podważyć ostrożnie jakimś szerokim i płaskim śrubokrętem, a potem już tylko nakrętka 13. ( ale wchodzi tylko klucz nasadowy) i zdjęcie ramienia z mocowania. pozdrawiam
-
Hej, No właśnie, przed tankowaniem miałem 10-15 i było gites. Czy jest problem z wymianą tego przewodu, czy to raczej prosta sprawa i można go na przykład zastąpić gumowym zbrojonym Ok Marek, zostanę jeszcze poczytać :) A czy może da się to jakoś choć trochę załatać, bo nie mam baniek, dopiero jutro pewnie pojadę gdzieś do OBI skombinować pozdr
-
Chłopaki, Dzisiaj zatankowałem sobie auto do pełna, podjechałem do kolegi, wychodzę po 2h a tam plama paliwa pod autem. Po oględzinach widzę, że kapie z przewodu (jest skorodowany), który idzie po prawej stronie samochodu, na prawym boku zbiornika. Wyciek z przewodu znajduje się, nad mocowaniem zbiornika i po mocowaniu paliwo rozpływa się w różne miejsca i skapuje gdzie popadnie. Nie wiem dokładnie co to za przewód, bo nie widzę dokładnie skąd idzie, ani dokąd. Najbardziej to by mi pasował element 7 z tego rysunku: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HJ61&mospid=47393&btnr=16_0115&hg=16&fg=10 Może to istotne, ale jak tankowałem, to odbiło mi już przy 60 wlanych litrach po czym wskazówka pokazywała jakieś 65-70L, zamiast 80 :(. Czy ktoś może powiedzieć co można w tej sytuacji zrobić, paliwo ucieka pomału ale bez przerwy. Auto odpala bez zarzutu. Czy może ktoś z was jest z Warszawy i mógłby mi pomóc to naprawić pomimo niedzieli, albo chociaż pomóc przelać paliwo, bo nie mam nawet kanistrów. Z góry dziękuję, Andrzej
-
Cześć, Jak stoję w korkach rano, to do pionu dochodzi wskazówka dopiero po jakiś 5-6 km. Gaz załącza się po jakimś 1-2 km, natomiast po 3 km mam już letni nawiew (w momencie gdy wskazówka opuszcza niebieskie pole). Dziś polatałem trochę na benzynce i musze powiedzieć, że efekt parowozu praktycznie zniknął. Po tych chmurach pary na LPG myślałem, że mi bezpośrednio tłoczy płyn pod uszczelką głowicy, ale wychodzi, że jednak ubytek czynnika chłodzącego to sprawa wielce mistyczna. Pozdrawiam
-
Hej, Dzięki za linka :)) Jutro lub w poniedziałek jadę sprawdzić zawieszenie :) pozdrawiam, Andrzej
-
Hej Zac, To mnie trochę pocieszyłeś..., też mam gaz i ilość pary z rury ściśle jest związana z pracą silnika na LPG. Dziś w ramach testu rozgrzałem auto i pojeździłem na benzynie, praktycznie nie było pary, a dolewam podobna ilość na jakieś 1000km, bo nie mam jakoś odwagi czekać co się dalej będzie działo :) pozdr, /Andrzej
-
Hej, Olej jest w porządku, nad sitko, poza tym, gdyby to było związane z pompą, to czy mogłoby piszczeć tylko gdy skręcam w prawo??
-
Zac, A ile ta norma (rozumiem, że prywatna :)) parowania z rury przewiduje ?? U mnie to jak się zatrzymuję na światłach, to troszkę paruje, tzn. widać parę, ale jak silnik ciepły i wydech odparowany, to przy przyspieszaniu, żadnej pary nie widać, tylko trochę jak postoję chwilę na światłach. /Andrzej
-
Cytując kolegę "BlackSmith" -a "Odpowietrzanie: Najszybszy sposób odpowietrzenia układu, bez narażania bloku silnika na pracę bez chłodziwa: 1) odkręcić zbiorniczek wyrównawczy 2) ścisnąć wąż dolny chłodnicy (w zbiorniczku zasyczy) 3) zatkać wlew zbiorniczka szczelnie dłonią 4) puścić wąż ( zostanie zassany czynnik) Czynności od pkt 2 do pkt 4 powtarzać, aż przy ściskaniu węża zacznie bulgotać w zbiorniczku a nie syczeć - układ w 100% odpowietrzony Very Happy" :) Działa, ale osobiście proponuję też użyć odpowietrznika, jak napisane w poście powyżej/. Pozdrawiam, Andrzej
-
Witam, Od kilku dni przy mocniejszym skręcaniu w prawo słyszę wysoki pisk w okolicach zawieszenia (ciężko powiedzieć, czy z prawej czy z lewej). Czy ktoś może wie, co się dzieje? Piszczy jak się skręca mocno przy dużej i przy małej prędkości jednakowo, jakby nie było zależne od tego jak szybko się jedzie. pozdrawiam, Andrzej
-
W pełni się zgadzam, z tym co napisał kolega baktome. To jakie przebiegi mają samochody na allegro, to można by kolejna epopeję narodową napisać, jakby się taki drugi Mickiewicz znalazł. Z ciekawości przejrzałem ogłoszenia dot. e60 i e39. Nieważne, czy samochód ma 3 lata, 5, 7, 10 czy 50 i tak przebieg 170-180 tys km się najczęściej znajduje. Czasami się załamuje jak będę kiedyś chciał sprzedać własne auto, które już teraz ma ponad 300 tyś. a za rok czy dwa pewnie i 350 tyś., a tam same okazję niezależnie od rocznika 200 tyś przejechane. A jak ktoś wystawia auto, gdzie pokazuje realny przebieg, to nikt nawet nie spojrzy, bo fuuu, trumna na kołach. Tylko z ciekawości niech ktoś zajrzy sobie jak może wyglądać auto po 330 tys., znajomy się po nie wybiera, co prawda nie 530d i nie E39 ale E34, ale jak wiadomo E39 dużo lepiej wyglądają nawet przy tym samym przebiegu co E34. Oczywiście, każdy chce mieć jak najlepsze auto za jak najniższą cenę, ale zapominany o tym, że po drugiej stronie stoi człowiek, który nie odda dobrego auta za pół-darmo !!! Jestem przekonany, że auto z link-u będzie w 5razy lepszym stanie, niż auto z przebiegiem 180 tyś. z allegro. http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=14922304&tabNumber=2&__lp=360&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=20&vehicleCategory=Car&segment=Car&minFirstRegistrationDate=1996-01-01&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&lang=de&pageNumber=1 Pozdrawiam
-
Witam Wszystkich, 1. Co do ilości płynu w zbiorniczku wyrównawczym, to mam to samo. Co doleje do kreski MAX, to go ubywa i tak o te 4-5 kresek mniej i tak sobie w tych okolicach się utrzymuje, chociaż i tego nie jestem pewien, bo dolewam mu potem jakieś 150 ml dla świętego spokoju. Wycieku żadnego nie widzę, Układ się nie zapowietrza, trochę paruje mi z rury, ale jak się porządnie rozgrzeje to ów zjawisko mija praktycznie całkowicie. Czy zatem te nasze silniki już tak mają, że jak im się naleje płynu do chłodnicy ile fabryka przykazała to się buntują i może powinienem sobie odpuścić to doszukiwanie się jakiś straszliwych usterek/wycieków? 2. Co do hydroregulacji, to przy okazji wymiany głowicy były wymienione popychacze, ale jak się zaczęły przymrozki, to jeden z nich zaczął dawać się we znaki, przez co słychać jak jeden z zaworów pracuje niczym maszyna do szycia, jak się troszkę zagrzeje to wszystko niczym ręką odjął. Planuję na zimę zalać jakiś syntetyk 5w40 albo 5w50. Czy jest szansa na to, że ten olej będzie lepiej smarował wszystko (a w szczególności lepiej regulował pracę popychaczy) o poranku niż obecny Shell Helix Plus 10w40??Silnik zużywa ok. 50ml oleju na 1000km, przy czym, jak jeżdżę spokojnie, to w ogóle nie odnotowuję ubytku Silnik jest po wymianie uszczelniaczy i raczej się nie boję, że syntetyk mi coś porozszczelnia, a zgodnie z wszelkimi teoriami o olejach syntetyki mają dużo lepsze właściwości smarujące i przy okazji ich nizama w skrajnych temperaturach jest mniejsza. Jeżeli macie jakieś doświadczenia z popychaczami i olejami to proszę dajcie znać. /Andrzej
-
Witam Wszystkich, Podpinam się pod temat, jakie przewody wyczyścić, aby poprawić pracę na wolnych obrotach... i jak się do nich dobrać :) /Andrzej
-
Podłączam się do pytania, Mam ten sam problem, ułamałem ramię, jak wycieraczka przymarzła do szyby, z tym że mam E34 :) i też nie mogę zdjąć zaślepki /Andrzej
-
Panowie, Ja ostatnio zamawiałem drążek środkowy do E34 lemfordera z tej stronki: http://www.czescidobmw.pl Ponoć to sklep klubowicza z Bmw-Sport.pl "Stones1" Ceny bardzo rozsądne. pozdrawiam, /Andrzej
-
orzełe34, o co chodzi z tym "he.. he..". Jeśli nie wierzysz, że autem nie telepie, przy tych obrotach, to trudno. Natomiast jeśli sugerujesz, że coś powinienem w pierwszej kolejności sprawdzić/zrobić, to proszę napisz. Pozdrawiam, /Andrzej
-
Panowie, Czy zatem receptą na niskie spalanie jest unikanie przyspieszania? Jak pisałem wyżej czy jadę bardzo spokojnie praktycznie tylko z wyprzedzaniem Tir-ów to mam 11L/100 LPG. Jak wyprzedzam sporo (często Kick-Down) to spalanie 13L/100 LPG. Z pewnością uwaga o fotoradarach jest trafiona, jak je lekceważę, to od razu 1L/100 k mniej. Wydaje mi się jednak, że M50B25 jest relatywnie mało wrażliwy na styl jazdy i ciągle nie wiem jak jechać, żeby zejść do 1-no cyfrowego wyniku. Może w Boże Narodzenie jak będę jechał to zrobię test ile na pustej drodze przy max spokojnej jeździe mi weźmie, chociaż, jak chcę jechać na prostej drodze ok. 110km/h to ekonomizer mi wskazuje 9.5/10, a ciężko przejechać 200km jednostajnie. Pozdrawia, Andrzej
-
Czy ktoś może jeszcze potwierdzić, że po resecie DME nic mi się nie rozkoduje w centralnym zamku/kluczyku. Tego się najbardziej boję, bo jak napisałem wcześniej, ktoś mi rozjechał zamki w drzwiach jakimś śrubokrętem (chyba próbował się dostać do środka) i nie mogę otworzyć kluczykiem drzwi ani bagażnika :(. Tak nawiasem, to czy ktoś z was wie, czy można naprawić/wymienić zamki ? Pozdrawiam, Andrzej
-
Witam, Popieram to co mówi kolega KSU. Silnik z Vanos-em ma wybrzuszenie na górze osłony łańcucha rozrządu, a bez vanosa nie ma. Zobacz sobie tutaj z VANOS-em http://www.autopower.se/begagnatguiden/e36/bilder/m50b25vanos.jpg A tak wygląda bez VANOS-a: http://www.autopower.se/begagnatguiden/e36/bilder/m50b25.jpg pozdrawiam, Andrzej
-
Cześć, Dzięki za info. Trochę wyższe te obroty u ciebie niż u mnie, zwłaszcza na zimnym. ciekawe.. Czy jest szansa aby sprawdzić w jakiś sposób czy radio jest z kodem? pozdrawiam, Andrzej
-
Cześć, Odświeżę temat Resetu DME i obrotów jałowych silnika. Mam u siebie automat i problem z obrotami: 1. Jak jest zimny to trzyma idealnie ok. 750 obrotów. czyli tak jak Autodata przykazała 2. Jak się trochę rozgrzeje, to obroty spadają do jakiś 600-650 (skrzynia w pozycji P, N) 3. Jak wrzucam D, trochę pojeżdżę i zatrzymam się na światłach, to ustawia mi obroty na 600-650, po czym po 3-5 sekundach obroty spadają do 550-600. Czasami po zatrzymaniu ustawia mi obroty na 700, co wydaje mi się bardzo rozsądną wartością w przypadku automatu, ale i tak po chwili obniża je do ok. 600. 4. Autem nie telepie, ale delikatne wibracje z silnika są nieco bardziej wyczuwalne niż przy 750. 5. Mam LPG, byłem u gazownika i sondy lambda podają sygnał do instalacji. Z tego, co pisze na forum, to: 1. Obroty silnika w przypadku automatu mają być niższe niż w manualu, ale 600 to jednak chyba trochę za mało. 2. Winne może być dodatkowe powietrze zasysane przez kolektor lub silnik sterujący pracą wolnych obrotów. Po odpięciu przepływomierza obroty mam ok. 600, natomiast guma przepływomierza jest trochę sparciała. Aczkolwiek, nie słyszę najmniejszych odgłosów „syczenia” z jej okolicy. W niedalekiej przyszłości planuję wymienić gumy na nowe i Ew. wyczyścić silniczek sterujący obrotami jałowego. Natomiast zanim to nastąpi, to chciałbym wykonać reset DME, bo może po prostu zapisane są tam jakieś niewłaściwe wartości, których się auto nabyło przez 300 000 km, tak jak napisano w tym wątku: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=66534&postdays=0&postorder=asc&highlight=obroty+automat&start=0 Moje pytanie brzmi, czy reset DME, nie spowoduje rozkodowania radia/centralnego zamka, bo od czasu próby włamania nie mogę za pomocą kluczyka otwierać samochodu, załatwili mi wszystkie zamki śrubokrętem chyba jakimś. Nie mam też kodu do radia, bo było już w samochodzie, nie jest oryginalne tylko jakiś JVC. Po drugie, to czy ma ktoś jeszcze jakieś sugestie, co do obrotów biegu jałowego? Jakie są właściwe w przypadku automatu, bo na forum można różnie przeczytać. Silnik M50B25 TÜ. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi, /Andrzej
-
Cześć, U mnie M50B25 1996 z sekwencją OMVL pali: - w Warszawie: 17-18l/100km - w Trasie ok 12l/100km - jak go mocniej cisnę, to 13 a mój rekord to 10.9/100km. Nie mam pojęcia chłopaki jak dajecie radę zejść poniżej 10 LPG na 100km nie mówiąc już o 8l. Ja mam kombi, w automacie, więc pali troszkę więcej niż sedan manual, ale te wyniki 7-8/100 to poważnie? Jak jadę równo około 100km/h to ekonomizer pokazuje mi jakieś 8-9l/100, ale zawsze trzeba trochę po przyspieszać, bo to górka, to skrzyżowanie, ..., a auto waży jednak 1.7 tony. Jest jakaś recepta na osiągnięcie takiego wyniku?? pozdrawiam, /Andrzej
-
Cześć silver86, Pisząc o tym „silniczku” chodziło mi właśnie o tą pompkę elektryczną, z której wychodzi taki krótki wygięty wężyk gumowy. Jak ona była odpięta to nie miałem ogrzewania. Jeśli zatem u ciebie tej części, to znaczy, że ktoś mieszał coś z ogrzewaniem. pozdrawiam, Andrzej