Czesc. Od miesiaca jezdze E46 318d z konca 2002 roku w budzie kombi i mimo malego "stazu" chetnie podziele sie uwagami: - 116 KM to chyba troche za malo na ten samochod. Na prostych nie ma sprawy, depniesz troche gazu i masz 160 na predkosciomierzu, ale przy ruszaniu i jezdzie pod gorke mam wrazenie, ze auto jest troche "mulowate", - spalanie - bajka: przy spokojnej jezdzie, na odcinku 100 km komputer pokazal mi 4,7 l, na autostradzie przy ustawionym tempomacie na 120 km/h bylo 6,0 l a przy jezdzie mieszanaj mam cos kolo 6,4 l. Zyc - nie umierac!, - auto kupilem z przebiegiem 116 tys. km i od tego czasu przejechalem okolo 4 tys. Poza zrobieniem przegladu, musialem wymienic lacznik stabilizatora. Poza tym, zadnych wiekszych problemow. Troche drobnostek, jak opisywane tu na forum tluczenie sie okien (wypryskalem sprayem silikonowym uszczelki w drzwiach i pomoglo), odgrzybilem klime, ale znowu troche smierdzi wiec pewno jeszcze raz trzeba bedzie ja przeczyscic. Klapa bagaznika czasami tez sie nie zamknie - zamek musi sie troche zacinac. Poza tym, nie mam powodow do narzekan. Jezeli planujesz kupic 318 to przejedz sie wczesniej 320 dla porownania. Ocen sam, czy 116 koni Ci wystarczy, czy moze jednak wolisz wersje 150 konna (chyba ze kupisz 318 i ja podrasujesz chipem, jest troche dyskusji na forum, czy 318 to dlawiona 320 i jak wycisnac wiecej mocy). A jak juz kupisz diesla, to dwie uwagi - serwisuj go regularnie i dobrej jakosci olejami oraz dbaj o turbine (chlodzenie po jezdzie). Jak kupisz zadbany egzemplarz to bedziesz sie nim dlugo cieszyl. Pozdrawiam Marcin